Przyjaciółki

pozdrawiam nasze ciężarówki:-)

Ja to mam maleńką nadzieję na prezencik gwiazdkowy dla M...
Zresztą dla nas oboje:P

A Wam życzę tych sylwestrowych:)
Żeby się miło zaczął nowy rok dla nas:)

Oj coś cicho tutaj...

Cześć Dziewczynki.

Milka, Roksa przykro mi z powodu @. Gorące buziaki Wam przesyłam.

A u mnie w miarę dobrze. Czuję się dobrze. Cycuszki tylko mnie bolą no i psycha daje o sobie znać (tzn, czy wszystko w porządku). Chyba zrobie sobie jeszcze raz bete żeby sproawdzić czy dobrze przyrasta.

Miała być niespodzianka dla rodzinki na święta, ale w sobotę podczas urodzin M nie wytrzymał i zaprezentował wszystkim buciki które mu w piątek podarowałam. Radości było co niemiara. Okazało się że Teściowa dała na mszę w tej intencji (no i chyba zadziałało). Cieszę się że wiedzą ale z drugiej strony chciałam zaczekać aż będę po wizycie u gin i powie mi że wszystko o.k.

Zuziu widzę że między nami tylko dwa tygodnie różnicy?! Dobrze że masz kochana zwolnienie to możesz odpoczywać.

A u Ciebie Kasandro szpital mówisz? Ty i mała to pewnie pół biedy, najgorzej z M bo chłop jak chory to prawie koniec świata! Chyba że u Ciebie jest inaczej :) Kochana napisz mi w którym Ty jesteś tygodniu bo straciłam rachubę... I kuruj się bidusiu bo musisz mieć duużo siły.

Iguś co tam u Ciebie? Plamienia ustały? Mam nadzieję, że dla Ciebie też w niedługim czasie zaświeci słoneczko. Tego Ci życze z całego serca :)

Lenka myślę że testować to nie ma sensu. Jak juz tak bardzo Cię korci to zrób betę żeby sie nie rozczarować niepotrzebnie. Trzymam mocno kciuki za Ciebie!

Blądi i reszta gdzie jesteście?

Po andrzejkach się kurują:P

Buziulki duże Psćółeczko:*****

Dziewczynki, mam pytanko... Jak Wy nosicie swoje paseczki Św. Dominika?

Halo! Jest tu ktoś?:D

Ale pustką tu wieje ostatnio...;/

Cześć dziewczynki

Na początek pozdrowienia śle wszystkim kochanym koleżankom,zdrówka życze,a ciężaróweczkom tylko miłych i zdrowych chwil w noszeniu dzidzi.

Troszke zle się czułam w nocy byłam na pogotowiu bo coś nerwobóle mnie chwytają serduszkowe od tego wszystkiego albo od żołądka.Po zastrzyczku odrazu lepiej.
Umówiona jestem w czwartek do ginekologa na prywatną wizyte-robi prawdopodobnie usg odrazu i wszystko tłumaczy i sprawdza.Poleciła mi go koleżanka.
Wypadnie mi wtdy 9dc i może będzie coś widać,bo jakbym umówiła się we wtorek to mogłoby być za pózno.

hej

uuuuuuuuuuuuuuuu ale sie rozpisałyście hmm-wstyd!!!!(żartuje)

ja dalej jestem chora ,lecze sie domowymi sposobami ,miod czosnek ,herbatka z lipy.To moze jeszce potrwać .Mała juz prawie wyzdrowiała,czuje sie dobrze tylko jeszcze kaszle ,M tez w miare ,tylko ja zostałam

Psółka -12 tydz

pozdrawiam wszystkie
i meldowac sie bo to forum zamiera !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witajcie dziewczyny.U mnie 3dc cyklu i jakoś powoli leci...;-)

Perełko ja mam pasek już od ponad miesiąca,nosiłam go normalnie zawiązanego na brzuchu,i codzienne modlitwy wraz z M.Narazie nie poskutkowało jak widać.To jeszcze nie nasz czas po prostu..Zresztą urosła mi torbiel na jajniku w tym cyklu i w prawej piersi też..oby szybko zniknęły:-\ Narazie odstawiam pasek,ale nie całkiem..w dzień nie będę nosić,w pracy jst widioczny bo siedzę zazwyczaj schylona (spędzam dzień na materacu bo ćwiczę dzieci z Mpdz),za to będę zakładać w nocy wraz z modlitwą.

Dziewczynki zafasolkowane niech wam brzuszki zdrowo rosną:-)

Pozdrawiam wszystkie i trochę więcej się odzywać proszę:-)Roksa @ już nam powoli mija,zbliża się czas staranek:-)Tak samo Foxy-staranka w Święta będą:-)

Melduję się ale napiszę po południu, bo jestem w pracy. Buziaczki dla wszystkich.

i ja jestem dziewczyny, zmeczona , spiaca i ogolnie do d...... mdlosci dalej mecza, szukam sposobow na lagodzenie ich troche pomaga ale nie do konca....dlatego tak malo sie odzywam - jestem ledwo zywa ....

Oj bidulko Zuziu. Ale dasz radę, wytrzymasz wszystko Koachana bo wiadomo jaka nagroda Cię czeka. I pomyśl, że jak masz objawy to przynajmniej wiadomo, że hormony pracują i wszystko z fasoleczką o.k. Widzisz ja mam komfort że nic mi nie dolega oprócz piersi które raz więcej a raz mniej bolą, alez za to głowę mam zaprzątniętą myślami czy wszystko jest w porządku z moim maleństwem. Dziś na przykład rano zrobiłam bete żeby sprawdzic czy dobrze przyrasta i wyniki maja być jutro po południu więc do jutra mam znów myślenie. Korzystaj Kochana ze zwolnienia i niczym się nie przejmuj. Ściskam Cię mocno i całuję :)

Witam:)
Faktycznie puchy jak cos:)
Ja dzis sie wybieram do gina, pokaze mu leki ktore zapisal mi moj lekarz rodzinny i zapytam czy rzeczywiscie nie powinnam jak narazie podejmowac staran.
Wiecie co tak sobie mysle ale bylyby jaja gdybym w tym miesiacu zaszla pomimo tego ze bylismy ostrozni z M hihi wiecie czasami zycie plata figle:)))) Skad mi to do glowy przyszlo nie wiem... moze dlatego ze w nocy snila mi sie kwoka na jajach a to wrozy powiekszenie rodziny:))
Dobra zmykam laseczki pozdrawiam Was serdecznie, cium :*

Nooooooooooo...Wkońcu coś się ruszyło na tym forum;P

Popieram pscółkę...Kochana czego się nie robi żeby tylko bombelek był...Wkońcu mdłości się skończą...<Przytul> Dla naszych ciężaróweczek:)

Kasandro, lecz się lecz...Biedactwo...A ja się czujesz? Lepiej już chociaż trochę?

Milka, dziękuję za wiadomość o paseczku:)
Tak mnie to interesowało, bo mój dotarł i zaczęłam się zastanawiać jak go nosić...

Wiecie...padłam dziś całkiem na głowę, ale jak się zorientowałam, że to głupie to było już za późno...;/
Byłam dziś na zakupach, bo stwierdziłam, że trzeba poszukać, czegoś dla M na gwiazdkę, bo potem jak zwykle na ostatnią chwilę...A tego nie lubię...i wkońcu kupiłam mu pół tego co chciałam kupić...
I tak chodzę po tym centrum chandlowym...
I myślę...
I kupiłam maleńkie buciki..:/
Ech...mam nadzieję, że chociaż się przydadzą... czekam na brak @.

Jak nie to pewnie oddam je, którejś z koleżanek w ciąży...

ech...wiecie..czuję, że...zresztą nie ważne...

Perełka jak to nieważne! Wszystko jest dla nas ważne. I nic nie jest głupie. Dawaj bo po to tu jesteśmy żeby się wygadać pocieszyć itd.

Ja teraz na chwilę znikam, bo idę na zakupy - Mikołaj się zbliża i trzeba coć Chrześnikowi kupić. Tylko co kupić 3 - miesięcznemu maluchowi?

Psćiółko, myślę że dobrym prezencikiem będzie poprostu jakaś fajna grzechotka, zabaweczka odpowiednia do jego wieku:)

I chciałam powiedieć, że kupiłam te buciki, też dlatego, że jest we mnie takie radosne przeświadczenie, że tym razem się udało...

I wiecie, przydażyło mi się dziś coś dziwnego..ech..to trochę ciężko opisać, ale gdy dziś z M się przytulaliśmy, to oboje zauważyliśmy, że jestem bardzo ciasna...tak, trochę jakbyśmy robili to pierwszy raz...ależ to dziwne było...nie bolało, ale było jakoś tak...dokończcie sobie same, bo nie mogę słowa na to znalść...

hej
perełka-^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
ciazowo -nie mam juz mdłosci ,rzyganie tez odpusciło,mam tylko problemy ze spaniem poza tym serducho juz normalnie
ale to preziebienie ciagle zatkany nos ,niesamowity ból głowy, kaszel

lenka^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

i kto jeszcze?