Pytanie

Czesc,

Kochalem sie z moja kobieta dzien po zakonczeniu jej okresu. Nie uzywalismy zadnego zabezpieczenia. Tuz przed "finiszem" wyjalem moj sprzet, ale istnieje mozliwosc, ze cos tam jednak w srodku zostalo (co wazne: wiekszosc, o ile nie calosc, mojego plynu wyladowala na przescieradle).
Wiem, ze wedle teorii dzien po okresie jest dniem nieplodnym. Dzis mija tydzien od naszego stosunku i coraz bardziej zaczynam sie martwic. Myslimy rowniez o zrobieniu testow, ale po tak krotkim czasue to chyba nie jest dobry pomysl. Coz, okres ma wystapic 9 lub 10 listopada.
Jesli ktos moglby wyrazic swoja opinie na ten temat, to bylbym wdzieczny.

Pozdrawiam

witaj jezeli twoja luba ma mięsiączki regularne nie ma powodu do zmartwien ze bedzie w ciązy ,natomiast jezeli owe miesiączki są nie regularne a ty na czas nie skonczyles jest mozliwosc bycia w ciąży . pozdrawiam

PP, jeżeli cykle Twojej dziewczyny trwają ponad 26 dni (od pierwszezgo dnia miesiączki do ostatniego dnia przed kolejną), to były to dni niepłodne i nie macie się co martwić. A testy dają prawdziwe wyniki dopiero, kiedy okres się już spóźnia, więc wydawanie na nie kasy przed terminem spodziewanej @ nie ma po prostu sensu.