Według raportu opublikowanego przez amerykańską FDA, niektóre pigułki antykoncepcyjne, stworzone ostatnimi czasy, mogą zwiększać ryzyko tworzenia się skrzepów krwi, w porównaniu do starszych doustnych środków antykoncepcyjnych.
Sześćdziesiąt procent kobiet zażywa pigułki
Raport amerykańskiej agencji FDA (Food and Drug Administration), czyli amerykańskiej agencji leków, w świetle tego, że 60% kobiet przyjmuje doustną antykoncepcję, jest bardzo ważny. Okazuje się bowiem, że niektóre najnowsze pigułki mają być związane z większym ryzykiem tworzenia się skrzepów krwi.
Jest to zagrożenie, które ma być znacznie większe dla tych nowych tabletek niż w przypadku dawniejszych formuł tego typu środków. Dodatkowo, fakt, że jest to zagrożenie realne, został dowiedziony przez dwa badania opublikowane ostatnio w British Medical Journal.
Aby dotrzeć do takich wniosków, badacze z FDA przeanalizowali rezultaty badań, które odnosiły się do ponad 800 000 kobiet w sumie, które używały różnego rodzaju antykoncepcji w latach 2001 – 2007. Dzięki temu, naukowcom udało się porównać skutki powodowane przez różne typy pigułek.
I w ten sposób ustalili oni, że niektóre pigułki, zawierające drospirenon, gestagen syntetyczny nowej generacji bliski naturalnemu progesteronowi, prezentują ryzyko powstawania skrzepów krwi 1,5 razy większe niż ryzyko powodowane przez starsze pigułki, zawierające lewonorgestrel.
Zobacz również:
Yaz i Yasmin, główni podejrzani
Pośród oskarżanych tutaj pigułek figurują przede wszystkim dwa typy najpowszechniej stosowane: Yaz i Yasmin, komercjalizowane przez laboratoria niemieckie Bayer. Te tabletki łączą w sobie drospirenon oraz etynyloestradiol, czyli estrogen bardzo powszechnie stosowany w doustnych środkach antykoncepcyjnych.
Zresztą, amerykańska agencja FDA zidentyfikowała ryzyko porównywalne do ryzyka związanego z plastrem antykoncepcyjnym Ortho Evra na jeden tydzień firmy Johnson and Johnson, a także do ryzyka związanego z pierścieniem antykoncepcyjnym NuvaRing laboratoriów Merck.
Te trzy metody antykoncepcji są związane z większym ryzykiem tworzenia się skrzepów, w porównaniu do standardowych środków antykoncepcyjnych w niskich dawkach, jak podaje agencja Food and Drug Administration.
Zbyt słaby skutek, aby odradzać zażywanie, podaje EMEA
Na dzień dzisiejszy, agencja FDA wskazuje na swojej stronie, iż jeszcze nie udało się jej dojść do definitywnych wniosków na temat nieszkodliwości tych środków antykoncepcyjnych. Dlatego też agencja Food and Drug Administration zdecydowała się na zwołanie doradczej komisji ekspertów na dzień 8 grudnia.
Ale w maju 2011 roku, europejska agencja leków (EMEA) doszła do takich samych wniosków i zaleciła, aby etykietka produktu przedstawiała istnienie takiego ryzyka, o którym powinny wiedzieć kobiety decydujące się na taką antykoncepcję.
Natomiast, agencja europejska uznała, że ogólne ryzyko tworzenia się skrzepów krwi związane z każdą metodą antykoncepcji pozostaje niskie, a więc nie usprawiedliwia to zaleceń wydawanych kobietom, aby przestały zażywać pigułki zawierające drospirenon.
Tak naprawdę, nowe pigułki antykoncepcyjne były już przedmiotem wielu działań prawnych. Przykładem może być sprawa pigułki Yaz firmy Bayer, z tego roku: firma została pozwana przez rodziców pewnej młodej Amerykanki, która zmarła z powodu skrzepu krwi.
Na swojej oficjalnej stronie internetowej, Bayer wskazuje, że Yaz jest związana ze wzrostem ryzyka wielu poważnych skutków ubocznych, przede wszystkim ze skrzepami, z incydentem naczyniowo-mózgowym oraz z atakami serca.
Komentarze do: Ryzyko skrzepów krwi wzrasta z niektórymi pigułkami antykoncepcyjnymi