Sama nie wiem, co się dzieje

mam problem kochane forumowiczki....razem ze swoim facetem kochałam sie po okresie tak ze 3 dni ...nie było9 wówczas wytrysku we mnie tylko po 10 min. na zewnątrz i dzień przed nast. tyle ze po okresie zaczoł mnie boleć brzuch tak jakby trójkącik (mniej więcej tak bolało..w takim trójkąciku)i przez tydzień bolały mnie tez sutki w piersiach...nie wiem czy czasem nie miałam tez dni płodnych wówczas bo po tygodniu ból zniknął...jakby go nie było..i tez nie mam tera za dużo śluzu...wiece tyle co potrzeba...czyli tylko taki co troszeczke ubrudzi bielizne..i teraz moje pytanie skoro po wcześniejszym okresie uprawiałam sex...i wytysk był 10 min. po to moge być w ciazy? dodam ze moje miesiączki są bardzo skąpe przez te 2 miesiące..ale moja mółodsza siostra tez ma takie a ona nie kochała sie..tyle ze nie byliśmy zabezpieczeni prezerwatywą..strasznie masakrycznie sie boje..nie wiem co o tym myśleć...W kiońcu zrozumiałam swój błąd i mam nadzieje ze nie jest za pózno...pomóżcie ...powiedzcie jakie może być prawdopodobieńtwo ze jestem w ciązy...? nie chce teraz być matką -za wcześnie na mnie ....

w dniachy płodnych to powinien być taki śluz lepki baaardzo sie ciąnący nie nie> bo czasem jak sie poicierałam ( sorry ) to taki długi pasek śluzu wychodził...łeeeeeeee....i wogóle sie rozciągąło..nie myle sie prawdA?

Gdy sluz jest bezbarwny i ciagnie sie jak kurze białko,to są to DNI PłODNE.Trudno powiedziec czy mozesz byc w ciazy-ryzyko raczej jest małe.Wyluzuj i nie mysl o tym... sres zle wpływa na organizm a to z kolei opóznia nadejscie kolejnej miesiaczki.Napewno nie jestes w ciazy :-)GłOWA DO GORY I ZABEZPIECZAJCIE SIE

thx ...z tym wyluzowaniem sie ...cięzko to zrobić...na razie planuje 100% zabezpieczenie-abscynencja...przeżyłam troche stresów...i na razie nie chce sie tak straesować .momo loginu mam tylko 18 lat ...heh...i na razie mam mature,,,głupia byłam że tak ryzykowałam...mam czas na to...sex nie jest najważniejszy w związku..a to będzie naprawde wielki egzamin dla mojej połówki..jeżeli przetrwa to mnie kocha.a jeżeli nie wytrzyma to znaczy ze nie jest odpowiedzialny i...Ale nadal czekam na komentarze

sam z soba konwersuje>..hehe...zrobiłam dziś test...hm...negatywny....mam nadzieje zxe sie nie myuli