teZ kozystałam z tej strony mi wyszło 60 % chłopak i 40 dziewczynka. nic nie powiedziała tylko sie głupio gapiła razem z córeczką, pewnie szukała mojego brzucha bo miałam szeroką kurtkę i włożyłam ręcę do środka i tak nie było widać :D i jak się obróciłam to widziałam że też się obróciły :) ja też będę mieć wózek z nosidłem co potem można zrobić na sportówkę bo mi się gondola nie podoba :P u nas jest mroźno ale o śniegu możemy sobie narazie pomarzyć :/ patrzyłam na tą strone od Ciebie z wózkami i ja będę mieć podobny tzn z budowy i kolor taki jak tam - niebiesko-granatowy :)
*******11-11-2007 18:50
Ja bym chyba wolała żeby moja nie doszła teściowa na mój widok nie reagowała takim uśmieszkiem,bo przynajmniej miała bym poczucie,że jednak ją w pewien sposób ruszyła ta sytuacja,a tak to czuję jakby przez ten uśmiech mówiła: "Za to puszczanie się,zostaniesz teraz sama z dzieckiem". No ale prawda zawsze wyjdzie na jaw i zobaczymy kto się będzie śmiać ostatni jak jej synka skarzą na prace społeczne za nie płacenie alimentów,albo jak oni będą musieli za niego płacić,bo on zamiast do pracy to idzie na studia no to nie będzie mieć z czego.
A ten kolor wózka który ja mam to widziałam,że tylko jeden jeździ po parku,a tak to są same oliwkowo-zielone,albo beżowo-czerwone. I pewnie ta babka się cieszy,że jedyna ma taki kolor,ale już niedługo jej radość zniknie:))))
Ależ mama dzisiaj wredny humor. Jakaś zła jestem na wszystkich,ale nikt mi nie chce podpaść i nie mam się na kim wyrzyć;/ A przecież na niewinnych osobach nie będę. Najchętniej to bym sobie poszła pobiegać:/
G11-11-2007 20:56
przynajmniej wiesz jaka naprawdę jest ta baba.Wyrzyj się choćby na kimś niewinnym-tylko obcym:)a co tam:)masz się wkurzać?hi.hi-też jestem wredna.
czarnulka8812-11-2007 10:17
ja zawsze się wyrzywam na kumplu tzn pisze z nim eski a otem on w końcu mi pisze że jestem złośliwa :) nio u nas śnieg zapadał sobie :) ale fajnie lubie śnieżek :) w nocy się budziłam bo mnie całe podbrzusze bolało :/ ale jak narazie jakoś daje rade jeszcze troche i będzie po wszystkim laski :)
G12-11-2007 14:03
ja dzisiaj w nocy obudziłam się z bólu brzucha,śniło mi się że dostałam okres i że mnie strasznie boli brzuch-budzę się a ból cały czas ten sam.Nic nie brałam,tylko się wysikałam,rozprostowałąm kości i było ok.
Byłam u lekarza i wyniki dobre i wszystko ok.Muszę jeszcze 2 tyg.wytrzymać i gdyby bolało to mam brać no-spe,poleżeć a po tym czasie już nic nie brać i niech się dzieje wola nieba-tak pan doktor powiedział.Za 2 tyg.gdyby co to już będzie poród o czasie.Teraz mam początek 36tyg.Główka się już troszkę wstawiła,szyjka skrócona ale zamknięta i mówi,że wygląda,że nie przenoszę i albow czasie urodzę albo nawet ok.tydzień wcześniej-chyba,że coś się nagle zmieni.26-27 mam jechać na KTG
*******12-11-2007 17:07
Wyrzyłam się na koledze przez gg:) Ale akurat mu się należało,bo mu nie odpisywałam od jakiś 3 min,a on już mnie przepraszał za to,że pewnie mnie czymś zdenerwował,że nie odpisuję. A mnie właśnie denerwują takie teksty. Brrr. G jak to fajnie brzmi-już za 2 tyg możesz rodzić:) Też bym już chciała chociaż wiem,że pewnie jak będę w twojej sytuacji to ogarnie mnie strach. A jeszcze nawet dokładnie nie wiem czy będę rodzić siłami natury czy przez cesarkę. No i ja będę mieć wyznaczoną konkretną datę a wolała bym żeby mnie to zaskoczyło,bo wtedy nie będę się miała nad czym zastanawiać. A któraś tu miała iść dzisiaj na usg o ile się nie mylę? Ja idę jutro do lekarza i mam nadzieję,że mi zrobi to usg. A za tydzień w środę jadę do kliniki w której będę rodzić i dowiem się wszystkiego.
Wczoraj miałam ochotę kogoś rozszarpać a dzisiaj rano płakałam:/ Bo mnie wzięło na wspomnienia. Mama widziała moje łzy,ale nawet nie zapytała,bo wiedziała o co chodzi. A też się nauczyła,że jak się mnie o coś pyta to ja się zatnę w sobie i nic nie powiem,bo jak będę chciała to sama przyjdę. Dziwny jest ten świat.
Acha,a jeszcze co do bóli w dole brzucha,to mnie też strasznie w nocy rwało i dzisiaj też. Nie cały czas tylko falami,ale jak już boli to muszę chodzić przygarbiona. A nas G,pewnie jeszcze dodatkowo zrosty bolą. He he i też mi się którejś nocy śniło,że dostałam okres:) No i właściwie to podpaski już się do nas uśmiechają w sklepach:)) A tak było fajnie;)
Chciałam odpisać na post tej Domini$i,ale już naprawdę nie mam siły ani nerwów na takie posty.
G12-11-2007 18:19
Mi lekarz powiedział,że ten ucisk w dole od głowki to początek-będzie coraz gorzej.
*******13-11-2007 09:51
Idę za chwilkę do lekarza. Ciekawe co mi powie znowu ciekawego.
czarnulka8813-11-2007 12:37
******- ja byłam na usg ale tydzień temu :) teraz to Twoja kolej przyszła nma usg... mnie też w nocy biorą skurcze, a rano nie moge jeść normalnie bo nie mam miejsca w żałądku, w czwartek idę na badania bo we wtorek mam wizyte,ostatnio musiałam zmienić numer gadu bo mój eks do mnie napisał czemu się pierwsza nie odezwe, czy mi jeszcze na nim zależy i czy chce powrotu? jak to przeczytałam to się zaczęłam śmiać i zaraz zmieniłam numer gg, jak będzie coś chciał to ma numer kom :) ale mnie jest dobrze narazie tak jak jest i tak mi się nie chce wychodzić na dwór bez potrzeby,w pierwszy weekend idę z kumpelą do sklepu po prezent na gwiazdkę dla rodziców, już kupuję bo potem nie wiem czy będę miała siłę łazić przed rozwiązaniem więc wole wczesniej iść. ja coś ostatnio jestem niezdara, raz sobie rozwałiłam palec od nogi jak kopłam w drzwi a przedwczoraj sie dziabnełam w rękę nożyczkami :P oj chyba sobie niedługo krzywdę zrobie ;/ *****- też mnie wkurzają te laski co tak ciągle się pytaja czy są w ciąży, a co my jesteśmy wróżki żę mamy im powiedzieć czy są w ciąży czy nie są?! G- fajnie tak słyszeć że niedługo urodzisz, jak się już doczekać nie mogę kurde ale muszę wytrzymać ;)
G13-11-2007 13:43
ja też taka niegramotna jestem.Wysłałam wam zdjęcia zrobione nowym aparatem:)Tylko jeszcze nie znam się na nim.Moje łóżeczko i w nim nosidło z wózka.Wózek na razie jest u mamy,ale ma takie kolory jak nosidło.Widać chyba na zdjęciu jak ciasno mamy:(
czarnulka8813-11-2007 14:42
G bardzo ładne łóżeczko i po nosidle widze że wózek też jest na pewno ładny, właśnie tak zauważyłam że ciesno macie tam , ale w sumie lepsze to niż nie miec nic
czarnulka8813-11-2007 18:50
***** miałas napisac jak po lekarzu i nic nie widać chyba się nic nie stało złego
*******13-11-2007 21:10
Nie nie,nic się nie stało tylko jakoś nie miałam kiedy wskoczyć na internet;) Wyszłam z domu przed 11,siedziałam u lekarza do 12:/ a później pojechałam odwiedzić koleżanki w pracy i tak w domciu z powrotem byłam przed 16. A od 16 do teraz miałam dużo ciekawych rzeczy do oglądania;)) A co było u lekarza? Hmm,usg mi nie zrobił,ale to może nawet dobrze,bo za tydzień mam wizytę w klinice i tam mi na pewno zrobią to tak tydzień po tygodniu robić to chyba trochę szkodliwe. Ale za to mi zbadał szyjkę,bo mi wyciekał jakiś mleczny płyn i chciał zobaczyć czy to wody mi się sączą,ale to dalej ta głupia grzybica :.(... Zapisał mi coś mocniejszego. Szyjkę mam nie skróconą i ładnie zamkniętą więc grzybica się do dziecka na pewno nie dostała i mam nadzieję,że ten lek też tam nie dotrze. Przepisał mi Gynazol. Zna któraś? No i jeszcze kazał mi dużo leżeć,bo tak samo jak tobie G,powiedział że te bóle w dole brzucha są od ucisku główki. G bardzo mi się podoba kolor twojego wózka i super to nosidełko z budą:) A te torby obok to myślałam,że już spakowane do szpitala:) Czarnulka dobrze,że się śmiejesz z byłego,bo ja wczoraj płakałam,ale dzisiaj moje koleżanki z pracy utwierdziły mnie w słuszności mojej decyzji (tj że zmieniłam numer i że się do niego nie odzywam) no i już mam dobry humorek:)
A odnośnie niegramotności to ja mam w gg opis,że czuję się jak pingwinek na lądzie i teraz wszyscy mówią do mnie "pingwinku";))
Acha a co do mojego terminu porodu to już zupełnie nie wiem. Jestem w 32tc i jakby liczyć te 40 tygodni to urodzę koło 10 stycznia. Ech. Mała sama zadecyduje.
czarnulka8813-11-2007 22:33
*****- a ja jeszcze pamiętam że miałaś termin tydzień przede mną a teraz mi sie przesunał na 30 stycznia i chyba ci się w kolejkę wtryniłam ;D nio ale G się już w kolejkę nie wtrynie bo ona jest daleko i za daleko dla mnie :) nie słuchaj lekarza mała będzie chciała wyjść to wyjdzie :) dobrze mówiły Twoje koleżanki bo moje mówią dokładnie to samo i żebym się nie przejmowała bo teraz maluszek będzie najażniejszy i samemu też da rade :)
G13-11-2007 23:50
******-te torby to kosmetyczka i taki kuferek z kosmetykami i takimi tam...-do szpitala:)Zgadłaś.Torba stoi w innym pokoju,bo w naszym nie mam jej gdzie postawić.Niedługo pościelę łóżeczko i przykryję czymś,żeby się nie kurzyło.Ja mam termin na 16.12 ale lekarz przewiduje trochę szybciej po badaniu.26.11.07 jadę na ktg(za 2 tyg.)Ciekawe co wyjdzie na nim?mam nadzieję,że nie będę musiała za jakieś 3 dni znowu jechać bo to kłopotliwe trochę.Nie martw się ja też łapię dołki czasami.Jeszcze trochę i będziesz miała dużo zajęć i nie będziesz miała czasu myśleć o niepotrzebnych ludziach
*******14-11-2007 10:11
Dziewczynki,dziękuję za pocieszenie:* A tak w ogóle to co wy robiłyście o tej porze?!?! Spania nie macie;))? JA to jak wczoraj padłam na łóżko to od razu zasnęłam.
G-16 to jest niedziela,a w niedziele podobno rodzą się leniuszki;D Ale z doświadczenia wiem,że to nie prawda,bo np w sobote rodzą się bardzo pracowici ludzie a ja i moja siostra urodziłyśmy się w sobotę i takie z nas leniuchy,że szkoda gadać;))
Czarnulka,ściskaj nogi do 1 stycznia,żeby mały nie była na takim szarym końcu:)
Ja mam w sumie tylko dwie daty poczęcia do wyboru i według jednej jestem w 32tc,wg drugiej w 33tc,a wg @ w 34 tyg.
Ciekawe czy mój gin robi ktg. Wiem,że na pewno pojadę na ktg tydzień przed terminem do tej kliniki prywatnej,ale wtedy to by się już przydało skombinować auto,bo ta klinika jest ponad 20 km od mojego miasta,a to już pewnie będzie zima na całego więc jak pójdę po śniegu i pod górkę (bo ona stoi na górce) z "główką między nogami".
G14-11-2007 10:17
No właśnie-16to niedziela,ale jak by co to mąż nie będzie w pracy:)Ja też mam dylemat z tym KTG,bo na 11mam a to z ok.godzinę zajmie a mąż-wąż do pracy nie zdąży w takim wypadku i albo będę musiała jechać pks-em i busem albo pociąg i autobus albo weźmie urlop,bo przy końcu to boję ię sama tak daleko jechać
*******14-11-2007 11:14
Niech lepiej weźmie urlop jak może. Bo tak samej to niebezpiecznie chodzić w ostatnich dniach. Ja będę jeździć z mamą,sama bym się bała. Jakbym tak gdzieś w polowie drogi do domu zaczęła rodzić to musi być ktoś kto będzie myślał za mnie. Chociaż niekiedy ta osoba towarzyszącaa bardziej traci głowę od rodzącej:)) Moja mała mnie dzisiaj tak kopnęła w żebro,że aż mi coś w nim chrupnęło:))
G14-11-2007 12:29
mi też puka nieraz żebro:)ale tylko prawe.Nawet z tą podróżą to dobrze by tak do towarzystwa na wszelki wypadek mieć.Ja nie mam kogo:(Mama i siostra zaczynają nową pracę i nie mają możliwości.Co do paniki to ostatnio sobie wyobraziłam moją siostrę przy porodzie ze mną.Kupę chey by było:)To jest mega panikara:)Bardziej niż ja by cudowała.
*******14-11-2007 20:36
No to mamy takie same siostry:)) Moja też panikara. Ja chciałam żeby poszła ze mną rodzić,ale zrezygnowałam z tego pomysłu,bo pomyślałam,że jak to wszystko zobaczy to zrezygnuje z macierzyństwa. Bo ona już się boi jak widzi małą podskakującą w moim brzuchu,a co dopiero poród;) I w ogóle dla niej ciąża to jest,jak to określiła, "jakiś kosmos":))
Smutno mi!
teZ kozystałam z tej strony mi wyszło 60 % chłopak i 40 dziewczynka. nic nie powiedziała tylko sie głupio gapiła razem z córeczką, pewnie szukała mojego brzucha bo miałam szeroką kurtkę i włożyłam ręcę do środka i tak nie było widać :D i jak się obróciłam to widziałam że też się obróciły :) ja też będę mieć wózek z nosidłem co potem można zrobić na sportówkę bo mi się gondola nie podoba :P u nas jest mroźno ale o śniegu możemy sobie narazie pomarzyć :/ patrzyłam na tą strone od Ciebie z wózkami i ja będę mieć podobny tzn z budowy i kolor taki jak tam - niebiesko-granatowy :)
Ja bym chyba wolała żeby moja nie doszła teściowa na mój widok nie reagowała takim uśmieszkiem,bo przynajmniej miała bym poczucie,że jednak ją w pewien sposób ruszyła ta sytuacja,a tak to czuję jakby przez ten uśmiech mówiła: "Za to puszczanie się,zostaniesz teraz sama z dzieckiem". No ale prawda zawsze wyjdzie na jaw i zobaczymy kto się będzie śmiać ostatni jak jej synka skarzą na prace społeczne za nie płacenie alimentów,albo jak oni będą musieli za niego płacić,bo on zamiast do pracy to idzie na studia no to nie będzie mieć z czego.
A ten kolor wózka który ja mam to widziałam,że tylko jeden jeździ po parku,a tak to są same oliwkowo-zielone,albo beżowo-czerwone. I pewnie ta babka się cieszy,że jedyna ma taki kolor,ale już niedługo jej radość zniknie:))))
Ależ mama dzisiaj wredny humor. Jakaś zła jestem na wszystkich,ale nikt mi nie chce podpaść i nie mam się na kim wyrzyć;/ A przecież na niewinnych osobach nie będę. Najchętniej to bym sobie poszła pobiegać:/
przynajmniej wiesz jaka naprawdę jest ta baba.Wyrzyj się choćby na kimś niewinnym-tylko obcym:)a co tam:)masz się wkurzać?hi.hi-też jestem wredna.
ja zawsze się wyrzywam na kumplu tzn pisze z nim eski a otem on w końcu mi pisze że jestem złośliwa :) nio u nas śnieg zapadał sobie :) ale fajnie lubie śnieżek :) w nocy się budziłam bo mnie całe podbrzusze bolało :/ ale jak narazie jakoś daje rade jeszcze troche i będzie po wszystkim laski :)
ja dzisiaj w nocy obudziłam się z bólu brzucha,śniło mi się że dostałam okres i że mnie strasznie boli brzuch-budzę się a ból cały czas ten sam.Nic nie brałam,tylko się wysikałam,rozprostowałąm kości i było ok.
Byłam u lekarza i wyniki dobre i wszystko ok.Muszę jeszcze 2 tyg.wytrzymać i gdyby bolało to mam brać no-spe,poleżeć a po tym czasie już nic nie brać i niech się dzieje wola nieba-tak pan doktor powiedział.Za 2 tyg.gdyby co to już będzie poród o czasie.Teraz mam początek 36tyg.Główka się już troszkę wstawiła,szyjka skrócona ale zamknięta i mówi,że wygląda,że nie przenoszę i albow czasie urodzę albo nawet ok.tydzień wcześniej-chyba,że coś się nagle zmieni.26-27 mam jechać na KTG
Wyrzyłam się na koledze przez gg:) Ale akurat mu się należało,bo mu nie odpisywałam od jakiś 3 min,a on już mnie przepraszał za to,że pewnie mnie czymś zdenerwował,że nie odpisuję. A mnie właśnie denerwują takie teksty. Brrr. G jak to fajnie brzmi-już za 2 tyg możesz rodzić:) Też bym już chciała chociaż wiem,że pewnie jak będę w twojej sytuacji to ogarnie mnie strach. A jeszcze nawet dokładnie nie wiem czy będę rodzić siłami natury czy przez cesarkę. No i ja będę mieć wyznaczoną konkretną datę a wolała bym żeby mnie to zaskoczyło,bo wtedy nie będę się miała nad czym zastanawiać. A któraś tu miała iść dzisiaj na usg o ile się nie mylę? Ja idę jutro do lekarza i mam nadzieję,że mi zrobi to usg. A za tydzień w środę jadę do kliniki w której będę rodzić i dowiem się wszystkiego.
Wczoraj miałam ochotę kogoś rozszarpać a dzisiaj rano płakałam:/ Bo mnie wzięło na wspomnienia. Mama widziała moje łzy,ale nawet nie zapytała,bo wiedziała o co chodzi. A też się nauczyła,że jak się mnie o coś pyta to ja się zatnę w sobie i nic nie powiem,bo jak będę chciała to sama przyjdę. Dziwny jest ten świat.
Acha,a jeszcze co do bóli w dole brzucha,to mnie też strasznie w nocy rwało i dzisiaj też. Nie cały czas tylko falami,ale jak już boli to muszę chodzić przygarbiona. A nas G,pewnie jeszcze dodatkowo zrosty bolą. He he i też mi się którejś nocy śniło,że dostałam okres:) No i właściwie to podpaski już się do nas uśmiechają w sklepach:)) A tak było fajnie;)
Chciałam odpisać na post tej Domini$i,ale już naprawdę nie mam siły ani nerwów na takie posty.
Mi lekarz powiedział,że ten ucisk w dole od głowki to początek-będzie coraz gorzej.
Idę za chwilkę do lekarza. Ciekawe co mi powie znowu ciekawego.
******- ja byłam na usg ale tydzień temu :) teraz to Twoja kolej przyszła nma usg... mnie też w nocy biorą skurcze, a rano nie moge jeść normalnie bo nie mam miejsca w żałądku, w czwartek idę na badania bo we wtorek mam wizyte,ostatnio musiałam zmienić numer gadu bo mój eks do mnie napisał czemu się pierwsza nie odezwe, czy mi jeszcze na nim zależy i czy chce powrotu? jak to przeczytałam to się zaczęłam śmiać i zaraz zmieniłam numer gg, jak będzie coś chciał to ma numer kom :) ale mnie jest dobrze narazie tak jak jest i tak mi się nie chce wychodzić na dwór bez potrzeby,w pierwszy weekend idę z kumpelą do sklepu po prezent na gwiazdkę dla rodziców, już kupuję bo potem nie wiem czy będę miała siłę łazić przed rozwiązaniem więc wole wczesniej iść. ja coś ostatnio jestem niezdara, raz sobie rozwałiłam palec od nogi jak kopłam w drzwi a przedwczoraj sie dziabnełam w rękę nożyczkami :P oj chyba sobie niedługo krzywdę zrobie ;/ *****- też mnie wkurzają te laski co tak ciągle się pytaja czy są w ciąży, a co my jesteśmy wróżki żę mamy im powiedzieć czy są w ciąży czy nie są?! G- fajnie tak słyszeć że niedługo urodzisz, jak się już doczekać nie mogę kurde ale muszę wytrzymać ;)
ja też taka niegramotna jestem.Wysłałam wam zdjęcia zrobione nowym aparatem:)Tylko jeszcze nie znam się na nim.Moje łóżeczko i w nim nosidło z wózka.Wózek na razie jest u mamy,ale ma takie kolory jak nosidło.Widać chyba na zdjęciu jak ciasno mamy:(
G bardzo ładne łóżeczko i po nosidle widze że wózek też jest na pewno ładny, właśnie tak zauważyłam że ciesno macie tam , ale w sumie lepsze to niż nie miec nic
***** miałas napisac jak po lekarzu i nic nie widać chyba się nic nie stało złego
Nie nie,nic się nie stało tylko jakoś nie miałam kiedy wskoczyć na internet;) Wyszłam z domu przed 11,siedziałam u lekarza do 12:/ a później pojechałam odwiedzić koleżanki w pracy i tak w domciu z powrotem byłam przed 16. A od 16 do teraz miałam dużo ciekawych rzeczy do oglądania;)) A co było u lekarza? Hmm,usg mi nie zrobił,ale to może nawet dobrze,bo za tydzień mam wizytę w klinice i tam mi na pewno zrobią to tak tydzień po tygodniu robić to chyba trochę szkodliwe. Ale za to mi zbadał szyjkę,bo mi wyciekał jakiś mleczny płyn i chciał zobaczyć czy to wody mi się sączą,ale to dalej ta głupia grzybica :.(... Zapisał mi coś mocniejszego. Szyjkę mam nie skróconą i ładnie zamkniętą więc grzybica się do dziecka na pewno nie dostała i mam nadzieję,że ten lek też tam nie dotrze. Przepisał mi Gynazol. Zna któraś? No i jeszcze kazał mi dużo leżeć,bo tak samo jak tobie G,powiedział że te bóle w dole brzucha są od ucisku główki. G bardzo mi się podoba kolor twojego wózka i super to nosidełko z budą:) A te torby obok to myślałam,że już spakowane do szpitala:) Czarnulka dobrze,że się śmiejesz z byłego,bo ja wczoraj płakałam,ale dzisiaj moje koleżanki z pracy utwierdziły mnie w słuszności mojej decyzji (tj że zmieniłam numer i że się do niego nie odzywam) no i już mam dobry humorek:)
A odnośnie niegramotności to ja mam w gg opis,że czuję się jak pingwinek na lądzie i teraz wszyscy mówią do mnie "pingwinku";))
Acha a co do mojego terminu porodu to już zupełnie nie wiem. Jestem w 32tc i jakby liczyć te 40 tygodni to urodzę koło 10 stycznia. Ech. Mała sama zadecyduje.
*****- a ja jeszcze pamiętam że miałaś termin tydzień przede mną a teraz mi sie przesunał na 30 stycznia i chyba ci się w kolejkę wtryniłam ;D nio ale G się już w kolejkę nie wtrynie bo ona jest daleko i za daleko dla mnie :) nie słuchaj lekarza mała będzie chciała wyjść to wyjdzie :) dobrze mówiły Twoje koleżanki bo moje mówią dokładnie to samo i żebym się nie przejmowała bo teraz maluszek będzie najażniejszy i samemu też da rade :)
******-te torby to kosmetyczka i taki kuferek z kosmetykami i takimi tam...-do szpitala:)Zgadłaś.Torba stoi w innym pokoju,bo w naszym nie mam jej gdzie postawić.Niedługo pościelę łóżeczko i przykryję czymś,żeby się nie kurzyło.Ja mam termin na 16.12 ale lekarz przewiduje trochę szybciej po badaniu.26.11.07 jadę na ktg(za 2 tyg.)Ciekawe co wyjdzie na nim?mam nadzieję,że nie będę musiała za jakieś 3 dni znowu jechać bo to kłopotliwe trochę.Nie martw się ja też łapię dołki czasami.Jeszcze trochę i będziesz miała dużo zajęć i nie będziesz miała czasu myśleć o niepotrzebnych ludziach
Dziewczynki,dziękuję za pocieszenie:* A tak w ogóle to co wy robiłyście o tej porze?!?! Spania nie macie;))? JA to jak wczoraj padłam na łóżko to od razu zasnęłam.
G-16 to jest niedziela,a w niedziele podobno rodzą się leniuszki;D Ale z doświadczenia wiem,że to nie prawda,bo np w sobote rodzą się bardzo pracowici ludzie a ja i moja siostra urodziłyśmy się w sobotę i takie z nas leniuchy,że szkoda gadać;))
Czarnulka,ściskaj nogi do 1 stycznia,żeby mały nie była na takim szarym końcu:)
Ja mam w sumie tylko dwie daty poczęcia do wyboru i według jednej jestem w 32tc,wg drugiej w 33tc,a wg @ w 34 tyg.
Ciekawe czy mój gin robi ktg. Wiem,że na pewno pojadę na ktg tydzień przed terminem do tej kliniki prywatnej,ale wtedy to by się już przydało skombinować auto,bo ta klinika jest ponad 20 km od mojego miasta,a to już pewnie będzie zima na całego więc jak pójdę po śniegu i pod górkę (bo ona stoi na górce) z "główką między nogami".
No właśnie-16to niedziela,ale jak by co to mąż nie będzie w pracy:)Ja też mam dylemat z tym KTG,bo na 11mam a to z ok.godzinę zajmie a mąż-wąż do pracy nie zdąży w takim wypadku i albo będę musiała jechać pks-em i busem albo pociąg i autobus albo weźmie urlop,bo przy końcu to boję ię sama tak daleko jechać
Niech lepiej weźmie urlop jak może. Bo tak samej to niebezpiecznie chodzić w ostatnich dniach. Ja będę jeździć z mamą,sama bym się bała. Jakbym tak gdzieś w polowie drogi do domu zaczęła rodzić to musi być ktoś kto będzie myślał za mnie. Chociaż niekiedy ta osoba towarzyszącaa bardziej traci głowę od rodzącej:)) Moja mała mnie dzisiaj tak kopnęła w żebro,że aż mi coś w nim chrupnęło:))
mi też puka nieraz żebro:)ale tylko prawe.Nawet z tą podróżą to dobrze by tak do towarzystwa na wszelki wypadek mieć.Ja nie mam kogo:(Mama i siostra zaczynają nową pracę i nie mają możliwości.Co do paniki to ostatnio sobie wyobraziłam moją siostrę przy porodzie ze mną.Kupę chey by było:)To jest mega panikara:)Bardziej niż ja by cudowała.
No to mamy takie same siostry:)) Moja też panikara. Ja chciałam żeby poszła ze mną rodzić,ale zrezygnowałam z tego pomysłu,bo pomyślałam,że jak to wszystko zobaczy to zrezygnuje z macierzyństwa. Bo ona już się boi jak widzi małą podskakującą w moim brzuchu,a co dopiero poród;) I w ogóle dla niej ciąża to jest,jak to określiła, "jakiś kosmos":))
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?