mnie też się chce jeść ciągle i w domu się śmieją że zjem wszystko co napotkam :)mój mały będzie miał na imię Damian po moim św.p. bracie
G08-09-2007 11:56
to na pewno twoja mama cieszy się że będzie miała wnuka skoro syna nie mogła mieć.Ja bym chciała Marcela ale mój mąż mówi że to pedalskie imie i wpadł na pomysł żeby całkiem inne wziąć niż te co do tej pory obstawialiśmy,niedługo się urodzi a my tak konkretnie się nie zdecydowaliśmy.
czarnulka8808-09-2007 14:10
nio pewnie że się cieszy :) a co do tego co napisała ****** to mi też leci dużo śluzu i zmieniam kilka razy wkładke
G08-09-2007 14:16
mi też leci ale chyba nie aż tak dużo,myślę że się mieszczę w normie-2,3wkładki dziennie
*******08-09-2007 14:51
Ja pójdę do lekarza we wtorek to się zapytam czy ta ilość śluzu jest normalna. To widzę,że tylko ja z naszej trójki będę mieć córeczkę:) No to pewnie urodzę najpóźniej z was,bo dziewczynki lubią przychodzić na świat po terminie. Mnie we wtorek zacznie się 25 tydzień. To miłe,że chcesz dać imię swojemu dziecku po bracie. Ja chyba już zostanę przy Amelce. Zawsze też można iść na kompromis i dać któreś imię jako drugie. W końcu obydwóch zazwyczaj się używa. Będę prawdopodobnie rodzić w wodzie bo w tej klinice do której chcę iść jest taka możliwość i coraz mniej zaczynam się bać tego porodu. Mam nadzieję że tak już będzie do końca. A od początku ciąży przybyło mi 6,5 kilo. Pewnie dlatego tak mało,że jeszcze pracuję,a z powrotem chodzę do domu pieszo. I to codziennie. Ale jeszcze tylko do piątku i przechodzę na L4. Wczoraj się trochę wystraszyłam,bo jak byłam na patrolu to nie zauważyłam stołu i się nabiłam brzuchem na jego kant,ale na szczęście nie miało to większego wpływu. To znak,że już trzeba zakończyć pracę. Od wczoraj zaczęła mi się szkoła,ale nie byłam bo przez tą powódź są pozamykane mosty i ciężko się dostać. Mój tata z pracy do domu ma nie cały kilometr,a jechał trochę ponad godz. Lepiej się nigdzie z domu nie ruszać. Mam nadzieję,że te wody szybko opadną.
G08-09-2007 16:56
dobrze że dużo chodzisz,to nie dobrze żeby lezeć cały czas bo poród jestb cięższy.chyba że coś się dzieje to nie ma wyjścia i trzeba spędzić ciążę w łóżku,ja też dużo chodzę
*******10-09-2007 16:32
Jeju,dziewczyny jak mnie boli biodro i w krzyżu:(( Jak trochę posiedzę to później ciężko jest wstać tak boli. Jutro idę do lekarza. Już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę małą. Dobrze,że mam służbę z fajną osobą bo mi szybko zleci czas:) A co tam u was? Jak wasze samopoczucia?
duda10-09-2007 17:08
czesc dziewczyny,
mam pytanie, jezeli mozecie to odpowiedzcie.
staram sie z mezem o dziecko no i tak w tym miesiacu kochalismy sie dwa dni przed owulacja ktora nastapila regularnie. czy jest mozliwosc ze jego plemniki przetrway te 50 godzin?
od owulacj mam dziwne klujace bole brzucha ktorych nigdy dotad nie mialam. poza tym to mialam dziwne klucie w sutkach ale tylko raz jakies pare dni temu. okres mam dostac dopiero 20 taze na test za wszesnie. nie chce sie nakrecac ale mam dziwne przeczucie ze moze sie udalo. napiszcie czy wy mialyscie jakies objawy jeszcze przed terminem miesiaczki. z gory dziekuje za odpowiedz.
PS. przerpaszam ze nie uzywam polskich literek ale niestety mieszkam za granica i tu ich nie ma.
pozdrawiam was bardzo serdecznie. kd.
G10-09-2007 18:49
chyba tak długo plemniki nie żyją,ale możliwe że wcześniej dopadły jajeczko.Ja jakiś tydzień po przypuszczalnym zapłodnieniu czułam że coś się dzieje w podbrzuszu,być może to były moje wyobrażenia bo się bardzo wpatrywałam w to co się dzieje,ale w każdym razie udało się wtedy.Już przed terminem okresu wiedziałam że się udało i kilka dni przed terminem zrobiłam test,była bladziutka kreska ale za pare dni była już mocna:)napisz za jakiś czas jak ci wyzedł test a na razie pozostaje ci tylko czekać i dbać o siebie.Trzymam kciuki
duda10-09-2007 19:32
ja wlasnie nie wiem jak to jest bo jedne zrodla mowia ze plemniki w czasie dni plodnych moga przetrwac od 2 do 3 dni co daje 48-72 godziny a inne zrodla mowia ze nawet od 5 do 7 dni. sama juz nie wiem co o tym myslec ale poczekam jeszcze chwilke i zrobie test, u mnie sa takie ktore mozna zrobic 5 dni przed spodziewana miesiaczka mam nadzieje ze zobacze droga kreseczke tak bardzo bym chcial.
jeszcze raz dzieki za odpowiedz jestem z wami pozdrawiam kd.
czarnulka8811-09-2007 19:04
*****- moje samopoczucie niezbyt dobrze mój dziadek miał badania i mu serce stanęło i go reanimowali i jutro jade z mamą do niego :( :( :(
*******11-09-2007 20:06
No to Ci współczuję Czarnulka,bo pewnie to wszystko przeżywasz,a to jest nie wskazane. Ale trzymam mocno kciuki za to żeby było ok. Ja byłam dziś u lekarza,ale nie robił mi usg,bo stwierdził,że 4 tyg temu miałam robione i musi być przerwa żeby nie zaszkodziło dziecku. Skierowania na obciążenie glukozą też mi nie dał. Tak jak myślałam. Ale przynajmniej się pośmiałam,bo powiedziałam mu,że potrzebuję zaświadczenie,że nie będę mogła chodzić na strzelnicę. Stwierdził,że pierwszy raz mu się zdarzyło wypisywanie takiego zaświadczenia. Pogadaliśmy trochę o sztukach walki,bo podobno ma czarny pas i opowiedział o różnych śmiesznych przygodach ze strzelnicy. Fajny lekarz. Wykluczając to,że mi nie dał tego skierowania://
Duda: a co do objawów ciąży jakie miałam to ja podobnie jak G praktycznie od samego początku wiedziałam,że jestem i widziałam objawy chociaż im nie dowierzałam. Czytałam,że to możliwe jak kobieta dobrze zna swoje ciało. Przede wszystkim bolała mnie głowa,miałam też trochę napięty i twardy brzuch a jakiś tydzień przed spodziewanym okresem bolały mnie strasznie piersi. No i jeszcze byłam senna i jakoś tak ogólnie inaczej się czułam. Tak jakby wstąpiły we mnie dobre siły:)) A co do żywotności to bardziej bym się skłaniała do tego,że żyją od 2 do 3 dni (bo też tak słyszałam), myślę że 5 do 7 dni to za długo. Chociaż cuda się zdarzają jak to mówi mój ginekolog:) Życzę Ci powodzenia w staraniach:) Pozdrawiam.
czarnulka8812-09-2007 14:22
nio nie powinnam się denerwować a ty takie rzeczy się dzieją. ******- ja z tym moim jeszcze jestem ale to nie jest to samo,a dziś była u mnie koleżanka która jest siostra mojego chłopaka siostry chłopaka (rozumiesz):)i powiedziała że podobna mój ma jakąś na boku dziewczyne na dodatek ja ja znam ale powiedziała że nie jest na 100% pewna czy ta plotka jest prawdziwa i sie dowie ok kolegi mojego chłopaka czy to jest prawda a jak tak to wtedy już na amen koniec i h** z nim dzieki za otuche ***** napewno sie wszystko w końcu ułoży :)
duda12-09-2007 14:26
******* dziekuje bardzo za odpowiedz. bardzo bym chcial zeby okres nie nadszedl w tym miesiacu. musze przyznac ze przez pare dni wydawalo mi sie ze sie udalo ale teraz trace nadzieje. jedyne co mnie zastanawia to ten klujacy brzuch. ostatnio tez miewam bole glowy i czase takie dzine mrowienie w piersiach ale sama juz nie wiem, moze to moja wyobraznia - tak bardzo prage miec dziecko. nie wiem mam jeszcze pare dni a potem zrobie test. najdziwniejsze jest to ze moja temperatura dziwnie sie zachowuje. zaraz po jajeczkowaniu byla 36.8 nastepny dzien 37.1 a potem spadla do 36.4 - dziwne co nie bo przeciez po owulacji do okresu powinna byc podwyzszona. sam juz nie wiem co mam myslec. ale dziekuje za odpowiec. no i zycze powodzienia. pozdrawiam kd.
czarnulka8812-09-2007 14:54
duda życzę Tobie żeby się udało :)
G13-09-2007 12:50
wczoraj byłam u lekarza i jest wszystko w porządku.Na plemniki dobrze działa branie cynku,my musieliśmy oboje się leczyć i jakieś tabletki na receptę dostaliśmy(na plemniki)cynk i AndroVit i albo pomogły albo to cud,bo plemniki były wcześniej mało ruchliwe i wogłóle mało ich było i do tego u mnie cykle bezowulacyjne
*******13-09-2007 19:05
Dzisiaj koleżanka powiedziała mi,że jej kuzynka miała wywoływany poród w 6 ms bo się dziecko owinęło pępowiną i musieli ją ratować. Dziecko po porodzie żyło 12 min. Wczoraj był pogrzeb. Podobno od pewnego czasu czuła bóle brzucha,ale nie robiła z tego tragedii,bo były lekkie. Jak to usłyszałam to poczułam się tak jakby mnie ktoś uderzył. Wczułam się w jej sytuację i aż mi serce pękało ze współczucia. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Chyba bym umarła z rozpaczy gdyby mnie się to przytrafiło. Odpukać!!!! I postanowiłam,że jak tylko poczuję jakieś pobolewanie brzucha to od razu idę do lekarza bez zastanowienia.
darai13-09-2007 21:22
dzięki za rade. Zrobie tak jak mówisz. Pozdrawiam:)
czarnulka8814-09-2007 11:50
hej jak sie macie?? ja wczoraj nie mogłam zasnąć. najpierw męczyła mnie zgaga więc napiłam się troche mleka. położyłam sie do łóżka i potem sie źle poczułam. było mi gorąco, niedobrze, na dodatek wymiotowałam, bolała mnie głowa i miałam dreszcze tak się fatalnie czułam że myślałam że nie wyrobie :( po godz mi przeszło. aha tej gazetki "/Będę mamą" jeszcze nie ma w kioskach może bedzie pod koniec września a ja za to kupiłam sobie Claudie numer specjalny- poradnik przyszłej mamy. polecam jest bardzo ciekawy. napisane są krzde miesiące co sie dzieje jak ma sie dziecko i jakie badania robić :) oraz wiele innych rzeczy np jakie leki można brać w ciąży, pielęgnacja naszego ciała diety itd kosztuje 4.90 zł jest również z dodatkiem koszula nocna i kosztuje 9.90zł ja już prawie cała przeczytałam :) wiec polecam jeśli chcecie buźka
G14-09-2007 12:15
też kupiłam tą claudię:)mi lekarz na zgagę kazał brać ranigast albo rennie,biorę rennie i pomaga.Moja ciocia w 7albo8miesiącu musiała urodzić martwą córkę,też się udusiła pępowiną i przez kilka tygodni chodziła z martwym dzieckiem w brzuchu zanim się nią zainteresowali.Tylko że kiedyś to było inaczej,nie robili tak usg nawet jak coś się działo.Teraz pewnie by się to nie stało,bo na pewno szybko się reaguje na jakieś niepokojące objawy.
Smutno mi!
mnie też się chce jeść ciągle i w domu się śmieją że zjem wszystko co napotkam :)mój mały będzie miał na imię Damian po moim św.p. bracie
to na pewno twoja mama cieszy się że będzie miała wnuka skoro syna nie mogła mieć.Ja bym chciała Marcela ale mój mąż mówi że to pedalskie imie i wpadł na pomysł żeby całkiem inne wziąć niż te co do tej pory obstawialiśmy,niedługo się urodzi a my tak konkretnie się nie zdecydowaliśmy.
nio pewnie że się cieszy :) a co do tego co napisała ****** to mi też leci dużo śluzu i zmieniam kilka razy wkładke
mi też leci ale chyba nie aż tak dużo,myślę że się mieszczę w normie-2,3wkładki dziennie
Ja pójdę do lekarza we wtorek to się zapytam czy ta ilość śluzu jest normalna. To widzę,że tylko ja z naszej trójki będę mieć córeczkę:) No to pewnie urodzę najpóźniej z was,bo dziewczynki lubią przychodzić na świat po terminie. Mnie we wtorek zacznie się 25 tydzień. To miłe,że chcesz dać imię swojemu dziecku po bracie. Ja chyba już zostanę przy Amelce. Zawsze też można iść na kompromis i dać któreś imię jako drugie. W końcu obydwóch zazwyczaj się używa. Będę prawdopodobnie rodzić w wodzie bo w tej klinice do której chcę iść jest taka możliwość i coraz mniej zaczynam się bać tego porodu. Mam nadzieję że tak już będzie do końca. A od początku ciąży przybyło mi 6,5 kilo. Pewnie dlatego tak mało,że jeszcze pracuję,a z powrotem chodzę do domu pieszo. I to codziennie. Ale jeszcze tylko do piątku i przechodzę na L4. Wczoraj się trochę wystraszyłam,bo jak byłam na patrolu to nie zauważyłam stołu i się nabiłam brzuchem na jego kant,ale na szczęście nie miało to większego wpływu. To znak,że już trzeba zakończyć pracę. Od wczoraj zaczęła mi się szkoła,ale nie byłam bo przez tą powódź są pozamykane mosty i ciężko się dostać. Mój tata z pracy do domu ma nie cały kilometr,a jechał trochę ponad godz. Lepiej się nigdzie z domu nie ruszać. Mam nadzieję,że te wody szybko opadną.
dobrze że dużo chodzisz,to nie dobrze żeby lezeć cały czas bo poród jestb cięższy.chyba że coś się dzieje to nie ma wyjścia i trzeba spędzić ciążę w łóżku,ja też dużo chodzę
Jeju,dziewczyny jak mnie boli biodro i w krzyżu:(( Jak trochę posiedzę to później ciężko jest wstać tak boli. Jutro idę do lekarza. Już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę małą. Dobrze,że mam służbę z fajną osobą bo mi szybko zleci czas:) A co tam u was? Jak wasze samopoczucia?
czesc dziewczyny,
mam pytanie, jezeli mozecie to odpowiedzcie.
staram sie z mezem o dziecko no i tak w tym miesiacu kochalismy sie dwa dni przed owulacja ktora nastapila regularnie. czy jest mozliwosc ze jego plemniki przetrway te 50 godzin?
od owulacj mam dziwne klujace bole brzucha ktorych nigdy dotad nie mialam. poza tym to mialam dziwne klucie w sutkach ale tylko raz jakies pare dni temu. okres mam dostac dopiero 20 taze na test za wszesnie. nie chce sie nakrecac ale mam dziwne przeczucie ze moze sie udalo. napiszcie czy wy mialyscie jakies objawy jeszcze przed terminem miesiaczki. z gory dziekuje za odpowiedz.
PS. przerpaszam ze nie uzywam polskich literek ale niestety mieszkam za granica i tu ich nie ma.
pozdrawiam was bardzo serdecznie. kd.
chyba tak długo plemniki nie żyją,ale możliwe że wcześniej dopadły jajeczko.Ja jakiś tydzień po przypuszczalnym zapłodnieniu czułam że coś się dzieje w podbrzuszu,być może to były moje wyobrażenia bo się bardzo wpatrywałam w to co się dzieje,ale w każdym razie udało się wtedy.Już przed terminem okresu wiedziałam że się udało i kilka dni przed terminem zrobiłam test,była bladziutka kreska ale za pare dni była już mocna:)napisz za jakiś czas jak ci wyzedł test a na razie pozostaje ci tylko czekać i dbać o siebie.Trzymam kciuki
ja wlasnie nie wiem jak to jest bo jedne zrodla mowia ze plemniki w czasie dni plodnych moga przetrwac od 2 do 3 dni co daje 48-72 godziny a inne zrodla mowia ze nawet od 5 do 7 dni. sama juz nie wiem co o tym myslec ale poczekam jeszcze chwilke i zrobie test, u mnie sa takie ktore mozna zrobic 5 dni przed spodziewana miesiaczka mam nadzieje ze zobacze droga kreseczke tak bardzo bym chcial.
jeszcze raz dzieki za odpowiedz jestem z wami pozdrawiam kd.
*****- moje samopoczucie niezbyt dobrze mój dziadek miał badania i mu serce stanęło i go reanimowali i jutro jade z mamą do niego :( :( :(
No to Ci współczuję Czarnulka,bo pewnie to wszystko przeżywasz,a to jest nie wskazane. Ale trzymam mocno kciuki za to żeby było ok. Ja byłam dziś u lekarza,ale nie robił mi usg,bo stwierdził,że 4 tyg temu miałam robione i musi być przerwa żeby nie zaszkodziło dziecku. Skierowania na obciążenie glukozą też mi nie dał. Tak jak myślałam. Ale przynajmniej się pośmiałam,bo powiedziałam mu,że potrzebuję zaświadczenie,że nie będę mogła chodzić na strzelnicę. Stwierdził,że pierwszy raz mu się zdarzyło wypisywanie takiego zaświadczenia. Pogadaliśmy trochę o sztukach walki,bo podobno ma czarny pas i opowiedział o różnych śmiesznych przygodach ze strzelnicy. Fajny lekarz. Wykluczając to,że mi nie dał tego skierowania://
Duda: a co do objawów ciąży jakie miałam to ja podobnie jak G praktycznie od samego początku wiedziałam,że jestem i widziałam objawy chociaż im nie dowierzałam. Czytałam,że to możliwe jak kobieta dobrze zna swoje ciało. Przede wszystkim bolała mnie głowa,miałam też trochę napięty i twardy brzuch a jakiś tydzień przed spodziewanym okresem bolały mnie strasznie piersi. No i jeszcze byłam senna i jakoś tak ogólnie inaczej się czułam. Tak jakby wstąpiły we mnie dobre siły:)) A co do żywotności to bardziej bym się skłaniała do tego,że żyją od 2 do 3 dni (bo też tak słyszałam), myślę że 5 do 7 dni to za długo. Chociaż cuda się zdarzają jak to mówi mój ginekolog:) Życzę Ci powodzenia w staraniach:) Pozdrawiam.
nio nie powinnam się denerwować a ty takie rzeczy się dzieją. ******- ja z tym moim jeszcze jestem ale to nie jest to samo,a dziś była u mnie koleżanka która jest siostra mojego chłopaka siostry chłopaka (rozumiesz):)i powiedziała że podobna mój ma jakąś na boku dziewczyne na dodatek ja ja znam ale powiedziała że nie jest na 100% pewna czy ta plotka jest prawdziwa i sie dowie ok kolegi mojego chłopaka czy to jest prawda a jak tak to wtedy już na amen koniec i h** z nim dzieki za otuche ***** napewno sie wszystko w końcu ułoży :)
******* dziekuje bardzo za odpowiedz. bardzo bym chcial zeby okres nie nadszedl w tym miesiacu. musze przyznac ze przez pare dni wydawalo mi sie ze sie udalo ale teraz trace nadzieje. jedyne co mnie zastanawia to ten klujacy brzuch. ostatnio tez miewam bole glowy i czase takie dzine mrowienie w piersiach ale sama juz nie wiem, moze to moja wyobraznia - tak bardzo prage miec dziecko. nie wiem mam jeszcze pare dni a potem zrobie test. najdziwniejsze jest to ze moja temperatura dziwnie sie zachowuje. zaraz po jajeczkowaniu byla 36.8 nastepny dzien 37.1 a potem spadla do 36.4 - dziwne co nie bo przeciez po owulacji do okresu powinna byc podwyzszona. sam juz nie wiem co mam myslec. ale dziekuje za odpowiec. no i zycze powodzienia. pozdrawiam kd.
duda życzę Tobie żeby się udało :)
wczoraj byłam u lekarza i jest wszystko w porządku.Na plemniki dobrze działa branie cynku,my musieliśmy oboje się leczyć i jakieś tabletki na receptę dostaliśmy(na plemniki)cynk i AndroVit i albo pomogły albo to cud,bo plemniki były wcześniej mało ruchliwe i wogłóle mało ich było i do tego u mnie cykle bezowulacyjne
Dzisiaj koleżanka powiedziała mi,że jej kuzynka miała wywoływany poród w 6 ms bo się dziecko owinęło pępowiną i musieli ją ratować. Dziecko po porodzie żyło 12 min. Wczoraj był pogrzeb. Podobno od pewnego czasu czuła bóle brzucha,ale nie robiła z tego tragedii,bo były lekkie. Jak to usłyszałam to poczułam się tak jakby mnie ktoś uderzył. Wczułam się w jej sytuację i aż mi serce pękało ze współczucia. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Chyba bym umarła z rozpaczy gdyby mnie się to przytrafiło. Odpukać!!!! I postanowiłam,że jak tylko poczuję jakieś pobolewanie brzucha to od razu idę do lekarza bez zastanowienia.
dzięki za rade. Zrobie tak jak mówisz. Pozdrawiam:)
hej jak sie macie?? ja wczoraj nie mogłam zasnąć. najpierw męczyła mnie zgaga więc napiłam się troche mleka. położyłam sie do łóżka i potem sie źle poczułam. było mi gorąco, niedobrze, na dodatek wymiotowałam, bolała mnie głowa i miałam dreszcze tak się fatalnie czułam że myślałam że nie wyrobie :( po godz mi przeszło. aha tej gazetki "/Będę mamą" jeszcze nie ma w kioskach może bedzie pod koniec września a ja za to kupiłam sobie Claudie numer specjalny- poradnik przyszłej mamy. polecam jest bardzo ciekawy. napisane są krzde miesiące co sie dzieje jak ma sie dziecko i jakie badania robić :) oraz wiele innych rzeczy np jakie leki można brać w ciąży, pielęgnacja naszego ciała diety itd kosztuje 4.90 zł jest również z dodatkiem koszula nocna i kosztuje 9.90zł ja już prawie cała przeczytałam :) wiec polecam jeśli chcecie buźka
też kupiłam tą claudię:)mi lekarz na zgagę kazał brać ranigast albo rennie,biorę rennie i pomaga.Moja ciocia w 7albo8miesiącu musiała urodzić martwą córkę,też się udusiła pępowiną i przez kilka tygodni chodziła z martwym dzieckiem w brzuchu zanim się nią zainteresowali.Tylko że kiedyś to było inaczej,nie robili tak usg nawet jak coś się działo.Teraz pewnie by się to nie stało,bo na pewno szybko się reaguje na jakieś niepokojące objawy.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?