Smutno mi!

czarnulka:)ostra się robisz.Dobrze.trzeba walczyć o swoje.

A czeasmi jetsem ostra bo trzeba takim być :D my kobiety powinnyśmy walczyc o swoje i nie dać sie facetom :d :) ps. wysłałam wam zdjecie mojego okropnego brzucha - rozstępy widac jak nic ;/

a to zaraz zobaczę zdjęcia:)
Ja odstawiłam herbatkę pobudzającą laktację i niby łagodzącą kolki i chyba trochę lepiej z kolkami.Ma chyba odwrotne działanie

Hej. Ja walczę z kolkami i już nie wiem jak. Nic nie pomaga,ani masaże,ani herbatki,ani esputicon. Mała wali kupy co 3,4 dni,od bólu tak płacze,że boję się,że się zaniesie. Ma już takie objawy i trzeba jej dmuchać w buzie,bo wtedy łapie powietrze.
Co do alimentów to muszę się jeszcze zapytać w jaki sposób można ograniczyć prawa rodzicielskie,bo pozbawić to mi się raczej nie uda.
Też zaraz popatrzę na zdjęcia:))
Co do katarku to też daję sól fizjologiczną i czyszczę patyczkiem to co widać.
Czarnulka no masz konkretnego tygryska. Ja mam takiego na udach.

hej dziewczyny:) bardzo was podziwiam:) ja jestem w 28 tc jeste mabrdzoszczęśliwa i razem z mężusiem nie możemy doczekac siękeidy ansze maleństwo w końcu bezie z nami..tylko mam teraz problem:(:( od jakiegoś tygodnia mam starszne bóle brzucha gdy chodze..wystarczy ze przejde jakieś 200m i juz dalej nie moge bo cąły brzuch mnie kuje i ściska od środka:( wczoraj aż siępopłakałam bo tak bolało.. co to moze byc?? strasznie się martwie!! prosze pomózcie!!

******ja od ok.12 dnia życia Marcela walczyłam z kolkami....masakra.Podawałam mu cały czas GRIPE WATER(woda koperkowa)i bardzo pomaga.Jest tam napisane,że od 1 miesiąca życia podawać ,ale ja podawałam mu jak miał jakoś 3 tygodnie i jest ok.Poleciła mi dziewczyna z tamtego forum,gdzie się udzielam,innym dzieciom też pomaga.Spróbuj bo się obie na wzajem wykończycie.
Od 2 dni odpukać nie ma kolek i nie daje mu już tego,ale tak to codziennie mu dawałam.Teraz chciałam zrobić przerwe

JA mam herbatkę plantex,ale mała ma po niej takie wiatry,że chyba ją odstawię. Narazie w dzień była spokojna tylko czasem się skręcała. Zobaczymy jak minie noc,jak tak jak poprzednia (2 godz spania,reszta płakania) to spróbuję tego Gripe Warte. Pediatra przepisał mi też w ostateczności czopki Viburkol.
Czarnulka a Twój Damianek ma dziś miesiąc:)) Moja Jula będzie mieć jutro:) I powiedz mi ile zjada z butelki? Ja daję małej 100 ml i czasem ma za mało. Żarłok;))

JA mam herbatkę plantex,ale mała ma po niej takie wiatry,że chyba ją odstawię. Narazie w dzień była spokojna tylko czasem się skręcała. Zobaczymy jak minie noc,jak tak jak poprzednia (2 godz spania,reszta płakania) to spróbuję tego Gripe Warte. Pediatra przepisał mi też w ostateczności czopki Viburkol.
Czarnulka a Twój Damianek ma dziś miesiąc:)) Moja Jula będzie mieć jutro:) I powiedz mi ile zjada z butelki? Ja daję małej 100 ml i czasem ma za mało. Żarłok;))

TYNKA89 - JAK NAJSZYBCIEJ IDŹ DO GINEKOLOGA ! ! ! Nie można ignorować żadnego bólu w ciąży!!

Hmm...G,Tobie kiedyś tam zjadło posta,a mnie wyszły dwa:? Dziwne to jakieś..

no coś dziwnego dzieje się z tymi postami.ja przechwaliłam,bo po tym poście poprzednim mały trochę cudował,ale szybko mu minęło.
Mi też lekarka te czopki kazała kupić,ale nie kupiłam.Dopiero jak po szczepieniu płakał strasznie i nie pomagało,noszenie,bujanie,nic to mu chciałam dać,ale nie poradziłam sobie.Był spięty bo się darł i czopek wyjeżdżał z powrotem i aż mnie osrał:/i już go nie męczyłam więcej.Nie wiem,ale nie umiem sobie poradzić z czopkiem.Sama nie nawidzę czopków a dzieciaka mam męczyć....
Zgadza się-----żadnych bóli w ciąży nie wolno lekceważyć i trzeba iść do lekarza!!!!!!

nio wczoraj miał miesiąca dziś Twoja ma ;) ja tez dawałam herbatke plantex i nie miał kolek dopiero jak mi sie skończyła to zaczął miec kolki ;/ ostatnio jak się nie mógł wysrac to moja mama włozyła mu termometr w dupke i mu troche pomieszała a koncówka termometra była zwilzona oliwka i sie wysrał :D a krzyczał że hoho jak taka koza :D nio super tygryska mam na brzuchu teraz -----... na całe życie ale trudno... mój do mnie wypisuję że chce widziec syna ale mu nic nie odp bo mój dziadek sie pytał czy on tak jak mi obiecał zapłacił za styczeń i luty to powiedziałam mu że nie to mój dziadek powiedział że nie zapłaćł to nie będzie widział bo się nie wywiązał z obowiązku i ----- może mi zrobić... ja byłam wczoraj z kolegą i już złożyłam papiery o alimenty w dupie go mam nie zaplacił sam to teraz go udupie ... niedawno pisał mi też że chce wziąść małego samochodem do rodziców a ja mu powiedziałam że on jest za mały to tezn że nie jest za mały że ja na spacery chodze a on nie może na 3 godz wziąć małego ale mnie -----ł wtedy tym przecież takiego dziecka nie można wozic nigdzie tymbardziej na 3 godz a na spacery to jest wskazane własnie chodzić- widać że sie zna na wszystkim! potem sie kłóciliśmy przez tele bo ja do niego zadz żeby mu coś powiedzieć i powiedziałam mu że jest głupi a on że nawzajem buhaha no ja nie wiem kto ma tu wodogłowie chyba on nie ja !!! ****** idz do prawnika się zapytaj ale mój mi mówił że i ojciec i matka maja takie same prawa do dziecka ale widzenia sa za zgoda matki o której gdzie i kiedy!

Czarnulka-ja bym na twoim miejscu też nie dała mu dziecka.nawet jak byście mieli dobre kontakty itd.Bo przecież on nie jest z małym na co dzień i go nie zna.Nie zna jego chumorków i grymasów,o co mu chodzi jak płacze itd.Dziwię się,że on wogłule go chciał zabrać,że się nie bał.Przecież to maleństwo.po za tym mogłaś mu powiedzieć,że on nie ma cycków a mały je tylko cycka(chyba,że wie że nie)więc jak może go zabrać.Aaaach....ciężki typ
Ja dziś mam kiepski dzień.Mały marudny i darł się.Nie chciał jeść a był głodny.Wkońcu ręcznie się wydoiłam do butelki(nie mam laktatora)i wypił 120ml. i się najadł spokojnie.Nie wiem czy coś mu z cyckami nie pasowało czy co to miało być.

Czarnulka,napiszę tylko tyle o twoim ex-kretyn. A mój jeszcze większy. Założę się,że jak w badaniach wyjdzie,że to jego córka to powie,że badania są sfałszowane :D A poza tym dowiedziałam się,że jego rodzinki nikt nie lubi tam na wsi gdzie mieszkają,bo nie jest z mojego miasta i że z połową wsi się sądzą o duperele,a zwłaszcza uwzięli się na taką starszą babkę,która chciała wybudować kawałek drogi do domu,bo ani oni ani ona nie mają dojazdu do domu. Muszą jeździć przez pole i to jest pole rodziców mojego byłego i się uwzięli i podali babkę do sądu o to,że chciała wybudować drogę na kawałku ich pola. No kosmos.Skoro tak lubią się włóczyć po sądach to proszę bardzo-wedle życzenia.Co do kup,to moja robi średnio co 2,3 dni. Tak podobno jest jak się karmi sztucznie. Ale jak robi to się tak nadyma,że jest czerwona jak burak. Ale jak już zrobi to tyle tego jest,że aż po same łokcie:))
G-ja mam laktator. Niby jest wygoda,ale wszystkiego nie da się odciągnąć. Lepiej ręcznie wychodzi.
Moja,odpukać,jest spokojna. Czasem ją boli brzuszek,to normalne,ale już nie tak bardzo. No i stwierdziłam,że to faktycznie z mojego pokarmu. A dzisiejsza moja noc była chyba marzeniem wszystkich młodych mam. To ja się budziłam żeby nakarmić Julkę. Ona spała jak aniołek:))

nio obaj to kretyni! mój zawsze idzie spac po 21 i śpi do 5 rano i go karmie wtedy i potem śpi do po 8 ;)mój robi codziennie kupę a wczoraj zrobił az 4 razy i też się nadyma i robi sie czerwony na dodatek jak robi to steka jak stara babcia ;) nio jak lubi sie o byle gówno włóczyc po sądach to teraz ty mu wywal gówno ale troszke większe nie zwlekaj i nie płaci alimenty ! bo i tak będzie musiał ci oddać kase za te miesiące za które nie zapłacił czuli od stycznia aż do rozprawy mój tak samo nie zapłacił mi za styczeń więć nie ma się co domagac widzenia z dzieckiem skoro nie zapłacił tzn nie wyłożył na dziecko bo w sądzie nie bedzie tak że nie zapłacił to looz tam jak nie zapłaci i sie dowiwedz to komornik sie mu do domu wjebie :D dobrze im tak !!!! ja tez mam laktator na gruszke jak sciagałam pokarm to mnie reka bolała :D ale już nie mam pokarmu i mnie teraz piersi bolą chyba mam jakieś guzki albo nie wiem co ale w dupie to mam hehe

to ja mam najgorzej z was.Mój idzie spać ok 23.To postęp,bo chodził ok.24-1 w nocy.Teraz mu się to rzadziej zdarza.W nocy co 2-3 godziny pobódka i od 7 rano na dobre już nie śpi.Masakra.

JA mam laktator z tłokiem.
Moja mała jak ją wykąpiem o 21 i dam jeść to tak o 22 jest już ululana i śpi zazwyczaj do rana z przerwami na karmienie co 3 godz. W dzień raczej też ciągle śpi. Czasem się zdarzy,że od 6 rano do 12 wojuje,ale później zasypia i tak do godz 21 kiedy się idzie kąpać,bo wtedy się rozbudza.
Czarnulka ja właśnie jeszcze czekam kilka miesięcy żeby się rachunków za jedzenie,ubranka i leki uzbierało i będzie mi musiał zapłacić coś jak odszkodowanie. A te guzki Czarnulka,które masz to przypuszczam,że to jest jeszcze pokarm. Masz zastój jak nie odciągasz. Ja jak długo nie odciągam to też mam guzki i piersi bolą jak cholera.

tylo że ja juz od 2 tyg nie mam pokarmu bo mi sie zasuszył mój siedzi ze mna przy kompie... nie budzi sie w nocy wcale... wazy 5kg :) od rana od ok9 do 16 siedzi i wojuje teraz ;/

a mój jest dziś nieznośny...
http://www.bonamater.waw.pl/karmienie_piersia_warto.phpfajna stronka

G-witaj w klubie. Moja mała dziś spała aż 3 godz od 15 do 18. A obudziła się o 8 rano. Reszta dnia minęła nam na guganiu w połączeniu z płaczem. I dalej marudzi.

nie martwcie sie mój robi tak samo teraz całymi dniami ryczy i mruczy cos pod nosem

coś nie tak z moim małym.musze iść do lekarza znim.Je nagle ryk,muszę do pionu go wziąć i ulewa wszystko co zjadł.Gorączki itd.nie ma.Rano jest radosny i wesoły.W nocy je normalnie.Nie wiem co mu jest.