Smutno mi!

"G" i ****** gdzie się podział nasz post bo od wczoraj nie moge go znaleźć?! jak się wogóle czujecie,bo ja jak narazie znośnie wczoraj mnie bolała głowa a to dlatego że padał deszcz. aha jak pisałam za wami to zapomniałam się zapytać jakie wam ginekolog robi usg?? bo ja jak byłam wtedy pierwszy raz na usg to mi zrobiła dopochwowe a teraz jak pójde i będzie mi robić to nie wiem czy to samo czy tamto na brzuch.

mi jakoś na początku robił dopochwowe a od 12tygodnia przez brzuch.Nie wiem gdzie się zawieruszył post????ja się nie za bardzo czuję.Tzn.bolą mnie nogi i kręgosłup,a dzisiaj jakieś mdłości mnie męczą,ale ogólnie to ważne że z dzieckiem się nic nie dzieje

mnie tez często boli kręgosłup i nogi szczególnie wieczoram. dziś się niezbyt czuje bo głowa mnie boli odkąd wstałam chyba będzie padać :( no nas coś może boleć byle by nasze maluszki się miały dobrze :)

no niestety takie są uroki ciąży,coś musi boleć.Mi zostały już ostatnie 3miesiące,szybko mi zleci.Mam już część ubranek wypranych i czeka mnie prasowanie:(Trochę czasu jeszcze jest,ale muszę wykorzystać ładną pogodę na pranie bo potem to będzie problem ze suszeniem.Jeszcze musimy kupić wózek,wanienkę,materac do łóżeczka i parę kosmetyków bo trochę już kupiłam

ja tylko kupiłam ubranka juz je wyprałam i wyprasowałam :)mam jeszcze skarpetki i takie buciki z materiału cos jak troszke wieksze skarpetki nio i mam smoczek :) ja musze kupic kosmetyki, wózek, łóżko materac nosidełko bo rodzice maja samochód nio i trzeba bedzie małego zabezpieczyc nio i jeszcze pewnie inne rzeczy sie kupi jak sie cos ciekawego napotka :)

Cześć G i Czarnulka. Dawno się nie odzywałam,ale to dlatego,że miałam wymieniany cały dysk,bo coś mi się zepsuł i to trochę trwało. Nie ma naszego poprzedniego postu ale mamy za to nowy:)) No ja się przez ostatnie dwa dni też nie czułam za dobrze. Pewnie przez deszcz,ale też przez upał,a ja chodzę na nogach z pracy do domu,bo w sumie nie mam daleko ok.pół godz pieszo,ale pod górkę i to męczące. A też nogi w kostkach zaczęły mi puchnąć,kręgosłup boli. Niekiedy tak bardzo,że nie mogę ruszać lewą nogą. Ale zniosę każdy ból byle by mała była zdrowa. Ja jeszcze nie mam nic oprócz tych dwóch grzechotek i dwóch par skarpetek. Mam tylko jeden dzień w tyg wolny od pracy to go przeznaczam na odpoczynek. Ale od 15 września wezmę L4 na jakieś 2,3 tyg to zacznę działać. Mnie dwa dni temu zaczął się dokładnie 5 miesiąc. A mój były znowu stracił zainteresowanie dzieckiem. I tym samym stracił u mnie szanse na cokolwiek. Już się nie dam nabrać na jego sztuczki. A co do usg to mnie od samego początku lekarz robił przez brzuch. Tylko jak raz byłam u innego lekarza prywatnie to mi zrobił dopochwowo,byłam wtedy gdzieś w 11 tyg. ale nie było nic widać i zmienił na usg przez brzuch.

Ja od poniedziałku źle sie czuje. nic mi się nie chce mam kompletnego lenia ;/ wczoraj była okropna burza i lał deszcz a dzis znów jest gorąco aż się nie da oddychać. wczoraj mnie męczyła zgaga bóle głowy i nudności... jakieto jest strasznie męczące no ale co zrobić... ****** widzisz jednak nie warto wierzyc chłopaką. mój sie odzywa do mnie w esach pyta jak sie czuję itd ale wiesz zamiast np się zapytać czy nie jest mi cos potrzebne albo zaproponować np pójscie do sklepu żeby popatrzeć za czymś dla malucha to nie -jeszcze na ten pomysł nie wpadł. nie martw się jakos sobie poradzimy :)

Wszyscy faceci są jebnięci!cieszcie się że jesteście same.Też bym tak nieraz chciała

Wolę być sama niż z takim nieodpowiedzialnym smarkiem. Ja też mam strasznego lenia. To chyba przez ten upał. Wczoraj jak przyszłam z pracy o 16tej,to leżałam już do samego rana,bo taka byłam zmęczona,nawet dzidzia miała leniwy dzień,bo prawie w ogóle się nie ruszała. Czarnulka może w twoim jadłospisie jest coś co powoduje zgagę. Ja miałam zgagę prawię od tygodnia i już się bałam,że to od tego,że coraz większy brzuszek uciska żołądek,ale okazało się,że powoduje ją taki sok w syropie,bo jak go przestałam pić to mi przeszło. Na szczęście:)) Przychodzi wam niekiedy falami taki ból w dole brzucha jak przed okresem?

P.S. G,przeglądam właśnie stronkę "Pampers" z której wynika,że twoje maleństwo wygląda już zupełnie jak maleńki noworodek:))

Ja znalazłam stronę gdzie tydzień po tygodniu pokazują wygląd i rozwój dziecka:)teraz to już nawet jak by się urodził to by miał szansę przeżyć,więc mogę bać się tylko bólu.Mnie też męczy zgaga:(Mam brać reni przed posiłkiem.Miewam też koszmarne sny,że dziecko mi wypada i umiera,albo wychodzi przez brzuch.To straszne,mam książkę taką i wyczytałam,że za koszmary po prostu odpowiada jakiś hormon(nie pamiętam teraz jaki)więc to żaden zły znak:)

Słyszałam o tym,że kobiety w ciąży miewają koszmary. Mnie na szczęście one nie nękają jak narazie. Chociaż ciągle mi się śni,żę się zeszłam ze swoim byłym to nie wiem czy tego nie zaliczyć do koszmaru ;) Może to też być związane z twoim wcześniejszym przeżyciem. I w ogóle strach przed porodem. Ja się tak tego boję,ale staram się jeszcze o tym nie myśleć chociaż czasem się nie da. A jaką masz tą stronkę z opisem? I co z tymi bólami w dole brzucha,masz też takie czy nie?

Ja też przeglądałam tą stronke pampers i czytam każdy tydzień :)G nie martw się też mam koszmary. śniło mi się ostatnio że miałam chłopca i leżał w wózku. nagle usłyszałam jego płacz i poszłam go wyciągnąć z wózka a tu sie okazało że to była lalka z wodą :( okropne to było. jem to co zawsze,a zgaga mnie męczyła 2 dni wczoraj się zdenerwowałam i wzięłam tabletkę Talcid- mogą go brać też kobiety w ciąży i od razu mi przeszło :) mój maluszek też się wczoraj za bardzo nie ruszał,może też miał lenia :D no ja miewam co jakiś czas takie bóle jakbym miała zaraz dostać okres ale tak po 10 min mi przechodzą.

Nie pamiętam jak to było z tą stroną ale wpisałam ciąża-tydzień po tygodniu chyba,jakoś tak.Ja nieraz dostaję takie dziwne skurcze które przechodzą.To z tego co czytałam w moim etapie normalne bo macica ćwiczy skurcze do porodu i nie jest to grożne.Tak ma być.Zresztą ja nie czuję żeby to było jakieś nie tak jak powinno.Kupuję co miesiąc gazetę"M jak mama"w tym ostatnim(23wyszło)jest coś o alimentach-może coś się wam przyda.Polecam tą gazetkę,mi przypadła do gustu-2,99kosztuje

a kiedy kupiłaś ta gazetke?? ja sie dzis zdenerwowałam, bo mój mi napisał że chyba jest mi obojętny i sie wkurzyłam bo mu powiedziałam juz że olewał mnie 2 miech a teraz mówi że mu zależy i ciekawe jak on by sie zachował jakbym ja go tak zrobiła i był na moim miejscu on chyba jest nierozumny wkur***a juz mnie niedługo niewytrzymam chyba itiota jeden !!!

Wczoraj kupiłam ją.Nie martw się za dużo.Ty przynajmniej mieszkasz sama...też bym teraz chciała sama mieszkać,przynajmniej przez jakiś czas.Po ślubie też wkur***

Mój eks też ciągle mi mówił,że się boi,że go zostawię i opowiadał jak on to cierpiał kiedy ze mną zerwał. No paranoja. Ale na szczęście mam go już chyba z głowy bo od ponad tyg sie nie odzywa a ja po raz trzeci nie wyciągnę do niego ręki. Niech się w końcu weźmie za siebie 23 letni mamin synek. A ja przynajmniej żyję sobie spokojnie i nie myślę ciągle o tym jaki mi znowu numer wywinie. Co do tej gazetki to do mojego miasta ona chyba nie dociera,bo nigdzie jej nie widziałam:(
P.S. Mam już dość tych upałów. Uwielbiam jak jest ładna pogoda i jak praży słońce,ale nie jak jestem w ciąży. Nie da się żyć. Co wyjdę z domu to od razu mi słabo. Dobrze,że mam do poniedziałku wolne od pracy może się trochę popsuje pogoda. Chociaż do 20 st.C.

próbuję sie nie denerwować ale on mi działa na nerwach. napisał mi w esie czy jest mi obojętny- no chyba wiadomo że tak... to mu napisałam że to on powinien o mnie walczyć a nie ja o niego a on mi odp ze jakbym go kochała to bym tez o niego walczyła - no bez przesady to ja mam za nim latać śmieszne, przecież to ja nosze to dziecko a nie on ... chyba naprawde mu na łeb wali... dzis mam się z nim spotkać i znowu będę wysłychiwać jego wersji powiem co myśle a on na to i tak nic bo on ma swoja wersje niech się jeszcze poskarży mamusi :D albo on mi pisze że co ma naprawiać że wszystko jest w porządku i jak to do takiego głęba przemówić?? normalnie juz nie mam sił na niego :( najlepiej to bym się wyprowadziła aż do urodzenia do babci i bym mała spokój z nim bo mi normalnie gra na mojej cierpliwości... a jak mu prawde mówie to on że jest jego wina znowu a kogo ma byc wina jak nie jego... wiesz ****** juz bym wolała żeby mój też się nie odzywał bo juz nie mam miru do niego...a gazetke zobacze moze bedzie u mnie to se kupię :)

Jeżeli masz taką możliwość to wyjedź do babci i nie denerwuj się,bo dzidziuś będzie taki jaka bylaś w ciąży. I kiedy dziecko się urodzi nerwowe to my będziemy wstawać w nocy i non stop nosić na rękach bo będzie plakać a my razem z nim tylko,że ze zmęczenia,bo znając naszych facetów to pewnie znowu podkulą ogon i uciekną bo nie będą się mogli wyspać. Jak piszesz o tym swoim bylym to tak jakbym czytala o moim. Skąd się wzięli tacy sami faceci z dwóch różnych końców Polski? I w dodatku w tym samym wieku.

Jak na moje to faceci to po prostu popaprany gatunek i tyle.Ja też miałam problem z tą gazetą u mnie aż wkońcu w jednym kiosku znalazłam i teraz pani mi ją co miesiąc przywozi,ona jest dopiero od kilku miesięcy i pewnie dlatego nie wszędzie jest.Ja pierwszą tak z przypadku kupiłam i nawet nie pamiętam gdzie i wpadła mi w oko

ja mam nadzieję że się wszystko poukłada i będzie tak jak ma być. kupiłam sobie ta gazetke u mnie w kiosku na ulicy oczywiście była. we wrześniu będzie gazetka Będę mamą- a w niej będzie płyta do komputera o 3 trymestrze ciąży i o porodzie bo ja mam płytkę z 2 trymestrem :) kupuję też sobie gazetkę mam dziecko :) tą z płytką to zachęcam do kupienia :)niestety babacia mieszka w inowrocławiu a ja w bydgoszczy będę uczęszczać do szkoły od połowy września ale dam sobie radę :)