Substancje krwiozastepcze

Szanowni Swiadkowie Jehowy, prosze mnie laskawie oswiecic skad sie wziela substancja krwiozastepcza? Czyzby zeslal ja wam wasz Jahwe umilowany? A kiedy? Bo chcialabym uslyszec slowko na temat tych smierci, ktore "zdarzyly sie " Swiadkom, gdy tego plynu jeszcze nie bylo...
Niestety, byc dzieckiem w rodzinie SJ grozi smiercia lub kalectwem. Z przewaga smierci, niestety. To jakby zyc z bomba zagarowa w kieszeni. Bardzo cichutko ale niezmiennie ona tyka...
A potem... potem wszystko zwali sie na personel, ktory choc mogl podac cudza krew by zycie uratowac, musial szukac istrukcji obslugi w internecie...
No coz, cieszmy sie , ze SJ to mniejszosc, bo inaczej transfuzje tak jak aborcja, bylyby odgornie zakazane pod grozba wiezienia .
Einstein (taki przedstawiciel nauki, dzieki ktorej, drodzy Swiadkowie, istnieje dzis plyn krwiozastepczy) powiedzial, ze istnieja dwie rzeczy nieskonczone: wszechswiat i ludzka glupota. Choc co do wszechswiata sa jeszcze pewne watpliwosci...

Szanowna Pani Evano.
Skoro Pani tak grzecznie prosi o oświecenie ją wiedzą o środkach krwiozastępczych, to ja chętnie to czynię:
Środki krwiozastępcze stosowano równocześnie ze stosowaniem transfuzji krwi. Ba. Nawet stosowano je wcześniej, tzn. w czasach, gdy transfuzji krwi nie stosowano, bo śmiertelność po transfuzjach była przerażająco wysoka.
Poza tym, jest bardzo wątpliwe, czy rzeczywiście zdarzały się przypadki śmierci z powodu odmowy transfuzji krwi. Ja wiem, że Pani zna takie przypadki z opowiadań albo z mediów. Sęk w tym, że w takich doniesieniach z reguły rzadko kiedy podaje się prawdę. Media często przekręcają fakty, żeby doniesienie brzmiało bardziej sensacyjnie. Przytoczę Pani za to oficjalne wypowiedzi znanych lekarzy, o uznanym statusie zawodowym, specjalistów najwyższej klasy:
"Twierdzenie, że ktoś zmarł z powodu odmowy transfuzji jest - moim zdaniem - bardzo mylącym uogólnieniem" (Dr Aryeh Shander - Ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Englewood Hospital and Medical Center, USA)
"Jest to znaczne spłycenie tragicznego wydarzenia" (Prof. Mark E. Boyd - Ordynator Oddziału Ginekologicznego, Royal Victoria Hospital, Quebec, Kanada)
"Rzadko się zdarza - jeśli w ogóle - by pacjent zmarł wskutek odmowy transfuzji" (Dr Peter Carmel - Kierownik Oddziału Neurochirurgii, Szpital Uniwersytecki w Newark, USA)

Sugeruje Pani ponadto, iż dzieciom Świadków Jehowy grozi realne niebezpieczeństwo wynikające z ich stosunku do transfuzji. Ale podobnie jak wyżej, jestem gotów polemizować z Pani przekonaniem, że jakieś dzieci Świadków umierają z tego powodu. Jest to temat obszerny, dlatego ograniczę się jedynie do wskazania mojego artykułu opublikowanego z internecie na ten temat. Jeśli jest Pani gotowa do polemiki to zapraszam tu:
www.biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=2159
No, cóż. Mógłbym się oczywiście odnieść do końcowych Pani obraźliwych wypowiedzi. Ale tego nie zrobię, żeby Pani zobaczyła różnice w poziomie dyskusji...