"Te pieniądze są potrzebne na inne cele"-żałosne

Te pieniądze są potrzebne na inne cele - jasne: na nowy samochodzik dla jakiegoś pana ministra, na wycieczkę dla w/w, na becikowe dla meliniary, za które będzie mogła kupić sobie skrzynkę czgoś co pozwoli jej choć na chwilę zapomnieć o przykrym obowiązku bycia matką - o tak na to potrzebnych jest bardzo dużo pieniędzy!
A my? Co miesiąc płacę ponad 100zł na składkę zdrowotną, a teraz kiedy mam problem z naturalnym poczęciem dziecka - pan minister podjął za mnie decyzję - nigdy go mieć nie będę. Spłacamy z mężem kredyt mieszkaniowy i nie stać nas na 10-15 tys. na in vitro. Co Pan na to - Panie Ministrze? Ale co tam - lepiej biadolić, że w Polsce mało dzieci, lepiej biadolić,że się społeczeństwo starzeje, lepiej biadolić że młodzi ucieekają za granicę, lepiej udawać że się nie wie dlaczego tak jest. ech - chory kraj!
A wystarczyło by trochę pomyśleć, czy zamiast płacić 50 becikowych komuś kto traktuje to jak nędzny ochłap nie zrefundować na to konto "in vitro" 10 parom, które będą Was za to chwalić pod niebiosa.
Przestaję się identyfikować z tym chorym krajem. Też stąd niedługo uciekamy - pieprzę fakt, że brakuje tu inżynierów! To kraj moherowych beretów, a nie młodych ludzi. Niech się nasz rząd łudzi, że zstał wybrany dzięki poparciu społeczeństwa. Został wybrany tylko dzięki politycznym insynuacjom Kościoła skierowanym w kierunku moherowych beretów - to są owi wyborcy. Z mojego otoczenia nikt młody normalny na wybory nie poszedł i nie pójdzie.