Temperatura a ciąża

Hej,mam pytanie do kobiet,ktore obserwuja swoja temperature.Czy po zaplodnieniu jakos wyraznie sie ona zmienia?Ja przed 3okresami ja obserwowalam i zwykle utrzymywala sie w okolicach 37.1.Teraz jestem przed okresem jakies 5dni i wynosi 37.6 (5dni temu byla 37,2) nie jestem chora ani przeziebiona,wiec nie powinna tak mi rosnac temp.W dni plodne kochalam sie pare razy bez zabezpieczenia (nie do konca) i mam teraz pewne obawy.

u mnie temperatura była normalna-36,6 a okazało się,że jednak się udało.Dziwne,ale może to przez to,że miałam nie regularne cykle i brałam leki hormonalne i może dlatego jakieś poplątane to u mnie,ale po czasie podskoczyło do 37 i tak mam cały czas.Za 3-4tyg,rodzę.Myślę,że w twoim przypadku może to być ciąża.Zrób test za jaki czas-pamiętaj,że najlepiej rano

uuuuu dzis mija 28 dzien cyklu,a moja temperatura wynosi 37,6.Dzis powinnam dostac okres.Jeju jak sie stresuje.Ta temperatura mnie przeraza i szyjka macicy jest twarda:/ dzis kochalam sie z chlopakiem i znow odczuwalam duzy bol,a nigdy takiego nie mialam,pojawil sie tak tydzien temu.Nie dopuszczam mysli ciazy bo on nie doszedl we mnie,uprawialismy sex przez caly okres plodny, co prawda pierwsze minuty sexu byly bez zabezpieczenia a potem w gumce konczylismy,wiec moze to jednak nie ciaza,jest mi niedobrze w ciagu dnia,oby to bylo cos w rodzaju zatrucia...

To jakaś szansa jest,że to nie ciąża.Mdłości możesz mieć też z nerwów teraz.