Testy owulacyjne?

Witam mam pytanko. Stosowałyście testy owu? Jaka jest Wasza opinia? Pozytywna czy negatywna, pomogły w zajściu w ciążę?

stosowałam takie testy i wygląda na to, że dzięki nim wszystko się udało. jeszcze trochę za wcześnie na szczegóły, ale...
pokazują dokładnie dzień płodny, dwie kreseczki są tak samo intensywne, gdy nie ma płodności jedna jest bledsza lub niewidoczna.polecam.są chyba 4 w opakowaniu.

a co to za testy, naprawdę sa dobre?

Testy owulacyjne są testami pozwalającymi na bazie wzrostu poziomu hormonu LH (luteinizującego) określić dokładnie, kiedy wystąpi u kobiety owulacja, a co za tym idzie, kiedy kobieta jest płodna.
Działanie testu opiera się na analizie poziomu stężenia w moczu hormonu luteizującego LH, który nieustannie jest produkowany przez organizm kobiety. Przed owulacją obecność tego hormonu gwałtownie wzrasta, co powoduje owulację.

Ja testuję już trzeci miesiąc. W grudniu nic, natomiast w styczniu pojawiły się dwie kreski( testowa bardzo wyraźna). Ale
niestety się nie udało:(
A Tobie Kasztan się udało?

powiedzcie mi czy te testy sa dobre i czy daja 100% gwarancje

Ja od dzis zaczynam sprawdzac testem owulacje Moze uda sie zajsc w ciąze?Napisze :-) Trzymajcie kciuki

ja również testowałam po raz pierwszy, upragnione 2 kreski pojawiły się ale dziś przyszła wredna @ i nici z fasolki :((

Wygląda na to, że zajście w ciąże nie jest takie łatwe jak się wydaje. Ironia losu, te które nie chcą zachodzą bardzo szybko (bez problemu). Dlaczego tak jest:(?

a co najlepsze to wczoraj dostalam a dziś juz prawie się kończy, nic z tego nie rozumiem a temp.spadła wczoraj a dziś znowu 36,9. Tak, to prawda to sztuką jest zajść w ciążę :((

Cześć dziewczyny, i jak u Was z testowaniem? Ja sprawdzam już 3 dzień, są dwie kreseczki z tym że testowa jaśniejsza więc testuję dalej. Życzę wszystkim wyraźnych dwóch kreseczek ale na teście ciążowym:) Pozdrawiam!

witaj
dziś 12 dc. i kreseczki drugiej nie ma ...dziwne bo śluz płodny już się pojawił, pobolewa mnie brzuch, cykle mam 28 dniowe - mam dylemat czy te testy aby są tak wiarygodne jak piszą ... ??? czemu zaufać - testom czy sygnałom organizmu ???

Witajcie,

Ja zaufałam i właśnie zaczął mi się 6 tydzień ciąży, a do tego bliźniaczej, także ja polecam testowanie. Poza tym dodam, że dopiero po pojawieniu się 2 kresek na teście, wieczorem pojawiło się nawilżenie...

pozdrawiam

czy obie kreski byly tak samo intensywne ? chodzi mi o kolor ?

Studentka_21 moje gratulacje, tyle szczęścia naraz. Jeśli mogę spytać to za którym razem Ci się udało?

Katka32 moim zdaniem powinno się brać wszystkie objawy pod uwagę i wynik testu.
U mnie dwie kreski pojawiły się dopiero 17dc wieczorem i temp.następnego dnia była 37, tylko śluzu było niewiele.
Wcześniej na teście kreska pojawiała się i znikała(była bardzo jasna)

witaj
skok temperatury swiadczy juz o odbytym jajeczkowaniu, a trzeba wziasc pod uwage fakt ze plemniki musza dotrzec do jajeczka i przejsc proces kapacytacji , czyli zdolnosci do zaplodnienia.Ja jednak nie do konca uwierzylam tym testom, bo zobacz jesli wieczorem pokazala sie 2 mocna kreska a temp Ci skoczyla to sie tu cos nie zgadza... jak test jest pozytywny to oznacza ze jajeczkowanie nastapi w ciagu 24- 36 h, a skok temp, swiadczy ze to jajeczkowanie juz mialas...

Może i masz rację ale między pozytywnym wynikiem a skokiem temp. minęło jakieś 12 godzin. Nie wiem czy na pewno jest tak, że jajeczkowanie następuje dopiero 24-36 godz.po pozytywnym teście. Trudno powiedzieć czy te testy są dobre czy nie, zdania są podzielone. Ja sam do końca nie wiem co myśleć. Chwytam się wszystkiego, staramy się z mężem już kilka miesięcy i nic.

dla mnie te testy tez sa pewna zagadka, jest napisane ze kreska musi byc bardzo mocna a moja taka nie byla ani wczoraj ani przedwczoraj, dzisiejsza - jej juz prawie nie ma - okaze sie za 2 tyg. pozdrawiam Cie i zycze powodzenia w starankach...:))

ja używałam testów chyba 3 miesiące razem z zeszytem oberwacji cyklu... za pierwszym cyklem może coś nie tak było, bo ciągle były dwie kreseczki z czego ta jedna zawsze jaśniejsza, za drugim cyklem pojawiły się dwie intensywne kreseczki a potem skoczyła temperatura i śluz był odpowiedni no ale mimo tych sprzyjających warunków nie udało się... za trzecim razem nie pojawiły się już tak intensywne jak poprzednio ale chyba miałam jakieś zaburzenia bo wg temperatury można było wyznaczyć dwie owulacje w tym cyklu... teraz wykorzystam resztę testów może się uda ale więcej już nie kupię.
Zastanawiam się czy moje regularne 36 dniowe cykle nie są za długie a jeszcze ponoć niektóre cykle są z natury bezowulacyjne to się chyba z mężem nie doczekamy fasolki.

w tym miesiącu zrobiłam owu test dwa razy (ostatnie podejście) za każdym razem były dwie intensywne kreseczki... skoro test wskazuje owulację w ciągu najbliższych 24-36h to więcej już nie robiłam... bo przecież dwa dni to już 48h a trzeciego dnia to już będzie 72h więc po co robić sobie złudne nadzieje, skoro do tej pory nic to nie dało.
Test ciążowy pokazał dwie kreski... Przywracam zatem wiarę w moc testów owulacyjnych których działanie przekreśliłam.