Mam taki sam problem, jak większość. Z mężem staramy się o dziecko od roku. Bardzo pragniemy dzidziusia lecz to nie takie proste, jakby się wydawało. Gdy widzę kobietę w ciąży strasznie jej zazdroszczę i chce mi się płakać. Mój ginekolog powiedział że moim problemem jest to, że za bardzo chcę dziecka i dlatego nam nie wychodzi, lecz co w tym złego..., że tak często myślę o małym bobasku. Strasznie się tym dołuje, zwłaszcza gdy przychodzi dzień kiedy dostaje okresu.
Rosa-2406-10-2007 18:25
Cześć Pryndzia. Wiem co czujesz...ja mam dokładnie tak jak Ty. Jesteśmy dwa lata po ślubie, a od pół roku staramy sie o dzidziusia i ciągle nic:( Jak przychodzi okres to mam strasznego doła. A jak widze malutkie dzieci lub dziewczyne w ciąży to tak jej zazdroszczę że niewiem. Słyszałam własnie że jak się bardzo chce bobaska to wtedy najczęściej się nie udaje.bo to zbyt duża presja. Duzo obós mówi żeby wyluzować i nie myślec tak usilnie o tym, ale jak tu o tym nie myśleć... :( Mam nadzieję że wkońcu nam się uda i że będziemy mogły sie ciszyć naszymi upragnionymi maluszkami. Zycze Ci tego z całego serca. trzymaj się ciepło i nie poddawajcie się :) buziolki
pryndzia08-10-2007 12:16
Dzięki Rosa. Właśnie w tym tygodniu powinnam dostać okresu, marzę o tym by to się nie stało. Mój mąż kończy w tym tygodniu 30 lat. Tak bardzo chciałabym mu dać wymarzony prezent:-) Buziaki.
Rosa-2408-10-2007 13:57
Cześć Pryndzia:) No to mam nadzieję, ze te opóźnienia oznaczaja że będziecie miec Waszego upragnionego bobaska :) Oby :) Byłby to super prezent na urodziny męża :) JA, nie moge w to uwierzyć, ale wkoncu po pół roku prób, chyba sie udało...Aż się boję... No ale wszystko na to wskazuje. @ spóźnia mi sie juz 7 dni, no i wczoraj zrobiłam wkońcu test, i po minucie wyszły dwie grube, wyraxne kreseczki :) Nawet niewiesz jak płakałam ze szczęścia jak to zobaczyłam :) Nie da sie tego opisać. We czwartek idę do lekarza żeby to potwierdził, no ale raczej jestem już pewna. oby tylko wszystko było wporządku. I Tobie tez tego życzę!!! Trzymaj sie cieplutko! Buziaczki. Daj znać co i jak :)
pryndzia09-10-2007 09:29
Hej Rosa. To super:-),musisz tryskać radością.Ja też mam nadzieję że w końcu się uda. Życze Ci aby wszystko było dobrze. Teraz trzymaj za mnie kciuki:-)Odezwę się pod koniec tygodnia lub w przyszłym, wtedy już też będę wiedziała co i jak. Buziaki i pozdrawiam. Trzymaj się:-)
Rosa-2409-10-2007 10:57
Cześć Pryndzia :) Dziękuje Ci bardzo, ja tez mam nadzieje że wszystko bedzie dobrze. Oby, modlę sie o to cały czas. Pewnie że tryskam radością i to jaką :) To największe szczęście w moim :) Życzę Ci żebyś i Ty tego szczęścia jak najszybciej zaznała, moze to bedzie wkońcu w tym miesiącu :) Trzymam kciuki bardzo mocno:) I czekam na wiadomości...boy pozytywne :) Tzrymaj się cieplutko! Buziaczki
basia756809-10-2007 17:11
hej dziewczyny dołaczam do was.Ja sie juz staram od roku i tez nic juz czasami mam dosc.Dzis jest mój 16 dzien cyklu i znowu to czekanie do terminu @ a jeszcze 12 dni ,Na tes jeszcze za szybko ,a tez nie ma sensu robić bo jak wychodzi jedna krecha to człowiek jeszcze bardziej ma doła.Więc nic innego mi nie pozostaje jak czekać do @.Ale za was trzymam kciuki.Pozdrawiam serdecznie
pryndzia10-10-2007 15:34
Hej Basia. Jestem w takiej samej sytuacji jk Ty. Dzisiaj znowu dostałam @, więc nic mi nie pozostaje jak czekać. Oczywiście znowu złapałam doła, bo jak co miesiąc wyczekuje, że w końcu coś się zmieni i będę mniała dzidziusia. Trzymam za Ciebie mocno kciuki. Może w końcu i my zaznamy szczęścia bycia mamusiami:-) Wierzę w to bardzo mocno. Buziaki.
basia756811-10-2007 11:26
pryndzia szkoda ze @ do ciebie przyszła.Ja jestem w 16dniu cyklu i czym blizej to sie denerwuje czy znowu nie bedzie kolejnego rozczarowania.Ale nie załamuj sie trzeba próbować.Mi jak w tym miesiacu nie wyjdzie to ide do lekarza na badania co jest grane bo to juz rok mija jak próbuje.Zobaczymy co mi powie czy to psychika czy moze inny powód.Trzymaj kciuki ,a ja bede trzymac za ciebie aby Ci sie powiodło w przyszłym cyklu.Pozdrawiam
pryndzia11-10-2007 11:59
Hej Basia. Jak byłam w maju u ginekologa, to powiedział że wszystko jest związane z psychiką i ciągłym myśleniem o dziecku, i dlatego nie wychodzi. Ale jak tu nie myśleć... w przyszłym tygodniu tez wybieram się do lekarza, może w końcu coś mi pomoże. Trzymam za Ciebie kciuki, by Ci się w końcu udało. Mi nie udał się prezent dla męża,na urodziny:-( Może w przyszłym miesiącu zrobie mu niespodziankę:-) Chcę w to wierzyć. Pozdrawiam serdecznie.
pryndzia11-10-2007 12:05
Hej Basia. Mi też lekarz powiedział że to wszystko jest związane z moją psychiką i ciągłym myśleniem o dziecku, ale jak tu nie myśleć... W przyszłym tygodniu wybieram się do lekarza, by w końcu coś konkretnego powiedział.Trzymam za Ciebie kciuki, by się udało. Ja z miesiąca na miesiąc silnie wierzę że w końcu się udało, ale to wyczekiwanie mnie strasznie męczy. Wczoraj byłam w sklepie z ubraniami, gdzie było strasznie dużo ubranek dla niemowlaków i małych dzieci. Gdy je zobaczyłam łzy same napłynęły mi do oczu... Jest mi z tym wszystkim bardzo cięzko.....Mam silny charakter, ale z miesiąca na miesiąc czuje się coraz bardziej przygnębiona. Buziaki i pozdrawiam serdecznie.
Rosa-2412-10-2007 09:02
Cześć pryndzia! Bardzo mi przykro, że przyszła do Ciebie @ :( Wiem co musisz czuć, i jakiego doła złapałaś, bo ja tak miałam przez pół roku :( Szkoda, że nie udał się prezent dla mężą na urodzinki, ale wierze mocno, że uda się następnym razem i że będziecie mieli piękny prezent na święta. Trzymam bardzo mocno kciuki! I nie poddawajcie się, napewno będzie dobrze. Ja tez czasem miałam już dość i byłam załamana że się nie udaje, no ale wkońcu się udało. I oby u Was też tak było. Ja byłam wczoraj u ginki i widziałam moją malutka fasolkę na monitorze :) Nie da sie tego opisac słowami jakie to cudowne uczucie. 5 tydzień :) Ja jestem teraz z Wami, z Tobą Pryndzia i z Tobą Basiu też. oby jak najszybciej się Wam udało. Trzymam bardzo mocno kciuki! I dajcie znać jak się powiedzie:) Pozdrowionka i buziaki!
basia756812-10-2007 10:17
hej Pryndzia i Rosa dzięki dziewczyny ze trzymacie kciuki.Rosa a tobie gratuluje ze ci sie udało powiedz mi jak długo sie starałaś.Ja dzis mam 19 dzien cyklu i bym juz chciała wiedzieć czy mi sie udało ,ale chyba na test jeszcze za wczesnie bo mam cykle co 28dni.A te czekanie mnie dobija.Ale niestety trzeba czekać.Trzymajcie sie dziewczyny.
basia756812-10-2007 14:15
hej dziewczyny powiedzci mi czy zrobić test w 20 dniu cyklu?mam cykle co 28 dni
Rosa-2412-10-2007 17:36
Hej Basia! My staraliśmy się z mężem pół roku, także przez 6 kolejnych cykli ciągle miałam doła, bo przychodziła ta wstretna @. I znów kolejne starania, i znów nic... i tak w kołko. Aż wkońcu po pół roku takie szczęście. Także wiem dokładnie co czujecie, ale jak widać, nie mozna tracic nadziei. Do Was napewno też niedługo zawita takie szczęście. Jestem tego pewna. A myslę Basiu, że na test jeszcze trochę za wczesnie. Wiem, że dni się wleką w nieskonczoność i chciałoby się już wiedzieć, ale najlepiej zaczekać do dnia spodziewanej @. Oby się udało. Trzymam kciuki! Powodzonka dla Ciebie i dla Pryndzi!! Buziaki
mmmm13-10-2007 14:26
cześć dziewczyny dołączam się do waszego problemu ja staram się o dzidziusia od ośmiu miesięcy i ciągle nic nie pomaga zadne wyliczanie zadne badania; w zeszłym mieśiącu byłam poraz kolejny u gin i ciągle slysze że wszystko wporządku nie widzi nic co może wskazywać na problem z zajściem w ciąże. czasem się zastanawiam czy jest to związane z moją wagą bo ciągle slysze jaka ty chudzina jesteś ale ja zawsze taka byłam nigdy nie próbowałam żadnych diet. wiem ze jak na swój wiek waże za mało ale nigdy niczego sobie nie odmawiałam. co miesiąc kiedy spoźnia się @ mam nadzieje że to już w tamtym miesiącu spóźnił się jakieś 15 dni byłam taka szczęśliwa że to już a tu nic. najgorsze jest jak widze ciężarną kobiete na ulicy nie potrafię powstrzymać łez które napływają do oczu. mója druga połówka też ma dosyć obojgu nam puszczają nerwy ostatnio usłyszałam że to moja wina bo napewno nie chce dzidziusia. z jednej strony rozumiem go bo widzę jak idziemy ulicą a on kątem oka zagląda do wózka i patrzy na inne kobiety w ciąży wiem że pragnie tego dzidziusia jak niczego na świecie. nie wiem co mam robic. z miesiąca na miesiąc czuję sie coraz gorzej za każdym razem kiedy przychodzi @ łapie doła. nie wiem co robić.
monika
ludi17c13-10-2007 21:45
Hej Basia! nie rób testu, najwcześniej w dniu okresu! Bo jak będzie samoistne poronienie, to najpierw ci wyjdzie test, a potem rozczarowanie! w zeszłym miesiacu zrobiła chyba 4 testy! Wiem, łatwo komuś radzić... Ale od tego tu jesteśmy! Trzymajcie za mnie też kciuki!
izunia1114-10-2007 19:39
Cześć dziewczyny :) Dołączam się do was, bo mam ten sam problem. Od pół roku staramy się z mężem o dzidzię, ale za kzdym razem przychodni @. Teraz też jestem w 17 dniu cyklu i muszę czekać. Dlaczego nam jest tak ciężko zajsć w ciążę, skoro tak pragniemy...ehh...pozdrawiam was gorąco i trzymam kciuki :)
mmmm14-10-2007 19:47
hej. tez sie zastanawiam nad tym czemu nam jest tak ciezko zajsc w ciaze ostatnio przeczytałam jak młoda szesnastoletnia dziewczyna zaszła w ciąże i powiem wam że zazdroszczę jej:) ona ma dopiero 16 lat i jest szczęśliwa bo zostanie matką życzę jej wszystkiego dobrego, a my tu mamy juz swoje lata i nic łzy mi się kręcą jak widze kobiete w ciąży. zastanowiam sie co robic zeby i nas los obdarował tym szczęściem jaką jest dzidzia,
izunia1115-10-2007 12:53
To prawda. często słyszymy, ze jakaś nastolatka zaszła w ciążę mimo że nie chciała. A my tak chcemy i nic. W sumie do mojej @ jeszcze jakieś 13 dni, więc zobaczymy jak co. mam nadzieję, ze tym razem nam się uda :)
To nie takie proste....
Mam taki sam problem, jak większość. Z mężem staramy się o dziecko od roku. Bardzo pragniemy dzidziusia lecz to nie takie proste, jakby się wydawało. Gdy widzę kobietę w ciąży strasznie jej zazdroszczę i chce mi się płakać. Mój ginekolog powiedział że moim problemem jest to, że za bardzo chcę dziecka i dlatego nam nie wychodzi, lecz co w tym złego..., że tak często myślę o małym bobasku. Strasznie się tym dołuje, zwłaszcza gdy przychodzi dzień kiedy dostaje okresu.
Cześć Pryndzia. Wiem co czujesz...ja mam dokładnie tak jak Ty. Jesteśmy dwa lata po ślubie, a od pół roku staramy sie o dzidziusia i ciągle nic:( Jak przychodzi okres to mam strasznego doła. A jak widze malutkie dzieci lub dziewczyne w ciąży to tak jej zazdroszczę że niewiem. Słyszałam własnie że jak się bardzo chce bobaska to wtedy najczęściej się nie udaje.bo to zbyt duża presja. Duzo obós mówi żeby wyluzować i nie myślec tak usilnie o tym, ale jak tu o tym nie myśleć... :( Mam nadzieję że wkońcu nam się uda i że będziemy mogły sie ciszyć naszymi upragnionymi maluszkami. Zycze Ci tego z całego serca. trzymaj się ciepło i nie poddawajcie się :) buziolki
Dzięki Rosa. Właśnie w tym tygodniu powinnam dostać okresu, marzę o tym by to się nie stało. Mój mąż kończy w tym tygodniu 30 lat. Tak bardzo chciałabym mu dać wymarzony prezent:-) Buziaki.
Cześć Pryndzia:) No to mam nadzieję, ze te opóźnienia oznaczaja że będziecie miec Waszego upragnionego bobaska :) Oby :) Byłby to super prezent na urodziny męża :) JA, nie moge w to uwierzyć, ale wkoncu po pół roku prób, chyba sie udało...Aż się boję... No ale wszystko na to wskazuje. @ spóźnia mi sie juz 7 dni, no i wczoraj zrobiłam wkońcu test, i po minucie wyszły dwie grube, wyraxne kreseczki :) Nawet niewiesz jak płakałam ze szczęścia jak to zobaczyłam :) Nie da sie tego opisać. We czwartek idę do lekarza żeby to potwierdził, no ale raczej jestem już pewna. oby tylko wszystko było wporządku. I Tobie tez tego życzę!!! Trzymaj sie cieplutko! Buziaczki. Daj znać co i jak :)
Hej Rosa. To super:-),musisz tryskać radością.Ja też mam nadzieję że w końcu się uda. Życze Ci aby wszystko było dobrze. Teraz trzymaj za mnie kciuki:-)Odezwę się pod koniec tygodnia lub w przyszłym, wtedy już też będę wiedziała co i jak. Buziaki i pozdrawiam. Trzymaj się:-)
Cześć Pryndzia :) Dziękuje Ci bardzo, ja tez mam nadzieje że wszystko bedzie dobrze. Oby, modlę sie o to cały czas. Pewnie że tryskam radością i to jaką :) To największe szczęście w moim :) Życzę Ci żebyś i Ty tego szczęścia jak najszybciej zaznała, moze to bedzie wkońcu w tym miesiącu :) Trzymam kciuki bardzo mocno:) I czekam na wiadomości...boy pozytywne :) Tzrymaj się cieplutko! Buziaczki
hej dziewczyny dołaczam do was.Ja sie juz staram od roku i tez nic juz czasami mam dosc.Dzis jest mój 16 dzien cyklu i znowu to czekanie do terminu @ a jeszcze 12 dni ,Na tes jeszcze za szybko ,a tez nie ma sensu robić bo jak wychodzi jedna krecha to człowiek jeszcze bardziej ma doła.Więc nic innego mi nie pozostaje jak czekać do @.Ale za was trzymam kciuki.Pozdrawiam serdecznie
Hej Basia. Jestem w takiej samej sytuacji jk Ty. Dzisiaj znowu dostałam @, więc nic mi nie pozostaje jak czekać. Oczywiście znowu złapałam doła, bo jak co miesiąc wyczekuje, że w końcu coś się zmieni i będę mniała dzidziusia. Trzymam za Ciebie mocno kciuki. Może w końcu i my zaznamy szczęścia bycia mamusiami:-) Wierzę w to bardzo mocno. Buziaki.
pryndzia szkoda ze @ do ciebie przyszła.Ja jestem w 16dniu cyklu i czym blizej to sie denerwuje czy znowu nie bedzie kolejnego rozczarowania.Ale nie załamuj sie trzeba próbować.Mi jak w tym miesiacu nie wyjdzie to ide do lekarza na badania co jest grane bo to juz rok mija jak próbuje.Zobaczymy co mi powie czy to psychika czy moze inny powód.Trzymaj kciuki ,a ja bede trzymac za ciebie aby Ci sie powiodło w przyszłym cyklu.Pozdrawiam
Hej Basia. Jak byłam w maju u ginekologa, to powiedział że wszystko jest związane z psychiką i ciągłym myśleniem o dziecku, i dlatego nie wychodzi. Ale jak tu nie myśleć... w przyszłym tygodniu tez wybieram się do lekarza, może w końcu coś mi pomoże. Trzymam za Ciebie kciuki, by Ci się w końcu udało. Mi nie udał się prezent dla męża,na urodziny:-( Może w przyszłym miesiącu zrobie mu niespodziankę:-) Chcę w to wierzyć. Pozdrawiam serdecznie.
Hej Basia. Mi też lekarz powiedział że to wszystko jest związane z moją psychiką i ciągłym myśleniem o dziecku, ale jak tu nie myśleć... W przyszłym tygodniu wybieram się do lekarza, by w końcu coś konkretnego powiedział.Trzymam za Ciebie kciuki, by się udało. Ja z miesiąca na miesiąc silnie wierzę że w końcu się udało, ale to wyczekiwanie mnie strasznie męczy. Wczoraj byłam w sklepie z ubraniami, gdzie było strasznie dużo ubranek dla niemowlaków i małych dzieci. Gdy je zobaczyłam łzy same napłynęły mi do oczu... Jest mi z tym wszystkim bardzo cięzko.....Mam silny charakter, ale z miesiąca na miesiąc czuje się coraz bardziej przygnębiona. Buziaki i pozdrawiam serdecznie.
Cześć pryndzia! Bardzo mi przykro, że przyszła do Ciebie @ :( Wiem co musisz czuć, i jakiego doła złapałaś, bo ja tak miałam przez pół roku :( Szkoda, że nie udał się prezent dla mężą na urodzinki, ale wierze mocno, że uda się następnym razem i że będziecie mieli piękny prezent na święta. Trzymam bardzo mocno kciuki! I nie poddawajcie się, napewno będzie dobrze. Ja tez czasem miałam już dość i byłam załamana że się nie udaje, no ale wkońcu się udało. I oby u Was też tak było. Ja byłam wczoraj u ginki i widziałam moją malutka fasolkę na monitorze :) Nie da sie tego opisac słowami jakie to cudowne uczucie. 5 tydzień :) Ja jestem teraz z Wami, z Tobą Pryndzia i z Tobą Basiu też. oby jak najszybciej się Wam udało. Trzymam bardzo mocno kciuki! I dajcie znać jak się powiedzie:) Pozdrowionka i buziaki!
hej Pryndzia i Rosa dzięki dziewczyny ze trzymacie kciuki.Rosa a tobie gratuluje ze ci sie udało powiedz mi jak długo sie starałaś.Ja dzis mam 19 dzien cyklu i bym juz chciała wiedzieć czy mi sie udało ,ale chyba na test jeszcze za wczesnie bo mam cykle co 28dni.A te czekanie mnie dobija.Ale niestety trzeba czekać.Trzymajcie sie dziewczyny.
hej dziewczyny powiedzci mi czy zrobić test w 20 dniu cyklu?mam cykle co 28 dni
Hej Basia! My staraliśmy się z mężem pół roku, także przez 6 kolejnych cykli ciągle miałam doła, bo przychodziła ta wstretna @. I znów kolejne starania, i znów nic... i tak w kołko. Aż wkońcu po pół roku takie szczęście. Także wiem dokładnie co czujecie, ale jak widać, nie mozna tracic nadziei. Do Was napewno też niedługo zawita takie szczęście. Jestem tego pewna. A myslę Basiu, że na test jeszcze trochę za wczesnie. Wiem, że dni się wleką w nieskonczoność i chciałoby się już wiedzieć, ale najlepiej zaczekać do dnia spodziewanej @. Oby się udało. Trzymam kciuki! Powodzonka dla Ciebie i dla Pryndzi!! Buziaki
cześć dziewczyny dołączam się do waszego problemu ja staram się o dzidziusia od ośmiu miesięcy i ciągle nic nie pomaga zadne wyliczanie zadne badania; w zeszłym mieśiącu byłam poraz kolejny u gin i ciągle slysze że wszystko wporządku nie widzi nic co może wskazywać na problem z zajściem w ciąże. czasem się zastanawiam czy jest to związane z moją wagą bo ciągle slysze jaka ty chudzina jesteś ale ja zawsze taka byłam nigdy nie próbowałam żadnych diet. wiem ze jak na swój wiek waże za mało ale nigdy niczego sobie nie odmawiałam. co miesiąc kiedy spoźnia się @ mam nadzieje że to już w tamtym miesiącu spóźnił się jakieś 15 dni byłam taka szczęśliwa że to już a tu nic. najgorsze jest jak widze ciężarną kobiete na ulicy nie potrafię powstrzymać łez które napływają do oczu. mója druga połówka też ma dosyć obojgu nam puszczają nerwy ostatnio usłyszałam że to moja wina bo napewno nie chce dzidziusia. z jednej strony rozumiem go bo widzę jak idziemy ulicą a on kątem oka zagląda do wózka i patrzy na inne kobiety w ciąży wiem że pragnie tego dzidziusia jak niczego na świecie. nie wiem co mam robic. z miesiąca na miesiąc czuję sie coraz gorzej za każdym razem kiedy przychodzi @ łapie doła. nie wiem co robić.
monika
Hej Basia! nie rób testu, najwcześniej w dniu okresu! Bo jak będzie samoistne poronienie, to najpierw ci wyjdzie test, a potem rozczarowanie! w zeszłym miesiacu zrobiła chyba 4 testy! Wiem, łatwo komuś radzić... Ale od tego tu jesteśmy! Trzymajcie za mnie też kciuki!
Cześć dziewczyny :) Dołączam się do was, bo mam ten sam problem. Od pół roku staramy się z mężem o dzidzię, ale za kzdym razem przychodni @. Teraz też jestem w 17 dniu cyklu i muszę czekać. Dlaczego nam jest tak ciężko zajsć w ciążę, skoro tak pragniemy...ehh...pozdrawiam was gorąco i trzymam kciuki :)
hej. tez sie zastanawiam nad tym czemu nam jest tak ciezko zajsc w ciaze ostatnio przeczytałam jak młoda szesnastoletnia dziewczyna zaszła w ciąże i powiem wam że zazdroszczę jej:) ona ma dopiero 16 lat i jest szczęśliwa bo zostanie matką życzę jej wszystkiego dobrego, a my tu mamy juz swoje lata i nic łzy mi się kręcą jak widze kobiete w ciąży. zastanowiam sie co robic zeby i nas los obdarował tym szczęściem jaką jest dzidzia,
To prawda. często słyszymy, ze jakaś nastolatka zaszła w ciążę mimo że nie chciała. A my tak chcemy i nic. W sumie do mojej @ jeszcze jakieś 13 dni, więc zobaczymy jak co. mam nadzieję, ze tym razem nam się uda :)
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?