HEJ KASIU.MOGE ZAPYTAC ILE MASZ LAT?NIE ZNAM TWOJEJ SYTUACJI,ALE ODDAłA BYM WSZYSTKO ABY W TA CIAZE ZAJSC.PORONIłAM W SIERPNIU-BARDZO Z MEZEM PRAGNELISMY TEGO MALENSTWA.BRAłAM HORMONY A TERAZ 2 MIESIAC ZNOWU PROBUJEMY.BOZE TRZYMAJCIE KCIUKI ZEBY SIE UDAłO.JUZ NIEMAM SIł :-( DBAMY O SIEBIE,JESTESMY ZDROWI,łYKAMY WITAMINY, JA BIORE FOLIK I CIAGLE NIC.POMOZCIE :-( :-(
kasia4214-04-2008 00:06
mam 20 lat... chyba zdajecie sobie sprawe z tego co teraz czuje...chce zapomniec. czy potrafie? nie wiem..zanim to zrobilam tez tak myslalam jak reszta was .. nie mam swiadomosci ile osob prGNIE DZIECKA i nie moga miec... lekarz pow mi ze moge miec problemy zajscia w ciaze.. wiem co myslicie..
Siedemnastolatka14-04-2008 06:26
Kasiu nie chce Cię obwiniać itd. Ale nie powinnaś usuwać :(
agnieszkazmur14-04-2008 10:07
i życzę Ci z całego serca żebyś nigdy nie miała dzieci jesteś morderczynią i nie ma na to co zrobiłaś żadnego wytłumaczenia. Potępiam takie osoby jak ty twu ciebie nawet człowiekiem nie można nazwać!!!! Jest tyle kobiet które pragną mieć dzieciątko a nie mogą a taki ktoś jak ty (czyli nikt) usunie. Ja pierwsze dzieciątko urodziłam i zmarło chociaż bardzo je pragnęłam, jeśli nie chciałaś zajść w ciążę to trzeba było się zabezpieczyć a nie mordować malutkiego człowieka który żył w Tobie!!!!!!!!
kasiaa84a14-04-2008 10:13
a gdyby tak twoja mam usunęła ciebie?
kasiaa84a14-04-2008 10:14
zrobiłas jak chciałas i to ty i twoje sumienie sie teraz przez całe życie z tym bedziecie męczyć.... ale nie rozumiem jednego... czym tu sie chwalić???????????????????????????
aleks_2114-04-2008 11:41
Napisałam też w innym poście bo są 2 takie same od Kasi42.
ŻE PRZECIEŻ MOGŁA JE URODZIĆ I ODDAĆ DO ADOPCJI, MOGLA JE URODZIĆ NAWET W STANACH I BY MIAŁA TAKĄ OPIEKĘ I TAKIE DODATKI FINANSOWE ŻE TO SIĘ NIE MIEŚCI W GŁOWIE (pisze dużymi literami bo jestem wściekła że są takie EGOISTYCZNE MAŁPY CO MYŚLĄ TYLKO O SOBIE I SWOJEJ KARIERZE!!! Puszczała się z facetami i zaszła w ciążę (chore jest w ogóle że jak można nie wiedzieć kto jest ojcem dziecka) wszystko świadczy o tym jakim ONA JEST ZEPSUTYM CZŁOWIEKIEM - zabiłaś swoje dziecko i niech cię to prześladuję! Jestem może za bardzo bezpośrednia ale kiedy widzę ten post aż się we mnie gotuję:(((((
netaszet14-04-2008 14:27
Nie sądźcie abyście nie byli sądzeni...
Ja Ci współczuję. To NIGDY nie jest łatwa decyzja
TakaTaka14-04-2008 14:59
kasiu! a ja myle ze mialas swoje powody..mowicie ze miala rodzic???9 miesiecy nosicdziecko ktorego nie chciala?! w tak mlodym wieku przezyc porod tylko po to zeby do konca zycia zadawac sobie pytanie gdzie jest moje dziecko?! proces adopcyjny w polsce jest tak niedopracowany ze rownie dobrze jej dziecko mogloby adopcji sie nigdy nie doczekac! Co prawda uwazam ze osoby ktore nie sa na tyle dojrzale i odpowiedzialne zeby ponosic konsekwencje swoich czynnow nie sa dostatecznie dojrzale do uprawiania seksu...Jednak wybrala,zrobila to i zamiast cale zycie sie zadreczac powinna pogodzic sie z tym co zrobila i widziec w tym plusy...bo zycie plynie dalej...wyciagnij wnioski na przyszlosc Kasiu i idzi smialo dalej.Nie zadreczaj sie pytaniami.Czasu nie wrocisz.Pozdrawiam cieplo.
kamiliana8814-04-2008 15:06
Wtam Cie droga Kasiu tak sie składa że i ja mam 20 lat tylko że ja z moim naezyeczonym staramy sie o dziecko, ja tak samo jak Ty studiuje ale tu w Polsce, rozumiem Twoja decyzje no ale niestety za swoje czyny trzeba ponosik konsekwecje, pomimo że jestem przeciwna aborcji zyczę Ci abyś poradziła sobie z tym problemem i proponowałabym troche inny styl zycia .......
Siedemnastolatka14-04-2008 15:44
Nie powinna usówać i tyle!!! Ona studiuje itd a moja koleżanka nie ma szkoły średniej skończonej i urodziła i ma pięknego synka.... Mogłaś oddać do adopcji...
kasia4215-04-2008 01:12
szanuje wszystkie wypowiedzi... czekalam na takie komenatrze.. i wiecie co? czuje sie z tym lepiej... chyba nie mam serca... bo czuje ulge... i zyje dalej
majka3215-04-2008 01:21
witam! A ja bylam w podobnej sytuacji co Kasia, chcialam urodzic to dziecko ale poronilam. Zycie na studiach kreci sie praiwe i wylacznie wokol seksu wiec nie obwiniajcie jej za jej zycie za to ze uprawia seks bo to naturalna sprawa. Wkurza mnie takie gadanie! Zycie- jedni moga miec dzieci inni nie, to jest podobnie ze jedni sa bogaci a drudzy umieraja z glodu wszedzie jest niesprawiedliwosc jestesmy tylko ludzmi i moim zdaniem wiekszsc rzeczy nie zalezy od nas podjela taka decyzje i ok. Ciaza dzieci to jest kontrowersyjna sprawa bo dotyczy najglebszych uczuc ale tak to juz jest. Ja jakos mimo ze poronilam nie zmienilam swojego trybu zycia i dobrze mi z tym. Ja moge powiedziec dlczego inni sa szczesliwi a ja nie?? oj dziewczyny. ZYCIE! to ciagle podejmowanie trudnych decyzji. I nigdy nie wiesz ktora bylaby lepsza. Pozdariawm 3majcie sie!
meg12515-04-2008 17:39
kasiu... zgłoś się jak najszybciej do psychologa bo sama nie poradzisz sobie z tą całą sytuacją, potrzebna ci terapia... ja nie wiem jak bym się zachowała w takiej sytuacji dlateo cie nie potępiam ale i nie rozumiem... uważaj na siebie
Misia__15-04-2008 18:08
Twje Życie towje wybory!.
Aaale ty mudałaś życie i sama mu je odebrałaś.!
co było winne to dziecko co mogłaś urodzić i wychować__??? Myśle ze nie przemyslałaś tego dokońca!!;/
Ja mam 18 lat ale NIGDY bym tak nie zrobiła. Bo to wkoncu moje dziecko.
A teraz powinnaś sie zgłosic do jakiegoś psyhologa? nie wiem do jakiejś pordni.
Pozdrawiam i gratuluje głupoty.;/
Siedemnastolatka15-04-2008 21:34
<Misia> chyba trochę za ostro to napisałaś!!!!
aleks_2116-04-2008 09:08
<Siedemnastolatka> ja chyba napisałam ostrzej :) a i koleżanka ma rację. dlaczego mamy się nad nią użalać? Świadomie podjęła taką decyzję i niech teraz świadomie za to odpowiada.
tynka8916-04-2008 10:34
Wiecie co ja mam 18 lat i jestem w 9 miesiacu ciąży..na dniach ma pojawić się na świecie nasze kochane maleństwo.. bałam się strasznie że zawale sobie zycie..przeciez jestem dopiero w 3 klasie technikum..za rok matura a tu dziecko..ale wsyztsko się dało..jeżeli się chce to można..i wierze ze damy sobie rade i zdam mature i bedzie dorbze..powiem ci jedno, że to co zrobiłaś narazie wydaje się tobie dobrym wyjsciem ale za pare lat zobaczysz swój błąd..
Siedemnastolatka16-04-2008 21:22
Możliwe że ostrzej:) Nie powinno się usuwać dzidzi:( To nie ma sensu, Bóg może Cię pokarać i możesz już nie mieć dziecka....
Usunęłam!
usunelam...!
HEJ KASIU.MOGE ZAPYTAC ILE MASZ LAT?NIE ZNAM TWOJEJ SYTUACJI,ALE ODDAłA BYM WSZYSTKO ABY W TA CIAZE ZAJSC.PORONIłAM W SIERPNIU-BARDZO Z MEZEM PRAGNELISMY TEGO MALENSTWA.BRAłAM HORMONY A TERAZ 2 MIESIAC ZNOWU PROBUJEMY.BOZE TRZYMAJCIE KCIUKI ZEBY SIE UDAłO.JUZ NIEMAM SIł :-( DBAMY O SIEBIE,JESTESMY ZDROWI,łYKAMY WITAMINY, JA BIORE FOLIK I CIAGLE NIC.POMOZCIE :-( :-(
mam 20 lat... chyba zdajecie sobie sprawe z tego co teraz czuje...chce zapomniec. czy potrafie? nie wiem..zanim to zrobilam tez tak myslalam jak reszta was .. nie mam swiadomosci ile osob prGNIE DZIECKA i nie moga miec... lekarz pow mi ze moge miec problemy zajscia w ciaze.. wiem co myslicie..
Kasiu nie chce Cię obwiniać itd. Ale nie powinnaś usuwać :(
i życzę Ci z całego serca żebyś nigdy nie miała dzieci jesteś morderczynią i nie ma na to co zrobiłaś żadnego wytłumaczenia. Potępiam takie osoby jak ty twu ciebie nawet człowiekiem nie można nazwać!!!! Jest tyle kobiet które pragną mieć dzieciątko a nie mogą a taki ktoś jak ty (czyli nikt) usunie. Ja pierwsze dzieciątko urodziłam i zmarło chociaż bardzo je pragnęłam, jeśli nie chciałaś zajść w ciążę to trzeba było się zabezpieczyć a nie mordować malutkiego człowieka który żył w Tobie!!!!!!!!
a gdyby tak twoja mam usunęła ciebie?
zrobiłas jak chciałas i to ty i twoje sumienie sie teraz przez całe życie z tym bedziecie męczyć.... ale nie rozumiem jednego... czym tu sie chwalić???????????????????????????
Napisałam też w innym poście bo są 2 takie same od Kasi42.
ŻE PRZECIEŻ MOGŁA JE URODZIĆ I ODDAĆ DO ADOPCJI, MOGLA JE URODZIĆ NAWET W STANACH I BY MIAŁA TAKĄ OPIEKĘ I TAKIE DODATKI FINANSOWE ŻE TO SIĘ NIE MIEŚCI W GŁOWIE (pisze dużymi literami bo jestem wściekła że są takie EGOISTYCZNE MAŁPY CO MYŚLĄ TYLKO O SOBIE I SWOJEJ KARIERZE!!! Puszczała się z facetami i zaszła w ciążę (chore jest w ogóle że jak można nie wiedzieć kto jest ojcem dziecka) wszystko świadczy o tym jakim ONA JEST ZEPSUTYM CZŁOWIEKIEM - zabiłaś swoje dziecko i niech cię to prześladuję! Jestem może za bardzo bezpośrednia ale kiedy widzę ten post aż się we mnie gotuję:(((((
Nie sądźcie abyście nie byli sądzeni...
Ja Ci współczuję. To NIGDY nie jest łatwa decyzja
kasiu! a ja myle ze mialas swoje powody..mowicie ze miala rodzic???9 miesiecy nosicdziecko ktorego nie chciala?! w tak mlodym wieku przezyc porod tylko po to zeby do konca zycia zadawac sobie pytanie gdzie jest moje dziecko?! proces adopcyjny w polsce jest tak niedopracowany ze rownie dobrze jej dziecko mogloby adopcji sie nigdy nie doczekac! Co prawda uwazam ze osoby ktore nie sa na tyle dojrzale i odpowiedzialne zeby ponosic konsekwencje swoich czynnow nie sa dostatecznie dojrzale do uprawiania seksu...Jednak wybrala,zrobila to i zamiast cale zycie sie zadreczac powinna pogodzic sie z tym co zrobila i widziec w tym plusy...bo zycie plynie dalej...wyciagnij wnioski na przyszlosc Kasiu i idzi smialo dalej.Nie zadreczaj sie pytaniami.Czasu nie wrocisz.Pozdrawiam cieplo.
Wtam Cie droga Kasiu tak sie składa że i ja mam 20 lat tylko że ja z moim naezyeczonym staramy sie o dziecko, ja tak samo jak Ty studiuje ale tu w Polsce, rozumiem Twoja decyzje no ale niestety za swoje czyny trzeba ponosik konsekwecje, pomimo że jestem przeciwna aborcji zyczę Ci abyś poradziła sobie z tym problemem i proponowałabym troche inny styl zycia .......
Nie powinna usówać i tyle!!! Ona studiuje itd a moja koleżanka nie ma szkoły średniej skończonej i urodziła i ma pięknego synka.... Mogłaś oddać do adopcji...
szanuje wszystkie wypowiedzi... czekalam na takie komenatrze.. i wiecie co? czuje sie z tym lepiej... chyba nie mam serca... bo czuje ulge... i zyje dalej
witam! A ja bylam w podobnej sytuacji co Kasia, chcialam urodzic to dziecko ale poronilam. Zycie na studiach kreci sie praiwe i wylacznie wokol seksu wiec nie obwiniajcie jej za jej zycie za to ze uprawia seks bo to naturalna sprawa. Wkurza mnie takie gadanie! Zycie- jedni moga miec dzieci inni nie, to jest podobnie ze jedni sa bogaci a drudzy umieraja z glodu wszedzie jest niesprawiedliwosc jestesmy tylko ludzmi i moim zdaniem wiekszsc rzeczy nie zalezy od nas podjela taka decyzje i ok. Ciaza dzieci to jest kontrowersyjna sprawa bo dotyczy najglebszych uczuc ale tak to juz jest. Ja jakos mimo ze poronilam nie zmienilam swojego trybu zycia i dobrze mi z tym. Ja moge powiedziec dlczego inni sa szczesliwi a ja nie?? oj dziewczyny. ZYCIE! to ciagle podejmowanie trudnych decyzji. I nigdy nie wiesz ktora bylaby lepsza. Pozdariawm 3majcie sie!
kasiu... zgłoś się jak najszybciej do psychologa bo sama nie poradzisz sobie z tą całą sytuacją, potrzebna ci terapia... ja nie wiem jak bym się zachowała w takiej sytuacji dlateo cie nie potępiam ale i nie rozumiem... uważaj na siebie
Twje Życie towje wybory!.
Aaale ty mudałaś życie i sama mu je odebrałaś.!
co było winne to dziecko co mogłaś urodzić i wychować__??? Myśle ze nie przemyslałaś tego dokońca!!;/
Ja mam 18 lat ale NIGDY bym tak nie zrobiła. Bo to wkoncu moje dziecko.
A teraz powinnaś sie zgłosic do jakiegoś psyhologa? nie wiem do jakiejś pordni.
Pozdrawiam i gratuluje głupoty.;/
<Misia> chyba trochę za ostro to napisałaś!!!!
<Siedemnastolatka> ja chyba napisałam ostrzej :) a i koleżanka ma rację. dlaczego mamy się nad nią użalać? Świadomie podjęła taką decyzję i niech teraz świadomie za to odpowiada.
Wiecie co ja mam 18 lat i jestem w 9 miesiacu ciąży..na dniach ma pojawić się na świecie nasze kochane maleństwo.. bałam się strasznie że zawale sobie zycie..przeciez jestem dopiero w 3 klasie technikum..za rok matura a tu dziecko..ale wsyztsko się dało..jeżeli się chce to można..i wierze ze damy sobie rade i zdam mature i bedzie dorbze..powiem ci jedno, że to co zrobiłaś narazie wydaje się tobie dobrym wyjsciem ale za pare lat zobaczysz swój błąd..
Możliwe że ostrzej:) Nie powinno się usuwać dzidzi:( To nie ma sensu, Bóg może Cię pokarać i możesz już nie mieć dziecka....
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?