Wahania nastrojów w ciąży
Okres ciąży to nie tylko zmiany w ciele kobiety, ale także zmiany zachowania i skrajnie odczuwane emocje. Mówi się, że kobieta przeżywa istną burzę nastrojów. Rzeczywiście tak jest i jest to zupełnie naturalne. Za wszystko obwinia się hormony, których wzrost powoduje wahania nastrojów w ciąży.
Ciążowe tornado
Ciężarna kobieta to niezwykle zmienna istota. I chodzi nie tylko o częstość zmiany zdania, czy ubioru w ciągu dnia, ale przede wszystkim o zmiany nastrojów i uczuć, jakie kobieta przeżywa w danym momencie. Teraz może być zadowolona, że mąż wrócił z pracy, a za chwilę jest bardzo zirytowana jego obecnością. Przeżywa zupełnie skrajne emocje – od radości, zadowolenia, tryskania energią i entuzjazmem do płaczu, wybuchu złości, lamentowania i rozdrażnienia.
Przyczyn takich stanów może być wiele i zapewne są one dla nas oczywiste. Zajście w ciążę jest dla kobiety przełomowym wydarzeniem. Nie tylko w jej życiu, ale także i partnera. Nieważne, czy ciąża była planowana czy nie – kobieta i tak zastanawia się, czy sprawdzi się w roli matki i jak będzie wyglądało życie po porodzie. Czeka ją prawdziwa rewolucja i sama jej świadomość może powodować wahania nastrojów.
Trzy miesiące sprzecznych uczuć
Każdy trymestr ciąży przebiega inaczej i dla każdego charakterystyczne są inne zachowania. Najgorsze samopoczucie kobieta odczuwa przez pierwsze trzy miesiące. W tym czasie rozwój płodu regulowany jest przez dwa hormony: estrogen i progesteron. Ich wzrost jest odpowiedzialny za emocjonalne wahania nastrojów, nieprzyjemne dolegliwości i zaburzenia układu trawiennego.
Kobieta męczy się z nudnościami, zgagą, wymiotami, ale jednocześnie ma szokujące zachcianki kulinarne. Traci ochotę na seks. Pracuje teraz za dwoje, dlatego zdecydowanie szybciej się męczy i jest znużona. Szybko się denerwuje i jeszcze szybciej zmienia zdanie. Dla partnera może to być niezrozumiałe, że jego ciężarna kobieta śmieje się, by za chwilę płakać i nie potrafi wyjaśnić dlaczego.
Jest tak, że sytuacje, które kiedyś jej nie przeszkadzały, teraz są powodem przygnębienia. Powinien się do tego przyzwyczaić i zrozumieć przyczynę, a wsparcie jakie otrzyma od niego kobieta jest kluczowe dla poprawy samopoczucia i jeszcze lepszego przygotowania do narodzin dziecka.
Zobacz również:
- Staranie się o dziecko a relacje partnerskie
- Pielęgnacja skóry a planowanie dziecka
- Karmienie piersią - korzyści dla matki
- Trwałe oznaki przebytej ciąży
- Cesarskie cięcie na życzenie pacjentki
- Hemoroidy to nie temat tabu!
- Pracująca mama, czyli jak pogodzić pracę z wychowaniem dziecka?
- Gorące kąpiele a problemy z zajściem w ciążę
Stabilizacja i wizja macierzyństwa
W drugim trymestrze ciąży kobieta jest już bardziej przyzwyczajona do swojego stanu i więź z dzieckiem jest coraz mocniejsza. Wzrasta stabilność emocji i poczucie spełniania. Przyszła mama jest szczęśliwa. Wyraźnie zaczyna czuć obecność dziecka, ponieważ jego ruchy są już coraz bardziej odczuwalne. Skupia się na swoim ciele i zmianach w nim zachodzących. Jest bardziej spokojna, ale hormony nie dają do końca o sobie zapomnieć.
Zdarza się, że kobieta może nie akceptować swojego wyglądu w ciąży. Przeszkadzają jej poszerzające się biodra, rosnące piersi. Mówi, że za dużo przytyła i czuje się nieatrakcyjnie. To także jest normalne, ale najważniejsze, że kobieta zaczyna planować wizję swojego macierzyństwa. Inne plany odchodzą na boczny tor. Od partnera oczekuje jeszcze większego wsparcia. Są też kobiety, które przez drugi trymestr wręcz rozkwitają. Mają piękną cerę, włosy i paznokcie. Czują się prawdziwymi kobietami i przyszłymi mamami.
Lekkie humorki i „wicie gniazda”
Ostatnie trzy miesiące ciąży - duży brzuszek, oczekiwanie i obawy. Do porodu pozostało już niewiele czasu. Kobieta się niecierpliwi, nie może się doczekać, kiedy zobaczy swoje maleństwo i po raz pierwszy weźmie je na ręce. To wyczekiwanie na rozwiązanie. Ale po drugiej stronie kumulują się inne emocje – obawy przed porodem, niepokój związany z jego oznakami, czy dziecko urodzi się zdrowe i czy na czas zorientuje się, że to „już”. Kobieta jest już ewidentnie przemęczona.
Ma trudności z oddychaniem, opuchnięte kostki, nasilające się bóle kręgosłupa. Przez to może czuć się także nieco rozdrażniona, humorzasta. Pewien dyskomfort daje się we znaki, ale w tym wszystkim przeważa jednak uczucie podekscytowania. Należy unikać stresu - to czas na odpoczynek, przyjemności i spędzanie czasu z bliskimi. Zdarza się, że kobiety pod koniec ciąży zabierają się za przygotowywanie miejsca dla maluszka, prasują ciuchy, sprzątają i urządzają pokój. To typowe oznaki syndromu „wicia rodzinnego gniazda”. Im bliżej terminu porodu, tym coraz bardziej odczuwana jest potrzeba odpowiedniego przygotowania.
Jesteś kobietą – masz prawo!
Najważniejsze jest to, że kobieta nie powinna się obwiniać za żadne negatywne emocje. Na świecie jest mnóstwo kobiet, które w tym samym czasie odczuwają podobne huśtawki nastrojów. Należy sobie zdać sprawę z tego, że przyczyna leży w biologii i nic na nią nie poradzimy. Huśtawka emocjonalna w ciąży jest stanem zupełnie naturalnym, dlatego mamy prawo się tak zachowywać. Oczywiście możemy robić wszystko, by negatywne emocje dokuczały nam jak najrzadziej.
Liczymy na wsparcie partnera, rodziny i znajomych, ich zrozumienie i pomoc. Ale jednocześnie same jesteśmy świadome, że nasze stany są przejściowe. Kobieta w jak największym stopniu powinna zadbać o swój komfort w czasie ciąży: zapisać się do szkoły rodzenia, czytać poradniki dla przyszłych mam, utrzymywać kontakty z innymi kobietami w ciąży. Zawsze powinna mieć chwilę dla siebie i swoich przyjemności. Nie powinna się przejmować niepowodzeniami, myśleć o kłopotach i o tym „co by było gdyby…”. Musi dużo wypoczywać, ale przy tym nie zaprzeczać swoim uczuciom, zdawać sobie z nich sprawę i starać się sobie z nimi radzić.
Autor: Justyna Biernacka
Komentarze do: Wahania nastrojów w ciąży