Witam,jestem na tej stronie pierwszy raz.

bylam dzis u ginekologa rozplakana wrucilam z mezem do domu.jestem mloda osoba 1,5 roku staralismy sie o dziecko,7 maja zrobilam test-2 kreski,dalej nie wierzylam ze takie szczescie mnie spotkalo nastepnego dnia zrobilam 2 test gdzie znow wyszlo pozytywnie,bolaly mnie piersi,klulo mnie w jajnikach,bylo mi niedobrze,itp.czyli ciaza juz marzylam jak to bedzie,kupilam nawet jeden sliszny spioszek,bylam taka szczesliwa.15 maja poszlam do ginekologa,zrobil mi usg przez pochwe.patrzac na jego mine przeczuwalam ze jest cos nie tak powiedzial ze ciazy nie widzi i ze moze jest to ciaza pozamaciczna albo jakis hormon ktory powoduje takie objawy i ze przez to moge nie miec miesiaczki dal mi skierowanie na badanie HCG.ide jutro,zeby jak najszybciej rozwiac tą niepewnosc strasznie sie boje i niemoge powstrzymac lez.mam nadzieje ze bedzie dobrze pozdrawiam was

witam cie, ja tez jestem od niedawna ta stronach z takim problemem, pragne cie pocieszyc i uspokojic poniewaz nie krwawisz, to bardzo wazne a krwawienie to chyba jeden z pierwszych obiawow ciazy pozamacicznej. ja rowniez z mezem czekalismy ok. 2 lat na dzidziusia nasze szczescie trwalo krodko 7 maja dowiedzialam sie ze w koncu jestem w ciazy wszystko bylo normalnie tylko lekko zaczelam krwawic, nic mnie nie bolalo wiec chyba tak musi byc pomyslalam, zreszta bylam tak szczesliwa, do 9 maja gdzie trafilam do szpitala i mialam operacje usuniecia jajowodu wraz z dzidziusiem, niestety nie dane mi bylo zostac jeszcze mama u ciebie na pewno jest w ok. trzymaj sie zycze ci wszystkiego naj, naj dbaj o siebie i dzidziusia..

Cześć 123justyna...jestem w identycznej sytuacji ja Ty...3 tygodnie temu miałam operację"usunięcia"mojego dzidziusia(moje dzieciątko miało już 7 tygodni)...Wiem doskonale co czujesz... Mam nadzieję,że nastepnym razem mi sie uda...Tobie też z całego seca życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie...

dziewczynki, niech Was nie zwiedzie, że jak nie ma krwawień to, nie ma się czego obawiać. Ja jestem tego przykładem, plamienia miałam tylko 3 dni, dosłownie kropeczki potem za 2 dni znów kropeczki potem czułam się świetnie, co zwiodło lekarza i co stanowiło później zagrożenie mojego życia. Nie chcę Was straszyć, ale usg i badanie beta-hcg to podstawa. U mnie zbyt późno zrobiono usg. Więc czym prędzej udajcie się na usg. Mnie lekarka powiedziała, że przy ciąży 5|6 tyg. można nic nie zobaczyć, dla tego uważam, że lepiej zrobić 2 usg niż by ta ciąża stanowiła zagrożenie życia.Pozdrawiam, czasem lepiej udać się do kilku lekarzy, nawet gdy ufasz lekarzowi (tak jak ja).Z cp nie ma żartów.