Sarciu, mi dobrze idzie, bo mężuś ćwiczy razem ze mną, więc łatwiej no i raźniej :)
Jak będziesz chciała się wygadać... to jestem do usług. My też mieliśmy ze 4 lata temu nieciekawą sytuację, ale ją pokonaliśmy :) Chociaż łatwo nie było... Tak to już jest życie płata nam figla, ale musimy sobie z takimi sprawami poradzić. Najlepsza rada to -> o złych rzeczach trzeba zapomnieć jak najszybciej. Najpierw wyjaśnić wszystkie niedomówienia, a potem już do sprawy nie wracać. Trzymam kciuki za Was :*
ewcia10020-05-2009 14:37
bobi napewno by to zobaczyl i z badan tez by wywnioskowal i tez jakby cie tak bolalo strasznie to tez by cos wymyslil tak ze u ciebie tez jak wszytsko oki to moze byc jakas blokada tez miejmy nadzieje bo blokady kiedys pszczaja buziaki
asiula1120-05-2009 14:43
hej dziewczyny ,Bobi Ewcia,Stokrotka ,Sahra,Iskra,i WSZYSTKIE POZOSTAŁE ,witam i serdecznie pozdrawiam ,zycząc oczywiście miłego dnia i wiecej optymizmu(sobie tez tego życzę.
u mnie 24dc,do testu jakies 2,3 dni ,temp 36.8,ale cyce małe ,i zero jakichkolwiek objawów ,Ewcia córcia ok,dobrze sie czuje bierze antybiotyk,siedzimy cały czas w domu bo u mnie tradycyjnie pada .
Marynia -jestes super dziewczyna ,los ci to wszystko wynagrodzi,zobaczysz ,trzymaj sie kochanie .
Bobi-przykro ,że małpiszon przylazł ,jeju jaka ja miałam nadzieje po tych twoich 2 krechach ,myslałam ,że chociaż ty ,główka do góry trzymaj sie ,sciskam mocno
Stokrotko-u mnie tez cała łazienka zalana,po każdej kapieli ,ale to scieranie to pikus po takim relaxie:)
buziaczki sle wszystkim
asiula1120-05-2009 16:48
Sahra jak możemy Ci pomóc napisz o co sie najczesciej kłócicie ,moze cos poradzimy ,jak nie masz ochoty nie pisz nic na siłe ,my tez sie czesto kłócimy nie wiem czy tak czasto jak wy ale to tez zalezy w jakich sprawach bo my raczej w błahostkach i zaraz sie godzimy ,takie włoskie temperamenty ,tylko ja mam bardziej ciety język :)i sie robi akcja z małe wielka ale ogólnie ok ,trzymaj sie cieplutko ,spróbujcie sie dogadać ,napewno obydwojga was to meczy jego na stówe tez ,wiec do dzieła buziaki
ps-pisałam w locie nie mam czasu sorki za błedy ,styl itp
buziol
Edith8620-05-2009 17:17
hej Piekne!
zaliczylam :) mocno trzymalyscie te kciukasy, bo dostalam 5 :)
Sarah, to widze, ze uderzamy w podobna manke, ja tez zdaje po niemiecku :)
czeka mnie jeszcze m.in. historia niemiec i dydaktyka :)
Wiesz, z drugiej strony ok 10 czerwca bedziesz juz po wszystkich, a ja musze sie meczyc do 22 :) bedzie dobrze, zobaczysz damy rade :))
co do spiec z mezem, nie chce sie wymadrzac ale przeciez nerwy robia przeciez swoje.. u nas tez sa spiecia teraz.. ale rozmawiamy rozmawiamy i jeszcze raz rozmawiamy.. i jakos leci :)
Maryniu, tez mi sie wydaje, ze powinnas zadzwonic chocby do lekarza prowadzacego..zwlaszcza jesli nie mozesz sie ruszac z bolu.. dawaj znac na bierzaco, jak sie czujesz! wysylam Ci mnostwo pozytywnej energii :)) zanim jeszcze wredna @ do mnie przyjdzie ;)
bobi, balbinko nie traccie nadziei! :) moze pocwiczcie troche, pobiegajcie.. zmeczeniem wymieccie z glowy te swoje czarne mysli! :))
ewciu, tez tak mam z cycami.. a powiedz, poinf Cie wujek, skad ta skora na Twoich jajnikach?
stokrotko, tylko podziwiac za taki upor w tych ciwczeniach, no i rozmiarek ;)
meja, efketywnego przytulanka zycze ;)
ok. lecem cos zjesc, bom glodna jak stado wilkow :) trzymajcie sie cieplutko!
ps. mam nadal cicha nadzieje, ze jutro moja tempka nie spadnie..
ewcia10020-05-2009 17:40
edith ginek mipowiedzial ze taka moja uroda i biorac pod uwage hormony meskie ktore sa we mnie tak wychodzi ale jakby mi dal na zmniejszenie meskiego to juz w ostatecznosci bo to sie wiaze z lysieniem tu i tam i jeszcze takie ruzne skutki z tego co muwil
Edith8620-05-2009 18:21
ewciu, w takim razie jakie leczenie Ci zaproponowal?
A1982120-05-2009 18:33
Witam!!!
Maryniu łączę się z Tobą w bólu!!! Jednocześnie podziwiam CIę za siłę do walki!!! Oby tak dalej, a w końcu się musi udać!!!
Wiecie co u Katki? Jak ona sobie radzi???
Bobi przykro, że przyszła @. Ja przestalam mierzyć temp. i robić wykresy!!! Wzięłam to na większy luz.
A kobietkom zdjacącym egzaminy - zyczę powodzenia i samych 5!!! (Edith - gratulacje 5 z egzaminu).
Widzę, że tu faktycznie dziewczyny mają problemy i to całkiem poważne. Moje drogie nie poddawajcie się. Wierzę w Was i w końcu spełnią się nasze marzenia!!!
Obecnie czekam na nieprzyjście @, ale to się okaże w przyszłym tygodniu około soboty, niedzieli.
Miłego wieczorku :)!!!
iskra120-05-2009 19:20
No witajcie moje kochane - Maryniu - jestes twarda babka i klaniam sie nisko - to niesamowite ile kobieta potrafi zniesc i sie z tego mimo wszystko podniesc. Kochana zycze ci szybkiego powrotu do zdrowia!
Sarah - kochana fajnie meic zajecie, uczyc sie - ja sama przyznam ze zabieram sie za odswiezenie mego niemieckiego - bo uczylam sie 12 lat, prowadzilam ksiegowosc niemieckich firm, no ale juz 2 lata w Irlandii i zero uzywania jezyka no i wiedza umyka.
Kochana mam nowinke - otoz snilas mie sie, nie widzialam twojej twarzy ale stalas obok mnie a ja powiedzialam ci ze jestes w ciazy i zaraz odpowiedzialas mi ze to prawda - bo wlasnie na twoim wykresie sie zazielenilo - ach jaki cudny sen, jaks ie cieszylysmy. Moze wkrotce sie zisci!:) czego z calego serduszka Ci zycze.
Stokrociu - kochana cwiczysz razem z M, ja tez tylko w weekendy,wiecej, bo w tygodniu to zmeczeni praca. Ale i tak dajemy rade :)
Asiula11 - super ze coreczka ma sie dobrze, a co do cyklu to jeszcze cierpliwosci, choc ja sama ledwo daje rade, czego przykladem est wczorajszy test. Jutro wg wskazan ginki ide na betke - i powiem wam ze mam mieszane uczucia, tak sie boje - z jednej strony chce wiedziec, ale z drugiej nie - bo jak nie bedzie dzidzi to zrabie sobie humor i nie podaruje upragnionego prezentu memu mezowi. Zapytalam go wczoraj czekajac na wizyte do ginki co chcialby na urodzin - jedna odpowiedz padla:
DZIDZIE.... ach lzy stanely mi w oczach, normalnie powiedzial to z taki tkliwym glosem ze malo tak nie wylam, a jeszcze przed nami weszla para - dziewczyna we wczesnej ciazy miala robione usg i bylo slychac serdunio - ach lzy mi prawie leca jak to pisze, zapytalam sie Meza - Boze D. kiedy my wejdziemy tam razem......
Ciezko. No ale na dniach sie dowim. dzis tempka skoczyla z 36,85 na 36,9 niewiele, no ale w gore, bolaly mocno jajniki i bol @, a po poludniu ok, tylko jakies takie napiecie mam w podbrzuszu. Juz nie szukam objawow, bo osiwieje. Trzymajcei kciuki za jutrzejsza betke, choc wynik niekoniecznie poznam w piatek, bo klinika zmienila laboratorium i mozliwe ze nie zrobia wyniku na czas.
Wtedy jesli nie dostane wyniku to w sobote 13 dc myslicie robic test sikany?
Buziaki!!
ewcia10020-05-2009 19:37
edith na poczatku odstawilam diane i bylam pod obserwacja niekturzy tez muwili ze za dlugo ja bralambo tabletki sie co jakis czas przerywa i stwierdzil ze to tez jest jedna zprzyczyn niekture kobiety zachodza od razu po odstawieniu antykoncepscji a niekturym to pare lat potrzeba przez pare miesiecy u jednego ginka dostalam pryglan podwujne dawki w zastrzyku a jak [poszlam do drugiego do takiej kobity to kazala mi zrobic badania i szykowac sie na inwitro (porypana stara jedza byla)a trzeci lekarz kazal mi wswzystko odstawic i dac na luz bo on widzi ze nie ma tu nic strasznego i wszystko jest w pozadku w normie teraz jak u niego bylam tez mi muwil ze wszystko oki ale moze trzeba bedzie postymulowac ale musialabym byc na miejscu bo tego sie nie da na odleglosc
marynia20-05-2009 19:39
Iskierko, sama to przeszłam na początku maja. Też nie doszukiwałam w sobie objawów ciąży, bo to tak ciężko z tym było. Piersi zacząły mnie boleć dwa dni po planowanej @. A test z sikacza wyszedł mi tydzień po terminie @, a beta cztery dni po terminie to była 9. Także niski był u mnie poziom bety, wzrósł cztery dni póżniej , a potem ....... . Widzisz ja miałam prezent na urodziny mojego M na 23 maja, ale los chciał inaczej. Nie wiem jak zareaguje, gdy zobaczę mojego M (już niedługo). Nawet nie zdążył mnie zobaczyć w ciąży. Tak dużo się wydarzyło teraz podczas jego nieobecności. M stara się mnie pocieszać, córcia jakoś z tym się pogodziła, chociaż nie mogła zrozumieć dlaczego dzidzi było żle u mamy w brzuszku, przecież ona też tam była. Dostałam od niej piękny rysunek mamy księżniczki, a obok w łóżeczku z baldachimem leżąca dzidzia, jak to określiła siostrzyczka. Czy ze mnie twarda babka? niewiem, wiem jedno muszę zrobić wszystko, by wkońcu mi się udało! I ja i moja córcia i mój M pragniemy bobaska i gorąco się będziemy o to modlić. Iskierko trzymam kciuki za ciebie!
Teraz trochę mnie mniej boli, ale jeszcze cały czas coś kłuje. Jeżeli do jutra nie przestanie to jadę do szpitala, bo juz się dowiedziałam, że nie powinno mnie boleć.
Sarah2820-05-2009 20:11
Hejka moje mile:)
Iskierko:)
Ale mi sie milo zrobilo, jak napisalas, ze Ci sie snilam. Na dodatek w roli zafasolkowanej szczesciary! Ojj ale bym chciala aby to byl sen proroczy... niestety w tym cyklu to niemozliwe bo kiedy byl czas na przytulanki to zle sie dzialo w moim zwiazku... No ale bylo, minelo... mam nadzieje ze bedzie lepiej w kolejnym cyklu. A za Ciebie ogromniaste kciuki trzymam i powiem Ci ze to Twoje napiecie w podbrzuszu napawa mnie optymizmem:)Daj koniecznie znac o wynikach bety!!! A jesli chodzi o nauke, to fakt, fajnie sie uczyc ale jak nadchodza egzaminy to jest gorzej hahaha
Stokrotko
Nie bede sie narazie zalila. Poki co idzie wszystko ku lepszemu choc kryzys byl powazny. 4 lata temu tez bardzo zle sie dzialo ale to przetrwalismy wiec i teraz nie bedzie zle. Ale bede pamietala ze jestes otwarta na wysluchanie narzekan i pewnie kiedys skorzystam z tej mozliwosci hihi Buziol wielki dla Ciebie!!!
asiula11
No trzymam kciuki za Ciebie, ale nie spiesz sie z tesciorem, lepiej pozniej niz za wczesnie!!! Buziole dla Ciebie tez!!!!!
Jesli chodzi o nas (mnie i mojego M) to u nas jest tak, ze klocimy sie o bzdety. Na szczescie nie mamy wielkich powaznych powodow do klotni ale moj M jest bardzo obrazalski i jak sie poklocimy to po 20 minutach ja juz jestem uspokojony i chcialabym zapomniec o tym a on umie sie i dwa dni o glupoty gniewac. A potem ja sie wkurzam ze jego irytuja takie blahostki i kiedy on chce sie godzic, ja mu robie wymowki i masolo maslane. Poza tym on wiele spraw potrafi wmawiac czlowiekowi, na przyklad stara sie mi wmowic co ja sadze o jego rodzinie... masakra totalna. No ale teraz lata za mna i blaga o wybaczenie wiec jest OK:):):)
Edith
No no... myslalam ze tylko ja germanistyke mecze hahaha
Nie pamietam, czy pisalas, skad dokladnie jestes???? Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki za Twoje egzaminy. Poki co mecze te historie i polityke i mam stracha bo okropnie nie znosze tej tematyki...
A tak poza tym... to wlasnie robie golabki na jutro i jestem zla na siebie ze narobilam sobie tyle roboty heheh no ale juz sie pieka wiec spoko, odpoczywam na forum:)
Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciukaski!!!!!
katka3220-05-2009 21:13
witajcie dziewczyny
kilka dni mnie nie bylo bo bylam w szpitalu, moja dzidzia umarła, wczoraj mialam zabieg czyszczenia macicy dzis juz jestem w domu, jedyna pociecha ze mam wspanialego czlowieka obok siebie bo bez niego byloby bardzo trudno... chcialabym sie z wami pozegnac dziewczyny, nie bede juz starajaca sie na razie , chociaz moze juz nigdy nie bede probowac... nie wiem , paralizuje mnie strach bo 2 razy poronic to juz nie jest normalne, dzis juz nie jestem w stanie wiecej napisac, na pewno bede was czytala i trzymala kciuki, ja na razie umarlam , razem z moja dzidzia...
ewcia10020-05-2009 21:31
przykro nam bardzo katko naprawde trzymaj sie moCNO BEDZIEMY PAMIETAC I WIEMY ZE NIE JEST CI LATWO I ROZUMIEMY TWOJA DECYZJE BOZE JAK MI JEST PRZYKRO NAPTRAWDE STRASZNIE TRZYMAJ SIE MOCNO BARDZO WAZNE ZE MASZ KOGOS KTO CIE KOCHA I WSPIERA W TYCH STRASZNIE CIESZKICH CHWILACH
piramida20-05-2009 21:37
dzięki dziewczyny madziu , bobi , stokrotko.
<Stokrotko> to Ty jesteś wspaniałą kobietą, idę do szpitala w poniedziałek a operacja będzie w środe lub czwartek, chyba że będzie trzeba wcześniej robić.
<Edith86> to jest najśmieszniejsze że niewiem jakie mam torbiele , doktor powiedział żebym nie czekała i tyle wiem, miałam iść na laparoskopie diagnostyczną jak dalej nie będe zachodzić w ciążę, a pójde na operacje
zgadza się ciąża likwiduje endometrioze ale z drugiej strony jest też często przyczyną niepłodności, kontroluj te torbiele i jak będą rosły nie czekaj do września. napewno nam się uda- musi
Stokrotko, Edith rozumie Was ia też już z dwa rozy opuściłam forum z takich samych przyczyn.ale nie można się załamywać, choć niewiem czy będe taka silna jak się podczas operacji okaże że jest cos zle ,ale wierze że będzie dobrze, choć przy usg widziałam po doktorze że za dobrze nie jest.
iskra120-05-2009 21:37
Boziu kochana - katko, lzy mi leca do oczu jak to czytam, jest mi tak przykro, strasznie przykro. Wiem jak to boli, ja tez poronilam i tez strasznie sie boje. Kochana wiem ze to nie pora teraz, ale moze za jakis czas sproboj wymoc na lekarzach co moglo byc przyczyna poronien, moze czegos nie dopatrzyli, nie wiem, pomineli w diagnostyce - przeciez udalo ci sie zajsc dwa razy, wiec moze trzeba sprawdzic inne parametry by sie upewnic w czym problem. Wierze ze teraz nie masz checi do zycia, ale badz silna, staraj sie, nasz kochana marynia tez przechodzi TRAGEDIE ALE BRNIE DO PRZODU, TAKIE JUZ JESTESMY MY KOBIETY 0 SILNE I NIC NAS NIE DOBIJE, PORAZKI NAS WZMACNIAJA. KATKO - kochana sciskam Cie mocno i szanuje Twa decyzje, ale w dluzszym okresie czasu prosze rozwaz to co napisalam, bo tego tak nie mozna zostawic zaslugujesz na szczescie i dzidzie jak kazda z nas tylko moze trzeba bardziej dopomoc! Wierze ze kiedys Ci sie uda.
Caluje mocno.
katka3220-05-2009 21:45
jak troche sie pozbieram cos wam opisze ale dzis nie jestem w stanie, zszokuje was bardzo moja opowiescia a teraz klade sie spac w szpitalu nie przespalam ani 1 nocy jestem wyczerpana, buziaki dobranoc...
bobi220-05-2009 21:56
Katko kochana ja podpisuje sie pod postem Iskry. Tak mi przykro.... az sie polakalam... Odezwij sie jak bedziesz na silach:*
marynia20-05-2009 22:09
Iskierko, święte słowa, te co napisałaś z dużej litery!
Katko, leżąc w szpitalu z tymi plamieniami myślałam o Tobie. Chciałam, żeby chociaż Tobie się udało. Jak wróciłam do domu szukałam wieści od ciebie. Miałaś bardzo obiecującą betę. Póżniej nie widziałam Twojego wpisu i domyślałam się, że coś jest nie tak. Powiedz to się czuje, czuje się, że coś jest nie tak. Mnie martwiło to przelewanie się w brzuchu. Przeszłam przez to samo i wiem jak to boli. Kochana nie poddawaj się. JESTEŚMY SILNYMI KOBIETAMI, kiedyś uda nam się. Czy pobierali ci materiał do badania? Może znajdziesz odpowiedź niepowodzeń. Ja czekam na wynik z niecierpliwością, aby działać dalej. Łączę się z Tobą w bólu i cierpieniu, bo wiem , że nie ma żadnych słów pocieszenia.
marynia20-05-2009 22:13
Dziś znalazłam w necie taką opowiastkę i bardzo mi się podobała.
Katko to dla ciebie i wszystkich innych dziewczyn.
Na strychu od wieków płonęły trzy świece. Pierwszą świecą była miłość, powiedziała "tyle jest bólu na świecie tyle niesprawiedlwości, ludzie są dla siebie źli, ranią się na wzajem, po co ja wam jestem" po tych słowach zgasła.
Drugą świecą była wiara, powiedziała "miłość umarła, świat jest okrutny, ludzie są zagubieni, bez celów, też jestem niepotrzebna" i zgasła
w tym momencie na strych weszło malutkie dziecko, zobaczyło co się dzieje i wykrzyknęło przerażone "co wy robicie! nie gaśnijcie, ja się boję ciemności!"
wtedy odezwała się trzecia świeca, głos miała, ciepły spokojny: "nie mart się kochanie, dopóki ja płonę, możemy zapalić pozostałe świece, ja jestem NADZIEJA!"
Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)
Sarciu, mi dobrze idzie, bo mężuś ćwiczy razem ze mną, więc łatwiej no i raźniej :)
Jak będziesz chciała się wygadać... to jestem do usług. My też mieliśmy ze 4 lata temu nieciekawą sytuację, ale ją pokonaliśmy :) Chociaż łatwo nie było... Tak to już jest życie płata nam figla, ale musimy sobie z takimi sprawami poradzić. Najlepsza rada to -> o złych rzeczach trzeba zapomnieć jak najszybciej. Najpierw wyjaśnić wszystkie niedomówienia, a potem już do sprawy nie wracać. Trzymam kciuki za Was :*
bobi napewno by to zobaczyl i z badan tez by wywnioskowal i tez jakby cie tak bolalo strasznie to tez by cos wymyslil tak ze u ciebie tez jak wszytsko oki to moze byc jakas blokada tez miejmy nadzieje bo blokady kiedys pszczaja buziaki
hej dziewczyny ,Bobi Ewcia,Stokrotka ,Sahra,Iskra,i WSZYSTKIE POZOSTAŁE ,witam i serdecznie pozdrawiam ,zycząc oczywiście miłego dnia i wiecej optymizmu(sobie tez tego życzę.
u mnie 24dc,do testu jakies 2,3 dni ,temp 36.8,ale cyce małe ,i zero jakichkolwiek objawów ,Ewcia córcia ok,dobrze sie czuje bierze antybiotyk,siedzimy cały czas w domu bo u mnie tradycyjnie pada .
Marynia -jestes super dziewczyna ,los ci to wszystko wynagrodzi,zobaczysz ,trzymaj sie kochanie .
Bobi-przykro ,że małpiszon przylazł ,jeju jaka ja miałam nadzieje po tych twoich 2 krechach ,myslałam ,że chociaż ty ,główka do góry trzymaj sie ,sciskam mocno
Stokrotko-u mnie tez cała łazienka zalana,po każdej kapieli ,ale to scieranie to pikus po takim relaxie:)
buziaczki sle wszystkim
Sahra jak możemy Ci pomóc napisz o co sie najczesciej kłócicie ,moze cos poradzimy ,jak nie masz ochoty nie pisz nic na siłe ,my tez sie czesto kłócimy nie wiem czy tak czasto jak wy ale to tez zalezy w jakich sprawach bo my raczej w błahostkach i zaraz sie godzimy ,takie włoskie temperamenty ,tylko ja mam bardziej ciety język :)i sie robi akcja z małe wielka ale ogólnie ok ,trzymaj sie cieplutko ,spróbujcie sie dogadać ,napewno obydwojga was to meczy jego na stówe tez ,wiec do dzieła buziaki
ps-pisałam w locie nie mam czasu sorki za błedy ,styl itp
buziol
hej Piekne!
zaliczylam :) mocno trzymalyscie te kciukasy, bo dostalam 5 :)
Sarah, to widze, ze uderzamy w podobna manke, ja tez zdaje po niemiecku :)
czeka mnie jeszcze m.in. historia niemiec i dydaktyka :)
Wiesz, z drugiej strony ok 10 czerwca bedziesz juz po wszystkich, a ja musze sie meczyc do 22 :) bedzie dobrze, zobaczysz damy rade :))
co do spiec z mezem, nie chce sie wymadrzac ale przeciez nerwy robia przeciez swoje.. u nas tez sa spiecia teraz.. ale rozmawiamy rozmawiamy i jeszcze raz rozmawiamy.. i jakos leci :)
Maryniu, tez mi sie wydaje, ze powinnas zadzwonic chocby do lekarza prowadzacego..zwlaszcza jesli nie mozesz sie ruszac z bolu.. dawaj znac na bierzaco, jak sie czujesz! wysylam Ci mnostwo pozytywnej energii :)) zanim jeszcze wredna @ do mnie przyjdzie ;)
bobi, balbinko nie traccie nadziei! :) moze pocwiczcie troche, pobiegajcie.. zmeczeniem wymieccie z glowy te swoje czarne mysli! :))
ewciu, tez tak mam z cycami.. a powiedz, poinf Cie wujek, skad ta skora na Twoich jajnikach?
stokrotko, tylko podziwiac za taki upor w tych ciwczeniach, no i rozmiarek ;)
meja, efketywnego przytulanka zycze ;)
ok. lecem cos zjesc, bom glodna jak stado wilkow :) trzymajcie sie cieplutko!
ps. mam nadal cicha nadzieje, ze jutro moja tempka nie spadnie..
edith ginek mipowiedzial ze taka moja uroda i biorac pod uwage hormony meskie ktore sa we mnie tak wychodzi ale jakby mi dal na zmniejszenie meskiego to juz w ostatecznosci bo to sie wiaze z lysieniem tu i tam i jeszcze takie ruzne skutki z tego co muwil
ewciu, w takim razie jakie leczenie Ci zaproponowal?
Witam!!!
Maryniu łączę się z Tobą w bólu!!! Jednocześnie podziwiam CIę za siłę do walki!!! Oby tak dalej, a w końcu się musi udać!!!
Wiecie co u Katki? Jak ona sobie radzi???
Bobi przykro, że przyszła @. Ja przestalam mierzyć temp. i robić wykresy!!! Wzięłam to na większy luz.
A kobietkom zdjacącym egzaminy - zyczę powodzenia i samych 5!!! (Edith - gratulacje 5 z egzaminu).
Widzę, że tu faktycznie dziewczyny mają problemy i to całkiem poważne. Moje drogie nie poddawajcie się. Wierzę w Was i w końcu spełnią się nasze marzenia!!!
Obecnie czekam na nieprzyjście @, ale to się okaże w przyszłym tygodniu około soboty, niedzieli.
Miłego wieczorku :)!!!
No witajcie moje kochane - Maryniu - jestes twarda babka i klaniam sie nisko - to niesamowite ile kobieta potrafi zniesc i sie z tego mimo wszystko podniesc. Kochana zycze ci szybkiego powrotu do zdrowia!
Sarah - kochana fajnie meic zajecie, uczyc sie - ja sama przyznam ze zabieram sie za odswiezenie mego niemieckiego - bo uczylam sie 12 lat, prowadzilam ksiegowosc niemieckich firm, no ale juz 2 lata w Irlandii i zero uzywania jezyka no i wiedza umyka.
Kochana mam nowinke - otoz snilas mie sie, nie widzialam twojej twarzy ale stalas obok mnie a ja powiedzialam ci ze jestes w ciazy i zaraz odpowiedzialas mi ze to prawda - bo wlasnie na twoim wykresie sie zazielenilo - ach jaki cudny sen, jaks ie cieszylysmy. Moze wkrotce sie zisci!:) czego z calego serduszka Ci zycze.
Stokrociu - kochana cwiczysz razem z M, ja tez tylko w weekendy,wiecej, bo w tygodniu to zmeczeni praca. Ale i tak dajemy rade :)
Asiula11 - super ze coreczka ma sie dobrze, a co do cyklu to jeszcze cierpliwosci, choc ja sama ledwo daje rade, czego przykladem est wczorajszy test. Jutro wg wskazan ginki ide na betke - i powiem wam ze mam mieszane uczucia, tak sie boje - z jednej strony chce wiedziec, ale z drugiej nie - bo jak nie bedzie dzidzi to zrabie sobie humor i nie podaruje upragnionego prezentu memu mezowi. Zapytalam go wczoraj czekajac na wizyte do ginki co chcialby na urodzin - jedna odpowiedz padla:
DZIDZIE.... ach lzy stanely mi w oczach, normalnie powiedzial to z taki tkliwym glosem ze malo tak nie wylam, a jeszcze przed nami weszla para - dziewczyna we wczesnej ciazy miala robione usg i bylo slychac serdunio - ach lzy mi prawie leca jak to pisze, zapytalam sie Meza - Boze D. kiedy my wejdziemy tam razem......
Ciezko. No ale na dniach sie dowim. dzis tempka skoczyla z 36,85 na 36,9 niewiele, no ale w gore, bolaly mocno jajniki i bol @, a po poludniu ok, tylko jakies takie napiecie mam w podbrzuszu. Juz nie szukam objawow, bo osiwieje. Trzymajcei kciuki za jutrzejsza betke, choc wynik niekoniecznie poznam w piatek, bo klinika zmienila laboratorium i mozliwe ze nie zrobia wyniku na czas.
Wtedy jesli nie dostane wyniku to w sobote 13 dc myslicie robic test sikany?
Buziaki!!
edith na poczatku odstawilam diane i bylam pod obserwacja niekturzy tez muwili ze za dlugo ja bralambo tabletki sie co jakis czas przerywa i stwierdzil ze to tez jest jedna zprzyczyn niekture kobiety zachodza od razu po odstawieniu antykoncepscji a niekturym to pare lat potrzeba przez pare miesiecy u jednego ginka dostalam pryglan podwujne dawki w zastrzyku a jak [poszlam do drugiego do takiej kobity to kazala mi zrobic badania i szykowac sie na inwitro (porypana stara jedza byla)a trzeci lekarz kazal mi wswzystko odstawic i dac na luz bo on widzi ze nie ma tu nic strasznego i wszystko jest w pozadku w normie teraz jak u niego bylam tez mi muwil ze wszystko oki ale moze trzeba bedzie postymulowac ale musialabym byc na miejscu bo tego sie nie da na odleglosc
Iskierko, sama to przeszłam na początku maja. Też nie doszukiwałam w sobie objawów ciąży, bo to tak ciężko z tym było. Piersi zacząły mnie boleć dwa dni po planowanej @. A test z sikacza wyszedł mi tydzień po terminie @, a beta cztery dni po terminie to była 9. Także niski był u mnie poziom bety, wzrósł cztery dni póżniej , a potem ....... . Widzisz ja miałam prezent na urodziny mojego M na 23 maja, ale los chciał inaczej. Nie wiem jak zareaguje, gdy zobaczę mojego M (już niedługo). Nawet nie zdążył mnie zobaczyć w ciąży. Tak dużo się wydarzyło teraz podczas jego nieobecności. M stara się mnie pocieszać, córcia jakoś z tym się pogodziła, chociaż nie mogła zrozumieć dlaczego dzidzi było żle u mamy w brzuszku, przecież ona też tam była. Dostałam od niej piękny rysunek mamy księżniczki, a obok w łóżeczku z baldachimem leżąca dzidzia, jak to określiła siostrzyczka. Czy ze mnie twarda babka? niewiem, wiem jedno muszę zrobić wszystko, by wkońcu mi się udało! I ja i moja córcia i mój M pragniemy bobaska i gorąco się będziemy o to modlić. Iskierko trzymam kciuki za ciebie!
Teraz trochę mnie mniej boli, ale jeszcze cały czas coś kłuje. Jeżeli do jutra nie przestanie to jadę do szpitala, bo juz się dowiedziałam, że nie powinno mnie boleć.
Hejka moje mile:)
Iskierko:)
Ale mi sie milo zrobilo, jak napisalas, ze Ci sie snilam. Na dodatek w roli zafasolkowanej szczesciary! Ojj ale bym chciala aby to byl sen proroczy... niestety w tym cyklu to niemozliwe bo kiedy byl czas na przytulanki to zle sie dzialo w moim zwiazku... No ale bylo, minelo... mam nadzieje ze bedzie lepiej w kolejnym cyklu. A za Ciebie ogromniaste kciuki trzymam i powiem Ci ze to Twoje napiecie w podbrzuszu napawa mnie optymizmem:)Daj koniecznie znac o wynikach bety!!! A jesli chodzi o nauke, to fakt, fajnie sie uczyc ale jak nadchodza egzaminy to jest gorzej hahaha
Stokrotko
Nie bede sie narazie zalila. Poki co idzie wszystko ku lepszemu choc kryzys byl powazny. 4 lata temu tez bardzo zle sie dzialo ale to przetrwalismy wiec i teraz nie bedzie zle. Ale bede pamietala ze jestes otwarta na wysluchanie narzekan i pewnie kiedys skorzystam z tej mozliwosci hihi Buziol wielki dla Ciebie!!!
asiula11
No trzymam kciuki za Ciebie, ale nie spiesz sie z tesciorem, lepiej pozniej niz za wczesnie!!! Buziole dla Ciebie tez!!!!!
Jesli chodzi o nas (mnie i mojego M) to u nas jest tak, ze klocimy sie o bzdety. Na szczescie nie mamy wielkich powaznych powodow do klotni ale moj M jest bardzo obrazalski i jak sie poklocimy to po 20 minutach ja juz jestem uspokojony i chcialabym zapomniec o tym a on umie sie i dwa dni o glupoty gniewac. A potem ja sie wkurzam ze jego irytuja takie blahostki i kiedy on chce sie godzic, ja mu robie wymowki i masolo maslane. Poza tym on wiele spraw potrafi wmawiac czlowiekowi, na przyklad stara sie mi wmowic co ja sadze o jego rodzinie... masakra totalna. No ale teraz lata za mna i blaga o wybaczenie wiec jest OK:):):)
Edith
No no... myslalam ze tylko ja germanistyke mecze hahaha
Nie pamietam, czy pisalas, skad dokladnie jestes???? Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki za Twoje egzaminy. Poki co mecze te historie i polityke i mam stracha bo okropnie nie znosze tej tematyki...
A tak poza tym... to wlasnie robie golabki na jutro i jestem zla na siebie ze narobilam sobie tyle roboty heheh no ale juz sie pieka wiec spoko, odpoczywam na forum:)
Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciukaski!!!!!
witajcie dziewczyny
kilka dni mnie nie bylo bo bylam w szpitalu, moja dzidzia umarła, wczoraj mialam zabieg czyszczenia macicy dzis juz jestem w domu, jedyna pociecha ze mam wspanialego czlowieka obok siebie bo bez niego byloby bardzo trudno... chcialabym sie z wami pozegnac dziewczyny, nie bede juz starajaca sie na razie , chociaz moze juz nigdy nie bede probowac... nie wiem , paralizuje mnie strach bo 2 razy poronic to juz nie jest normalne, dzis juz nie jestem w stanie wiecej napisac, na pewno bede was czytala i trzymala kciuki, ja na razie umarlam , razem z moja dzidzia...
przykro nam bardzo katko naprawde trzymaj sie moCNO BEDZIEMY PAMIETAC I WIEMY ZE NIE JEST CI LATWO I ROZUMIEMY TWOJA DECYZJE BOZE JAK MI JEST PRZYKRO NAPTRAWDE STRASZNIE TRZYMAJ SIE MOCNO BARDZO WAZNE ZE MASZ KOGOS KTO CIE KOCHA I WSPIERA W TYCH STRASZNIE CIESZKICH CHWILACH
dzięki dziewczyny madziu , bobi , stokrotko.
<Stokrotko> to Ty jesteś wspaniałą kobietą, idę do szpitala w poniedziałek a operacja będzie w środe lub czwartek, chyba że będzie trzeba wcześniej robić.
<Edith86> to jest najśmieszniejsze że niewiem jakie mam torbiele , doktor powiedział żebym nie czekała i tyle wiem, miałam iść na laparoskopie diagnostyczną jak dalej nie będe zachodzić w ciążę, a pójde na operacje
zgadza się ciąża likwiduje endometrioze ale z drugiej strony jest też często przyczyną niepłodności, kontroluj te torbiele i jak będą rosły nie czekaj do września. napewno nam się uda- musi
Stokrotko, Edith rozumie Was ia też już z dwa rozy opuściłam forum z takich samych przyczyn.ale nie można się załamywać, choć niewiem czy będe taka silna jak się podczas operacji okaże że jest cos zle ,ale wierze że będzie dobrze, choć przy usg widziałam po doktorze że za dobrze nie jest.
Boziu kochana - katko, lzy mi leca do oczu jak to czytam, jest mi tak przykro, strasznie przykro. Wiem jak to boli, ja tez poronilam i tez strasznie sie boje. Kochana wiem ze to nie pora teraz, ale moze za jakis czas sproboj wymoc na lekarzach co moglo byc przyczyna poronien, moze czegos nie dopatrzyli, nie wiem, pomineli w diagnostyce - przeciez udalo ci sie zajsc dwa razy, wiec moze trzeba sprawdzic inne parametry by sie upewnic w czym problem. Wierze ze teraz nie masz checi do zycia, ale badz silna, staraj sie, nasz kochana marynia tez przechodzi TRAGEDIE ALE BRNIE DO PRZODU, TAKIE JUZ JESTESMY MY KOBIETY 0 SILNE I NIC NAS NIE DOBIJE, PORAZKI NAS WZMACNIAJA. KATKO - kochana sciskam Cie mocno i szanuje Twa decyzje, ale w dluzszym okresie czasu prosze rozwaz to co napisalam, bo tego tak nie mozna zostawic zaslugujesz na szczescie i dzidzie jak kazda z nas tylko moze trzeba bardziej dopomoc! Wierze ze kiedys Ci sie uda.
Caluje mocno.
jak troche sie pozbieram cos wam opisze ale dzis nie jestem w stanie, zszokuje was bardzo moja opowiescia a teraz klade sie spac w szpitalu nie przespalam ani 1 nocy jestem wyczerpana, buziaki dobranoc...
Katko kochana ja podpisuje sie pod postem Iskry. Tak mi przykro.... az sie polakalam... Odezwij sie jak bedziesz na silach:*
Iskierko, święte słowa, te co napisałaś z dużej litery!
Katko, leżąc w szpitalu z tymi plamieniami myślałam o Tobie. Chciałam, żeby chociaż Tobie się udało. Jak wróciłam do domu szukałam wieści od ciebie. Miałaś bardzo obiecującą betę. Póżniej nie widziałam Twojego wpisu i domyślałam się, że coś jest nie tak. Powiedz to się czuje, czuje się, że coś jest nie tak. Mnie martwiło to przelewanie się w brzuchu. Przeszłam przez to samo i wiem jak to boli. Kochana nie poddawaj się. JESTEŚMY SILNYMI KOBIETAMI, kiedyś uda nam się. Czy pobierali ci materiał do badania? Może znajdziesz odpowiedź niepowodzeń. Ja czekam na wynik z niecierpliwością, aby działać dalej. Łączę się z Tobą w bólu i cierpieniu, bo wiem , że nie ma żadnych słów pocieszenia.
Dziś znalazłam w necie taką opowiastkę i bardzo mi się podobała.
Katko to dla ciebie i wszystkich innych dziewczyn.
Na strychu od wieków płonęły trzy świece. Pierwszą świecą była miłość, powiedziała "tyle jest bólu na świecie tyle niesprawiedlwości, ludzie są dla siebie źli, ranią się na wzajem, po co ja wam jestem" po tych słowach zgasła.
Drugą świecą była wiara, powiedziała "miłość umarła, świat jest okrutny, ludzie są zagubieni, bez celów, też jestem niepotrzebna" i zgasła
w tym momencie na strych weszło malutkie dziecko, zobaczyło co się dzieje i wykrzyknęło przerażone "co wy robicie! nie gaśnijcie, ja się boję ciemności!"
wtedy odezwała się trzecia świeca, głos miała, ciepły spokojny: "nie mart się kochanie, dopóki ja płonę, możemy zapalić pozostałe świece, ja jestem NADZIEJA!"
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?