meja83- to ,ze ci sie nic nie chce to akurat bardzo dobry znak ,
Kawki sie z wami napije oczywiscie tylko nie takiej jak wczesniej teraz rozpuszczalna z mlekiem
WITAM NOWE STARACZKI
meja8329-05-2009 12:32
oj Balbinka masz racje jak tu sie cieszyc w pracy-juz sie własnie w niej wyżaliłam i wykrzyczałam ze wszystko musze robic ja i za wszystko opowiadac i naprawiac....
oj dzisiaj straszny dzien!!!
asiula a jak sie moze chcec w taka pogode a złosc mnie poprostu roznosi!!!
ja juz swoja kawke wypiłam:)
ale pewnie za 2godz bedzie nastepna-moze chociaz nie zasne!!
agnieszkaadres7929-05-2009 12:53
Witajcie:)
zapraszam na małą czarną..... :)
meja8329-05-2009 13:05
oj agnieszka teraz to juz chyba WIELKA czarna przy takiej pogodzie;)
agnieszkaadres7929-05-2009 13:14
Meyu:)
może być i WIELKA:) właśnie sobie ją zalałam.
Zdróweczko dziewczynki:):):)
agnieszkaadres7929-05-2009 13:15
"I tylko ci, którzy toną
W wielkiej miłości pragnieniu,
Ci słyszą w serc swoich drżeniu
Tę pieśń natchnioną!......"
agnieszkaadres7929-05-2009 13:23
Właśnie przed chwilą rozcięłam sobie czoło uderzając niechcący o kant stołu. Cholera, kolejna blizna na czole, ach jaka ja dziś niezdara jestem.
Meyu:)
to chyba też jest dziś mój nie najlepszy dzień. mam już wszystkiego.....
meja8329-05-2009 13:29
oj biedna jestes!!!!
no moze cos faktycznie fruwa w powietrzu
ja dzisiaj mam zaszyc sie w domu w łózeczku z ksiażka i zeby nikt mi nie wchodził w droge!!!
moze to ten bromek na mnie działa....dobrze ze juz koncze mękę z z nim!!
BALBINKA_8229-05-2009 13:34
Meja, ja bromek łykam od tygodnia i NIC mi nie jest. Ze dwa razy tylko czułam mdłości ale niewiem czy to nie był bardziej wytwór mojej wyobraźni (w końcu naczytałam się o skutkach ubocznych). Może on nie działa na mnie wystarczająco ? Co o tym myślicie dziewczyny? Dodam, że go łykam 1 raz dziennie po 1 tabl. (na początku przez 4 dni po pół tabl)
meja8329-05-2009 13:45
balbinka nie na wszystkich bromek działa zle-ja sie tez juz do niego przyzwyczaiłam:)najpierw brałam po poł a pozniej zwiekszałam dawka-miałam brac 2xdzienie po 1 ale biore rano poł i na noc cała bo na dzien nie dałabym rady całej-ja mam nadal mdłosci ale juz teraz da rade wytrzymać:)
ja chyba tłumacze juz wszystkim co sie da moje nerwy....
katka3229-05-2009 13:55
hej dziewczyny ja sie rowniez przylaczam do picia kawki !!!! u mnie powoli wszystko wraca do normy w organizmie, krwwilam tylko pare godzin po lyzeczkowaniu, potem plamienia lekkie i troszke bolal mnie krzyz, ale juz widze ze zaczyna sie sluz przed owulka, wiec chyba moj organizm zaczyna pracowac na starych torach... zbieram sie w sobie jakos, ale jestem strasznie leniwa, nic mi sie nie cche, ani sprzatac ani robic zakupow...ale dzis musze wyjsc bo w lodowce powialo pustka a i wywiadowka w szkole mnie czeka... w czwartek wracam do pracy bo od 35 dni jestem na zwolnieniu i powiem wam ze wcale mi nie teskno...ale jak mowicie kochane nowy miesiac - nowe staranka.. wiec, mnie czekaja jeszzce badania i wiyta u gina ( ale juz innego !!! ) , potem zaczynamy staranka, podobno do 3 razy sztuka, nowym kolezankom chcialam przypomniec ze to bylo moje 2 poronienie, 1 w styczniu, a teraz 2 ale juz musialam byc lyzeczkowana bo to byl 10 tydz... buziaki i zycze milego wekendu....
BALBINKA_8229-05-2009 14:13
Katka wiesz co? Skąd Ty masz kochana tyle optymizmu w sobie i tyle pogody ducha po tej tragedii jakiej doznałaś?
Podziwiam Cię, naprawdę. Ja rozumiem że trzeba żyć dalej itd, że się wszystko ułoży (same przecież Ci to pisałyśmy aby Cię pocieszyć)ale Ty kochana naprawdę jesteś wyjątkowa. Twój M ma wielki skarb w domu. I wiem że niedługo będziesz się cieszyła dzieciątkiem bo "Pan Bóg jest nierychliwy ale sprawiedliwy" (moja teściowa zawsze tak powtarza) i każdy z nas dostaje w końcu to na co sobie zasłużył. Życzę Ci tego z całego serca.
meja8329-05-2009 14:36
dziewczyny głupie pytanie:
kiedy mozna robic test ciązowy-tzn kiedy cos moze w nim byc widac?czy dopiero w 1 dniu spodziewanej@?
BALBINKA_8229-05-2009 14:46
Meja nie ma głupich pytań. Są tylko głupe odpowiedzi. Według moich informacji to wszystko zależy od firmy i od testu. Niektóre wykryją fasolkę 10 dni po zapłodnieniu, inne 7 dni od zagnieźdżenia, tak więc trzeba czytać ulotki. Ale najpewniej jest w pierwszym dniu po terminie spodziewanej @ :)
katka3229-05-2009 14:47
najlepiej w dniu spodziewanej @, najpewniej, wczesniej mozesz byc w ciazy ale test moze nie wykazac, bedziesz sie dalej denerwowac... mi wczesniej nie wyszedl a w dniu miesiaczki 2 kreski choc ta ciazowa troche slabsza....
katka3229-05-2009 14:50
Balbinko mam nadzieje ze masz racje i ze Bog mnie kiedys nagrodzi.... bo jak na razie zwtapilam, nie nie przestalam wierzyc po prostu zwatpilam, tyle prosb, tyle zalow do Boga , tyle lez... ale jedna mysl mnie trawi -moze Bog nie chcial bym miala chore dziecko? moze ono urodziloby sie naprawde chore, mowi sie ze niezbadane sa wyroki boskie, chyba cos w tym jest... a teraz teraz musze wrocic do swiata zywych ludzi... za pare dni do pracy... moze potem jakis urlop -pojade nad morze bo tylko tam jestem w stanie sie zrelaksowac i naprawde wypoczac...
BALBINKA_8229-05-2009 14:56
Katko "głuptasie"! Nawet tak nie pisz! Pewnie że nie jesteś złym czowiekiem. I napewno to nie była żadna kara. Po prostu nic nie dzieje się bez przyczyny. Każdy ma swój krzyż. Nie zadręczaj się kochana tego typu myslami bo to nie prowadzi do niczego dobrego.
Dziewczyny weekend się zbliża a u mnie wychodzi słońce!
Gdyby Szef wiedział ile czasu dziś spędziłam na tym forum... Napewno nie byłby zachwycony :)
BALBINKA_8229-05-2009 14:58
Aj TY figlaro (Katka) - już zmieniłaś post. I bardzo dobrze! Znaczy że nie myslisz tak naprawdę :)
meja8329-05-2009 14:58
no to jeszcze tydzien czekania:(
ja to juz sama nie wiem co mi jest moze za duzo pije kawy:)
dzięki dziewczynki za odpowiedz
i katka jestes wielka!!!!!
moja siostra po poronieniu w pierwszej owulacji zaszła w ciążę i ma teraz piękna zdrowa i juz poł roczna dziewczynke!!!
wiec z pewnoscia bedzie dobrze!!!
katka3229-05-2009 14:59
to forum jest jak magnes a dziewczyny zaje.... prawda ????
Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)
meja83- to ,ze ci sie nic nie chce to akurat bardzo dobry znak ,
Kawki sie z wami napije oczywiscie tylko nie takiej jak wczesniej teraz rozpuszczalna z mlekiem
WITAM NOWE STARACZKI
oj Balbinka masz racje jak tu sie cieszyc w pracy-juz sie własnie w niej wyżaliłam i wykrzyczałam ze wszystko musze robic ja i za wszystko opowiadac i naprawiac....
oj dzisiaj straszny dzien!!!
asiula a jak sie moze chcec w taka pogode a złosc mnie poprostu roznosi!!!
ja juz swoja kawke wypiłam:)
ale pewnie za 2godz bedzie nastepna-moze chociaz nie zasne!!
Witajcie:)
zapraszam na małą czarną..... :)
oj agnieszka teraz to juz chyba WIELKA czarna przy takiej pogodzie;)
Meyu:)
może być i WIELKA:) właśnie sobie ją zalałam.
Zdróweczko dziewczynki:):):)
"I tylko ci, którzy toną
W wielkiej miłości pragnieniu,
Ci słyszą w serc swoich drżeniu
Tę pieśń natchnioną!......"
Właśnie przed chwilą rozcięłam sobie czoło uderzając niechcący o kant stołu. Cholera, kolejna blizna na czole, ach jaka ja dziś niezdara jestem.
Meyu:)
to chyba też jest dziś mój nie najlepszy dzień. mam już wszystkiego.....
oj biedna jestes!!!!
no moze cos faktycznie fruwa w powietrzu
ja dzisiaj mam zaszyc sie w domu w łózeczku z ksiażka i zeby nikt mi nie wchodził w droge!!!
moze to ten bromek na mnie działa....dobrze ze juz koncze mękę z z nim!!
Meja, ja bromek łykam od tygodnia i NIC mi nie jest. Ze dwa razy tylko czułam mdłości ale niewiem czy to nie był bardziej wytwór mojej wyobraźni (w końcu naczytałam się o skutkach ubocznych). Może on nie działa na mnie wystarczająco ? Co o tym myślicie dziewczyny? Dodam, że go łykam 1 raz dziennie po 1 tabl. (na początku przez 4 dni po pół tabl)
balbinka nie na wszystkich bromek działa zle-ja sie tez juz do niego przyzwyczaiłam:)najpierw brałam po poł a pozniej zwiekszałam dawka-miałam brac 2xdzienie po 1 ale biore rano poł i na noc cała bo na dzien nie dałabym rady całej-ja mam nadal mdłosci ale juz teraz da rade wytrzymać:)
ja chyba tłumacze juz wszystkim co sie da moje nerwy....
hej dziewczyny ja sie rowniez przylaczam do picia kawki !!!! u mnie powoli wszystko wraca do normy w organizmie, krwwilam tylko pare godzin po lyzeczkowaniu, potem plamienia lekkie i troszke bolal mnie krzyz, ale juz widze ze zaczyna sie sluz przed owulka, wiec chyba moj organizm zaczyna pracowac na starych torach... zbieram sie w sobie jakos, ale jestem strasznie leniwa, nic mi sie nie cche, ani sprzatac ani robic zakupow...ale dzis musze wyjsc bo w lodowce powialo pustka a i wywiadowka w szkole mnie czeka... w czwartek wracam do pracy bo od 35 dni jestem na zwolnieniu i powiem wam ze wcale mi nie teskno...ale jak mowicie kochane nowy miesiac - nowe staranka.. wiec, mnie czekaja jeszzce badania i wiyta u gina ( ale juz innego !!! ) , potem zaczynamy staranka, podobno do 3 razy sztuka, nowym kolezankom chcialam przypomniec ze to bylo moje 2 poronienie, 1 w styczniu, a teraz 2 ale juz musialam byc lyzeczkowana bo to byl 10 tydz... buziaki i zycze milego wekendu....
Katka wiesz co? Skąd Ty masz kochana tyle optymizmu w sobie i tyle pogody ducha po tej tragedii jakiej doznałaś?
Podziwiam Cię, naprawdę. Ja rozumiem że trzeba żyć dalej itd, że się wszystko ułoży (same przecież Ci to pisałyśmy aby Cię pocieszyć)ale Ty kochana naprawdę jesteś wyjątkowa. Twój M ma wielki skarb w domu. I wiem że niedługo będziesz się cieszyła dzieciątkiem bo "Pan Bóg jest nierychliwy ale sprawiedliwy" (moja teściowa zawsze tak powtarza) i każdy z nas dostaje w końcu to na co sobie zasłużył. Życzę Ci tego z całego serca.
dziewczyny głupie pytanie:
kiedy mozna robic test ciązowy-tzn kiedy cos moze w nim byc widac?czy dopiero w 1 dniu spodziewanej@?
Meja nie ma głupich pytań. Są tylko głupe odpowiedzi. Według moich informacji to wszystko zależy od firmy i od testu. Niektóre wykryją fasolkę 10 dni po zapłodnieniu, inne 7 dni od zagnieźdżenia, tak więc trzeba czytać ulotki. Ale najpewniej jest w pierwszym dniu po terminie spodziewanej @ :)
najlepiej w dniu spodziewanej @, najpewniej, wczesniej mozesz byc w ciazy ale test moze nie wykazac, bedziesz sie dalej denerwowac... mi wczesniej nie wyszedl a w dniu miesiaczki 2 kreski choc ta ciazowa troche slabsza....
Balbinko mam nadzieje ze masz racje i ze Bog mnie kiedys nagrodzi.... bo jak na razie zwtapilam, nie nie przestalam wierzyc po prostu zwatpilam, tyle prosb, tyle zalow do Boga , tyle lez... ale jedna mysl mnie trawi -moze Bog nie chcial bym miala chore dziecko? moze ono urodziloby sie naprawde chore, mowi sie ze niezbadane sa wyroki boskie, chyba cos w tym jest... a teraz teraz musze wrocic do swiata zywych ludzi... za pare dni do pracy... moze potem jakis urlop -pojade nad morze bo tylko tam jestem w stanie sie zrelaksowac i naprawde wypoczac...
Katko "głuptasie"! Nawet tak nie pisz! Pewnie że nie jesteś złym czowiekiem. I napewno to nie była żadna kara. Po prostu nic nie dzieje się bez przyczyny. Każdy ma swój krzyż. Nie zadręczaj się kochana tego typu myslami bo to nie prowadzi do niczego dobrego.
Dziewczyny weekend się zbliża a u mnie wychodzi słońce!
Gdyby Szef wiedział ile czasu dziś spędziłam na tym forum... Napewno nie byłby zachwycony :)
Aj TY figlaro (Katka) - już zmieniłaś post. I bardzo dobrze! Znaczy że nie myslisz tak naprawdę :)
no to jeszcze tydzien czekania:(
ja to juz sama nie wiem co mi jest moze za duzo pije kawy:)
dzięki dziewczynki za odpowiedz
i katka jestes wielka!!!!!
moja siostra po poronieniu w pierwszej owulacji zaszła w ciążę i ma teraz piękna zdrowa i juz poł roczna dziewczynke!!!
wiec z pewnoscia bedzie dobrze!!!
to forum jest jak magnes a dziewczyny zaje.... prawda ????
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?