Szukaj

Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
Sarah28
Sarah28 26-02-2009 15:18

Edith86
Witam Cie. Fajnie ze do nas dolaczylas. Uwazam, ze zadna z nas nie powinna byc ze swoimi problemami i rozterkami sama. Nie uwazasz moja droga ze troche za wczesnie sie skusilas na test? Czesto testy robione nawet w dzien planowanej @ wychodza negatywne w przypadku obecnosci ciazy! Zatem odczekaj cierpliwie i jesli w 29 dniu cyklu nie bedzie @ to wtedy zrob test ponownie. Jesli Twoja tempka spadla 1 raz to jeszcze nie przesadza niczego. Obserwuj sie dalej a my trzymamy kciuki.

Edith86
Edith86 26-02-2009 15:27

dzieki Sarah. moze i sie pospieszyalm.. ale sama wiesz, jak to jest z tym czekaniem az do okresu...
chyba bym zwariowala, gdybym nie zrobila tego testu dzisiaj..
to jedna kreska tak potwornie BOLI..

heh.. moze producenci testow powinni robic jakies specjalne testy dla 'staraczek'? Kiedy test wykazywalby brak ciazy, pojawialby sie jakis tekst podtrzymujacy na duchu ;)?

"musze dbac o Ciebie, bo jesli masz w brzusiu dzidziusia to nie mozesz zamarznac" - masz bardzo kochanego meza, Sarah :)

Edith86
Edith86 26-02-2009 15:31

a wlasnie, mam pytanie.. powiedzcie mi Kochane, czy tego bialawego(?) sluzu, pojawiajacego sie przed okresem, ktory oznacza ciaze jest duzo??
bo mi niby cos sie pojawia, ale tego jest raz na dzien i tyle co kot naplakal..

Sarah28
Sarah28 26-02-2009 15:55

Edith1986
Jesli chodzi o sluz to przybywa go w trakcie ciazy. poki co ja tez go mam, ale tez bardzo malo. Pojawil sie u mnie wczoraj albo przedwczoraj. Wczesniej mialam sucho jak nigdy. Mam kochanego meza ale niestety on raczej nie umie mnie wspierac. On bardzo szybko sie poddaje a kiedy napotyka jakiekolwiek przeszkody to rezygnuje szybko z zamierzonych planow. Wazdradza swoje emocje i uczucia tylko w takich sytuacjach jak zacytowalam. To ja w naszym zwiazku jestem motorem do dzialania i psychologiem:(:(:( A czesto sama potrzebuje wsparcia. Dlatego jestem tu, na tym wspanialym forum!

Edith86
Edith86 26-02-2009 16:03

coz, mezczyzni, jesli w czyms sie nie sprawdzaja, wola zrezygnowac.. tacy juz sa... moj M moze i ma zaciecie do dzialania, ale jesli cos jest tematem wywolujacym placz u zony, jest rownoczesnie tematem tabu.. a przeciez nie o to kobiecie chodzi..
ona musi sie wygadac... nie szuka rozwiazania problemu, tylko pocieszenia, zrozumienia..
przynajmniej ja tak czuje..

polecam ksiazke "tylko dla kobiet. przewodnik po tym, co kryje się w duszy mężczyzny" - Shaunti Feldhahn. nie jest droga, a bardzo wzbogadzila moja wiedze na temat meskiego spojrzenia na wiele spraw. swietne jest tez odpowiednik "tylko do mezczyzn..", z tymze o tajnikach kobiecej duszy.. :)

iwo1986
iwo1986 26-02-2009 16:41

Sarah
ja mam sytuacje podobna do Twojej, tez jestem w Irlandii, i jestem tu zupelnie sama, nie mam z kim pogadac od serca, jedynie z przyjaciolka, ktora zostala w POlsce, ale ona mnie nie rozumnie, w styczniu urodzila dziecko i nie wie co to znaczy "chciec"
ciesze sie ze dolaczylam do tego forum bo Wy jestescie wspaniale i zawsze mozna na Was liczyc, pociesza mnie Wasze wespaniale podejscie do sytuacji i dajecie mi sile i wiarew ze mimo wszystko warto
dziekuje

Sarah28
Sarah28 26-02-2009 17:40

iwo1986
Wiec wiem co czujesz. Ja mam w Polsce przyjaciolke ktora nie ma dziecka i kamufluje sie mowiac ze ma czas ale tak naprawde wiem, ze pragnie wyjsc za maz i bardzo pragnie dziecka bo ma 29 lat i kiedys mi o tym powiedziala. Ale jej facet nie spieszy sie. Lubi dobra zabawe i nie ma zamiaru w pieluchy sie zakopywac. Wiec ona udaje ze zmienila zdanie i mysli jak on. Wiec z nia o tym nie pogadam. Ja nie mieszkam w Irlandii tylko w Niemczech. Buziolki:)

Tak sie ciesze, ze Was mam moje kochane E-kolezanki:):):)

suzi1234
suzi1234 27-02-2009 02:29

Sarah28 wygladaja mi na to co opisujesz, ze to moze ciaza!!! :>
co do mnie to juz 64 dzien cyklu . w 32 dniu malam okropny bol jajnika ,wiec myslalam ,ze to @potem ten bol sie powtozyl za 7 dni a teraz cisza.bylam miedzy czasie u gina bo przyplatala sie jakas infekja drog moczowych nie badal mnie bo powiedzial ,ze ten bol w jajniku moze byc sp.ow.mi to cos nie wyglada na to bo temp.36.8
pozdrawiam was serdecznie

suzi1234
suzi1234 27-02-2009 05:11

moze moje pytanie bedzie smieszne ale jak prawidlowo mierzyc temperature w jamie ustnej .przeczytalam ze moze sie ona wahac az o 0.5 .kiedy jest kolo migdalow jest wysoka ,blisko zebow przednich inna ale nigdzie nie jest napisane gdzie doklanie umiescic termometr. jeszcze ciekawoska cytuje
,,Prawidłowa temperatura ciała u człowieka to:
w jamie ustnej 37 st. C,
pod pachą 36.5 st. C,
a w odbytnicy 37.5 st. C,,
czyli co jesli myslimy ,ze moze ciaza to ile powinna wynosic w jamie ustnej temperatura ????????????????????

Edith86
Edith86 27-02-2009 08:21

hej suzi!

wybacz, ze nie odpowiem na Twoje pytanie.. tylko zadam pare dodatkowych;)
a jak dlugo mierzysz juz w ustach? wychodzi Ci prawidlowy wykres??
pytam z ciekawosci :)
bo na poczatku mojej przygody z npr'em mierzylam w ustach i sie wsciekalam, ze mi nie wychodzi "normalny" wykres.. :))
tak wiec teraz mierze w pochwie..

pozdrawiam Was serdecznie, dziewczyny:)
i milego dnia!

aniaabc
aniaabc 27-02-2009 10:38

hej dziewczyny!! do mnie niestety przyszla wczoraj @ wiec w tym miesiacu znowu sie nie udalonie wiem juz sama co robimy nei tak.pilnuje dni plodnych, kontroluje jak moge i nic. trace nadzieje powoli:(

kasiula29
kasiula29 27-02-2009 10:47

suzi1234 jesli chcesz miec dobry wykres to mierz temperature w pochwie nie w buzi. Temperatury w buzi nie sa dokladne i moga skakac najdokladniejszy pomiar jest w pochwie.Ja wpierw probowalam w buzi ale nic mi z tego nie wyszlo za to z pochwy mialam zawsze prawidlowe wykresy

Edith86
Edith86 27-02-2009 14:27

aniabac, nie zadreczaj sie tak..
podobno w okresie plodnym ma sie ok 30/40% szans na zaplodnienie..
ilu dniowe masz cykle? i w ktory dzien probujecie z Lubym trafic w jajeczko ;)?

Tak na marginesie. Slyszalam o pewnym sposobie od siostry, moze komus sie przyda.
nalezy w III fazie cyklu i I fazie kolejnego powstrzymywac sie od zblizen, tak byc mąż nagromadzil duuuzo swoich malych wojownikow :) i dopiero wtedy probowac w II fazie...
metoda podobno wyprobowana.. siostra jest z 3 maluszkiem w drodze :)

w ogole, dziewczyny, jak tam Wasze humory??

moj musze przyznac nawet nienajgorszy..
nie wiem skad to lepsze samopoczucie sie bierze.. moze sie pogodzilam, ze to jeszcze nie czas na dziecko...
choc dziwne, ze tak latwo to przyszlo.. co prawda, sprawa nie jest jeszcze przesadzona, bo do okresu mam jeszcze 2/3 dni..
tak czy siak, przesylam Wam dzis mnostwo pozytywnej energii :)))

iwo1986
iwo1986 27-02-2009 14:53

dzieki przyda nam sie i to duzo

ja mam dzis drugi dzien @ i musze przyznac ze czuje sie fatalnie, bo bierze mnie chyba jeszcze jakies przeziebienie- koszmar

nic tyko usiasc i plakac

Monia_1980
Monia_1980 27-02-2009 15:18

witam! A ja od wczoraj smaruję się jogurtami. Chyba mi przeszło. Wzięłam 5 globulek gynalginu ale nastraszyłyście mnie że nie można nic na własną rękę, zwłaszcza jak się stara o fasolecazkę. No i na dodatek mój gin też mnie troche nastraszył, że niby ten Gynalgin zawiera jakis składnik, który nie powinno się zażywać. Po tym wszystkim miałam trochę strachu więc kilka godzin wertowałam forum kobiece, szukając info dotyczące tego leku na infekcję. No i znalazłam i kamień mi z serca spadł. Przeczytałam histrorię dziewczyny, która nie wiedząc że jest w ciąży, poszła do gina z inekcją. Gin przepisał jej gynalgin no a kilkanaście dni później okazało się że jest w ciąży-urodziła zdrowe dzieciątko i jest szczęśliwa;) Jestem spokojna i wiecie co-to jest jednak prawda-że co ma być to będzie. Jeśli mam zajsć to zajdę-jeśli poronic to poronię i choćbym nie wiem jak dbała i lerzała z nogami w górze-to jak jest słaby płód to nic nie pomoże. Ja obecnie czekam na okres, który za kilka dni mam nadzieję "nie przyjdzie". Póki co smaruję się jogurcikiem i czekam na wizyte u ginka, którą mam po niedzieli. Buziaki dla was. ps. ale się rozpisałam. Miłego dzionka życzę!!!!

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 27-02-2009 15:35

Czesc dziewczyny:)
ja rowniez tak jak i Wy nie moge doczekac sie ciazy. Od 4 lat staramy sie z mezem a tu.. na razie nic.
Od 4 dni mam podwyzszona temperature- 37,6 badz 37,4- mierze dopochwowo. juz myslalam ze jestem w ciazy tym bardziej ze mialam tym razem inne objawy jak zawsze tzn. dziwne ciagniecia w podbrzuszu, mdlosci oraz to ze nie dostalam okresu a mam bardzo regularne cykle- co do dnia. W duchu bylam szczesliwa bo dwa dni temu mialam dostac okres. jednak dzis o godz. 12.00- niespodzianka- przyszla ta"niechciana"@, pomimo tego ze rano temperatura po przebudzeniu wynosila 37,4. po przyjsciu z pracy zmierzylam temperature w ustach i wynosila 37,2- dziwi mnie to no ale... bedziemy z mezem musieli w marcu znow intensywnie dzialac. Dodam, ze robilam wszystkie badania- na hormony, przeszlam trzy miesiace z rzedu obserwacje zwiekszajacego sie pecherzyka i wyszlo wszystko ok. wiec nie ma typowych przeciwskazan, a jednak... ciaza nie nadchodzi. wciaz jednak mam nadzieje ze w koncu i ja ujrze na tescie dwie kreseczki. trzymam za Was kciuki i rowniez za siebie. pozdrawiam Was serdecznie i do uslyszenia. pa

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 27-02-2009 15:39

Iwo- nie placz, wiem ze w te dni nie jest nam do radosci ale trzeba je przetrzymac. ja dzis rowniez czuje sie fatalnie. nie jestem zwolenniczka brania lekow ale dzis musialam zazyc apap bo myslalam ze z bolu nie wytrzymam. pozdrawiam Cie, zycze milego dnia i kolejnych dni plynacych optymizmem.

Edith86
Edith86 27-02-2009 15:42

czesc Agnieszkaadres79!

faktycznie dziwne.. Twoj maz tez sie przebadal? a @ dostalas taka jak zawsze??

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 27-02-2009 16:48

Droga Edith
ta dzisiejsza rozni sie od poprzednich@ tym ze jest bardzo bolesna i do tego ta wielkosc piersi- sa naprawde duze tym razem- ciezkie jak kamienie i do tego bolesne. ogolnie to miewam @ bezbolesne a ta dzisiejsza dala mi do wiwatu. po apapie bole przeszly i teraz czuje sie ok.
maz sie przebadal i tez jest wszystko ok. od lekarza uslyszalam- dalej dzialajcie. troche mnie zdenerwowaly jego slowa bo widocznie jest cos nie tak, ze przez ponad 4 lata nic... a ja niestety nie naleze juz do 20-tek.
postanowilam ze w marcu po @ udam sie do lekarza jednak tym razem do innego. stwierdzilam ze bedzie lepiej jak zmienie lekarza. pozdrawiam

Edith86
Edith86 27-02-2009 16:50

agnieszadres79, a ilu dniowe cykle miewasz? moze zle celujecie?? a pomysl ze zmina lekarza popieram. ostatnio niestety mamy zatrzesienie od tych bardzo niekompetentnych...

Odpowiedz w wątku