hej dziewczyny i ja sie melduje, jeszcze 3 tabletki hormonalne, potem @ i wizyta u gina, mam nadzieje ze dostane juz zielone światlo na staranka.... od poronienia i lyzeczkowania minelo 3 mies, psychicznie jest juz lepiej, nie placze i nie histeryzuje.... moja dzidzia po prostu zmienila tylko termin swego przyjscia na swiat!!!! tego sie bede trzymala, dziewczyny jak myslicie kiedy wroci mi plodnosc ? bo sie teraz zastanawiam, jak wezme ostatnia tabletke to dostane okres ale kiedy beda dni plodne, jak w normalnym cyklu, poradzcie dziewczyny....
BALBINKA_8210-08-2009 23:10
Katka, grunt to pozytywne myślenie! Tak trzymaj. Co do płodnych to wydaje mi się, że trzeba liczyć tak jak w normalnym cyklu, czyli ok. 14 dni od pierwszego dnia @. Hormony powinny wyregulować cykl - tak mi się przynajmniej wydaje.
BALBINKA_8210-08-2009 23:15
Dziewczyny wydaje mi się, że forum znów ożywa NA SZCZĘŚCIE. Te dziewczyny co tylko czytają - MELDOWAĆ SIĘ i pisać co u Was - bo zacznę wywoływać po nickach do tablicy :)
Dobranoc.
Aha jutro po południu jadę do Częstochowy po Teściową bo poszła pieszo na pielgrzymkę - to się pomodlę do Najświętszej Panienki za nas wszystkie i nasze fasolki - żeby szybciej nam się ujawniły!
kaja8311-08-2009 08:29
Witam Was Wszystkie serdecznie,
Katko ja podobnie jak Ty jestem 3 mies po poronieniu , wczoraj wzielam ostatnia tabletke anty, teraz czekam na okres i tez zaczne staranka, za 2 tyg jedziemy na urlop, moze uda sie wyluzowac, zażywam caly czas kwas foliowy a TY?
Madzia trzymam kciuki:)
Oby sie szybko pojawila jakas zafasolkowana
nane 2911-08-2009 09:45
witam w deszczowy poranek;(
Asiulka super ze się odezwałaś ,mam nadzieję że niedługo znów będziesz z nami!!! buziaki
Madziu witaj no ale zleciało do daty slubu,jeszcze miesiąc i bedziesz piekną panną młodą!to trzymamy kciukasy za staranka (oby się udało!!;)
Balbinko dziękujamy bardzo za modlitwy ,jesteś kochana mi ostatnio jakoś modlitwa niewychodzi ,niewiem czemu ale czsami mam tak jak bym nieumiała się modlić,dobrze ze BÓG jest z nami wszędzie i wysłucha mnie co mam do powodzenia choc niebrzzmi to jak modlitwa
nane 2911-08-2009 09:55
Katko po tabletkach z tego co się orientuję płodność wraca bez problemu;;)) oby jak najszybciej zamieszkał maluszek;))
Kaja to co niedługo ponowne staranka;;)) i u Ciebie jak naszybciej maluszka;;))
a ja dziś dostałam @ hura cieszę się ,czekałam na nią jak nigdy;;) bo termin zabiegu ustalony i chce bendę mieć go już za sobą,
Emelajda dzwoniłaś do ging ,masz ustalony termin hsg?
Agulek jak staranka? jak pęcherzyki?
nane 2911-08-2009 09:58
Balbinko masz rację małymi kroczkami forum wraca do życia! wkońcu nie? koniec urlopów na forum dziewczynki hihi
Emelajda11-08-2009 10:36
Dzwoniłam wczoraj do mego gin.z kliniki niepłodności tak jak kazał.Powiedział,żebym zadzwoniła pod podany przez niego numer i umówiła się na HSG,i miałam powiedzieć,że to on właśnie będzie robił to badanie.Zapytałam czy trzeba jakoś się przygotować,to powiedział że nie bo badanie jest mało inwazyjne. Więc dziś dzwonię pod ten nr i pani oznajmiła,że w sierpniu nie robią badań bo lekarze są na urlopach.Powiedziałam,że to Dr K.będzie mi robił własnoręcznie HSG to ze zdziwieniem zapytała: Dr K.?? Poszła w głąb kogoś tam pytać o to i jak wróciła to powiedziała,żebym zapisała się we wrześniu od razu po miesiączce i wcześniej mam wykonać OB i wymaz z pochwy i z tym przyjechać.
Ehhh dziewczyny znowu miesiąc czekać,i na dodatek ten marvelon łykam..a może bez potrzeby?chyba nie mogę ot tak sobie przerwać brania bo to hormony..jeszcze co w sobie zepsuję i poprzestawiam..;-) Teraz to już nie wiem czy ten lekarz robi to HSG czy nie.Skoro w recepcji mówili że on nie robi.Pozostaje mi czekać na następny cykl.i tak z cyklu na cykl..
no nic..Nane Ty będziesz pierwsza na HSG,ja już w tym cyklu nie zdążę.A niech to!! M mnie pociesza że ktoś tam na górze nade mną czuwa i dlatego nie pozwolił robić teraz tego badania bez OB i wymazu z pochwy..
BALBINKA_8211-08-2009 10:54
Emelajda, to niedobrze. Kochana wiem że to bardzo irytujące, bo człowiek chciałby już a tu kicha. Trzeba czekać i niepotrzebnie się to wszystko odwleka w czasie. A może da się gdzieś prywatnie? A jak nie to nic nie pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość. Cholera człowieka może wziąć... Doskonale Cię rozumiem.
nane 2911-08-2009 14:54
Emelajdo tak mi przykro że masz odlożone hsg ,tylko jedno mi niedaje spokoju lekarz prosi żebyś zadzwoniła ,aby się umówić na zabieg a oni że robia we wrzesniu? cos tu niegra ,lekarz do którego chodzisz niezna terminów zabiegów? wczoraj go chwaliłam za to że wziął sie konkretnie za Ciebie ,ale dziś ma minus za choas który wywołał ,ale cóż kochana ja za tydzień bendę opisywać swoje wrażenia a za miesiąc Ty,szybko zleci jeszcze niedawno mówiłam że mam tyle czasu do hsg a tu proszę 7dni
ech laseczki pogoda się popsuła, to zamiast nad wodę ,wziełam się za sprzątanko , musiałam odsunąć stare łużko i wymyć za nim bo czekam na nowe ponad 5 tygodni!! zamówiłam sobie kanapę narożną skurzaną ,nigdy niemieliśmy zobaczymy jaka będzie w urzytku;;)))i mam nadzieję że wkońcu w tym tygodniu będzie
madzia111-08-2009 18:39
halą dziewczynki melduje się i obiecuje ,ze będę teraz częściej zaglądać i mówić o starankach.zobaczymy jak tu się powiodło bo mam teraz dni płodne,chodz nie chce się nakręcać zbytnio.
NANE kanapa napewno śliczna-remoncik patrze że udał się i tylko niuansiki pozostawały -powodzenia
POZDROWINKA LASECZKI
kaja8312-08-2009 08:18
Hej Dziewczyny,
Na dniach do Was dołacze:) czekam na @, za 2 tyg długo wyczekiwany urlop w tajlandii takze moze tez sie uda:)
Madzia trzymam kciuki:)
Katko a TY jak?
pozdrawiam
agnieszkaadres7912-08-2009 09:33
Witajcie Kochaniutkie:)
witam Was przy filiżaneczce magicznego truneczku:) dziś mam na popołudnie więc ranek mogę Wam poświęcić:)
Witaj Madziu1 ponownie, pamiętam Cię z forum. Super, że do nas wróciłaś. Będę trzymać kciuki i za fasolkę i za udane weselisko. Choć to drugie to na pewno będzie udane:)
Ja z moim M działamy ostro, wczoraj to przytulaliśmy się krótko, bo pojawił się straszny ból w okolicy lewego jajnika- mam nadzieję, że to przez to że pęcherzyk pękł. Co do wizyty u gina- to szkoda, że wyjechał za granicę na urlop, nie mogę sprawdzić czy pęcherzyk bądź pęcherzyki:) pękły i jakie jest endometrium. Szkoda wielka, bo teraz przez kolejne 2 tygodnie będę się niecierpliwić i myśleć czy @ pojawi się czy też nie. Dzwoniłam do innego gina by dostać się w tym tygodniu na podglądanko pęcherzyków lecz on miał wolny termin dopiero na 19 sierpnia- to za długi czas od jajeczkowania by sprawdzić czy pecherzyki pękły. Szkoda:(
W niedziele- po temperaturze stwierdzam, że jajko pękło- to na lewym jajniku, od niedzieli czuję ból, dziś w nocy to budziłam się bo czułam ten ból a teraz to usiedzieć nie mogę. Mam wciąż nadzieję, że to za sprawką pękniętego jajeczka:) Co do jajeczek na prawym jajniku to też odczuwam tam lekkie pobolewanie ale to jest nic w porównaniu do bólu z lewego jajnika.
W niedzielę była świetna pogoda więc z M wybraliśmy się nad morze. Było cudownie choć ludzi sporo. Początkowo woda była lodowata więc nie kąpałam się ale po południu naszły chyba cieplejsze prądy i.... zamoczyłam się:) Fajnie jest się oderwać choć na parę godzin od rzeczywistości:)
Za 1,5 tygodnia zaczynam urlop. Od piątku znów będę pracować po 12 godzin ale żyje już urlopem więc nie zraża mnie to wcale:)
To jest mój drugi cykl z hormonami- tym razej ze zdwojoną dawką. Ich skutek uboczny u mnie to to, że wciąż jestem głodna:) Mam nadzieję, że szybko zafasolkuję bo jak tak dalej pójdzie to nie zmieszczę się w spodnie:)
Nane:) pisałas, że ostatnio modlitwy Ci nie wychodzą, u mnie jest wręcz odwrotnie. Nie pamiętam kiedy z taką wiarą modliłam się. Sama momentami się dziwię,....... . Modlitwa do św. Dominika szybko weszła mi " w głowę"- znam ją na pamięć i powiem Wam, że odmawiam ją w każdej wolnej chwili- czy to w drodze do pracy, czy to stojąc w kolejce, czy kosząc trawę i myjąc okna:)Chyba to prawda, że modlitwa zmienia mentalność, u mnie tak jest. Nie chcę się powtarzać- pisałam już o tym wcześniej- stałam się inną osobą. Jeszcze nie tak dawno szukałam winnych całej tej sytuacji, w której się znalazłam, szukałam winowajców "tego bólu" przez, który musiałam przechodzić. Momentami traciłam wiarę w cokolwiek. Dziś to...... "wszystko odpłynęło". Jest dobrze, jest inaczje, jest tak..... jak powinno być. Stałam się szczęśliwym człowiekiem:):):)
A teraz lecę zrobić sobie kolejną kawusię:):):)
Buziaczki i do zobaczenia niebawem:):):)
agnieszkaadres7912-08-2009 09:43
Kaju:)
zapraszamy Cię-nie za praę dni-ale już teraz do naszego grona:):):)
katka3212-08-2009 10:06
Kaju wracaj do nas, czekasz na @ wiec juz jakbys zaczela sie starac, razem bedzie weselej, ja tez sie ciesze ze forum ozylo, dziewczymy BARDZO BARDZO MI WAS BRAKOWALO !!!!! Kaju ja tez biore caly czas kwas foliowy, dzis ostatnia tabletka hormonalna !!!! Agnieszko ja tez sie uspokoilam, stalam sie inna osoba, modlitwa dziala cuda, czlowiek sie wycisza i jakos tak inaczej podchodzi do problemu. Wiecie co, wczoraj nad moim domem krazyly bociany, nawet dwa, wiecie co sobie pomyslalam ? ze moze po hormonach bedzie podwojne jajeczkowanie i beda blizniaki !!!! ale bylaby radosc -podwojna !!!!!
agnieszkaadres7912-08-2009 10:21
Katko:)
tak,tak to dopiero byłoby...... cudownie, gdyby okazała się ciąża mnoga:) Życzę Tobie tego z całego serducha:):):)
ps.zresztą sobie też i innym kobitkom, które pragną ciąży mnogiej:)
katka3212-08-2009 10:23
cos czuje dziewczyny ze teraz na jesien bedzie wysyp zafasolkowanych zobaczycie !!!!!!!
agnieszkaadres7912-08-2009 10:24
Balbinko:)
super, że o nas będziesz pamiętać przy modlitwach na Jasnej Górze:):):)
Dziekujemy:):):)
Emelajda12-08-2009 10:34
Próbowałam się dodzwonić do mego gin.ale jest na oddziałach i nie można go złapać:-\ no nic...już się nastawiłam na HSG w przyszłym cyklu.Porobię wszelkie potrzebne badania i będzie dobrze:-)bo teraz na szybkiego to wszystko by wyszło..może to i dobrze że w nastęnym cyklu..?Nie mam pojęcia czemu w recepcji nic nie wiedzieli o moim hsg,podobno lekarz im mówił i nawet kazał mi podać pesel bo on nie miał przy sobie moich danych..więc nie wiem czemu tak wyszło,jakieś to poplątane.
Dziewczyny cieszę się że wracacie do staranek:-)życzę powodzenia:-)
Piję teraz z Wami kawkę:-)
Emelajda12-08-2009 10:36
Nane czy Ty się jakoś przygotowujesz do badania hsg? będziesz robić wymaz z pochwy i ob..?
Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)
hej dziewczyny i ja sie melduje, jeszcze 3 tabletki hormonalne, potem @ i wizyta u gina, mam nadzieje ze dostane juz zielone światlo na staranka.... od poronienia i lyzeczkowania minelo 3 mies, psychicznie jest juz lepiej, nie placze i nie histeryzuje.... moja dzidzia po prostu zmienila tylko termin swego przyjscia na swiat!!!! tego sie bede trzymala, dziewczyny jak myslicie kiedy wroci mi plodnosc ? bo sie teraz zastanawiam, jak wezme ostatnia tabletke to dostane okres ale kiedy beda dni plodne, jak w normalnym cyklu, poradzcie dziewczyny....
Katka, grunt to pozytywne myślenie! Tak trzymaj. Co do płodnych to wydaje mi się, że trzeba liczyć tak jak w normalnym cyklu, czyli ok. 14 dni od pierwszego dnia @. Hormony powinny wyregulować cykl - tak mi się przynajmniej wydaje.
Dziewczyny wydaje mi się, że forum znów ożywa NA SZCZĘŚCIE. Te dziewczyny co tylko czytają - MELDOWAĆ SIĘ i pisać co u Was - bo zacznę wywoływać po nickach do tablicy :)
Dobranoc.
Aha jutro po południu jadę do Częstochowy po Teściową bo poszła pieszo na pielgrzymkę - to się pomodlę do Najświętszej Panienki za nas wszystkie i nasze fasolki - żeby szybciej nam się ujawniły!
Witam Was Wszystkie serdecznie,
Katko ja podobnie jak Ty jestem 3 mies po poronieniu , wczoraj wzielam ostatnia tabletke anty, teraz czekam na okres i tez zaczne staranka, za 2 tyg jedziemy na urlop, moze uda sie wyluzowac, zażywam caly czas kwas foliowy a TY?
Madzia trzymam kciuki:)
Oby sie szybko pojawila jakas zafasolkowana
witam w deszczowy poranek;(
Asiulka super ze się odezwałaś ,mam nadzieję że niedługo znów będziesz z nami!!! buziaki
Madziu witaj no ale zleciało do daty slubu,jeszcze miesiąc i bedziesz piekną panną młodą!to trzymamy kciukasy za staranka (oby się udało!!;)
Balbinko dziękujamy bardzo za modlitwy ,jesteś kochana mi ostatnio jakoś modlitwa niewychodzi ,niewiem czemu ale czsami mam tak jak bym nieumiała się modlić,dobrze ze BÓG jest z nami wszędzie i wysłucha mnie co mam do powodzenia choc niebrzzmi to jak modlitwa
Katko po tabletkach z tego co się orientuję płodność wraca bez problemu;;)) oby jak najszybciej zamieszkał maluszek;))
Kaja to co niedługo ponowne staranka;;)) i u Ciebie jak naszybciej maluszka;;))
a ja dziś dostałam @ hura cieszę się ,czekałam na nią jak nigdy;;) bo termin zabiegu ustalony i chce bendę mieć go już za sobą,
Emelajda dzwoniłaś do ging ,masz ustalony termin hsg?
Agulek jak staranka? jak pęcherzyki?
Balbinko masz rację małymi kroczkami forum wraca do życia! wkońcu nie? koniec urlopów na forum dziewczynki hihi
Dzwoniłam wczoraj do mego gin.z kliniki niepłodności tak jak kazał.Powiedział,żebym zadzwoniła pod podany przez niego numer i umówiła się na HSG,i miałam powiedzieć,że to on właśnie będzie robił to badanie.Zapytałam czy trzeba jakoś się przygotować,to powiedział że nie bo badanie jest mało inwazyjne. Więc dziś dzwonię pod ten nr i pani oznajmiła,że w sierpniu nie robią badań bo lekarze są na urlopach.Powiedziałam,że to Dr K.będzie mi robił własnoręcznie HSG to ze zdziwieniem zapytała: Dr K.?? Poszła w głąb kogoś tam pytać o to i jak wróciła to powiedziała,żebym zapisała się we wrześniu od razu po miesiączce i wcześniej mam wykonać OB i wymaz z pochwy i z tym przyjechać.
Ehhh dziewczyny znowu miesiąc czekać,i na dodatek ten marvelon łykam..a może bez potrzeby?chyba nie mogę ot tak sobie przerwać brania bo to hormony..jeszcze co w sobie zepsuję i poprzestawiam..;-) Teraz to już nie wiem czy ten lekarz robi to HSG czy nie.Skoro w recepcji mówili że on nie robi.Pozostaje mi czekać na następny cykl.i tak z cyklu na cykl..
no nic..Nane Ty będziesz pierwsza na HSG,ja już w tym cyklu nie zdążę.A niech to!! M mnie pociesza że ktoś tam na górze nade mną czuwa i dlatego nie pozwolił robić teraz tego badania bez OB i wymazu z pochwy..
Emelajda, to niedobrze. Kochana wiem że to bardzo irytujące, bo człowiek chciałby już a tu kicha. Trzeba czekać i niepotrzebnie się to wszystko odwleka w czasie. A może da się gdzieś prywatnie? A jak nie to nic nie pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość. Cholera człowieka może wziąć... Doskonale Cię rozumiem.
Emelajdo tak mi przykro że masz odlożone hsg ,tylko jedno mi niedaje spokoju lekarz prosi żebyś zadzwoniła ,aby się umówić na zabieg a oni że robia we wrzesniu? cos tu niegra ,lekarz do którego chodzisz niezna terminów zabiegów? wczoraj go chwaliłam za to że wziął sie konkretnie za Ciebie ,ale dziś ma minus za choas który wywołał ,ale cóż kochana ja za tydzień bendę opisywać swoje wrażenia a za miesiąc Ty,szybko zleci jeszcze niedawno mówiłam że mam tyle czasu do hsg a tu proszę 7dni
ech laseczki pogoda się popsuła, to zamiast nad wodę ,wziełam się za sprzątanko , musiałam odsunąć stare łużko i wymyć za nim bo czekam na nowe ponad 5 tygodni!! zamówiłam sobie kanapę narożną skurzaną ,nigdy niemieliśmy zobaczymy jaka będzie w urzytku;;)))i mam nadzieję że wkońcu w tym tygodniu będzie
halą dziewczynki melduje się i obiecuje ,ze będę teraz częściej zaglądać i mówić o starankach.zobaczymy jak tu się powiodło bo mam teraz dni płodne,chodz nie chce się nakręcać zbytnio.
NANE kanapa napewno śliczna-remoncik patrze że udał się i tylko niuansiki pozostawały -powodzenia
POZDROWINKA LASECZKI
Hej Dziewczyny,
Na dniach do Was dołacze:) czekam na @, za 2 tyg długo wyczekiwany urlop w tajlandii takze moze tez sie uda:)
Madzia trzymam kciuki:)
Katko a TY jak?
pozdrawiam
Witajcie Kochaniutkie:)
witam Was przy filiżaneczce magicznego truneczku:) dziś mam na popołudnie więc ranek mogę Wam poświęcić:)
Witaj Madziu1 ponownie, pamiętam Cię z forum. Super, że do nas wróciłaś. Będę trzymać kciuki i za fasolkę i za udane weselisko. Choć to drugie to na pewno będzie udane:)
Ja z moim M działamy ostro, wczoraj to przytulaliśmy się krótko, bo pojawił się straszny ból w okolicy lewego jajnika- mam nadzieję, że to przez to że pęcherzyk pękł. Co do wizyty u gina- to szkoda, że wyjechał za granicę na urlop, nie mogę sprawdzić czy pęcherzyk bądź pęcherzyki:) pękły i jakie jest endometrium. Szkoda wielka, bo teraz przez kolejne 2 tygodnie będę się niecierpliwić i myśleć czy @ pojawi się czy też nie. Dzwoniłam do innego gina by dostać się w tym tygodniu na podglądanko pęcherzyków lecz on miał wolny termin dopiero na 19 sierpnia- to za długi czas od jajeczkowania by sprawdzić czy pecherzyki pękły. Szkoda:(
W niedziele- po temperaturze stwierdzam, że jajko pękło- to na lewym jajniku, od niedzieli czuję ból, dziś w nocy to budziłam się bo czułam ten ból a teraz to usiedzieć nie mogę. Mam wciąż nadzieję, że to za sprawką pękniętego jajeczka:) Co do jajeczek na prawym jajniku to też odczuwam tam lekkie pobolewanie ale to jest nic w porównaniu do bólu z lewego jajnika.
W niedzielę była świetna pogoda więc z M wybraliśmy się nad morze. Było cudownie choć ludzi sporo. Początkowo woda była lodowata więc nie kąpałam się ale po południu naszły chyba cieplejsze prądy i.... zamoczyłam się:) Fajnie jest się oderwać choć na parę godzin od rzeczywistości:)
Za 1,5 tygodnia zaczynam urlop. Od piątku znów będę pracować po 12 godzin ale żyje już urlopem więc nie zraża mnie to wcale:)
To jest mój drugi cykl z hormonami- tym razej ze zdwojoną dawką. Ich skutek uboczny u mnie to to, że wciąż jestem głodna:) Mam nadzieję, że szybko zafasolkuję bo jak tak dalej pójdzie to nie zmieszczę się w spodnie:)
Nane:) pisałas, że ostatnio modlitwy Ci nie wychodzą, u mnie jest wręcz odwrotnie. Nie pamiętam kiedy z taką wiarą modliłam się. Sama momentami się dziwię,....... . Modlitwa do św. Dominika szybko weszła mi " w głowę"- znam ją na pamięć i powiem Wam, że odmawiam ją w każdej wolnej chwili- czy to w drodze do pracy, czy to stojąc w kolejce, czy kosząc trawę i myjąc okna:)Chyba to prawda, że modlitwa zmienia mentalność, u mnie tak jest. Nie chcę się powtarzać- pisałam już o tym wcześniej- stałam się inną osobą. Jeszcze nie tak dawno szukałam winnych całej tej sytuacji, w której się znalazłam, szukałam winowajców "tego bólu" przez, który musiałam przechodzić. Momentami traciłam wiarę w cokolwiek. Dziś to...... "wszystko odpłynęło". Jest dobrze, jest inaczje, jest tak..... jak powinno być. Stałam się szczęśliwym człowiekiem:):):)
A teraz lecę zrobić sobie kolejną kawusię:):):)
Buziaczki i do zobaczenia niebawem:):):)
Kaju:)
zapraszamy Cię-nie za praę dni-ale już teraz do naszego grona:):):)
Kaju wracaj do nas, czekasz na @ wiec juz jakbys zaczela sie starac, razem bedzie weselej, ja tez sie ciesze ze forum ozylo, dziewczymy BARDZO BARDZO MI WAS BRAKOWALO !!!!! Kaju ja tez biore caly czas kwas foliowy, dzis ostatnia tabletka hormonalna !!!! Agnieszko ja tez sie uspokoilam, stalam sie inna osoba, modlitwa dziala cuda, czlowiek sie wycisza i jakos tak inaczej podchodzi do problemu. Wiecie co, wczoraj nad moim domem krazyly bociany, nawet dwa, wiecie co sobie pomyslalam ? ze moze po hormonach bedzie podwojne jajeczkowanie i beda blizniaki !!!! ale bylaby radosc -podwojna !!!!!
Katko:)
tak,tak to dopiero byłoby...... cudownie, gdyby okazała się ciąża mnoga:) Życzę Tobie tego z całego serducha:):):)
ps.zresztą sobie też i innym kobitkom, które pragną ciąży mnogiej:)
cos czuje dziewczyny ze teraz na jesien bedzie wysyp zafasolkowanych zobaczycie !!!!!!!
Balbinko:)
super, że o nas będziesz pamiętać przy modlitwach na Jasnej Górze:):):)
Dziekujemy:):):)
Próbowałam się dodzwonić do mego gin.ale jest na oddziałach i nie można go złapać:-\ no nic...już się nastawiłam na HSG w przyszłym cyklu.Porobię wszelkie potrzebne badania i będzie dobrze:-)bo teraz na szybkiego to wszystko by wyszło..może to i dobrze że w nastęnym cyklu..?Nie mam pojęcia czemu w recepcji nic nie wiedzieli o moim hsg,podobno lekarz im mówił i nawet kazał mi podać pesel bo on nie miał przy sobie moich danych..więc nie wiem czemu tak wyszło,jakieś to poplątane.
Dziewczyny cieszę się że wracacie do staranek:-)życzę powodzenia:-)
Piję teraz z Wami kawkę:-)
Nane czy Ty się jakoś przygotowujesz do badania hsg? będziesz robić wymaz z pochwy i ob..?
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?