agata32 witaj;) kochana starasz się 2 miesiące i juz sie poddajesz nie możesz!pozdrawiam
asiula1103-03-2009 12:38
agata32-witaj Skarbie,współczuje ci bardzo z powodu twojej sytuacji ,wiem co czujesz,zycze fasolki jak najszybciej ,trzymam kciuki ,pozdr
nane 2903-03-2009 12:40
asiula11 to wredny małpiszon!trzymaj się
asiula1103-03-2009 12:45
nane 29-dzieki wiem ,że wy tez to samo przechodzicie ,przezywacie ale ja juz nie mam siły 1 dzień okresu ja mam zawsze takiego doła ,jak przyjdzie ta wredna małpa to mi sie swiat wali ,pózniej sie pozbieram i walcze dalej ale to juz ponad rok i tak w kółko,buziaki
nane 2903-03-2009 13:08
asiula11 rok sie starasz długo, juz ja dwa lata aktualnie męzusia niema od dwóch miesiecy jest na kontrakcie bedzie na wielkanoc na stałe moze ta przerwa dwumiesięczna cos da ,ale pod koniec marca znów do lekarzza , a ty jestes pod kontrolą ginka co on na to? ,rok starania to dużo
asiula1103-03-2009 13:37
byłam u ginka zrobiłam cytologie ,lekarka mnie zbadała powiedziała ,że jajniki w pozadku ,powiedziałam ,że okres mam tak co 24-25 dni ,pytałam ,czy nie bede miała problemów z zajśiem w ciaże przy takim cyklu ,powiedziała ,że nie ,jak narazie to na urlop jade w lipcu do Polski ,i wtedy dokłądniejsze badania porobię ,bo tutaj to nie bardzo raz ,że nie mam kasy a opieka medyczna polskich lekarzy to poprostu czyste zdzierstwo ,nie stac mnie na to ,miałam problem z podwyższoną prolaktyną,(wyciek mleka z sutka)brałam tabletki i chyba jest ok bo problem sie skończył.pozatym to miałam guzka w piersi i na jakies 3 miechy musielismy sobie odpuścić i odłozyc plany ,po wycięciu znowu sie staraliśmy także była przerwa 3 miesieczna
nane 2903-03-2009 13:38
i niemów mi ze niemasz siły! kochana musisz ja mieć uwiez jesteś silna i dasz radę! mnie też niełatwo ale niemoge sie poddać mam naprawdę wspaniałego męża i dzięki jemu nabieram siły na walkę o szkrabka od poczatku mnie wspierał i był przy mnie zawsze aż tak się zagubiłam że wszystko kręciło sie wokół mnie jakbym była pępkiem świata przez dwa lata niespytałam się jak on czuje i co czuje po stracie swoich dzieci -pomógł mi psycholog i teraz śmiało mogę powiedzieć niemozemy zajśc w ciążę nie ja tylko my ,zawzse rozpacz jak dostaję okres ale niemoge sie poddać i ty też i wszystkie dziewczyny obecne na forum NIEPODDAWAJCIE SIĘ M SIĘ MAMY TYLE SIŁY NA WALKĘ POKAZMY ŻE POTRAFIMY! kiedys jak mi ktos muwił takie rzeczy myslałam głupek idiota ale przyszedł czas kiedy zrozumiałam że mimo niepowodzeń niemogę przestac walczyć! Rozpisałam się wiecej takich długich postów niebęde pisać ALE ZROZUMCIE MACIE SIŁĘ I JESTEŚCIE BARDZO DZIELNE W TYM DO CZEGO DĄRZYCIE!!!!!(SORKI ZA BŁĘDY)BUZIAKI I NIEWAŻCIE SIE PODDAWAĆ ZROZUMIANO!!!!!!
asiula1103-03-2009 13:44
nane 29-buziaki dzieki
nane 2903-03-2009 13:47
ja obecnie mam wszystkie badania na poprzedniej stronie pisałam jakie, w marcu ide ponownie jak mąż będzie i bęndę clo brac przez trzy miechy jeżeli to nie nic nieda to laporoskopię a jezeli to tez nieda to podejdę do iseminacji tak wiem cos jak jest za granica moja siostra tez jest i muwiła że jest tak jak muwiszu u nas nielepiej wszystkie badania robiłam prywatnie prócz badań genenetycznych przeczytaj jakie badania robiłam i sprubój p doktor żeby cię na nie skierowała
iwo198603-03-2009 14:37
nane 29 tyle przeszlas i dalej masz tyle sily i nadzieji, jak Ty to robisz?? czytajac Twoje wypowiedzi az sie chce krzyknac " dam rade"
dziekuje Ci i wszystkim pozostalym staraczkom za to ze jestescie i tworzycie to forum - jestescie wspaniale
malwina7703-03-2009 16:32
Studentka_21 pewnie mnie nie znasz, ja tez przez pewien czas pisałam na tym forum i tak was czasem podczytuję! a zdecydowałam sie napisac apropo twojego castagnusa! ja przy pierwszym cyklu brania tego specyfiku zaszłam w ciąże ( po 6 miesiacach staran) także życze powodzenia- mam nadzieje ze Tobie i innym dziewczynom sie wkoncu uda!!! aha- brałam go do zakonczenia owulacji potem odstawilam bo wlasnie balam sie ze gdybym juz byla w ciazy to ze to zaszkodzi dziecku!
wiosna_ 8103-03-2009 17:00
Witajcie Dziewczyny,
my z mężem także staramy się o dzidziusia. W tym miesiącu będziemy podejmować drugą próbę - póki co jestem pełna nadziei :)
Monia_198003-03-2009 18:25
Witam was dziecznyny i witam "wiosnę" i inne nowe "staraczki". Wiosno-starasz się dopiero drugi m-c więc to bardzo krótko-zyczę ci żebyś zafasolkowała się jak najszybciej. Nane-jak przeczytałam ile zrobiłaś już badań to szczerze cię podziwiam za wytrwałość. Ja miałam robione "kariotypy" wyszło ok. Biore Bromek na wyregulowanie cyklu. Słuszałam że Bromek jest na obniżenie prolaktyny natomiast ja nawt nie wiem czy mam za wysoką-bo nie robiłam takowych badań.
Pozdrawiam
nane 2903-03-2009 19:08
witam ponownie dziewczynki;)skad mam tyle siły? pomógł mój kochany mąż bez niego niedałabym rady z jego ciepliwością a tym jak się zachowywałam myslałam i wogóle niejeden by mnie zostawił a on cierpliwie był przy mnie aż znowu stanę się prawie tą dziewczyną która cieszy się życiem i wszystkim dookoła mówię prawie bo w kazdej z nas zgasło coś w nas po stracie dziecka-ci i dlatego niemogę się poddać i wy też!!
monia1980 wiem ze jesteś za granicą jak możesz zrób poziom prolaktyny to ważne badanie sporo dziewczyn dlatego ma problemy zeby zaciązyć papa
nane 2903-03-2009 19:11
witaj wiosna21;) naprawdę teraz żadko się zachodzi odrazu także badż cierpliwa napewno ci się uda!
ania 2703-03-2009 19:29
Witam drogie koleżanki, ma nadzieję przyszłe mamy.Jestem u WAS nowa, więc może napiszę o moich staraniach.W maju 2008 odstawiłam tabletki antykoncepcyjne i od września staramy się z mężem o dzidziusia.Lekarz jak na razie twierdzi że wszystko jest ok ale ja już się niecierpliwię,to już pół roku trwa i nic!!!
nane 2903-03-2009 19:36
aniu27 witaj;)ja brałam tabletki anty 7lat temu robiłam przerwę jak zrobiłam do dziś nie biorę jakoś niewiem za wiele na ten temat ale napewno pomoga ci inne dziewczyny
ania 2703-03-2009 21:43
Z tego co mówi mój lekarz to że brałam tabletki antykoncepcyjne nie ma większego znaczenia teraz,bo brałam tabletki pod jego kontrolą,odstawiłam je i tak jak kazał po 3 miesiącach od odstawienia zaczeliśmy dopiero starać się o dziecko, jak mój organizm wrócił do normy.Tylko ja już nie wiem co myśleć, co jet nie tak?Zmęczona już jestem tym staraniem się,czekaniem i rozczarowywaniem się co miesiąc.
madzia2703-03-2009 22:35
<ania27> witaj na forum:)
ja z M staramy się od maja zeszłego roku i też nic...tabletek nigdy nie brałam, a niestety też nie mogę zaciążyć i mój lekarz też twierdzi że wszystko jest w porządku...
studentka_2104-03-2009 07:41
Pomocy, coś chyba ze mną jest nie tak. Wczoraj wszystkie objawy zbliżającej się owulacji (test pozytywny, niewielki skok tempki no i pojawiło się odpowiednie nawilżenie), ale gdy doszło do serduszkowania to pojawił się taki ból w podbrzuszu nie do zniesienia, analogiczny pojawił się w ubiegłym cyklu...Ogólnie od 2 dni pobolewa mnie podbrzusze, raz mocniej, raz słabiej, ale chwilami zwijam się z bólu. Na poniedziałkowej wizycie, nic się nie dowiedziałam, bo lekarz się rozchorował...Może coś jest nie tak z moimi jajnikami...Dodam tylko, że dzisiaj spadła mi temperatura o 0,1 stopnia- nie wiem co o tym myśleć...i czy dzisiaj też się serduszkować czy odpuścić sobie...doradźcie drogie e-koleżanki...
Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)
agata32 witaj;) kochana starasz się 2 miesiące i juz sie poddajesz nie możesz!pozdrawiam
agata32-witaj Skarbie,współczuje ci bardzo z powodu twojej sytuacji ,wiem co czujesz,zycze fasolki jak najszybciej ,trzymam kciuki ,pozdr
asiula11 to wredny małpiszon!trzymaj się
nane 29-dzieki wiem ,że wy tez to samo przechodzicie ,przezywacie ale ja juz nie mam siły 1 dzień okresu ja mam zawsze takiego doła ,jak przyjdzie ta wredna małpa to mi sie swiat wali ,pózniej sie pozbieram i walcze dalej ale to juz ponad rok i tak w kółko,buziaki
asiula11 rok sie starasz długo, juz ja dwa lata aktualnie męzusia niema od dwóch miesiecy jest na kontrakcie bedzie na wielkanoc na stałe moze ta przerwa dwumiesięczna cos da ,ale pod koniec marca znów do lekarzza , a ty jestes pod kontrolą ginka co on na to? ,rok starania to dużo
byłam u ginka zrobiłam cytologie ,lekarka mnie zbadała powiedziała ,że jajniki w pozadku ,powiedziałam ,że okres mam tak co 24-25 dni ,pytałam ,czy nie bede miała problemów z zajśiem w ciaże przy takim cyklu ,powiedziała ,że nie ,jak narazie to na urlop jade w lipcu do Polski ,i wtedy dokłądniejsze badania porobię ,bo tutaj to nie bardzo raz ,że nie mam kasy a opieka medyczna polskich lekarzy to poprostu czyste zdzierstwo ,nie stac mnie na to ,miałam problem z podwyższoną prolaktyną,(wyciek mleka z sutka)brałam tabletki i chyba jest ok bo problem sie skończył.pozatym to miałam guzka w piersi i na jakies 3 miechy musielismy sobie odpuścić i odłozyc plany ,po wycięciu znowu sie staraliśmy także była przerwa 3 miesieczna
i niemów mi ze niemasz siły! kochana musisz ja mieć uwiez jesteś silna i dasz radę! mnie też niełatwo ale niemoge sie poddać mam naprawdę wspaniałego męża i dzięki jemu nabieram siły na walkę o szkrabka od poczatku mnie wspierał i był przy mnie zawsze aż tak się zagubiłam że wszystko kręciło sie wokół mnie jakbym była pępkiem świata przez dwa lata niespytałam się jak on czuje i co czuje po stracie swoich dzieci -pomógł mi psycholog i teraz śmiało mogę powiedzieć niemozemy zajśc w ciążę nie ja tylko my ,zawzse rozpacz jak dostaję okres ale niemoge sie poddać i ty też i wszystkie dziewczyny obecne na forum NIEPODDAWAJCIE SIĘ M SIĘ MAMY TYLE SIŁY NA WALKĘ POKAZMY ŻE POTRAFIMY! kiedys jak mi ktos muwił takie rzeczy myslałam głupek idiota ale przyszedł czas kiedy zrozumiałam że mimo niepowodzeń niemogę przestac walczyć! Rozpisałam się wiecej takich długich postów niebęde pisać ALE ZROZUMCIE MACIE SIŁĘ I JESTEŚCIE BARDZO DZIELNE W TYM DO CZEGO DĄRZYCIE!!!!!(SORKI ZA BŁĘDY)BUZIAKI I NIEWAŻCIE SIE PODDAWAĆ ZROZUMIANO!!!!!!
nane 29-buziaki dzieki
ja obecnie mam wszystkie badania na poprzedniej stronie pisałam jakie, w marcu ide ponownie jak mąż będzie i bęndę clo brac przez trzy miechy jeżeli to nie nic nieda to laporoskopię a jezeli to tez nieda to podejdę do iseminacji tak wiem cos jak jest za granica moja siostra tez jest i muwiła że jest tak jak muwiszu u nas nielepiej wszystkie badania robiłam prywatnie prócz badań genenetycznych przeczytaj jakie badania robiłam i sprubój p doktor żeby cię na nie skierowała
nane 29 tyle przeszlas i dalej masz tyle sily i nadzieji, jak Ty to robisz?? czytajac Twoje wypowiedzi az sie chce krzyknac " dam rade"
dziekuje Ci i wszystkim pozostalym staraczkom za to ze jestescie i tworzycie to forum - jestescie wspaniale
Studentka_21 pewnie mnie nie znasz, ja tez przez pewien czas pisałam na tym forum i tak was czasem podczytuję! a zdecydowałam sie napisac apropo twojego castagnusa! ja przy pierwszym cyklu brania tego specyfiku zaszłam w ciąże ( po 6 miesiacach staran) także życze powodzenia- mam nadzieje ze Tobie i innym dziewczynom sie wkoncu uda!!! aha- brałam go do zakonczenia owulacji potem odstawilam bo wlasnie balam sie ze gdybym juz byla w ciazy to ze to zaszkodzi dziecku!
Witajcie Dziewczyny,
my z mężem także staramy się o dzidziusia. W tym miesiącu będziemy podejmować drugą próbę - póki co jestem pełna nadziei :)
Witam was dziecznyny i witam "wiosnę" i inne nowe "staraczki". Wiosno-starasz się dopiero drugi m-c więc to bardzo krótko-zyczę ci żebyś zafasolkowała się jak najszybciej. Nane-jak przeczytałam ile zrobiłaś już badań to szczerze cię podziwiam za wytrwałość. Ja miałam robione "kariotypy" wyszło ok. Biore Bromek na wyregulowanie cyklu. Słuszałam że Bromek jest na obniżenie prolaktyny natomiast ja nawt nie wiem czy mam za wysoką-bo nie robiłam takowych badań.
Pozdrawiam
witam ponownie dziewczynki;)skad mam tyle siły? pomógł mój kochany mąż bez niego niedałabym rady z jego ciepliwością a tym jak się zachowywałam myslałam i wogóle niejeden by mnie zostawił a on cierpliwie był przy mnie aż znowu stanę się prawie tą dziewczyną która cieszy się życiem i wszystkim dookoła mówię prawie bo w kazdej z nas zgasło coś w nas po stracie dziecka-ci i dlatego niemogę się poddać i wy też!!
monia1980 wiem ze jesteś za granicą jak możesz zrób poziom prolaktyny to ważne badanie sporo dziewczyn dlatego ma problemy zeby zaciązyć papa
witaj wiosna21;) naprawdę teraz żadko się zachodzi odrazu także badż cierpliwa napewno ci się uda!
Witam drogie koleżanki, ma nadzieję przyszłe mamy.Jestem u WAS nowa, więc może napiszę o moich staraniach.W maju 2008 odstawiłam tabletki antykoncepcyjne i od września staramy się z mężem o dzidziusia.Lekarz jak na razie twierdzi że wszystko jest ok ale ja już się niecierpliwię,to już pół roku trwa i nic!!!
aniu27 witaj;)ja brałam tabletki anty 7lat temu robiłam przerwę jak zrobiłam do dziś nie biorę jakoś niewiem za wiele na ten temat ale napewno pomoga ci inne dziewczyny
Z tego co mówi mój lekarz to że brałam tabletki antykoncepcyjne nie ma większego znaczenia teraz,bo brałam tabletki pod jego kontrolą,odstawiłam je i tak jak kazał po 3 miesiącach od odstawienia zaczeliśmy dopiero starać się o dziecko, jak mój organizm wrócił do normy.Tylko ja już nie wiem co myśleć, co jet nie tak?Zmęczona już jestem tym staraniem się,czekaniem i rozczarowywaniem się co miesiąc.
<ania27> witaj na forum:)
ja z M staramy się od maja zeszłego roku i też nic...tabletek nigdy nie brałam, a niestety też nie mogę zaciążyć i mój lekarz też twierdzi że wszystko jest w porządku...
Pomocy, coś chyba ze mną jest nie tak. Wczoraj wszystkie objawy zbliżającej się owulacji (test pozytywny, niewielki skok tempki no i pojawiło się odpowiednie nawilżenie), ale gdy doszło do serduszkowania to pojawił się taki ból w podbrzuszu nie do zniesienia, analogiczny pojawił się w ubiegłym cyklu...Ogólnie od 2 dni pobolewa mnie podbrzusze, raz mocniej, raz słabiej, ale chwilami zwijam się z bólu. Na poniedziałkowej wizycie, nic się nie dowiedziałam, bo lekarz się rozchorował...Może coś jest nie tak z moimi jajnikami...Dodam tylko, że dzisiaj spadła mi temperatura o 0,1 stopnia- nie wiem co o tym myśleć...i czy dzisiaj też się serduszkować czy odpuścić sobie...doradźcie drogie e-koleżanki...
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?