Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)

agusia wiadomo że w czasie starań bardziej trzeba dbać o siebie ale bez przesady byśmy musiały zanim coś zjesz zrobisz zadawać sobie pytanie a jeśli zaszłam? TRZEBA wyluzować troszkę dlatego że w ten sposób można sobie ciążę wmuwić! więc niemartw się jak będziesz w ciąży raczej organizm sam odzuca wszelkie używki,na co musisz uważać w trakcie starań- unikaj zdjęć rtg a tak słońce korzystaj z kawusi i tego co lubisz potem przez 9 miesięcy będziesz bardziej dbać o siebie pozdrowionka dla wszyskich

Nane - oto specyfiki na poprawę endo ;)

1. Wspomagacze naturalne:
----- orzechy
----- migdały
----- ryby
----- czerwone wino

2. Wspomagacze „bez recepty”
----- Wiesiołek (do owulacji)
----- Magnez
----- B complex
----- Vit E (do owulacji)
----- Omega 3
----- Acard
----- Hormeel S
Ilości wg ulotki

hej GUPIK dzięki bardzo za radę a mam jeszcze jedno pytanko o orzechach wiem jem je codziennie laskowe bez łupinek czy to o takie chodzi czy jeszcze inne? pozdrowionka

witaj katka mam głęboką nadzieje że to ciąża;), ale jak test by wyszedł negatywny a tempki takie wysokie radzę iść gin zawsze się upewnisz czy wszystko ok,trzymam kciuki że to fasoleczka;)pozdrwiam cię i wszyskie laseczki

Nane - orzechy w każdej postaci, ale najbardziej włoskie ;)

dziekuję nane, bardzo bardzo dziękuje dziewczyny za życzliwość !!!!

dziewczyny przypomnijcie mi jak sie nazywał ten lek z wiesiołka na O,NIE PAMIETAM TU NAPEWNO NIE KUPIE MUSZE ZAMÓWIC PRZEZ INTERNET I mi go wyslą .prosze może którąś z Was czyta napiszcie

OEPAROL- to ten?

Tak Asiula to OEPAROL ;) Słyszałam opinie , że jeśli na kogoś słabo działa OEPAROL to wtedy zamiennie mozna kupić zwykły olej z nasion wiesiołka.

nie uczestniczę w dyskusji na tym forum (ale chętnie czytam)wydaje mi się że chodzi Ci o OEPAROL wiesiołek 60 kapsułek wpisz w google to sie wyświetli:)

dzieki dziewczyny dotychczas stosowałam jakiś wiesiołek nie pamietam firmy kupiony w irlandzkiej aptece tego jeszcze nie miałam,musze spróbować, dodatkowo ,zamówiłam castagnusa i hormell s ,magnez biorę cały czas.boże przez całe zycie tyle nie łykałam co teraz tych pastylek ,mam nadzieje ,że ten OEPAROL, nie jest w postaci wielkich kapsuł bo mi sie zygac chce jak to łykam sorry :) buziaczki fajnie że jesteście ,mój chłop kazał was pozdrowić wszystkie :)wie ,że o facetach plotkujemy ,ale on jest luzak także pozdrawiam:)buziol

niezarejestrowana-piszesz ,ze nie uczestniczysz w dyskusjach z checią cie poznamy i przywitamy kochana ,ja juz cię witam!!!

dawno juz nie bylam wiec
gratulacje dla ciezarnych kobietek !!!!!
witam nowe !!!!!!!
wiem ,ze jeszcze dziewczyny dodaja olej z lnu i siemie lniane pija na poprawe sluzu .z witamina A trzeba troszeczke uwazac ,bo jak sie zaskoczy moze byc szkodliwa dla plodu.aby dostarczyc naturalnej witaminy A dziewczyny pija sok z marchwi.
anetka gdzie sie ukrylas !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dziewczyny, dzieki za odpowiedzi dot. uzywek. juz mialam wyrzuty sumienia, ze nieodpowiedzialna jestem. postaram sie jednak w przyszlosci bardziej pilnowac :-)

suzi1234
jestem :) Ty jedna o mnie pamiętasz :) jakoś stary skład się wykruszył... żal mi tylko shary...
kupiłam dziś specjalny zestaw witamin dla kobiet chcących zajść w ciążę. ma bardzo zbliżony skład do tabletek dla kobiet będących już w ciąży. no i zdecydowałam się też na castignatus ale czytałam że on obniża prolaktynę. wysoka prolaktyna charakteryzuje się tym że występują nieregularne miesiączki, brak jajeczkowania i owulacji (z tego co wyczytałam). a teraz jak mierzę temperaturę to widzę czarno na białym że owulacja jest więc nie wiem czy brać czy nie....
teraz do dziewczyn które mierzą temperaturę: chłopak napisał dla mnie program który działa prawie tak jak 28 dni. jeszcze nie jest skończony, trzeba dodać parę szczegółów. ale jeśli któraś byłaby zainteresowana to oczywiście bezpłatnie się podzielę.

suzi tak mnie kusisz że chyba wrócę całkowicie na to forum :) tak więc witam wszystkie panie i gratuluję tym które przeniosły się na forum dla zafasolkowanych!! miłego wieczoru!!

Witam dziewczynki ;)

Anetko jeszcze nie do końca się wykruszył, jeszcze kilka z Nas "starych bywalczyń forum" podczytuje Was :) A Sarah napewno jeszcze tutaj zajrzy i oznajmi dobrą nowinkę (Saro, wiesz, że mam rację ;) jesteś "uparta, zawzięta" w dobrym znaczeniu tych słów, z resztą tak jak ja, no i osiągniemy w końcu pełnię szczęścia w postaci kochanego dzidziusia.

Dziewczyny, a ja również mam pytanie do Was:
jak wygląda Wasza tempka w fazie lutealnej? Czy przekracza 37 stopni, czy jest poniżej? Napiszcie proszę ile wynosi.
Z góry dziękuję za odpowiedź ;)

Dziewczynki, a ja poczytałam sobie Nasze forum jeszcze raz od początku. We wcześniejszych częściach jest wiele pożytecznych informacji, m.in. o wiesiołku i castangusie.

Pozdrawiam cieplutko ;)

anetka jak sie ciesze ,ze jestes !!!!!
ja tez ostatni mialam dola .jak u ciebie kilka miesiecy temu nie mam ju @ 90 dni brak 2 kresek,a jeszcze zmienilam lekarza ktory okazal sie totalnym teoretykiem .czekan na nowego ale to dopiero 2- polowie kwienia.
pozdrawiam usciski dla e-kolezanek
p.s ostatnio dowiedzialam sie ,ze wzrost temperatury nie oznacza 100% owulacje ,wiec nigdy nie jest wiadomo do konca.

a zapomnialam: ja mam 37.1 ale czytalam ze czasem wzrost tylko wystepuje o 0.2 .

Czesc wszystkim :)

vera - ja dzis mam np 36,84..i tak kolo 36,80 sie utrzymuje. w fazie lutealnej mam 36,5/36,6..
dawno sie nie odzywalam, to tez troszke napisze..
bylam wczoraj u ginki i wydebilam USG dopochowowe na 17.04 i badania hormonow. Poszlam, bo tuz przed okresem czesto bardzo kluje mnie w jajnikach, na tydzien przed mam juz hustawke nastrojow, boli mnie glowa/czuje sie jakby troche pijana :)tak wiec przypuszczam, ze cos ze mna nie do konca jest w porzadku.
poczekamy, zobaczymy :)

a jak tam Wasze nastroje z rana?
pogoda straszna.. czuje któraś już wiosnę może :)??

sciskam wszystkie serdecznie :)

hej dziewczęta :)

Ja jestem totalnie padnięta - pół roku nie palę, łykam tran i nie chorowałam - aż do piątku, kiedy mnie rozłożyło na maxa... katar i kaszel oraz ból gardła do kompletu. W sumie nie! do kompletu brakuje tylko @, która ma się zjawić lada dzień. A zjawi się na pewno ponieważ specjalnie omijałam "łóżko" w płodne dni - i chyba dobrze zrobiłam biorąc pod uwagę moje "rozłożenie" :)

Chyba się powoli poddaję - nie mam sił już chyba walczyć... Mam doła w związku z moją "niemożnością" zajścia w upragnioną ciążę - czuję się jakby - no nie wiem - popsuta, bezwartościowa...