Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)

witam
dzis moja miesiaczka sie spoznia juz 3 dzien i jakos sie nie zanosi zeby chciala do mnie przyjsc, zastanawiam sie dlaczego robi mi taki psikusy
test wyszed negatywnie wiec w ciazy raczej nie jestem i dobrze ze ten test zrobilam teraz juz sie przynajmniej nie nakrecam
pozdrowienia i buziaki dla wszystkich

mojej bratanicy test w dniu @ wyszedl negatywny... za 7 dni pozytywny, teraz konczy 4 mies. ciązy wiec.... czekaj a moze jednak, bardzo , bardzo zycze Ci fasolki !!!!

katka ja tez bym chciala zeby to sie tak skonczylo, ale nie chce sie nakrecac, wiesz jak to jest, teraz jak juz zrobilam test to jakos spokojniej do tego podchodz, mam tylko nadzieje ze z moja prolaktyna jest juz dobrze, w maju lece do polski i do razu na badania

wiem jak to jest ,ja staram sie od 3 mies. w 1 mies. staran udalo sie od razu - test pozytywny , potem poronienie :((, 2 cykl sie nakrecilam ale jakos nic nie wyszlo , dlatego bardzo Cie rozumiem i wiem jak bardzo mozna sie wkrecic, jak kazdy szczegol moze byc objawem ciazy, ja teraz juz tez do tego tak podchodze inaczej , spokojnie... a jaka masz temp ?

temp 36,9 caly czas
ja tez nie jeden cylk przechodzilam taki ze wszystko co sie dzialo w moim ciele bralam za objaw ciazy, a psycha siada jak przychodzi @ i juz staram sie podchodzic z dystansem, ale nie zawsze sie udaje

ivo
no bardzo ładna ta temperatura. zazdroszczę bo u mnie wcześniej 36,3 dziś w normie i 36,6 (ale mierzyłam godzinę wcześniej).
mija mi 35 dzień cyklu, niby jeszcze nie tak źle ale jeśli ta owulacja faktyczne była 17 dnia to już trochę długo. objawów ciążowych brak. powinnam być senna a cierpię na bezsenność, temp powinna być podwyższona a nie obniżona. ale i tak wszystko się wyjaśni bo 29.04 idę do lekarza, a 21 dnia cyklu miałam badanie aby sprawdzić czy owulacja była czy nie.
pozdrawiam was dziewczyny serdecznie!!

DZIEWCZYNKI MOJE KOCHANE UDAŁO SIE!!!
NIE WYTRZYMAŁAM I MUSIALAM ZROBIC TEST BO STRASZNIE MNIE CIAGLO W PRAWYM JAJNIKU. TO NIE JEST PRIMA APRILLISOWY ZART- SA DWIE WYRAZNE KRESECZKI!!!
ANETKO, MADZIU TRZYMAM KCIUKASY, TAK JAK ZA POZOSTALE CZEKAJACE NA NIE @!!

agatha-GRATULACJE!!!!!!!!!!!!ZAJEBIŚCIE!!!!!!!!!! pierwsza w tym miesiącu zafasolkowałaś;)mam nadzieje że nieostatnia! jeszcze raz gratulacje!! buziole

Aghata gratuluje z calego serduszka .....

no to gratuluję!! super że się udało!! cieszę się z Tobą. ja jeszcze czekam, chociaż M mnie namawia. ale boję się zobaczyć jedną kreskę. ale Tobie gratuluję z całego serca!! wyobrażam się jaka jesteś szczęśliwa. to masz super prezent dla męża - oby tylko nie potraktował tego jako pryma aprilis'owy żart :) jeszcze raz gratuluję!!

<anetka21a> oj szczescie jest wielkie ale strach rownie duzy aby wszystko bylo dobrze.oczywiscie mojemu M zrobilam zarcik, ze smutna minka powiedzialam ze niestety nie jestem w ciazy,chwila ciszy, smutny wzrok i...PRIMA APRILIS jestem, byly lzy w oczach i usmiechy na twarzach.Oczywiscie dalej trzymam kciuki, bedzie dobrze.

Agatha:)
moje wielkie i szczere, płynące z głębi serca Gratulacje!!!
Cudowny zrobiliście sobie prezent na zbliżające się urodziny Twego M. i na ... zajączka:)

AGATHA -super serdeczne gratulacje ,świetny prezencik,

Agatha masz rację radość i strach ale pamietaj niejesteś sama masz męża który napewno zadba o wasze samopoczucie,wazne nie słuchaj bzdur porad i zabobonów bo od tego można sie zestresować,słuchaj swojego organizmu i swoich potrzeb-będzie dobrze i jeszcze raz gratulacje,oczywiście będziesz zagladać do nas?

Witam dziewczeta.
AGHATA - GRATULUJE POSTOKROC!!!! wspanialy prezent sprawiliscie sobie z mezem na Prima Aprilis!!! Zycze zdrowka i spokoju.
A do kolezanek, ktore pytaja o Oeparol... coz, jak biore 3x1 i dzis zwieksze dawke do 3x2 choc sluzu juz mam masakra bialko jaja kurzego a dopiero 8 dc, wiec robie sobie nadzieje ze moze ten cykl juz wrocil do normy i nie bedzie taki dlugi. Na poprawe pije jeszcze siemie lnianie i teraz sluchajcie, buchniecie smiechem - UGOTOWALAM SOBIE 10 LITROWY GAR siemionka!!!!!! i normalnie pije po 2-3 szkl dizennie, moze i dzieki temu mam tez taki sluz. Obserwuje szyjke, ktora wyraznie zmiekla i sie lekko otworzyla, wiec mam nadzieje ze OUW w tmy cyklu bedzie.
<Stokrotko> ty moja kochana - kupilam kwiatki, a jakze - mam w domu palemke dosc duza - o imieniu Albercik ;) i rosnie mi cudownie (ponoc do kwiatow trzeba mowic :), aby Albert nie byl samotny kupilam mu paprotke do towarzystwa (Amelka ;) hihihihiihih) i jeszcze jeden kwiat, ktory nie wiem z jakiego gatunku jest, ale ma sliczny kwiat pomaranczowo-czerwony i wyglada cos jak Irys, ale to nie to - nazwalam ja Alicja - wiec Albert ma juz full wypas towarzycho - teraz brakuje nam tylko raczkujacego rozrabiaki, ktory by przewalalby donice i skubal liscie ;).
Co do stymulacji to bede miala w przyszlym cyklu z CLO, bo w tym cyklu ginka sie nie zgodzila, albowiem jade z mezem do Egiptu za 2 tygodnie, a ona nie chce ryzykowac utraty kontroli nad stymulowaniem mnie itp. Wiec na razie wszytstko na luziku. w srode za tydzien ide na monitoring przed wyjzadem i modle sie by byl juz pecherzyk, albo najlepiej juz pekniety.
Badanka wszystkie mamy z M oki, cytologie mam perfekt, wiec dostalam dalej Duphaston na branie po OWU no i dodatkowo wspomagam sie siemionkiem, wiesolkiem i dostalam jeszcze od ginki CAPRIN - lek, ktory ma za zadanie wyeliminowac potencjalne przeciwciala (jesli takie mam) zabijajace badz uniemozliwiajace chlopcom zaplodnienie. Dodatkowo biore nowy wypust ziolowy, choc dosc dorgi - taki dzemik o nazwie FLAVON, jest polecany osobom w stresie, o zaburzeniach hormonalnych itp a M bierze FLAVON PLUS, ktory wzbogacony jest o ziola zwalczajace nowotwory itp. Takze wszelkie mozliwe zilka nie ziolka mam. Teraz tylko czekac na pecherzyk i by pekl.
asiula11 - jesli chodiz o castagnus - to powiem ci ze zaczelam go brac nim zrobilma badanka hormonow, i to byl moj blad, bo cykle mialam 29-32 dni, hormony w porzadku, a castagnus obniza prolaktyne i podwyzsza progesteron - ja sobie nim nababralam i modle sie by ten cykl byl z serii juz tych normalnych.

I tylko jedno sprostowanie (anetka21) - jesli chodzi o sytuacje Sarah i powiedzenie jej ze te wszystkie objawy wskazuja na fasolke - to dawalam jej nadzieje, albowiem wlasnie w takim cyklu, gdzie mialam plamienie srodcykliczne a potem zaraz sluz plodny zaszlam w ciaze - wiec niech mi ktos nie zarzuca ze dawalam blednie nadzieje, bo uwazalam ze moge sluzyc rada w przypadku, gdy ktos mial objawy plamienia srodcyklicznego niepoprzedzonego 3 wyzszymi tempkami jak zaklada nauka NPR i potem byl sluz plodny i cale zjawisko objawow - sadzilam ze to ciaza u Sarah. Ja wowczas poronilam.. ale juz o tym pisalam.
Natomiast z Sarah jestesmy bardzo zzyte i do wiadomosci osoby, ktora mi zarzucala dawanie zludnych jej nadziei- piszemy do siebie poza forum, na gg, zupelnie prywatnie... wiec jeszcze raz... nie ruszajcie tematu skoro nie znacie jego watku do konca, oki?

Tyle mego pisania. Jeszcze raz gratuluje zafasolkowanej mamie i buziaki sle!!
P.S. piramidko - odezwij sie pls :)

Dziś, w porównaniu do dnia wczorajszego czuję się dobrze. W pracy miałam sporo bieganiny przy załatwianiu służbowych spraw. Pogoda piękna więc i chęci do pracy z dnia na dzień przybywają:)

Stokrotko_75:)
jasnowidzem to niestety nie jestem choć ta tematyka bardzo mnie interesuje i podejrzewam, że gdybym miałam ku temu zdolności to sprawdziłabym się:):):)
Co do sanatorium to jadę pierwszy raz. Znajomych, którzy korzystali z tego typu wypoczynku, wypytałam o parę szczegółów. Niestety nie wiem nic na temat maty ozonowej. Widziałam jedynie reklamę na jej temat i wydaje się być dobrym produktem. Gdy będę na miejscu dopytam o szczegóły na jej temat i dam Tobie znać. Cieszy mnie, że to forum jest dla niektórych pocieszeniem, bo w końcu taki był jego cel.

Dziś, w Prima Aprilis, nasza e-koleżanka Ahatha zrobiła nie tylko sobie i swemu M ale i nam wszystkim- niespodziankę. Ta radosna nowina jeszcze bardziej podsyca we mnie przekonanie, że warto! nie poddawać się ...

Moja kolejna "porażka" w staraniach o ciążę potęguje mnie do dalszej pracy nad tym marzeniem, bo w końcu

"w życiu musi być dobrze i niedobrze.
bo kiedy jest dobrze, to jest niedobrze..."

iskra1-jestes debesciara,pozdrów Sahrę serdecznie

Agatha gratulacje super !!!! dziewczyny robic testy !!! moze posypia sie kolejne dobre wiesci o fasolkach, czego wam zycze z calego serducha !!!!

agnieszka sporo słyszałam że kobiety które adoptują dzieciaczki im blokada psychiczna puszcza i zachodzą w ciążę naturalnie,życzę ci oczywiście żebyś zaszła jak najszybciej! wtedy trójeczka będzie! pozdrowionka dla wszystkich,kolorowych snów życzę;)

Dziekuje Wam wszystkim za wsparcie i gratulacje. Oczywiscie bede trzymac za Was kciuki i zagladac na forum, bo naprawde jestescie swietne.Wczesniej pisalam ze staralismy sie 9miesiecy ale sie pomylilam bo 10 i w tym miesiacu naprawde odpuscilismy bo bardzo chcialam jechac na egzotyczne wakacje, opalic sie i potem na wesele do kuzynki, wiec nie skupialam sie na ciazy, ale obserwowalam siebie i mierzylam tempke aby w razie badan w czerwcu miec swoja dokumentacje.