co do mojego byłego problemu ,tak sie wczoraj zastanowiłam ,chociaż powiem wam szczerze ,że nie lubie do tego powracać ,robiłam jakies 2 m temu badania profilaktyczne i lekarz powiedział ,że wszystko jest ok wrecz perfekcyjnie ,dzis już ważę przy wzroście1.70 aż 59kg ,przytyłam ale dobrze mi z tym ,czuje się świetnie,buziole
stokrotka_7503-04-2009 11:06
A ja mam 172cm i 66kg, eh. Chciałabym spaść do 62kg, tyle ważyłam przed rokiem, zanim przestałam biegać. Może do lata się uda... Na razie święta, więc same pyszności przed nami :) Karkóweczka już się pekluje ;)
asiula1103-04-2009 11:09
a jeszcze jedno-teraz nie mam na to czasu ale póżniej to zrobie opisze wam historie pewnej kobiety ,napisze dlatego warto sie starac ,dlaczego nie powinnysmy sie poddawac,dlaczego warto czasem wyzygac sie na forum ze swojego srachu ,bólu ,pozdrawiam serdecznie wszystkie
asiula1103-04-2009 11:11
stokrotka_75-jak masz 1.72 to może zagramy w kosza :)zartowałam buziak
kaja8303-04-2009 11:20
Witam Wass Dziewczynki,
Od jakiesgoś czasu wchodze na to forum, staramy sie z M o dzidziusia juz 2 miesiac i nic, zaczynam sie denerwowac bo niby wszystko jest ok ( zaznaczam ze moj M to ginekolog-położnik) a ja mam strasznego doła ze w tym miesiacu z nów czuje , że przyjdzie @ :(
stokrotka_7503-04-2009 12:08
Kaja, witaj na forum, tutaj napewno znajdziesz życzliwe duszyczki, które walczą o to samo :) A 2 miesiące to naprawdę nie długo, więc głowa do góry. Może nam się przedstawisz bliżej?
Asiulka, w kosza to może nie, ale w siatkę jak najbardziej :) Czekam na Twoją opowieść. papa.
kaja8303-04-2009 12:46
Stokrotko pytaj smialo:) jak narazie moj M kaze my brac kwas foliowy i tyle...a ja i tak sie martwie...
stokrotka_7503-04-2009 13:17
Kaja, jest taka zasada, że należy oddczekać rok i jeśli się nie uda, to wtedy zrobić badania. Tak zakładają gin. Ja ze swojego doświadczenia roku bym nie czekała... Myślę, że pół roczku to max ;) Mężuś nie zaserwował Ci żadnych badań? Ze swoje strony to możesz na razie mierzyć temkę, aby dowiedzieć się coś więcej o swoim cyklu, np. czy masz owulację?! Obserwować śluz lub stosować testy owu, ale zdania na temat testów są podzielone :) Niektórzy twierdzą, że jeśli poziom LH jest prawidłowy, to powinny wychodzić prawidłowo. U mnie nie wychodziły ;) Pozdrawiam.
bobi203-04-2009 13:47
Witasm dziewczyny w ten piekny wiosenny dzionek a nawet letni powiedzialabym-23°:)))
Stokrotko dziekuje za odp. Pytalam sie o temp, bo to moj pierwszy cykl z clo. Moje tempki w tym cylu nie sa podobne do poprzednich. Dzis moj 5dc i tempki w gorze ok 36,8. Przewaznie mialam ok36.5/36.4 i zastanawia mnie to, ale coz poczekam jeszcze troche moze wroca do normy. W ogole ten cykl jakis dziwnny, miesiaczke mialam zypelnie nie podobna do innych, spoznila sie krotko trwala itd... Coz moze ta wiosna niezbyt dobrze na mnie wplywa...
Stokrotko pisalas, ze sprawdzalas na bocianie co u twoich kolezanek, ktore zazywaly clo. Napisz jakie wyniki, ile czasu zazywaly....
bobi203-04-2009 13:56
Gosiu, kaja witasjcie na naszym magicznym forum. Z pewnoscia bedziecie wam tu dobrze i cieplutko:)))
Suzi dziekuje ponownie za ogrom informacji;)
A co do wagi... to lepiej nie poruszac tego tematu. Ja mam 1,78cm i waze.... nie wiem nawet, wiem ze w sierpniu zeszlego roku wazylam ok 65kg, W zimie przytylam chyba z 10 kilo!!!!!
kaja8303-04-2009 14:12
Stokrotko póki co zrobil mi podstawowe badania cytologie i usg pochwy -wyszlo wszystko ok , tez mnie pociesza ze dopiero po roku staran mozna zaczasc sie martwic ale naczytalam sie troche tu na forum...temperatury nie miezylismy jeszcze musze go pomeczyc by sie troche bardziej zaczal starac:)
A1982103-04-2009 14:19
Hej!
Wiatm nowe dziewczyny na forum.
Wczoraj rano zadałam Wam pytanie. Jednak nie otrzymałam żadnej odp. Możliwe, że nie byłyście w podobnej sytuacji lub też nie zauważyłyście mojego pytania. Nie będę go zadawać po raz drugi (bo czuje się oslabiona i nie chce mi się!).
A tymczasem życzę Wam wszystkim miłego dzionka :)!!!
bobi203-04-2009 14:32
A18921
Czasem nie sposob odp. na wszystkie pytania. Klucie w jajniku przed @ moze cos oznaczac ale tez nic... Mysle, ze sama znasz najlepiej swoj organizm i potrafisz sobie odpowiedziec. Ja osobiscie z taka dolegliwoscia przed @ sie nie spotkalam, przynajmniej nigdy nie zwrocilam na to uwagi. W kazdym razie jesli bol jest silny to zglos to twojemu gin. to nie zaszkodzi, napewno pomoze
AGATHA03-04-2009 14:54
Czesc dziewczynki zarówno starsze jak i nowe (gosia, kaja83).Nie odzywalam sie 2 dni bo straszny bol glowy i nudnosci mnie zlapaly (bol trwa doteraz)
<A19821> Mnie przed dniem spodziewanej miesiaczki naprzemian kluly jajniki, troszke brzuch jak na miesiaczke, a pozniej czulam tylko bol z prawej strony. nie mialam tak wczesniej i okazalo sie ze to ciaza.
<kaja83> cudownie ze masz takiego fachowca w domu, tym bardziej sie nie martw tylko dzialajcie.nam sie udalo po 10 miesiacach intensywnych staran.
<suzi> zagladam i bede zagladac bo to forum jest cudowne.gdy sie na nie dopisalam to zafasolkowalam
<stokrotko> czytalam to forum od poczatku i bardzo podobaly mi sie posty gdy TY pisalas.Pozytywna energia i wiara zarazalas dziewczyny i moze dlatego bylo tak serdecznie i milo.Brakuje na tym forum wlasnie takiej osoby, dlatego fajnie ze tu zagladasz. dziekuje za gratulacje i bardzo zycze Ci tego samego.
Trzymam dziewczynki za Was wszystkie kciuki i wiem ze niebawem kazda z Was stanie sie szczesliwa mamusia.
Edith8603-04-2009 15:12
hej Piekne!
ktora z Was napisala, ze robią jej sie torbiele? czy wiecie moze skad sie one biora? i czy na pewno jedynym sposobem na ich pozbycie sie jest chemia? nie mozna by jakos naturalnie? albo gdyby tak wiecej sportu :)? wiem wiem.. naiwna jestem.. ale boje sie, ze gin zapisze mi te duphastony jakies.. bede potem tyc, bede cala obolala.. etc :/
ech.. dobrze chociaz, ze jest tak pieknie :))
slonce przegania te 'czarne mysli'..
a jak tam Wasze nastroje w ten sloneczny dzien??
milego dnia, kobietki!
gosia031603-04-2009 15:22
u mnie niestety leje deszcz i czuje ze sie zbliza ...bo z rana juz poklocilam sie ze swoim M.
ja narazie tylko zrobilam podstawowe badania jakos zyje nadzieja ze jest wszystko ok i musi sie udac!!
Monia_198003-04-2009 16:56
Witam w ten piękny dzień!
Nowe forumowiczki -witamy w skromnych progach! W razie pytań śmiało pytajcie, chociaż jeśli chodzi o jakąś "fachową obsługę" to radziłabym jednak wizytę u specjalisty.Poza tym działać działać działać-nie tylko w dni płodne! Cieszcie się seksem i piękna pogodą a na pewno sie uda!
U mnie nadal @ brak. Dziś 31dc. Wydaje mi sie że @ przyjdzie bo cycory mam jak balony, poza tym żadnych boleści. Byłam dziś u ginka, który zrobił mi USG dopochwowe. Powiedział że "nie stierdza ciąży bo nie widzi pęcherzyka ale braku ciąży też nie stwierdza, bo czasami nie widac nic gdy jest tak wcześnie". Pomimo tego że zasiał ziarno nadzieji to jednak myslę że do niedzieli na pewno okres przyjdzie. Testu jeszcze nie zrobiłam, bo obiecałam sobie zrobić dopiero 5go w niedzielę.
Ginek przepisał mi Luteinę 3X1 pod język. Powiedział, że jeśli coś tam się zagnieździło to luteina to podtrzyma a jeśli nie to wywoła u mnie szybciej okres. Co wiecie na temat Luteiny?? macie jakieś doświadaczenie w kwestji brania tego specyfiku???
Pozdro i miłego dzionka!!!!!!!!!!!
asiula1103-04-2009 17:15
STOKROTKO-NAPISAŁAŚ-Obserwować śluz lub stosować testy owu, ale zdania na temat testów są podzielone :) Niektórzy twierdzą, że jeśli poziom LH jest prawidłowy, to powinny wychodzić prawidłowo,napisz prosze cos wiecej na temat testów owulacyjnych
katka3203-04-2009 17:46
asiula11 witaj
ja juz przez 2 cykle stosuje testy owulacyjne i jakos do konca nie jestem do nich przekonana... zaczelam testowanie od 12 dnia i jest napisane ze jak kreska jest slaba to jakby jej nie bylo , czekac az bedzie wyrazna tak jak ta druga.Ale u mnie bylo inaczej kreska byla przez 2 dni ale slabsza a ja czulam ze mam owulacje - bole brzucha , krzyza, sluz plodny, szyjka otwarta i miekka..od wczoraj temp. mi skoczyla co swiadczy o odbytym jajeczkowaniu, czyli do konca chyba one nie sa takie pewne, ja postanowilam zaufac swojemu cialu ktore w tym miesiacu bardzo wyraznie mi dalo znac kiedy mam owulke a testy potraktowalam nie do konca tak na serio, dzis 16 d.c. czekam na efekty, pozdrawiam Cie , mysle ze pomoglam.
asiula1103-04-2009 18:17
Napisze wam historie pewnej kobiety(to było w latach 70-tych).Kobieta o której napisze jest moją ciocią,historie znam trochę z opowiesci a troche z własnych spostrzeżeń,moja ciocia bardzo długo nie mogła zajść w ciążę,z tego co wiem ,nigdy nie chciała mówic o tym dlaczego,na jakiekolwiek pytanie zwiazane z dzieckiem,leczeniem,sugestią, reagowała bardzo nerwowo,Kiedys moja bacia zaproponowała jej ,że moze jedynym wyjsciem z tej sytuacji byłaby adopcja na to ona odpowiedziała cyt:do końca zycia ci tego nie wybaczę.Z czasem sytuacja zaczeła sie jej wymykac spod kontroli , była nie miła ,zamknięta w sobie ,agresywna,utraciła znajomych, przyjaciół ,nawet rodzina straciła do niej cierpliwość,kiedy widziała kobiete w ciąży,ostentacyjnie odwracała sie na pięcie,i dawała jej do zrozumienia ,że jedyne co czuje to nienawiść,czuła że to niesprawiedliwe np jak któraś kobieta w rodzinie spodziewała sie 4 czy 5 dziecka,była dla niej bardzo nie miła,wręcz mówiła jej co o niej mysli oczywiście negatywnie .Dzis jest starą ,zgorzkniałą kobietą ,nie ma nikogo wszyscy sie od niej odwrócili,a na jej twarzy wyraznie rysuje sie cierpienie i deprecha.Czasami ja odwiedzam ,ale to nie są miłe wizyty,czuje ,ze gdyby teraz miała od poczatku zaczynać ,gdyby ktos jeszcze raz dał jej szanse ,postapiłaby inaczej.Dlaczego to napisałam napewno nie jako przestrogę o nie, napisałam to dlatego ,że my taką szanse mamy,nie warto sie poddawać,trzeba walczyć ,musimy sie wspierac ,podtrzymywac na duchu.Ktoś może mi zazucić,niewiem ,że zycie to nie tylko macierzyństwo ,dzieci,owszem zgodzę się ,jest praca ,której się poswiecamy ,hobby itp,ale czasami to wszystko w takiej sytuacji zaczyna tracić sens ,czujemy sie niespełnieni,inaczej myslimy w wieku 30 lat a inaczej posterzegamy wszystko po 50-ce.My mamy szanse ona takiej nie miała.Sprawa forum -chodzi mi o użalanie się ,nie widzę w tym nic złego tak sobie mysle ,że gdyby w tamtych czasach miała mozliwość pogadania ,wypłakania się ,obcym osobom (moze rodzinie wstydziła się powiedziec co czuje,jak ja to boli,może nie potrafiła się otworzyć)moze jej zycie wygladało by inaczej ,moze zastanowiłaby sie nad leczeniem ,adopcją ,może zrobiłaby więcej,nie wiem .Wiem jedno,WARTO ,ROZMAWIAĆ ,PISAC O SWOIM BÓLU,O UCZUCIACH,wspierac się ,jezeli jedna z dziewczyn jest silniejsza niech wesprze ta słabszą,jezeli w tej chwili płaczesz napisz ,nie duś tego w sobie po to tu jestesmy nie kłócmy się ,ona nie miała mozliwości napisać na forum co ja boli ,co czuje ,my mamy
Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)
co do mojego byłego problemu ,tak sie wczoraj zastanowiłam ,chociaż powiem wam szczerze ,że nie lubie do tego powracać ,robiłam jakies 2 m temu badania profilaktyczne i lekarz powiedział ,że wszystko jest ok wrecz perfekcyjnie ,dzis już ważę przy wzroście1.70 aż 59kg ,przytyłam ale dobrze mi z tym ,czuje się świetnie,buziole
A ja mam 172cm i 66kg, eh. Chciałabym spaść do 62kg, tyle ważyłam przed rokiem, zanim przestałam biegać. Może do lata się uda... Na razie święta, więc same pyszności przed nami :) Karkóweczka już się pekluje ;)
a jeszcze jedno-teraz nie mam na to czasu ale póżniej to zrobie opisze wam historie pewnej kobiety ,napisze dlatego warto sie starac ,dlaczego nie powinnysmy sie poddawac,dlaczego warto czasem wyzygac sie na forum ze swojego srachu ,bólu ,pozdrawiam serdecznie wszystkie
stokrotka_75-jak masz 1.72 to może zagramy w kosza :)zartowałam buziak
Witam Wass Dziewczynki,
Od jakiesgoś czasu wchodze na to forum, staramy sie z M o dzidziusia juz 2 miesiac i nic, zaczynam sie denerwowac bo niby wszystko jest ok ( zaznaczam ze moj M to ginekolog-położnik) a ja mam strasznego doła ze w tym miesiacu z nów czuje , że przyjdzie @ :(
Kaja, witaj na forum, tutaj napewno znajdziesz życzliwe duszyczki, które walczą o to samo :) A 2 miesiące to naprawdę nie długo, więc głowa do góry. Może nam się przedstawisz bliżej?
Asiulka, w kosza to może nie, ale w siatkę jak najbardziej :) Czekam na Twoją opowieść. papa.
Stokrotko pytaj smialo:) jak narazie moj M kaze my brac kwas foliowy i tyle...a ja i tak sie martwie...
Kaja, jest taka zasada, że należy oddczekać rok i jeśli się nie uda, to wtedy zrobić badania. Tak zakładają gin. Ja ze swojego doświadczenia roku bym nie czekała... Myślę, że pół roczku to max ;) Mężuś nie zaserwował Ci żadnych badań? Ze swoje strony to możesz na razie mierzyć temkę, aby dowiedzieć się coś więcej o swoim cyklu, np. czy masz owulację?! Obserwować śluz lub stosować testy owu, ale zdania na temat testów są podzielone :) Niektórzy twierdzą, że jeśli poziom LH jest prawidłowy, to powinny wychodzić prawidłowo. U mnie nie wychodziły ;) Pozdrawiam.
Witasm dziewczyny w ten piekny wiosenny dzionek a nawet letni powiedzialabym-23°:)))
Stokrotko dziekuje za odp. Pytalam sie o temp, bo to moj pierwszy cykl z clo. Moje tempki w tym cylu nie sa podobne do poprzednich. Dzis moj 5dc i tempki w gorze ok 36,8. Przewaznie mialam ok36.5/36.4 i zastanawia mnie to, ale coz poczekam jeszcze troche moze wroca do normy. W ogole ten cykl jakis dziwnny, miesiaczke mialam zypelnie nie podobna do innych, spoznila sie krotko trwala itd... Coz moze ta wiosna niezbyt dobrze na mnie wplywa...
Stokrotko pisalas, ze sprawdzalas na bocianie co u twoich kolezanek, ktore zazywaly clo. Napisz jakie wyniki, ile czasu zazywaly....
Gosiu, kaja witasjcie na naszym magicznym forum. Z pewnoscia bedziecie wam tu dobrze i cieplutko:)))
Suzi dziekuje ponownie za ogrom informacji;)
A co do wagi... to lepiej nie poruszac tego tematu. Ja mam 1,78cm i waze.... nie wiem nawet, wiem ze w sierpniu zeszlego roku wazylam ok 65kg, W zimie przytylam chyba z 10 kilo!!!!!
Stokrotko póki co zrobil mi podstawowe badania cytologie i usg pochwy -wyszlo wszystko ok , tez mnie pociesza ze dopiero po roku staran mozna zaczasc sie martwic ale naczytalam sie troche tu na forum...temperatury nie miezylismy jeszcze musze go pomeczyc by sie troche bardziej zaczal starac:)
Hej!
Wiatm nowe dziewczyny na forum.
Wczoraj rano zadałam Wam pytanie. Jednak nie otrzymałam żadnej odp. Możliwe, że nie byłyście w podobnej sytuacji lub też nie zauważyłyście mojego pytania. Nie będę go zadawać po raz drugi (bo czuje się oslabiona i nie chce mi się!).
A tymczasem życzę Wam wszystkim miłego dzionka :)!!!
A18921
Czasem nie sposob odp. na wszystkie pytania. Klucie w jajniku przed @ moze cos oznaczac ale tez nic... Mysle, ze sama znasz najlepiej swoj organizm i potrafisz sobie odpowiedziec. Ja osobiscie z taka dolegliwoscia przed @ sie nie spotkalam, przynajmniej nigdy nie zwrocilam na to uwagi. W kazdym razie jesli bol jest silny to zglos to twojemu gin. to nie zaszkodzi, napewno pomoze
Czesc dziewczynki zarówno starsze jak i nowe (gosia, kaja83).Nie odzywalam sie 2 dni bo straszny bol glowy i nudnosci mnie zlapaly (bol trwa doteraz)
<A19821> Mnie przed dniem spodziewanej miesiaczki naprzemian kluly jajniki, troszke brzuch jak na miesiaczke, a pozniej czulam tylko bol z prawej strony. nie mialam tak wczesniej i okazalo sie ze to ciaza.
<kaja83> cudownie ze masz takiego fachowca w domu, tym bardziej sie nie martw tylko dzialajcie.nam sie udalo po 10 miesiacach intensywnych staran.
<suzi> zagladam i bede zagladac bo to forum jest cudowne.gdy sie na nie dopisalam to zafasolkowalam
<stokrotko> czytalam to forum od poczatku i bardzo podobaly mi sie posty gdy TY pisalas.Pozytywna energia i wiara zarazalas dziewczyny i moze dlatego bylo tak serdecznie i milo.Brakuje na tym forum wlasnie takiej osoby, dlatego fajnie ze tu zagladasz. dziekuje za gratulacje i bardzo zycze Ci tego samego.
Trzymam dziewczynki za Was wszystkie kciuki i wiem ze niebawem kazda z Was stanie sie szczesliwa mamusia.
hej Piekne!
ktora z Was napisala, ze robią jej sie torbiele? czy wiecie moze skad sie one biora? i czy na pewno jedynym sposobem na ich pozbycie sie jest chemia? nie mozna by jakos naturalnie? albo gdyby tak wiecej sportu :)? wiem wiem.. naiwna jestem.. ale boje sie, ze gin zapisze mi te duphastony jakies.. bede potem tyc, bede cala obolala.. etc :/
ech.. dobrze chociaz, ze jest tak pieknie :))
slonce przegania te 'czarne mysli'..
a jak tam Wasze nastroje w ten sloneczny dzien??
milego dnia, kobietki!
u mnie niestety leje deszcz i czuje ze sie zbliza ...bo z rana juz poklocilam sie ze swoim M.
ja narazie tylko zrobilam podstawowe badania jakos zyje nadzieja ze jest wszystko ok i musi sie udac!!
Witam w ten piękny dzień!
Nowe forumowiczki -witamy w skromnych progach! W razie pytań śmiało pytajcie, chociaż jeśli chodzi o jakąś "fachową obsługę" to radziłabym jednak wizytę u specjalisty.Poza tym działać działać działać-nie tylko w dni płodne! Cieszcie się seksem i piękna pogodą a na pewno sie uda!
U mnie nadal @ brak. Dziś 31dc. Wydaje mi sie że @ przyjdzie bo cycory mam jak balony, poza tym żadnych boleści. Byłam dziś u ginka, który zrobił mi USG dopochwowe. Powiedział że "nie stierdza ciąży bo nie widzi pęcherzyka ale braku ciąży też nie stwierdza, bo czasami nie widac nic gdy jest tak wcześnie". Pomimo tego że zasiał ziarno nadzieji to jednak myslę że do niedzieli na pewno okres przyjdzie. Testu jeszcze nie zrobiłam, bo obiecałam sobie zrobić dopiero 5go w niedzielę.
Ginek przepisał mi Luteinę 3X1 pod język. Powiedział, że jeśli coś tam się zagnieździło to luteina to podtrzyma a jeśli nie to wywoła u mnie szybciej okres. Co wiecie na temat Luteiny?? macie jakieś doświadaczenie w kwestji brania tego specyfiku???
Pozdro i miłego dzionka!!!!!!!!!!!
STOKROTKO-NAPISAŁAŚ-Obserwować śluz lub stosować testy owu, ale zdania na temat testów są podzielone :) Niektórzy twierdzą, że jeśli poziom LH jest prawidłowy, to powinny wychodzić prawidłowo,napisz prosze cos wiecej na temat testów owulacyjnych
asiula11 witaj
ja juz przez 2 cykle stosuje testy owulacyjne i jakos do konca nie jestem do nich przekonana... zaczelam testowanie od 12 dnia i jest napisane ze jak kreska jest slaba to jakby jej nie bylo , czekac az bedzie wyrazna tak jak ta druga.Ale u mnie bylo inaczej kreska byla przez 2 dni ale slabsza a ja czulam ze mam owulacje - bole brzucha , krzyza, sluz plodny, szyjka otwarta i miekka..od wczoraj temp. mi skoczyla co swiadczy o odbytym jajeczkowaniu, czyli do konca chyba one nie sa takie pewne, ja postanowilam zaufac swojemu cialu ktore w tym miesiacu bardzo wyraznie mi dalo znac kiedy mam owulke a testy potraktowalam nie do konca tak na serio, dzis 16 d.c. czekam na efekty, pozdrawiam Cie , mysle ze pomoglam.
Napisze wam historie pewnej kobiety(to było w latach 70-tych).Kobieta o której napisze jest moją ciocią,historie znam trochę z opowiesci a troche z własnych spostrzeżeń,moja ciocia bardzo długo nie mogła zajść w ciążę,z tego co wiem ,nigdy nie chciała mówic o tym dlaczego,na jakiekolwiek pytanie zwiazane z dzieckiem,leczeniem,sugestią, reagowała bardzo nerwowo,Kiedys moja bacia zaproponowała jej ,że moze jedynym wyjsciem z tej sytuacji byłaby adopcja na to ona odpowiedziała cyt:do końca zycia ci tego nie wybaczę.Z czasem sytuacja zaczeła sie jej wymykac spod kontroli , była nie miła ,zamknięta w sobie ,agresywna,utraciła znajomych, przyjaciół ,nawet rodzina straciła do niej cierpliwość,kiedy widziała kobiete w ciąży,ostentacyjnie odwracała sie na pięcie,i dawała jej do zrozumienia ,że jedyne co czuje to nienawiść,czuła że to niesprawiedliwe np jak któraś kobieta w rodzinie spodziewała sie 4 czy 5 dziecka,była dla niej bardzo nie miła,wręcz mówiła jej co o niej mysli oczywiście negatywnie .Dzis jest starą ,zgorzkniałą kobietą ,nie ma nikogo wszyscy sie od niej odwrócili,a na jej twarzy wyraznie rysuje sie cierpienie i deprecha.Czasami ja odwiedzam ,ale to nie są miłe wizyty,czuje ,ze gdyby teraz miała od poczatku zaczynać ,gdyby ktos jeszcze raz dał jej szanse ,postapiłaby inaczej.Dlaczego to napisałam napewno nie jako przestrogę o nie, napisałam to dlatego ,że my taką szanse mamy,nie warto sie poddawać,trzeba walczyć ,musimy sie wspierac ,podtrzymywac na duchu.Ktoś może mi zazucić,niewiem ,że zycie to nie tylko macierzyństwo ,dzieci,owszem zgodzę się ,jest praca ,której się poswiecamy ,hobby itp,ale czasami to wszystko w takiej sytuacji zaczyna tracić sens ,czujemy sie niespełnieni,inaczej myslimy w wieku 30 lat a inaczej posterzegamy wszystko po 50-ce.My mamy szanse ona takiej nie miała.Sprawa forum -chodzi mi o użalanie się ,nie widzę w tym nic złego tak sobie mysle ,że gdyby w tamtych czasach miała mozliwość pogadania ,wypłakania się ,obcym osobom (moze rodzinie wstydziła się powiedziec co czuje,jak ja to boli,może nie potrafiła się otworzyć)moze jej zycie wygladało by inaczej ,moze zastanowiłaby sie nad leczeniem ,adopcją ,może zrobiłaby więcej,nie wiem .Wiem jedno,WARTO ,ROZMAWIAĆ ,PISAC O SWOIM BÓLU,O UCZUCIACH,wspierac się ,jezeli jedna z dziewczyn jest silniejsza niech wesprze ta słabszą,jezeli w tej chwili płaczesz napisz ,nie duś tego w sobie po to tu jestesmy nie kłócmy się ,ona nie miała mozliwości napisać na forum co ja boli ,co czuje ,my mamy
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?