Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)

:) sorki wyslalam post dwa razy musialam skasowac

Witajcie "staraczki".
Nie wiem co mysleć o tej sytacji. Może Wy - bardziej doświadczone - spojrzycie na to okiem?!
Otóż moje dni płodne były ok.29.01 do 1.02 (dokładniej nie potrafie określić, mam problem ze śluzem). @ ma być w ciągu najbliższego weekend'u (mam nadzieję, że jej nie będzie). Od zeszlego tygodnia mam temp.około 37,1;a od dwóch dni mam 37,2. W poniedziałek robiłam test z moczu - negatywny. Nie wiem może wykonałam go za szybko? Jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii?

Pozdrawiam i trzymam za Was wszystkie kciuki!!!

A19821 nie ma szans zeby test ci pokazl wczoraj dwie kreski.Musisz poczekac jakies 14dni od konca owulacji i dopiero wtedy zrobic test. Jesli owu skonczyla sie 1.02 to test mozesz zrobic dopiero 15.02

kasiula29 dzięki bardzo za odpowiedź. Podniosłaś mnie na duchu. Dobrze, że znalazłam to forum!!!
Powodzenia Ci życzę!!! Oby teścik jak najszybciej pokazał dwie kreseczki!!!

dziewczynki nie wytzrymalam i zrobilam test i...sa!!!sa dwie kreski!! jestem w ciazy!:-D

kasiula29, kochana jak ja sie ciesze!!! Boziu tak super, nalezalo ci sie a co!! tak cierpliwie czekals i sie udalo, to wspaniale!!!! Zycze ci zdrowka kochana i dawaj znac kiedy betka, ginek i reszta!! Caluje i jeszcze raz wielkie Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kasiula29 moje GRATULACJE!!! NIECH MALEŃKA "FASOLECZKA" ROZWIJA SIĘ POMYŚLNIE I NIECH BĘDZIE POCIECHĄ DLA PRZYSZŁYCH RODZICÓW!!!

A nie mówiłam!! Moje gratulacje kochana- prosiłam o dobry znak i jest - jeszcze raz gratuluję

dziekuje wam bardzo to dzieki wam przez te ostatnie dni nie zwariowalam:-) jestem w takim szoku... jeszcze to do mnie nie dotarlo, ciagle spoladam na ten test..No i bardzo sie martwie jak to teraz bedzie bo niestety jestem w anglii a nie w polsce a tutaj do 3 miesiaca maja cie gdzies ponoc:-(

powiem wam szczerze ze jednak odpuszczenie duzo daje mi sie wlasnie dzieki temu udalo, przez ostatnie kilka miesiecy dalam sobie spokoj totalnie i myslalam co ma byc to bedzie a tutaj masz ci los hihi

kasiula 29
No po prostu nie wiem jakich slow uzyc aby wyrazic radosc! Gratuluje Ci z calego serducha! Tak sie ciesze!!! Dbaj o siebie kochana zeby maluszek mogl sie dobrze rozwijac i rosnac:) I koniecznie pisz nam jak sie czujesz i jakie masz objawy w kazdym tygodniu:) Buziole:)

Iskierko:
A Ty kiedy nam oznajmisz te cudowna wiadomosc? Wyjasnilo sie cos u Ciebie?? Czekam niecierpliwie...
Buziole:)

kasiula29
Gratuluję!!!!! Mam nadzieję, że Maluszek będzie rozwijał się prawidłowo i będzie najukochańszym bobaskiem w całej okolicy...

a u mnie nie wiem co jest, od przedwczoraj czuję się tragicznie, mam prawie wszystkie objawy @, ale na nią za wcześnie o jakieś 8-9 dni, boli mnie brzuszek, tak jak zawsze przed @...

witam
Gratuluje kasiula!!!
Ja za to siedze i sie prawie trzese,bo zrobilam wczoraj test wyszly dwie kreseczki z tym ze druga jasniejsza,poszlam na bete bo lekarz kazal i wyszlo 56.5 a wiec pierwszy tydzien ciazy.na usg lekarz powiedzial ze mam bardzo duze endometrium ale nie zobaczy pecherzyka bo za wczesnie.dal mi duphaston na podtrzymanie i teraz czekam czy sie uda czy nie.bo juz raz mialam poronienie samoistne.Boze zeby tym razem sie udało!!

Trzymamy zatem kciuki - żeby Ci się udało - i będziesz drugą walentynkową mamusią :)

Na pewno się uda - bądź dobrej myśli!

Witajcie kochane. Ach ze mna to juz normalnie szok - ten cykl to rekord moj zyciowy pod kazdym wzgledem - dzis 48 dc, 13 dzien fl, robilam test - oczywiscie 1 krecha!! piersi bola, brzusio mneij na @, wczoraj bylo gorzej, a najgorzej przedwczoraj (te poprzednie dwa dni sluz przy szyjce rozowy). Wczoraj ostatnio tabletka duphaston - 10 ty dzien i dzis juz nie bralam. Zirytowalam sie, bo jak mozna dlugo czekac!!!! Dzis tempka spadla ponizej lini podstawowej ktora wynosi 37 - poziom z 5 rano - 36.56 :(, wiec chyba czekam na @. tylko nie wiem co znaczyl ten rozowy sluz przy szyjce, i inne ciagniecia w macicy trzy dni temu i pikanie jajnika - wogole nic nie kumam. Betki nie robie bo po co? Czekam na @ i juz, a jutro lece do Wloch z mezem na Walentynki, wiec sie zrelaksuje i zapewne tam Malpa prylezie! Ach nie juz zacznie sie nowy cykl, zrobie badana i okaze sie co jak.
buziale sle kochane.

kasiula29!wielkie gratulacje!!!!!!dbaj o siebie i dzidzię!mam pytanko do Ciebie,a mianowicie podaj mi receptę na odpuszczenie sobie,bo ja jakoś nie mogę i coraz bardziej wariuję!A jeszcze do tego dochodzi,że dowiaduję się o nowych ciążach w mojej okolicy i to są moje znajome!tak bym chciała urodzić jeszcze w tym roku,aby dzieciaczki były rówieśnikami,a ta szansa coraz bardziej się oddala!:(jeszcze raz gratulacje!

gratuluje dziewczyny i trzymam kciuki zeby wsztstko bylo ok

iskra1 ja tez bralam dubhaston na wywolanie miesiaczki przez 5 dni po 2 tabletki, gdy je skonczylam brac po 5 dniach dopiero dostalam miesiaczke, i musze przyznac ze tez mialam taki dziwny sluz. wiec sie nie martw,wszystko sie z czasem wyjasni
pozdrowienia

iwo1986, dziekuje za info, tyle ze ja nie dostalam duphastonu na wywolanie @, tylko na podtrzymanie ewentualnej ciazy, nie mam problemow z cyklami - u mnie jak w zegarku 29-32 dni max, tylko ten cykl sie pomieszal, bo zmienilam klimat i dostalam plamien w okolo 13 dc, i nei bylo to owualcyjne, bo ginek stwierdzil ze najwiekszy pecherzyk to ma 11 mm i cykl stracony, to sie zalamalam wowczas, potem wrcilam do domu i czekalam na @, dostalam plameinia i potem krwienia sadzac ze to @, ale ginek potwierdzila ze endometrium tuz po tym krwawieniu nei bylo jak po @ tylko jak przed owu - czyli bylo to srodcykliczne - cykl trwal dalej, 33 dc ginka stwierdzila pecherzyk 17 mm, a w 36 dc 22,1mmm i trojlinijne endo - czyli gotowosc do owu - dala mi 12 godzin na bank ze owu bedzie, ginki juz potem nie bylo, bo wyjechala na urlop, ale nie chciala bym przychdzila sprawdzac czy pekl, b ona uwazala ze pekl. Nast dnia po wizycie mialam klucia jajnikow i sadzilam ze to owu i bol glowy przez nast 2 dni. Ale tempki niziutenkie, choc skok byl. teraz jestem w 48 dc, od skoku 13 dni, ale czy owu rzeczywiscie byla w 37 dc? Nie wiem, moze pozniej? Nie dowiem sie, jesli owu sie lekko przesunela, tako 3 dni to rozowy sluz przez osttnie 3-4 dni przy szyjce nie wiem czym byl, czulam ciagneicia w macicy, pikajacy jajnik lewy, tory niby owulowal i co? Dzis tempka na maxa w dol, ponizej linii - wiec chyba sie nei udalo, czekam na @ - smutno mi, no ale ten cykl niech juz sie skonczy.

paulko trzymam kciuki napewno wszystko bedzie dobrze i twoja fasolka na dobre sie zagniezdzi zycze ci tego z calego serduszka

strzelka a wiec...u mnie bylo tak ze tez zaczynalam juz wariowac i moj M strasznie to wyczuwal do tego stopnia ze mu sie wogole seksu odechcialo..w tedy powiedzialam sobie mam to gdzies co ma byc to bedzie nie robie juz testow owu ani temperaturki, pochlonelam sie praca planowaniem wakacji itd nawet znalazlam sobie dodtakowa prace na weekendy i praktycznie padalam ze zmeczenia bo w tygodniu nie mam ani jednego calego dnia wolnego i chyba to pomoglo.Ostatni raz jak sie przytulalismy to bylo jakies z 5dni przed tym jak mi sie pojawil plodny sluz, mialam go wyjatkowo duzo od kad przestalam myslec o fasolce nastepne przytulanki byly w dzien zakonczenia owulacji bo w sumie kilka godzin po juz sie pojawil sluz mleczny czyli ten dzie wykluczam, przypuszczam ze jakis zawziety plemnik czekal te swoje 5 dni na jajeczko:-) a tak poza tym to wlansie wrocilam od lekarza nic mi teraz nie zrobia bo za wczesnie dopiero w 12tym tygodniu pobiara mi krew i zrobia usg a jak narazie to tylko mam wykac kwas foliowy.

iskierko idz do lekarza bo faktycznie jakis dziwny ten twoj cykl...bede czekac na ciebie na drugim forum:-)