Zaburzenia pokarmowe a płodność
Walka z zaburzeniami pokarmowymi nie jest łatwa, ale jeśli poradzisz sobie z nimi i będą one przeszłością, nie powinno to przeszkodzić w jakikolwiek sposób w zajściu w ciążę. Niestety nieleczone zaburzenia pokarmowe w bardzo dużym stopniu utrudniają zostanie w najbliższej przyszłości mamą.
Niestety aktualne dane są zatrważające, bo co piąta kobieta lecząca się na niepłodność choruje albo na anoreksje, albo na bulimię. Nic w tym dziwnego : zaburzenia te zakłócają równowagę hormonów niezbędnych do poczęcia dziecka.
Przez anoreksję niewielka liczba przyjmowanych kalorii i ciężkie treningi prowadzą do bardzo poważnego spadku masy ciała, a zatem do znacznego zmniejszenia ilości tkanki tłuszczowej w organizmie ( zwykle do poziomu poniżej normy ). Może to spowodować całkowity zanik cyklu miesięcznego- tak owulacji jak i miesiączki- a zatem uniemożliwić zajście w ciążę. Nieleczona latami anoreksja, lub leczona bez powodzenia, sprawia, że układ rozrodczy kobiety ulega trwałemu uszkodzeniu, a niektórych przypadkach nigdy nie powraca. Nawet gdyby anorektyczce udało się zajść w ciążę, utrzymanie jej może być bardzo trudne ze względu na zbyt małą ilość tkanki tłuszczowej w organizmie.
Bardzo szkodliwy wpływ na płodność ma również bulimia, nawet jeśli bulimiczce udaje się utrzymywać w miarę prawidłową masę ciała. Około 50% kobiet chorych na bulimię nie miesiączkuje regularnie. Jednak i te bulimiczki, które mają regularne comiesięczne krwawienia często cierpią na niepłodność, gdyż objadanie się, a następnie zmuszanie do wymiotów prowadzi do zaburzeń stężenia hormonów.
Zobacz również:
- Karmienie piersią - korzyści dla matki
- Staranie się o dziecko a relacje partnerskie
- Trwałe oznaki przebytej ciąży
- Hemoroidy to nie temat tabu!
- Zabiegi chirurgiczne w czasie ciąży
- Cesarskie cięcie na życzenie pacjentki
- Pielęgnacja skóry a planowanie dziecka
- Pracująca mama, czyli jak pogodzić pracę z wychowaniem dziecka?
Uboga dieta dostarczająca organizmowi niewiele substancji odżywczych, typowa dla obu zaburzeń pokarmowych, powoduje że libido jest z reguły obniżone, jakość komórek jajowych jest gorsza, w macicy panują mniej sprzyjające warunki do rozwoju płodu, a czasem dochodzi do zaburzeń jajeczkowania. Trudno wtedy o zdrową ciążę. Kolejnym czynnikiem, który potencjalnie może źle wpłynąć na płodność kobiety cierpiącej na zaburzenia pokarmowe jest stres, wynikający ze stałej obawy o masę ciała i nieustannego kontrolowania jej.
Walka z zaburzeniami pokarmowymi zwykle skutecznie zwiększa szansę na realizację marzeń o dziecku. Warto o swoich macierzyńskich planach i problemach z odżywianiem porozmawiać z lekarzem. Gdyby okazało się, że po wyleczeniu, przed zajściem w ciążę powinnaś przeprowadzić jakieś badania należy zająć się tym jak najszybciej, nie zwlekać. Dobrze jest wtedy znaleźć odpowiedni program terapeutyczny lub udać się don specjalisty do spraw zaburzeń pokarmowych. Program leczenie można także kontynuować podczas ciąży, aby mieć pewność, że naturalne zmiany w organizmie, jakie w tym szczególnym okresie zachodzą, nie wywołają nawrotu zaburzeń. Można też wspólnie z dietetykiem popracować nad swoimi nawykami żywieniowymi, żeby dobrze odżywiać własny organizm. Szereg grup wsparcia działających w Internecie oferuje pomoc jeśli chodzi o problemy pokarmowe jak i pomaga w zaakceptowaniu zmian jakie zachodzą podczas ciąży.
Jeśli twój BMI wynosi poniżej 18,5 być może powinnaś nieco przytyć, zanim zaczniesz się starać o poczęcie dziecka. Warto porozmawiać z lekarzem o tym jaka jest prawidłowa masa ciała w twoim przypadku. Często okazuje się, że zaokrąglenie figury znacznie pomaga w zajściu w ciążę.
Około 80% kobiet, którym udało się wyjść z anoreksji lub bulimii odzyskuje zdolność do zajścia w ciążę. W pierwszym rzędzie należy więc pozbyć się problemów pokarmowych, nie drżeć o stan swojej wagi i konsultować się z lekarzem. Uporanie się z dolegliwościami pokarmowymi będzie krokiem milowym do osiągnięcia celu jakim jest posiadanie dziecka. Nie leczone i aktywne dolegliwości pokarmowe znacznie zaburzają proces zajścia w ciążę.
Autor:
Marta Kleszowska
Komentarze do: Zaburzenia pokarmowe a płodność