Odnośnie wysokiej prolaktyny to ja nie miałam żadnych objawów! cykle regularne,monitoring wykazał owulację w normie i pekające pecherzyki także. bromek biorę aby wszystko było ok, bo inaczej mi inseminacji nie zrobią. Takie mają wymogi że kobieta do zabiegu musi najpierw się podleczyć. bromek biorę już 35 dni i bardzo mnie piersi bolą przed @ a nigdy nie bolały. Pozdrawiam
Kamelcia2604-05-2011 15:26
Ewka mnie tez bardzo piersi bola przy bromku ginka powiedziala że to dlatego że hormony wpływaja na to po owulacji, a nawet juz na kilka dni przed owulką. Podobno powoduje on wzrost progesteronu który podnosi się w 2 fazie cyklu. Jest on teraz wyższy dlatego piersi moga boleć.
emicia8504-05-2011 18:06
ja będe mieć w tym roku 26 lat a staram się o dzidzi już 2 lata i nie udaje się Qurcze ciekawe której z nas przy bromqu pierwszej się uda ;) Mi się skończył bromek więc po waszych poradach muszę jutro iść do ogólnego lekarza może mi przepisze i znaleść jakiegoś innego mądrego gienia a wszędzie takie kolejki. Dziewczyny a w jakiej dawce stosujecie bromek ?? Bo ja 1 cała tabletka rano i 1 wieczorem
Kamelcia2605-05-2011 08:09
Emicia ja mam 28 lat i staram sie juz 2,5 roku. Bromek biore 1 na noc. Dosyć dużą dawke masz ja miałam prolaktynę 2 krotnie ponad normę i spadła mi po 4 miesiącach bromka w dawkach 1/1. Po miesiącu brania prl mi jeszcze wzrosla zamist spaść ale potem juz ładniutko spadała i takie same dwaki cały czas biore rano bym się źle czuła po tabletce jak Ty funkcjonujesz podziwiam.
Ewka3105-05-2011 12:17
Emicia w szoku jestem jak ty możesz żyć przy takiej dawce bromka!!!! ja biorę jedną zawsze przy jedzeniu około 17.00 i do 22.00 jestem przymulona i mam zwroty głowy. raz zemdlałam,a kilka dni temu prawie drugi raz. niemożna jeżdzic autem jako kierowca) i pić alkoholu. i to przy jednej tabletce na dobe! a co dopiero byłoby u mnie przy dwóch? emicia a jaki miałaś wynik prolaktyny? i jak się czujesz? czekam na wstrętną @
emicia8505-05-2011 20:52
Początkowo, pierwszy raz jak zbadałam miałam 41 po 1 opakowaniu bromka ( 1 tabletka na noc) wzrosła do 44,5 wybrałam kolejne 2 opakowania w zwiekszonej dawce ( 1 rano i 1 na noc)i czekam na wyniki W piatek byłam na pobraniu krwi, ciekawe co z tego wyjdzie Jutro podjade po wyniki może beda bo ostatnio to po 12 dniach dopiero były wyniki Ja nienajlepiej się czuje 2 razy miałam wymioty Często kręci mi sie w głowie Stałam sie tez abstynentką ;) Początkowo jak mi lekarz kazał zwiększyć dawke to siedziałam na urlopie w domu Autem też starałam się jak najmniej jeździć
Ewka3106-05-2011 12:28
emicia ja tyeż miałam prolaktyne 45 po miasiącu brania bromka raz dziennie spadła do 23. teraz biore 2 opakowanie i jak się skończy to znowu badanko. ja mam wynik po 2 dniach ale robie prywatnie,kosztuje 20zł. z tego co mi wiadomo to tak jak kamelcia pisała trzeba bedzie bromek brać aż do zajścia w ciąże. abstynentką tez sie stałam a jak mam ochotę na piwko to piję karmi bezalkoholowe.nawet dobre ;)
emicia8506-05-2011 22:10
Cześć dziewczyny Normalnie załamka Odebrałam dzis wyniki Po takiej końskiej dawce bromka prolaktyna spadła mi tylko do 31,5 Co ja jestem taka odporna A mam pytanie wyczytałam wczoraj duzo o takich tabletkach na zbicie prolaktyny i nawet je dziś kupiłam bo są w aptece bez recepty Nazywaja się Castagnus Podobno są bardzo dobre i duzo dziewczyn co miało wysoką prolaktyne już w pierwszym miesiącu zaszło w ciaże Brałyscie je kiedyś?? Można je brać max do 90 dni
Ewka3108-05-2011 19:32
Emicia współczuje ci z tym bromkiem,rzeczywiście słabo ci prolaktyna spada. spróbuj tego castagnusa,czytałam kiedyś na innym forum że jest skuteczny. pamiętaj też że prolaktyne bada się w drugiej połowie cyklu -około 20 dnia. tak mi lekarz kazał badania robić.
Kamelcia2609-05-2011 08:09
Emicia nie ważne czy powoli ważne że spada to znaczy że bromek reauguje. Zrób badanka po 3,4 cyklach ja tak zrobiłam dopiero wtedy mozna cokolwiek wnioskowac ja brałam castagnus jest dobry ale bardzo słabiutki ja brałam go razem z bromkiem przez 3 cykle i prl ładnie spadała ale brdzo mnie żołądek bolał bo castagnus to jednak zioła i razem z bromkiem też mają jakies negatwyne skutki na samopoczucie mozesz spróbować ale jak będziesz się źle czuła to lepiej odstaw po co masz sie na siłę męczyć. Po 4 cyklach zrób prl i jak nadal Ci nie spadnie to poproś o jakis inny lek na przykład parlodel lub jeszcze jakis inny zamiennik ale już pozostałe mogą byc droższe tylko te dwa sa w miare tanie bo sa refundowane.
emicia8509-05-2011 22:01
Dzięki dziewczyny za informację ;) Qurcze jaka tu cisza na tym forum Dobrze ze chociaż we trzy tu jesteśmy i jeszcze z tym samym problemem Ja w takim razie dalej prubuje zbijać prolaktyne lekami i przekonałyscie mnie do tego żeby cały czas sie jednak starać o dzidzi Zobaczymy jak to wszystko sie ułoży Mi i Wam
Ewka3117-05-2011 13:37
rzeczywiście nasze forum obumarło! dziewczyny odzywajcie się co u was!!!! zagladacie tu jeszcze?
Kamelcia2619-05-2011 14:14
Ewcia jestem. Tylko wariuje bo jestem po owulce i czekam na @. Zawsze sie nastawiam jakaś głupia jestem potem rycze. Staram sie skupić na czyms innym ale to i tak nie wychodzi:( Teraz jeszcze 10 dni czekania czemu to tak długo trwa. A tak to nic u mnie mam sie starać 4 cykle bo owulka po bromku wróciła 1 cykl był stracony nie udało się teraz 2 w boju:)
emicia8519-05-2011 20:51
Cześć dziewczyny ;) Ja ostatnio po tym bromqu miałam cykl 25 dni Coraz bardziej mi się skraca Teraz sama nie wiem jak obliczyć sobie te dni Kobietki ja już przestaje powoli mysleć o dzidzi już nawet ostatnio nie płacze jak mam okres Przestałam sie nastawiać Chyba za coś mnie tam u góry skarano i nam sie nie udaje Na dodatek u mnie w rodzinie nikt z tym nie miał problemu
Kamelcia2620-05-2011 09:46
Emicia to dobrze że cykl sie skraca mi ginka powiedziała że pierwszym objawem spadku prolaktyny jet skracanie cyklu. Ja tez miałam 25 a teraz sie unormowały i mam 27 dni cykl jak w zegarku i owulka potwierdzona występuje od 2 miesięcy. Więc uszka do góry bo będzie dobrze ja przed leczeniem miałam cykle 30,31 dni czasami nawet 36, a teraz jak w zegarku. Nie mów tak że ktos cie karze zobaczysz że jeszcze doczekasz sie maleństwa ja czekam prawie trzy lata ale wierze że będe mama będe o to walczyć aż doczekam sie swojego szcześcia. Wiele kobiet teraz ma takie problemy nie jesteśmy z tym same trzeba wierzyć. Jak bedziemy szczęśliwe to maleńtwo chętnie do nas przyjdzie:)
OLIGO20-05-2011 12:07
Witajcie dziewczynki :).
Również zaobserwowałam, że nasze forum zamarło :(.Przyznaje się bez bicia - zaglądam tu coraz rzadziej.Przestałam myśleć o starankach. Praca (a raczej awans) pochłania mi mój wolny czas.Co u mnie?! A więc na początku kwietnia wybraliśmy się z M do kliniki niepłodności w Mysłowicach. Od tamtej wizyty - mieliśmy przykaz współżycia w prezerwatywach przez min. 6 tygodni. Dlatego, gdy zbliżał się termin @ - nie musiałam sobie robić nadziei, bo znałam zakończenie ;). W zeszłym tygodniu po raz kolejny zbadałam hormony, przeciwciała przeciwplemnikowe (mam nadzieję, że pozbyłam się tego dziadostwa!). Muszę jeszcze wykonać wymaz z pochwy, a M kolejny raz badanie nasienia (ale to już u nich w klinice). Podchodzić będziemy do inseminacji (tak bardzo pragnę, by udało się za pierwszym razem!!!). Nie wiem jak sobie poradzę, gdy nam się nie uda!!! Wszystkie moje koleżanki już dawno mają po jednym maleństwie, a co niektóre mają i drugie lub też oczekują narodzin. W rodzinie też nie ma problemów z poczęciem (Siostra dwa tyg.temu chrzciła drugą córeczkę. Brat we wrześniu ub.r. ożenił się i luźno podchodzi do tematu - niby nie starają się, ale też nie zabezpieczają). A mnie przybywa dzieci, ale tych chrzestnych ;).Jeszcze nie tak dawno myślałam, że dzień swoich urodzin będę świętować podwójnie (Dzień Matki). Może kiedyś będę, ale na pewno nie w tym roku :((!!!
Ale już dość o mnie.
Kochane cieszę się bardzo, że spada Wam prolaktyna. Mam nadzieję (trzymam mocno za Was KCIUKI), że w najbliższym cyklu się uda!!! Tak bardzo chciałabym abyście zaskoczyły i w końcu doczekały się maleństw :)!!!
Ciekawe co u pozostałych dziewczyn? Może któraś zafasolkowała??? Przyznać się tu proszę szybciutko :)!
Pozdrawiam Was serdecznie.
Ewka3121-05-2011 11:30
Wszystkie kiedyś będziemy mamusiami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dotar24-05-2011 10:02
Cześć dziewczyny. Dawno się nie odzywałam. Pewnie nie uwierzycie ale po raz 3 byłam w ciąży i po raz 3 poroniłam. Postanawiam zmienić mojego lekarza, który najprawdopodobniej ma mnie w dupie albo nie potrafi poprowadzić problemowej ciąży.
Ewka3124-05-2011 12:03
Dotar strasznie mi przykro:( rzeczywiście musisz zmienić lekarza! czegoś musi ci brakować w organizmie.przecież są leki które pomagają w utrzymaniu ciąży. mojej siostry szwagierka też kilka razy poroniła i po zmianie lekarza dostała leki ale niestety całą ciąże musiała leżeć. warto było bo dzisiaj ma 3 letnia córeczkę i teraz jest drugi raz w ciąży. szybciutko udaj się do innego lekarza i zrób wszystkie badanka! trzymaj się!
emicia8525-05-2011 22:58
Cześć Dotar Qurcze jakie szczęscie w nieszczęściu 3 razy udało ci sie ale niestety nie do końca Jaka szkoda Strasznie Ci współczuję Naprawde zmień lekarza na takiego który będzie potrafił o Ciebie i Twoje maleństwo tak zadbać aby urodziło się zdrowiutkie w 9 miesiącu A co tam u Was dziewczyny Zafasolkowało coś???
ZAFASOLKUJEMY w 2011 ROKU***
Odnośnie wysokiej prolaktyny to ja nie miałam żadnych objawów! cykle regularne,monitoring wykazał owulację w normie i pekające pecherzyki także. bromek biorę aby wszystko było ok, bo inaczej mi inseminacji nie zrobią. Takie mają wymogi że kobieta do zabiegu musi najpierw się podleczyć. bromek biorę już 35 dni i bardzo mnie piersi bolą przed @ a nigdy nie bolały. Pozdrawiam
Ewka mnie tez bardzo piersi bola przy bromku ginka powiedziala że to dlatego że hormony wpływaja na to po owulacji, a nawet juz na kilka dni przed owulką. Podobno powoduje on wzrost progesteronu który podnosi się w 2 fazie cyklu. Jest on teraz wyższy dlatego piersi moga boleć.
ja będe mieć w tym roku 26 lat a staram się o dzidzi już 2 lata i nie udaje się Qurcze ciekawe której z nas przy bromqu pierwszej się uda ;) Mi się skończył bromek więc po waszych poradach muszę jutro iść do ogólnego lekarza może mi przepisze i znaleść jakiegoś innego mądrego gienia a wszędzie takie kolejki. Dziewczyny a w jakiej dawce stosujecie bromek ?? Bo ja 1 cała tabletka rano i 1 wieczorem
Emicia ja mam 28 lat i staram sie juz 2,5 roku. Bromek biore 1 na noc. Dosyć dużą dawke masz ja miałam prolaktynę 2 krotnie ponad normę i spadła mi po 4 miesiącach bromka w dawkach 1/1. Po miesiącu brania prl mi jeszcze wzrosla zamist spaść ale potem juz ładniutko spadała i takie same dwaki cały czas biore rano bym się źle czuła po tabletce jak Ty funkcjonujesz podziwiam.
Emicia w szoku jestem jak ty możesz żyć przy takiej dawce bromka!!!! ja biorę jedną zawsze przy jedzeniu około 17.00 i do 22.00 jestem przymulona i mam zwroty głowy. raz zemdlałam,a kilka dni temu prawie drugi raz. niemożna jeżdzic autem jako kierowca) i pić alkoholu. i to przy jednej tabletce na dobe! a co dopiero byłoby u mnie przy dwóch? emicia a jaki miałaś wynik prolaktyny? i jak się czujesz? czekam na wstrętną @
Początkowo, pierwszy raz jak zbadałam miałam 41 po 1 opakowaniu bromka ( 1 tabletka na noc) wzrosła do 44,5 wybrałam kolejne 2 opakowania w zwiekszonej dawce ( 1 rano i 1 na noc)i czekam na wyniki W piatek byłam na pobraniu krwi, ciekawe co z tego wyjdzie Jutro podjade po wyniki może beda bo ostatnio to po 12 dniach dopiero były wyniki Ja nienajlepiej się czuje 2 razy miałam wymioty Często kręci mi sie w głowie Stałam sie tez abstynentką ;) Początkowo jak mi lekarz kazał zwiększyć dawke to siedziałam na urlopie w domu Autem też starałam się jak najmniej jeździć
emicia ja tyeż miałam prolaktyne 45 po miasiącu brania bromka raz dziennie spadła do 23. teraz biore 2 opakowanie i jak się skończy to znowu badanko. ja mam wynik po 2 dniach ale robie prywatnie,kosztuje 20zł. z tego co mi wiadomo to tak jak kamelcia pisała trzeba bedzie bromek brać aż do zajścia w ciąże. abstynentką tez sie stałam a jak mam ochotę na piwko to piję karmi bezalkoholowe.nawet dobre ;)
Cześć dziewczyny Normalnie załamka Odebrałam dzis wyniki Po takiej końskiej dawce bromka prolaktyna spadła mi tylko do 31,5 Co ja jestem taka odporna A mam pytanie wyczytałam wczoraj duzo o takich tabletkach na zbicie prolaktyny i nawet je dziś kupiłam bo są w aptece bez recepty Nazywaja się Castagnus Podobno są bardzo dobre i duzo dziewczyn co miało wysoką prolaktyne już w pierwszym miesiącu zaszło w ciaże Brałyscie je kiedyś?? Można je brać max do 90 dni
Emicia współczuje ci z tym bromkiem,rzeczywiście słabo ci prolaktyna spada. spróbuj tego castagnusa,czytałam kiedyś na innym forum że jest skuteczny. pamiętaj też że prolaktyne bada się w drugiej połowie cyklu -około 20 dnia. tak mi lekarz kazał badania robić.
Emicia nie ważne czy powoli ważne że spada to znaczy że bromek reauguje. Zrób badanka po 3,4 cyklach ja tak zrobiłam dopiero wtedy mozna cokolwiek wnioskowac ja brałam castagnus jest dobry ale bardzo słabiutki ja brałam go razem z bromkiem przez 3 cykle i prl ładnie spadała ale brdzo mnie żołądek bolał bo castagnus to jednak zioła i razem z bromkiem też mają jakies negatwyne skutki na samopoczucie mozesz spróbować ale jak będziesz się źle czuła to lepiej odstaw po co masz sie na siłę męczyć. Po 4 cyklach zrób prl i jak nadal Ci nie spadnie to poproś o jakis inny lek na przykład parlodel lub jeszcze jakis inny zamiennik ale już pozostałe mogą byc droższe tylko te dwa sa w miare tanie bo sa refundowane.
Dzięki dziewczyny za informację ;) Qurcze jaka tu cisza na tym forum Dobrze ze chociaż we trzy tu jesteśmy i jeszcze z tym samym problemem Ja w takim razie dalej prubuje zbijać prolaktyne lekami i przekonałyscie mnie do tego żeby cały czas sie jednak starać o dzidzi Zobaczymy jak to wszystko sie ułoży Mi i Wam
rzeczywiście nasze forum obumarło! dziewczyny odzywajcie się co u was!!!! zagladacie tu jeszcze?
Ewcia jestem. Tylko wariuje bo jestem po owulce i czekam na @. Zawsze sie nastawiam jakaś głupia jestem potem rycze. Staram sie skupić na czyms innym ale to i tak nie wychodzi:( Teraz jeszcze 10 dni czekania czemu to tak długo trwa. A tak to nic u mnie mam sie starać 4 cykle bo owulka po bromku wróciła 1 cykl był stracony nie udało się teraz 2 w boju:)
Cześć dziewczyny ;) Ja ostatnio po tym bromqu miałam cykl 25 dni Coraz bardziej mi się skraca Teraz sama nie wiem jak obliczyć sobie te dni Kobietki ja już przestaje powoli mysleć o dzidzi już nawet ostatnio nie płacze jak mam okres Przestałam sie nastawiać Chyba za coś mnie tam u góry skarano i nam sie nie udaje Na dodatek u mnie w rodzinie nikt z tym nie miał problemu
Emicia to dobrze że cykl sie skraca mi ginka powiedziała że pierwszym objawem spadku prolaktyny jet skracanie cyklu. Ja tez miałam 25 a teraz sie unormowały i mam 27 dni cykl jak w zegarku i owulka potwierdzona występuje od 2 miesięcy. Więc uszka do góry bo będzie dobrze ja przed leczeniem miałam cykle 30,31 dni czasami nawet 36, a teraz jak w zegarku. Nie mów tak że ktos cie karze zobaczysz że jeszcze doczekasz sie maleństwa ja czekam prawie trzy lata ale wierze że będe mama będe o to walczyć aż doczekam sie swojego szcześcia. Wiele kobiet teraz ma takie problemy nie jesteśmy z tym same trzeba wierzyć. Jak bedziemy szczęśliwe to maleńtwo chętnie do nas przyjdzie:)
Witajcie dziewczynki :).
Również zaobserwowałam, że nasze forum zamarło :(.Przyznaje się bez bicia - zaglądam tu coraz rzadziej.Przestałam myśleć o starankach. Praca (a raczej awans) pochłania mi mój wolny czas.Co u mnie?! A więc na początku kwietnia wybraliśmy się z M do kliniki niepłodności w Mysłowicach. Od tamtej wizyty - mieliśmy przykaz współżycia w prezerwatywach przez min. 6 tygodni. Dlatego, gdy zbliżał się termin @ - nie musiałam sobie robić nadziei, bo znałam zakończenie ;). W zeszłym tygodniu po raz kolejny zbadałam hormony, przeciwciała przeciwplemnikowe (mam nadzieję, że pozbyłam się tego dziadostwa!). Muszę jeszcze wykonać wymaz z pochwy, a M kolejny raz badanie nasienia (ale to już u nich w klinice). Podchodzić będziemy do inseminacji (tak bardzo pragnę, by udało się za pierwszym razem!!!). Nie wiem jak sobie poradzę, gdy nam się nie uda!!! Wszystkie moje koleżanki już dawno mają po jednym maleństwie, a co niektóre mają i drugie lub też oczekują narodzin. W rodzinie też nie ma problemów z poczęciem (Siostra dwa tyg.temu chrzciła drugą córeczkę. Brat we wrześniu ub.r. ożenił się i luźno podchodzi do tematu - niby nie starają się, ale też nie zabezpieczają). A mnie przybywa dzieci, ale tych chrzestnych ;).Jeszcze nie tak dawno myślałam, że dzień swoich urodzin będę świętować podwójnie (Dzień Matki). Może kiedyś będę, ale na pewno nie w tym roku :((!!!
Ale już dość o mnie.
Kochane cieszę się bardzo, że spada Wam prolaktyna. Mam nadzieję (trzymam mocno za Was KCIUKI), że w najbliższym cyklu się uda!!! Tak bardzo chciałabym abyście zaskoczyły i w końcu doczekały się maleństw :)!!!
Ciekawe co u pozostałych dziewczyn? Może któraś zafasolkowała??? Przyznać się tu proszę szybciutko :)!
Pozdrawiam Was serdecznie.
Wszystkie kiedyś będziemy mamusiami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cześć dziewczyny. Dawno się nie odzywałam. Pewnie nie uwierzycie ale po raz 3 byłam w ciąży i po raz 3 poroniłam. Postanawiam zmienić mojego lekarza, który najprawdopodobniej ma mnie w dupie albo nie potrafi poprowadzić problemowej ciąży.
Dotar strasznie mi przykro:( rzeczywiście musisz zmienić lekarza! czegoś musi ci brakować w organizmie.przecież są leki które pomagają w utrzymaniu ciąży. mojej siostry szwagierka też kilka razy poroniła i po zmianie lekarza dostała leki ale niestety całą ciąże musiała leżeć. warto było bo dzisiaj ma 3 letnia córeczkę i teraz jest drugi raz w ciąży. szybciutko udaj się do innego lekarza i zrób wszystkie badanka! trzymaj się!
Cześć Dotar Qurcze jakie szczęscie w nieszczęściu 3 razy udało ci sie ale niestety nie do końca Jaka szkoda Strasznie Ci współczuję Naprawde zmień lekarza na takiego który będzie potrafił o Ciebie i Twoje maleństwo tak zadbać aby urodziło się zdrowiutkie w 9 miesiącu A co tam u Was dziewczyny Zafasolkowało coś???
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?