Nie mam miesiączku już miesiąc i robiłam chyba ze trzy testy ciążowe...oczywiście z wynikiem pozytywnym. W pierwszej chwili płakałam razem ze swoim chłopakiem Łukaszem, ze szczęścia a już parę dni później dostałam jakiejś fobii!!! Nie umiem sobie znaleźć miejsca i rozmyślam nad tym co teraz będzie... Boję się!!! Dostałam czarną wizje mojej przyszłości ponieważ nie tak to sobie wyobrażałam. Całe moje plany związane z życiem poukładały się same a co najlepsze na odwrót...Chciałam mieć dzidziusia ale jeszcze nie teraz... Łukasza rodzice już rozmawiali z nami o ślubie i o mieszkaniu, widać że się starają nam pomóc...ale co ze mną?? Czy ktoś chociaż zapytał mnie o zdanie; czy ja mam na to wszystko ochotę?? Proszę pomóżcie mi się nastawić na bardziej optymistyczną stronę dorosłego, odpowiedzialnego życia i doradźcie jak poinformować o tym tatę!!!???
andzia_3323-07-2007 12:21
Moje gratulacje! A jesli chodzi o twoje zycie to mysle ze powinnas sie uspokoic i porozmawiac ze swoim chlopakiem co dalej, a dopiero potem z rodzicami. Aha jeszcze jedno jesli nie czujesz potrzeby aby wziac slub to nie rob tego bo to nie ma sensu i tak nic z tego nie wyjdzie jesli tego nie bedziesz chciala. Napisz jak poszla rozmowa z chlopakiem i rodzicami. Powodzenia
G23-07-2007 13:39
ciesz się z ciąży i nie martw się.Tacie powinniście razem powiedzieć.Pomyśl na spokojnie czego ty chcesz dla siebie i tak zrób,jak nie jesteś pewna co do ślubu to go nie bierzcie.Możecie przecież zamieszkać razem itd.a może w najbliższym czasie oswoisz się z tym wszystkim i dojrzejesz do myśli o ślubie i weżmiecie go bo tego chcecie a nie dla tego że tak wypada.To wasze życie i wasza decyzja,rodzice mogą tylko wam doradzić ale to wy decydujecie.Powodzenia:)
agnieszka2021-08-2007 18:36
cześć!!! wszystko poszło dobrze...Tata się cieszy jak i ja (w końcu chyba dojrzałam do takiej odpowiedzialności)... Ogólnie rodzinka jest szczęśliwa że rodzina nasza się powiększa ponieważ jest strasznie mała:)) Tata dowiedział się niestety od Łukasza mamy i był troszku rozczarowany że MY go o tym nie poinformowaliśmy:(( a co do ślubu to ja go jak najbardziej chcę bo Łukasz to mężczyzna mego życia i nie wyobrażam sobie bez niego cokolwiek...bierzemy go po urodzeniu maleństwa...Teraz najgorsze przede mną...pierwsza wizyta u lekarza dopiero i w ogóle!! A tak, to Łukasz chodzi koło mnie jak opętany, widać że się troszczy...daje do picia różne witaminki i karmi odpowiednią dietą:)) To mi się podoba:)) Dzięki za rady...Pozdrawiam!!
G22-08-2007 10:23
No widzisz:)nie było się czego bać.Dbaj teraz o siebie.Nie masz się co bać o wizytę u lekarza.Możesz mu zadać jakieś pytania co do ciąży,jeśli masz jakieś wątpliwości.Powodzenia.
Zostanę mamusią!!!
Nie mam miesiączku już miesiąc i robiłam chyba ze trzy testy ciążowe...oczywiście z wynikiem pozytywnym. W pierwszej chwili płakałam razem ze swoim chłopakiem Łukaszem, ze szczęścia a już parę dni później dostałam jakiejś fobii!!! Nie umiem sobie znaleźć miejsca i rozmyślam nad tym co teraz będzie... Boję się!!! Dostałam czarną wizje mojej przyszłości ponieważ nie tak to sobie wyobrażałam. Całe moje plany związane z życiem poukładały się same a co najlepsze na odwrót...Chciałam mieć dzidziusia ale jeszcze nie teraz... Łukasza rodzice już rozmawiali z nami o ślubie i o mieszkaniu, widać że się starają nam pomóc...ale co ze mną?? Czy ktoś chociaż zapytał mnie o zdanie; czy ja mam na to wszystko ochotę?? Proszę pomóżcie mi się nastawić na bardziej optymistyczną stronę dorosłego, odpowiedzialnego życia i doradźcie jak poinformować o tym tatę!!!???
Moje gratulacje! A jesli chodzi o twoje zycie to mysle ze powinnas sie uspokoic i porozmawiac ze swoim chlopakiem co dalej, a dopiero potem z rodzicami. Aha jeszcze jedno jesli nie czujesz potrzeby aby wziac slub to nie rob tego bo to nie ma sensu i tak nic z tego nie wyjdzie jesli tego nie bedziesz chciala. Napisz jak poszla rozmowa z chlopakiem i rodzicami. Powodzenia
ciesz się z ciąży i nie martw się.Tacie powinniście razem powiedzieć.Pomyśl na spokojnie czego ty chcesz dla siebie i tak zrób,jak nie jesteś pewna co do ślubu to go nie bierzcie.Możecie przecież zamieszkać razem itd.a może w najbliższym czasie oswoisz się z tym wszystkim i dojrzejesz do myśli o ślubie i weżmiecie go bo tego chcecie a nie dla tego że tak wypada.To wasze życie i wasza decyzja,rodzice mogą tylko wam doradzić ale to wy decydujecie.Powodzenia:)
cześć!!! wszystko poszło dobrze...Tata się cieszy jak i ja (w końcu chyba dojrzałam do takiej odpowiedzialności)... Ogólnie rodzinka jest szczęśliwa że rodzina nasza się powiększa ponieważ jest strasznie mała:)) Tata dowiedział się niestety od Łukasza mamy i był troszku rozczarowany że MY go o tym nie poinformowaliśmy:(( a co do ślubu to ja go jak najbardziej chcę bo Łukasz to mężczyzna mego życia i nie wyobrażam sobie bez niego cokolwiek...bierzemy go po urodzeniu maleństwa...Teraz najgorsze przede mną...pierwsza wizyta u lekarza dopiero i w ogóle!! A tak, to Łukasz chodzi koło mnie jak opętany, widać że się troszczy...daje do picia różne witaminki i karmi odpowiednią dietą:)) To mi się podoba:)) Dzięki za rady...Pozdrawiam!!
No widzisz:)nie było się czego bać.Dbaj teraz o siebie.Nie masz się co bać o wizytę u lekarza.Możesz mu zadać jakieś pytania co do ciąży,jeśli masz jakieś wątpliwości.Powodzenia.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?