Hejka. Mam na imię Kasia. Mam ochote wam pomoc, jestem doswiadczona w tych sprawach, wiec sie nie martwcie. Daje 100% pewnosc,oraz odpowiedzi. Piszcie na mojego maila,który juz od dobrych kilku miesiecy istenje.
W weekendy i swieta nie odpisuje. Oraz od 06,08/21,08 jestem na wyjezdzie.
Pozdrawiam i czekam na maile.
Młoda9012-07-2007 16:15
proszę pomóżcie mi
1717GoSieNKa171722-07-2007 12:43
SIemka.... A ja we wtorek lub w srode robie test... Jejka ale sie boje... a to wszystko przez moja głupote kochałam sie stosunkiem przerywanym i to dość duzo razy... chłopak mnie zapewniał ze nie wpadniemy ze nie dojdzie do wytysku wewnetrznego ale ja jakos ostatnio dziwnie zaczełam sie zachowywac jestem strasznie drazliwa spie w dnie <a nigdy mi sie to nie zdazało> chce mi sie czegos i nagle juz chce mi sie czegos innego... Zawsze myslałam ze usune ciaze ale mój chłopak chyba by mnie zabił... Ale co to za zycie urodzic dziecko w wieku 17 lat...:(:( ale cóz za błedy trzeba płacic...!!!!!!!!
krajalnica23-07-2007 15:18
ostatnio kochalam sie z moim chłopakiem. On nie ma nigdy wytrysku we mnie bo oboje sie boimy. Tak było i tym razem. dziwnym trafem jak wyszedl ze mnie zobaczylam kropelke spływającą po prezerwatywie. sprawdzaliśmy czy aby nie jest pęknięta. O dziwo okazalo się, że nie. Tak więc co to moze być za kropelka? Niefortunnie mialam dni płodne. Od 5 lat mam miesiaczke i wciaz jest nieregularna. Czy jest szansa zebym nie zaszla w ciaze?
krajalnica23-07-2007 15:25
mloda 90 - to moga byc objawy TSS - syndrom wstrząsu toksycznego, miesiaczki albo uczulenia na zabezpieczenie(jesli jest to prezerwatywa). Najlepiej zrobić test ciązowy. Nie są drogie. od 9zl. Bedzie dobrze
Bestyjka :)03-08-2007 15:35
Kochane dziewczyny!!! Chłopak który ma 17 lat napewno nie jest jeszcze na ojcostwo!!! Ja jestem zdania, że mimo, że jest się w związku to w sprawie sexu każde powinno dbać o zabezpieczenie i nawet jeśli chłopak sie zabezpieczył kobieta zasze powinna dbać o swoje zdrowie, przyszłość i być odpowiedzialna, przede wszystkim w takim wieku !!!! Zastanawiam się co dzieje się z np. licealistami ktiedy w szkole są prowadzone zajęcia z "Wychowania do życia w rodzinie."?? I tak jeszcze chciałam dodać, jeśli każdy młody człowiek myśli o swojej przyszłości poważnie myśli również o tak ważnych sprawach jak zabezpieczenie się przed niechcianą ciążą.
P.S A tak wogóle w takich sytuacjach nie wolno liczyć na faceta!!!
Roxanka<moja mała niun18-09-2007 22:11
Cześć dziewczyny:)oj ile tu komentów odkąd tu nie byłam:)no wiecie wakacje i te sprawy:)Ale wkońcu ode mnie się to zaczęło więc powinnam od czasu do czasu odwiedzać nasze forum:)Może przypomne że też miałam taki sam problem jak większość tutaj dziewczyn,teraz??mam no powiedzmy że mam bo jeszcze nie hehe:)moją kochaną niunie którą chciałabym już przytulić:)ale coś nie bardzo się czuje choć z niunią wszystko jest wporządku.Wymioty,te sprawy...uehhhh:\ ale co tam moge codziennie wymiotować ale żaden ból i żadne wymioty nie zrażą mnie do mojej kochanej córeczki:D pozdrawiam cieplutko:*:*:*
G19-09-2007 14:23
Na kiedy masz termin?bo ja na 16grudzień jak urodzisz szybciej to opisz jak zniosłaś poród,jak na razie z wszystkich ciężarówek z tego forum to ja pierwsza rodzę(i opowiem po wszystkim jak było)ale może mnie wyprzedzisz to będę miała świeże relacje
Roxanka<moja mała niun19-09-2007 14:50
Do <G> no akurat to Ty mnie wyprzedzisz bo ja dopiero mam termin na 22 stycznia więc to ja czekam na relacje:)
G19-09-2007 17:05
no to wygląda na to że ja pójdę jako pierwsza:)Napewno zdam relacje jak wrócę do domu i się ogarnę ze wszystkim
Roxanka<moja mała niun19-09-2007 20:35
:) a tak w ogóle to jak się czujesz??jak bobasek?wszystko wporządku?ja dziś z chłopkaiem skończyłam pokoik dla malutkiej:D:D a ciuszków to mam jeszcze tyle do prania że ojoj codziennie to coś nowego przybywa a w sumie to już nic więcej mi nie potrzeba,ale zawsze się przyda:)pozdrawiamy:*:*
G19-09-2007 20:43
ogólnie to z dzidzią wszystko ok.chociaż muszę brać zastrzyki bo wcześniej poroniłam,ale teraz jest ok.Nic złego się nie dzieje,ale ja już się gorzej czuję,nie wyrabiam na kręgosłup,zgaga,problemy ze spaniem:/ale to typowe ciążowe dolegliwości i jakoś muszę wytrzymać.Ja mam już wyprasowane ciuszki,kupione kosmetyki,pieluszki itd.Nie mam wanienki,wózka i łóżeczka,ale jest w trakcie-malujemy łóżeczko po mojej siostrze.Na niebiesko,bo będzie chłopak.No i najgorsze:/przemeblowanie w pokoju trzeba zrobić niedługo,bo tak jak jest to się łóżeczko nie zmiści
Roxanka<moja mała niun19-09-2007 21:58
Biedna,mój kręgosłup też daje we znaki:(oj i to strasznie,droga ze szkoły do domu nie
nie jest już tak prosta do przejścia jak kiedyś:\ale cio tam:) ważne że Niuńka jest zdrowa:D no w sumie tak teraz pomyślałam to ja wózka też nie mam ale na zakup tego jeszcze mi troszkę zostało,a w porównaniu do pokoju Twojego maleństwa moja Niunia będzie mieć różowy pokoik,to nawet nie ze względu na płeć ale bardzo go lubię,oczywiście bez przesadyzmu:)no cóż chyba pora lulu,jakaś taka padnięta dziś jestem:\hmm ***DOBRANOC**
G20-09-2007 13:38
my niestety będziemy musieli się gnieżdzić z łóżeczkiem w ciasnym pokoju,na razie mieszkamy kątem u babci.Mam nadzieję że już nie długo bo ciężko i ciasno tu jest,ale nie mamy wyjścia,nie stać nas na wynajem.Za dużo wydatków mamy
Roxanka<moja mała niun20-09-2007 15:10
Kurcze troszkę przerąbane ale pamiętaj że ludzie mają gorzej i żyją i dają jakoś sobie rade:*Nam akurat rodzice mieszkanie fundnęli ale gdyby nie oni to....ehhh Dziś
tak sobie mija mi dzionek,mianowicie mam zły humor przez pewną osobę w szkole,czy to że jestem w ciąży tzn że jestem jakaś trędowata??hmm:\
G20-09-2007 15:52
no wiesz różnie ludzie traktują ciężarne-może ci zazdrości?nie przejmuj się,są ludzie i parapety:)No to się ciesz,że masz gdzie mieszkać,my nieraz mamy dosyć babci i tej ciasnoty.Jest ciężko.Budujemy się,ale woooolno to idzie bo nie mamy dużo kasy ani zdolności kredytowej więc zostają nam pożyczki i td.ale jakoś to musi być.Z dzieckem byśmy się wstrzymali,ale leczyłam się na bezpłodność więc teraz nam spadło z nieba i doszedł wydatek,ale ważne że się udało.Wolę nawet bliżniaki teraz niż nie mieć dzieci nigdy.Oczywiście nie będzie bliżniaków,jedno:)Na razie jedno-potem się okaże
Roxanka<moja mała niun20-09-2007 19:02
Dacie rade,trzymam za Was kciuki:) a masz jakieś fotki swojego brzuszka??
G20-09-2007 20:16
na początku każdego tygodnia robimy:)trochę się już nazbierało:)
Roxanka<moja mała niun20-09-2007 21:08
A masz gdzieś je na jakiejś stronce czy to tylko dla siebie??
G20-09-2007 21:16
tylko w komputerze mam,ale tu chyba nie można wklejać?co?ja się nie znam zbytnio.Może moja siostra ma swoją stronkę to bym u niej wkleiła.Nawet nie wiem czy moja siostra ma swoją stronę:))Jak byś mi objaśniła jak to zrobić jak się da na tym forum to spróbuję wkleić mój brzuch-tylko tak łopatologicznie:)
Zsunięta prezerwatywa a objawy ciąży
Hejka. Mam na imię Kasia. Mam ochote wam pomoc, jestem doswiadczona w tych sprawach, wiec sie nie martwcie. Daje 100% pewnosc,oraz odpowiedzi. Piszcie na mojego maila,który juz od dobrych kilku miesiecy istenje.
W weekendy i swieta nie odpisuje. Oraz od 06,08/21,08 jestem na wyjezdzie.
Pozdrawiam i czekam na maile.
proszę pomóżcie mi
SIemka.... A ja we wtorek lub w srode robie test... Jejka ale sie boje... a to wszystko przez moja głupote kochałam sie stosunkiem przerywanym i to dość duzo razy... chłopak mnie zapewniał ze nie wpadniemy ze nie dojdzie do wytysku wewnetrznego ale ja jakos ostatnio dziwnie zaczełam sie zachowywac jestem strasznie drazliwa spie w dnie <a nigdy mi sie to nie zdazało> chce mi sie czegos i nagle juz chce mi sie czegos innego... Zawsze myslałam ze usune ciaze ale mój chłopak chyba by mnie zabił... Ale co to za zycie urodzic dziecko w wieku 17 lat...:(:( ale cóz za błedy trzeba płacic...!!!!!!!!
ostatnio kochalam sie z moim chłopakiem. On nie ma nigdy wytrysku we mnie bo oboje sie boimy. Tak było i tym razem. dziwnym trafem jak wyszedl ze mnie zobaczylam kropelke spływającą po prezerwatywie. sprawdzaliśmy czy aby nie jest pęknięta. O dziwo okazalo się, że nie. Tak więc co to moze być za kropelka? Niefortunnie mialam dni płodne. Od 5 lat mam miesiaczke i wciaz jest nieregularna. Czy jest szansa zebym nie zaszla w ciaze?
mloda 90 - to moga byc objawy TSS - syndrom wstrząsu toksycznego, miesiaczki albo uczulenia na zabezpieczenie(jesli jest to prezerwatywa). Najlepiej zrobić test ciązowy. Nie są drogie. od 9zl. Bedzie dobrze
Kochane dziewczyny!!! Chłopak który ma 17 lat napewno nie jest jeszcze na ojcostwo!!! Ja jestem zdania, że mimo, że jest się w związku to w sprawie sexu każde powinno dbać o zabezpieczenie i nawet jeśli chłopak sie zabezpieczył kobieta zasze powinna dbać o swoje zdrowie, przyszłość i być odpowiedzialna, przede wszystkim w takim wieku !!!! Zastanawiam się co dzieje się z np. licealistami ktiedy w szkole są prowadzone zajęcia z "Wychowania do życia w rodzinie."?? I tak jeszcze chciałam dodać, jeśli każdy młody człowiek myśli o swojej przyszłości poważnie myśli również o tak ważnych sprawach jak zabezpieczenie się przed niechcianą ciążą.
P.S A tak wogóle w takich sytuacjach nie wolno liczyć na faceta!!!
Cześć dziewczyny:)oj ile tu komentów odkąd tu nie byłam:)no wiecie wakacje i te sprawy:)Ale wkońcu ode mnie się to zaczęło więc powinnam od czasu do czasu odwiedzać nasze forum:)Może przypomne że też miałam taki sam problem jak większość tutaj dziewczyn,teraz??mam no powiedzmy że mam bo jeszcze nie hehe:)moją kochaną niunie którą chciałabym już przytulić:)ale coś nie bardzo się czuje choć z niunią wszystko jest wporządku.Wymioty,te sprawy...uehhhh:\ ale co tam moge codziennie wymiotować ale żaden ból i żadne wymioty nie zrażą mnie do mojej kochanej córeczki:D pozdrawiam cieplutko:*:*:*
Na kiedy masz termin?bo ja na 16grudzień jak urodzisz szybciej to opisz jak zniosłaś poród,jak na razie z wszystkich ciężarówek z tego forum to ja pierwsza rodzę(i opowiem po wszystkim jak było)ale może mnie wyprzedzisz to będę miała świeże relacje
Do <G> no akurat to Ty mnie wyprzedzisz bo ja dopiero mam termin na 22 stycznia więc to ja czekam na relacje:)
no to wygląda na to że ja pójdę jako pierwsza:)Napewno zdam relacje jak wrócę do domu i się ogarnę ze wszystkim
:) a tak w ogóle to jak się czujesz??jak bobasek?wszystko wporządku?ja dziś z chłopkaiem skończyłam pokoik dla malutkiej:D:D a ciuszków to mam jeszcze tyle do prania że ojoj codziennie to coś nowego przybywa a w sumie to już nic więcej mi nie potrzeba,ale zawsze się przyda:)pozdrawiamy:*:*
ogólnie to z dzidzią wszystko ok.chociaż muszę brać zastrzyki bo wcześniej poroniłam,ale teraz jest ok.Nic złego się nie dzieje,ale ja już się gorzej czuję,nie wyrabiam na kręgosłup,zgaga,problemy ze spaniem:/ale to typowe ciążowe dolegliwości i jakoś muszę wytrzymać.Ja mam już wyprasowane ciuszki,kupione kosmetyki,pieluszki itd.Nie mam wanienki,wózka i łóżeczka,ale jest w trakcie-malujemy łóżeczko po mojej siostrze.Na niebiesko,bo będzie chłopak.No i najgorsze:/przemeblowanie w pokoju trzeba zrobić niedługo,bo tak jak jest to się łóżeczko nie zmiści
Biedna,mój kręgosłup też daje we znaki:(oj i to strasznie,droga ze szkoły do domu nie
nie jest już tak prosta do przejścia jak kiedyś:\ale cio tam:) ważne że Niuńka jest zdrowa:D no w sumie tak teraz pomyślałam to ja wózka też nie mam ale na zakup tego jeszcze mi troszkę zostało,a w porównaniu do pokoju Twojego maleństwa moja Niunia będzie mieć różowy pokoik,to nawet nie ze względu na płeć ale bardzo go lubię,oczywiście bez przesadyzmu:)no cóż chyba pora lulu,jakaś taka padnięta dziś jestem:\hmm ***DOBRANOC**
my niestety będziemy musieli się gnieżdzić z łóżeczkiem w ciasnym pokoju,na razie mieszkamy kątem u babci.Mam nadzieję że już nie długo bo ciężko i ciasno tu jest,ale nie mamy wyjścia,nie stać nas na wynajem.Za dużo wydatków mamy
Kurcze troszkę przerąbane ale pamiętaj że ludzie mają gorzej i żyją i dają jakoś sobie rade:*Nam akurat rodzice mieszkanie fundnęli ale gdyby nie oni to....ehhh Dziś
tak sobie mija mi dzionek,mianowicie mam zły humor przez pewną osobę w szkole,czy to że jestem w ciąży tzn że jestem jakaś trędowata??hmm:\
no wiesz różnie ludzie traktują ciężarne-może ci zazdrości?nie przejmuj się,są ludzie i parapety:)No to się ciesz,że masz gdzie mieszkać,my nieraz mamy dosyć babci i tej ciasnoty.Jest ciężko.Budujemy się,ale woooolno to idzie bo nie mamy dużo kasy ani zdolności kredytowej więc zostają nam pożyczki i td.ale jakoś to musi być.Z dzieckem byśmy się wstrzymali,ale leczyłam się na bezpłodność więc teraz nam spadło z nieba i doszedł wydatek,ale ważne że się udało.Wolę nawet bliżniaki teraz niż nie mieć dzieci nigdy.Oczywiście nie będzie bliżniaków,jedno:)Na razie jedno-potem się okaże
Dacie rade,trzymam za Was kciuki:) a masz jakieś fotki swojego brzuszka??
na początku każdego tygodnia robimy:)trochę się już nazbierało:)
A masz gdzieś je na jakiejś stronce czy to tylko dla siebie??
tylko w komputerze mam,ale tu chyba nie można wklejać?co?ja się nie znam zbytnio.Może moja siostra ma swoją stronkę to bym u niej wkleiła.Nawet nie wiem czy moja siostra ma swoją stronę:))Jak byś mi objaśniła jak to zrobić jak się da na tym forum to spróbuję wkleić mój brzuch-tylko tak łopatologicznie:)
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?