No ja mam 19 lat i dzisiaj pierwszy raz współżyłam z moim narzeczonym, z którym jestem już 2,5 roku; było wspaniale; kochaliśmy się aż 5 razy i za każdym razem z prezerwatywą i mój mężczyzna nigdy nie skończył we mnie, tylko przed osiągnięciem orgazmu wyjmował swój skarb i kończył w prezerwatywie. Okresu mam dostac za 10 dni i zadam głupie pytanie, ale on mnie cały czas dręczy-->czy mogę, uprawiając miłośc w taki sposób byc w ciąży??
G05-12-2007 21:48
jeszcze nie urodziłam.Mały nie chce wyjść.Chyba mu dobrze w brzuchu,ale do terminu ma jeszcze 11dni,no....dzisiejszy dzień się kończy to w sumie 10.
Globulki patentex-oval są bez recepty,ale nie pamiętam ile kosztują.Są też jakieś inne.Można w aptece poprosić o najtańsze.
R***06-12-2007 06:52
Zawsze jest jakieś ryzyko ze bd ale jesli on nie kończy w tobie to ono jest mniejsze...Ale wiesz zawsze może zostać sperma na gumce np z rak i jush masz...Wiec lepiej uważać pzdr
R***06-12-2007 07:24
Będąc w ciąży powinnam mice jakieś objawy co???A Ja nic nie mam...To chyba nie jestem:]
88Zuza8806-12-2007 09:11
Myślę, że zawsze ma się jakieś mdłości itp., więc skoro Ciebie to nie trapi, to głowa do góry:]!Jeśli natomiast chodzi o mój problem, to mało prawdopodobne jest to, że plamniki mogły zostac na rękach i na prezerwatywie, bo zawsze kiedy nasz sex kończył się orgazmem mojego narzeczonego już poza mną, to zawsze zawijał zużytą prezerwatywę w chusteczkę, wycierał swój skarb i szedł myc ręcę i małego wodą i mydłem, więc naprawdę uważaliśmy. Sprawdzaliśmy cały czas czy prezerwatywa tylko nie pękła i świadczy nawet o tym fakt, że zawsze kiedy mój narzeczony dochodził do oragazmu, to zawsze zbiorniczek w prezerwatywie był pełen, więc nie doszło do jej pękniecia. Prezerwatywy firmy Durex z dodatkowym nawilżeniem i pogrubione, więc co o tym myślicie??Tak swoją drogą to dobrze, że jest coś takiego jak forum, bo bez tego człowiek umarłby z udręki!!
R***06-12-2007 14:15
No tak...My tesh używamy durex-ów najczęściej classic...Nie bd sie martwic na zapas co nie:] Ale trzeba uważać:]PZDR
Roxanka i Igusia06-12-2007 16:29
Się rozpisały dziewczynki:)) Dziś pierwszy dzień zostawiłam córcię pod opieką mamy,powodów do niepokoju nie powinnam mieć bo przecież już to przeszła:)wpadłam tylko na chwileczkę,zmykam po swój Skarb:*:*:)))buziaki:*
aliszyn07-12-2007 00:17
hmm <do Roxana> podziwiam Twoją decyzję i podejście. Ja teraz zamartwiam się, że moge być w ciązy obecnie mam 19 lat, tzn skończe w styczniu iiii no spoóźnia mi się okres dwa dni (mam bardzo regularne cykle) ale też nie mam innych objawów (podwyższonej temperatury, nudności, no nicc). Mój chłopak ma 20 lat i nie mialby nic przeciwko dzieciakowi, pracuje, także dalibyśmy radę, ale ja nie marzę jednak o dziecku przed ukończeniem pierwszego przynajmniej roku studiów. Aha jeszcze dodam, że zrobiłam test i wynik jest negatywny. Byłby to generalnie dość duży niefart bo właśnie miałam zacząć stosować pigułke od początku tego okresu, który mi się właśie spóźnia.
Najbardziej martwi mnie, że nie czułabym się wystarczająco dojrzała psychicznie na dziecko. Wprawdzie mialabym te dziewięć miesięcy na przygotowanie się psychiczne ale i tak
:( może ktoś jest w stanie coś mi poradzić albo dodać nieco otuchy. pozdrawiaamm
aliszyn07-12-2007 00:21
aa i jeszcze dodam, że mam nieco uciążliwych objawów typu piersi bolą mnie przy bieganiu lub schodzeniu po schodach, co zazwyczaj zdarza mi się przed miesiączką. ale i tak schozujęę;(
88Zuza8807-12-2007 11:14
Masz podstawy do obaw??Tzn. pękła wam prezerwatywa, zsunęła się etc.??
G07-12-2007 12:51
Myślę,że dostaniesz okres.Jeśli okazało by się,że jesteś w ciąży to na pewno oswoiła byś się po woli z tą myślą i z czasem byś się cieszyła każdym kopniakiem w żebro.Faktycznie trochę popsuło by to twoje plany ze studiami itd.ale jakoś to wszystko dało by się poukładać przy pomocy rodziny.Innego wyjścia by nie było.Najgorzej tylko zabrać się za to i poukładać w głowie ale jak sytuacja nas do czegoś zmusza to każdy z nas daje jakoś radę.Pozdrawiam i myślę,że nie masz się czym martwić,na pewno dostaniesz.
aliszyn07-12-2007 18:10
no właśnie nic takiego się nie stało, generalnie w mojej okropnej głupocie polegam na moim chłopaku który w odpowiednim momencie przerywa noo i teraz chciałam właśnie zacząć polegać na pigułce, bo różnie może być. zreszta od ostatniego okresu chyba tylko z dwa razy udalo mu sie w ogóle skończyć (oczywiście nie we mnie). jak na razie okresu dalej brak, zastanawiam się czy wszystko dobrze policzyłam. on zapewnia mnie, że ewentualna ciąża jest nierealna, bo wie co robi. fakt, że rzeczywiście do teraz nigdy nic nie było, więc najwyraźniej rzeczywiście wie (lub wiedział). objawy mam nadal "okresowe" czyli ból biustu i obsyfienie (hehe:|) na twarzy.
dzięki G za pocieszenie, też sądzę, dałabym ostateczie radę, nie mając innego wyboru. tylko moja własna, osobista psychika mnie przeraża, no ale jeśli uporalabym się z małym dzieciaczkiem to i z czymś co moje (psychiką właśnie) tymbardziej.
aliszyn07-12-2007 18:18
i jeszcze G. jak się czujesz? wszystko w porządku?
G07-12-2007 20:25
wszystko ok.czekam na skurcze.lekarz powiedział,że powinnam urodzić w ciągu 3dni,odkleił mi nawet trochę pęcherz płodowy,żeby szybciej poszło całą noc mnie wszystko bolała a teraz nic...cisza.Czekam dalej
Roxanka i Igusia07-12-2007 23:03
Noo <G>to super,ja i pewnie my wszystkie czekamy na relacje:D:D powodzenia Kochana:D jeśli chodzi o tą zachłanność małej przy karmieniu to ciocia poleciła mi te dziwaczne wkładki przez które córcia już w ogóle nie ma ochoty brać piersi.Więc odrzuciłam wszystkie jakieś tam sposoby,pamiętam jak siostra przyjaciółki też tak ciągła pierś,bez powodu,tak po prostu więc może Igunia też tak ma.Ogólnie to dużo śpi,mało płacze,a jak uwielbia kąpiele:)ma taką śmieszną minkę wtedy,tak jej miło i przyjemnie:) to dobrze bo chociaż sprawę kąpieli mam z głowy,chociaż nie płacze:) buziaki od Nas:*:*
Magda;)08-12-2007 10:27
Igunia to zuch dziewczynka i nigdy nie płacze;););) <g> trzymamy za ciebie kciuki;* a cio bedzie chlopiec czy dziewczynka??;) buziaki dla was wszystkich;*
Roxanka i Igusia08-12-2007 11:46
Oj co do tego że nigdy nie płacze to bym się kłóciła:)może nie płacze często ale kiedy zacznie płakać cały blok chyba stawia na nogi:)hihi:)Buźka:*
aliszyn08-12-2007 20:36
a siedze teraz właśnie u mojego chłopaka i coś mnie podbrzusze podoblewa. Ide zaraz sprawdzic moz to mój upragniony okress. tss
G08-12-2007 20:49
HALO!-szukam bociana:)
-będzie chłopiec.
Nic się nie dzieje a ja chcę już urodzić
Zsunięta prezerwatywa a objawy ciąży
A te globulki ile ok kosztują cio???
No ja mam 19 lat i dzisiaj pierwszy raz współżyłam z moim narzeczonym, z którym jestem już 2,5 roku; było wspaniale; kochaliśmy się aż 5 razy i za każdym razem z prezerwatywą i mój mężczyzna nigdy nie skończył we mnie, tylko przed osiągnięciem orgazmu wyjmował swój skarb i kończył w prezerwatywie. Okresu mam dostac za 10 dni i zadam głupie pytanie, ale on mnie cały czas dręczy-->czy mogę, uprawiając miłośc w taki sposób byc w ciąży??
jeszcze nie urodziłam.Mały nie chce wyjść.Chyba mu dobrze w brzuchu,ale do terminu ma jeszcze 11dni,no....dzisiejszy dzień się kończy to w sumie 10.
Globulki patentex-oval są bez recepty,ale nie pamiętam ile kosztują.Są też jakieś inne.Można w aptece poprosić o najtańsze.
Zawsze jest jakieś ryzyko ze bd ale jesli on nie kończy w tobie to ono jest mniejsze...Ale wiesz zawsze może zostać sperma na gumce np z rak i jush masz...Wiec lepiej uważać pzdr
Będąc w ciąży powinnam mice jakieś objawy co???A Ja nic nie mam...To chyba nie jestem:]
Myślę, że zawsze ma się jakieś mdłości itp., więc skoro Ciebie to nie trapi, to głowa do góry:]!Jeśli natomiast chodzi o mój problem, to mało prawdopodobne jest to, że plamniki mogły zostac na rękach i na prezerwatywie, bo zawsze kiedy nasz sex kończył się orgazmem mojego narzeczonego już poza mną, to zawsze zawijał zużytą prezerwatywę w chusteczkę, wycierał swój skarb i szedł myc ręcę i małego wodą i mydłem, więc naprawdę uważaliśmy. Sprawdzaliśmy cały czas czy prezerwatywa tylko nie pękła i świadczy nawet o tym fakt, że zawsze kiedy mój narzeczony dochodził do oragazmu, to zawsze zbiorniczek w prezerwatywie był pełen, więc nie doszło do jej pękniecia. Prezerwatywy firmy Durex z dodatkowym nawilżeniem i pogrubione, więc co o tym myślicie??Tak swoją drogą to dobrze, że jest coś takiego jak forum, bo bez tego człowiek umarłby z udręki!!
No tak...My tesh używamy durex-ów najczęściej classic...Nie bd sie martwic na zapas co nie:] Ale trzeba uważać:]PZDR
Się rozpisały dziewczynki:)) Dziś pierwszy dzień zostawiłam córcię pod opieką mamy,powodów do niepokoju nie powinnam mieć bo przecież już to przeszła:)wpadłam tylko na chwileczkę,zmykam po swój Skarb:*:*:)))buziaki:*
hmm <do Roxana> podziwiam Twoją decyzję i podejście. Ja teraz zamartwiam się, że moge być w ciązy obecnie mam 19 lat, tzn skończe w styczniu iiii no spoóźnia mi się okres dwa dni (mam bardzo regularne cykle) ale też nie mam innych objawów (podwyższonej temperatury, nudności, no nicc). Mój chłopak ma 20 lat i nie mialby nic przeciwko dzieciakowi, pracuje, także dalibyśmy radę, ale ja nie marzę jednak o dziecku przed ukończeniem pierwszego przynajmniej roku studiów. Aha jeszcze dodam, że zrobiłam test i wynik jest negatywny. Byłby to generalnie dość duży niefart bo właśnie miałam zacząć stosować pigułke od początku tego okresu, który mi się właśie spóźnia.
Najbardziej martwi mnie, że nie czułabym się wystarczająco dojrzała psychicznie na dziecko. Wprawdzie mialabym te dziewięć miesięcy na przygotowanie się psychiczne ale i tak
:( może ktoś jest w stanie coś mi poradzić albo dodać nieco otuchy. pozdrawiaamm
aa i jeszcze dodam, że mam nieco uciążliwych objawów typu piersi bolą mnie przy bieganiu lub schodzeniu po schodach, co zazwyczaj zdarza mi się przed miesiączką. ale i tak schozujęę;(
Masz podstawy do obaw??Tzn. pękła wam prezerwatywa, zsunęła się etc.??
Myślę,że dostaniesz okres.Jeśli okazało by się,że jesteś w ciąży to na pewno oswoiła byś się po woli z tą myślą i z czasem byś się cieszyła każdym kopniakiem w żebro.Faktycznie trochę popsuło by to twoje plany ze studiami itd.ale jakoś to wszystko dało by się poukładać przy pomocy rodziny.Innego wyjścia by nie było.Najgorzej tylko zabrać się za to i poukładać w głowie ale jak sytuacja nas do czegoś zmusza to każdy z nas daje jakoś radę.Pozdrawiam i myślę,że nie masz się czym martwić,na pewno dostaniesz.
no właśnie nic takiego się nie stało, generalnie w mojej okropnej głupocie polegam na moim chłopaku który w odpowiednim momencie przerywa noo i teraz chciałam właśnie zacząć polegać na pigułce, bo różnie może być. zreszta od ostatniego okresu chyba tylko z dwa razy udalo mu sie w ogóle skończyć (oczywiście nie we mnie). jak na razie okresu dalej brak, zastanawiam się czy wszystko dobrze policzyłam. on zapewnia mnie, że ewentualna ciąża jest nierealna, bo wie co robi. fakt, że rzeczywiście do teraz nigdy nic nie było, więc najwyraźniej rzeczywiście wie (lub wiedział). objawy mam nadal "okresowe" czyli ból biustu i obsyfienie (hehe:|) na twarzy.
dzięki G za pocieszenie, też sądzę, dałabym ostateczie radę, nie mając innego wyboru. tylko moja własna, osobista psychika mnie przeraża, no ale jeśli uporalabym się z małym dzieciaczkiem to i z czymś co moje (psychiką właśnie) tymbardziej.
i jeszcze G. jak się czujesz? wszystko w porządku?
wszystko ok.czekam na skurcze.lekarz powiedział,że powinnam urodzić w ciągu 3dni,odkleił mi nawet trochę pęcherz płodowy,żeby szybciej poszło całą noc mnie wszystko bolała a teraz nic...cisza.Czekam dalej
Noo <G>to super,ja i pewnie my wszystkie czekamy na relacje:D:D powodzenia Kochana:D jeśli chodzi o tą zachłanność małej przy karmieniu to ciocia poleciła mi te dziwaczne wkładki przez które córcia już w ogóle nie ma ochoty brać piersi.Więc odrzuciłam wszystkie jakieś tam sposoby,pamiętam jak siostra przyjaciółki też tak ciągła pierś,bez powodu,tak po prostu więc może Igunia też tak ma.Ogólnie to dużo śpi,mało płacze,a jak uwielbia kąpiele:)ma taką śmieszną minkę wtedy,tak jej miło i przyjemnie:) to dobrze bo chociaż sprawę kąpieli mam z głowy,chociaż nie płacze:) buziaki od Nas:*:*
Igunia to zuch dziewczynka i nigdy nie płacze;););) <g> trzymamy za ciebie kciuki;* a cio bedzie chlopiec czy dziewczynka??;) buziaki dla was wszystkich;*
Oj co do tego że nigdy nie płacze to bym się kłóciła:)może nie płacze często ale kiedy zacznie płakać cały blok chyba stawia na nogi:)hihi:)Buźka:*
a siedze teraz właśnie u mojego chłopaka i coś mnie podbrzusze podoblewa. Ide zaraz sprawdzic moz to mój upragniony okress. tss
HALO!-szukam bociana:)
-będzie chłopiec.
Nic się nie dzieje a ja chcę już urodzić
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?