Zdrowe... lody?

Oprócz osób cierpiących na nadwrażliwość zębów, niewielu można spotkać ludzi, którzy nie przepadają za lodami. Wielu z nich twierdzi jednak, że lody albo są niezdrowe albo przyczyniają się do wzrostu otyłości czy odkładania złego cholesterolu.

Tymczasem, prawda jest jednak inna. Lody z dobrego źródła posiadają szereg witamin z grupy B oraz składniki takie jak wapń, białko czy żywe kultury bakterii, które wspomagają zachowanie prawidłowej mikroflory przewodu pokarmowego. W przeciwieństwie do innych deserów takich jak batoniki, ciastka, ciasta czy czekolady, lody są najmniej kalorycznym przysmakiem. Stanowią idealną alternatywę dla osób, które lubią zjeść coś słodkiego.

W zależności od smaku, deser lodowy zawiera średnio 120 kcal. Porównując go z batonikiem czekoladowym małej wielkości to prawie 130 kcal różnicy, gdyż taki batonik ma ok. 250 kcal. Najbardziej kalorycznymi lodami są te o smaku czekoladowy, toffi czy karmelowym.

Zła sława lodów wynika raczej z dodatków, które wraz z nimi się spożywa niż z samego produktu. Bita śmietana, słodkie, owocowe kremy i inne dodatki przyczyniają się właśnie do wysokiej kaloryczności lodów, które same w sobie, są dość dobrze i szybko trawione w organizmie. Ponadto posiadają łatwo przyjswajalne cukry, przede wszystkim sacharozę, laktozę, fruktozę, glukozę, skrobię, ale także syropy, pektyny, czy hydrokoloidy.