Badania pokazują bardzo wyraźnie: w 2010 roku otyłość zabrała więcej ludzkich żyć niż niedożywienie. Jednakże, alkohol i nikotynizm w dalszym ciągu dzierżą palmę pierwszeństwa. Co nie zmienia faktu, że długość życia stale rośnie.
Tak wynika z pracy opublikowanej w przeglądzie The Lancet.
Artykuł zatytułowany Globen Burden of Diseases skupił się na wszystkich niegwałtownych przyczynach śmiertelności pośrod populacji ludzkiej, sporządzając tym samym niepokojący bilans postępowania otyłości i nadwagi na świecie.
Badanie trwało 5 lat, a w tym czasie naukowcy skompilowali dane z 187 krajów, poczynając od 1990 roku.
Okazuje się, że powikłania związane z otyłością poważnie zagroziły zdrowiu światowemu. Na przykład, ¼ zgonów z powodu zawału serca była powiązana z cukrzycą.
Zobacz również:
- Ocet jabłkowy. Otyłość - przyprawa, która leczy
- Jak zwalczyć nawagę?
- Skutki nadwagi
- Blokowanie tętnicy żołądka nową metodą leczenia otyłości?
- Kobiety, które urodziły się jako pierwsze bardziej narażone są na otyłość
- Jak przeprogramować mózg tak, aby powstrzymać żywieniowe zachcianki?
- Nieoperacyjne leczenie otyłości - balon żołądkowy
- Przyczyny otyłości u dzieci
W sumie, 3,4 mln ludzi zmarło z przyczyn powiązanych z otyłością, a 1 mln z niedożywienia.
Autorzy stwierdzają, iż do tej sytuacji doprowadziła - paradoksalnie - poprawa warunków w krajach rozwijających się oraz siedzący tryb życia w krajach rozwiniętych.
Co więcej, nikotynizm odpowiada z 6,3 mln zgonów w 2010, a alkohol – 4,9 mln.
Natomiast choroby, takie jak malaria i gruźlica, zabiły w 2010 roku po 1,2 mln ludzi każda. Rak zabrał 8 mln żyć, co jest wynikiem trzy razy większym niż 20 lat wcześniej.
Żeby raport nie brzmiał aż tak pesymistycznie, naukowcy stwierdzają także, iż AIDS i malaria zabiły mniej ludzi w 2010 niż w latach poprzednich, nawet jeśli obydwie choroby to wiodące przyczyny zgonów.
A wreszcie, od 1970 roku spodziewana długość życia wzrosła o 3 – 4 lata na każde dziesięciolecie.
Komentarze do: 2010: nadwaga zabiła więcej ludzi niż niedożywienie