Boczek niekorzystnie wpływa na ilość spermy

Jak sugerują najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Harwarda – jesteś tym, co jesz. Potwierdzili oni również, iż mężczyźni, którzy regularnie spożywają przetworzone produkty mięsne, tj np. boczek z chemicznymi dodatkami, mogą odczuwać tego skutki w postaci zmniejszenia ilości spermy, co z kolei obniży ich zdolność do zapłodnienia.

W swoich badaniach dr Myriam Afeiche wraz z innymi naukowcami postanowili zbadać 156 mężczyzn przyjętych do Massachusetts General Hospital Fertility Center w Bostonie. Pobrali oni od nich próbki nasienia i analizowali je wraz z odpowiednimi kwestionariuszami dotyczącymi nawyków żywieniowych.

Wyniki badań

Jak się okazało, mężczyźni, którzy spożywają więcej przetworzonych produktów mięsnych tj. jak bekon czy parówki, produkują znacznie mniejszą ilość plemników. Natomiast ci, którzy jedli tylko jeden kawałek dziennie tradycyjnego boczku, mieli o 30% więcej plemników, niż druga grupa mężczyzn. Naukowcy wzięli oczywiście również pod uwagę wiek badanych i ich wskaźnik masy ciała. Mimo wszystko jednak, negatywny związek pomiędzy spożyciem przetworzonego mięsa, a ilością plemników został potwierdzony.

Zastąp mięso rybami!

W tym samym badaniu zaobserwowano również, iż wysokie spożycie ryb ma pozytywny wpływ na  płodność u mężczyzn, poprawiając jakoś i ilość spermy. Ryby, takie jak łosoś czy tuńczyk zwiększają ilość plemników, natomiast halibut i dorsz odpowiadają za prawidłowy kształt nasienia. Warto więc uwzględnić ryby w swojej codziennej diecie.

Jak podał sam dr Afeiche, ważne jest, aby pamiętać, że nie wszystkie rodzaje mięsa są przetwarzane, dlatego warto zwrócić większą uwagę przy zakupie produktów, a w żadnym wypadku nie wykluczać całkowicie mięsa ze swojej diety, gdyż ma ono bardzo dużo składników odżywczych.