Chipsy ze zredukowaną ilością tłuszczu raczej prowokują przybieranie na wadze niż sprzyjają odchudzaniu

Wybieranie chipsów ze zredukowaną ilością tłuszczu może mieć działanie odwrotne do oczekiwanego: albowiem, sprzyjają one raczej przybieraniu na wadze, kiedy dieta pokarmowa już jest bogata w tłuszcze, według badania przeprowadzonego na szczurach.

Badacze, w przebiegu swojego doświadczenia, dorzucili chipsy Pringles, zazwyczaj ze zredukowaną ilością tłuszczu, do diety trzydziestu gryzoni. Lekka wersja tych przekąsek jest zrobiona z olestrą, czyli z syntetycznym substytutem tłuszczu, który nie zawiera żadnej kalorii i który przechodzi przez ciało bez trawienia.

Zanim szczury mogły zabrać się do przegryzania chipsów, zostały najpierw podzielone na dwie grupy: jedna otrzymywała jedzenie podstawowe z małą zawartością tłuszczów, a druga grupa dostawała jedzenie bogate w tłuszcze. 

Następnie, połowa każdej grupy otrzymywała do przegryzania małą ilość chipsów, albo zwykłych, albo, na przemian, chipsów zwykłych i ze zredukowną ilością tłuszczu.

Pod koniec 28 dnia, wśród szczurów, które otrzymywały pożywienie bogate w tłuszcze, grupa przegryzająca "lekkie" przekąski, przybrała więcej na wadze i miała więcej tkanki tłuszczowej niż ta grupa, która jadła jedynie chipsy zwykłe.

Wśród szczurów, których podstawowe pożywienie było ubogie w tłuszcze, przekąski nie miały znaczącego działania na przybieranie na wadze. Jednakże, badacze zaobserwowali, że te, które jadły chipsy w wersji „light”, przybrały więcej na wadze, niż inne, kiedy zaczęły jeść jedzenie bogatsze w tłuszcze.

Badacze uważają, że substytuty tłuszczów, tak samo jak i słodziki, mogą wchodzić w interakcję ze zdolnością oraganizmu do kontrolowania jedzenia oraz do skutecznego używania kalorii, przyczyniając się tym samym do przybierania na wadze.

Słodkie produkty spożywcze albo tłuste, sygnalizują generalnie organizmowi wielką dawkę kalorii. Ich smak wyzwala więc inne odpowiedzi fizjologiczne, niezbędne do poradzenia sobie z takimi dawkami energii: wydzielanie hormonów, wydzielanie śliny, etc. Tak więc, substytutu tłuszczów oraz słodzików mogą zniszczyć to powiązanie.

Ciało nie otrzymujące kalorii „zaanonsowanych” przez smak przyzwyczaja się do nie mobilizowania już więcej środków niezbędnych do ich eliminacji. Dlatego też, kiedy prawdziwy tłuszcz oraz cukry są konsumowane, organizm nie reaguje już w sposób adekwatny.

Konkluzja? Według badaczy, lepiej jest wybierać produkty spożywcze naturalnie mało bogate w tłuszcz i w kalorie, zamiast liczyć na substytuty tłuszczów, jeśli chcemy stracić na wadze.