Jeść czekoladę, aby polepszyć stan zdrowia swojego serca i naczyń krwionośnych; któż o tym tak naprawdę nie marzył ? Teraz stało się to niemalże rzeczywistością, według niedawno przeprowadzonych badań niemieckich. Flawonoidy, czyli polifenole, są aktualnie bardzo modne. Liczne badania próbują wykazać korzystne efekty tych molekuł, które są naturalnymi składnikami naszego pożywienia.
Po dowodach naukowych na korzystne działanie polifenoli, które możemy znaleźć między innymi w winie czerwonym oraz w zielonej herbacie, na raka oraz na system sercowo-naczyniowy, teraz przyszła kolej na to, aby odkryć sekrety czekolady. Nie jest to pierwsze badanie tego rodzaju, ale mimo wszystko, dobrze znów jeszcze raz to usłyszeć. Czekolada jest dobra dla zdrowia, to dobrze. Kiedy nowe badanie potwierdza tylko poprzednio uzyskane rezultaty, tym lepiej.
W rzeczywistości, badania epidemiologiczne często opierają się na pewnych nie bezpośrednich faktach, co pozwala skłaniać się do jakiejś konkluzji, której na daną chwilę jeszcze nie można udowodnić. Na przykład, kiedy ochotnicy dostają czekoladę do jedzenia przez kilka tygodni, niektórzy otrzymują czekoladę czarną, czyli z flawonolami, a inni uczestnicy otrzymują czekoladę białą, czyli z tłuszczem. I jak teraz udowodnić korzystne działanie flawonoli, podczas gdy wszyscy dobrze znamy szkodliwe działanie tłuszczu?
Należy więc koniecznie pomnożyć tego rodzaju badania, z których wszystkie rezultaty razem dadzą pewne wskazówki, co do prawdziwych efektów testowanych produktów. Nowe badanie, które zostało opublikowane w European Heart Journal, zainteresowało się wpływem czekolady na zdrowie 19 357 ochotników, kobiet i mężczyzn, którzy mieli od 35 do 65 lat oraz nie cierpieli na żadną chorobę sercowo-naczyniową w momencie przystąpienia do badania. Osoby te były następnie obserwowane przez średnio 8 lat.
Zobacz również:
Wśród jednej czwartej tych ochotników, którzy jedli najmniej czekolady, czyli 1,7 g na dzień, naliczono 106 przypadków wystąpienia zawału mięśnia sercowego oraz ataków serca. Wśród jednej czwartej ludzi, którzy jedli najwięcej czekolady, czyli 7,5 g dziennie, naliczono jedynie 61 przypadków tego typu.
Rezultaty te wydają się korelować z ciśnieniem tętniczym, które również było mierzone w przebiegu badań. Ciśnienie rozkurczowe i skurczowe jest słabsze o 1 mmHg u ochotników, którzy jedzą więcej czekolady, a przypomnijmy, że spadek ciśnienia tętniczego zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób sercowo naczyniowych.
To badanie było największym badaniem, jakie kiedykolwiek przeprowadzono, na temat czekolady. Jednakże, jak wszystkie badania epidemiologiczne, to także przedstawia pewne pośrednie fakty i nie pozwala udowodnić prostego związku między spożyciem czekolady i zdrowiem serca oraz zdrowiem naczyń krwionośnych. Nie bierze niestety pod uwagę jakości czekolady, a czekolada czekoladzie przecież nierówna – chodzi tutaj o procent kakao w czekoladzie, pochodzenie kakao itp.
Tak naprawdę, mimo że ilość flawonoli zawarta naturalnie w ziarnach kakao może być najwyższa, to metody uprawiania kakao, a przede wszystkim – sposób ekstraktowania masła kakaowego z ziaren, sprawiają, że wartość flawonoli oraz ich struktura jest bardzo różna w czekoladzie, którą kupujemy ostatecznie w sklepie.
Poza tym, nic nie pozwala wykazać, jakie są składniki czekolady, które mają udział w jej korzystnym działaniu. Czekolada zawiera w rzeczywistości liczne różne molekuły: właśnie omawiane flawonole, a także teobrominę, a nawet kofeinę. Jest jeszcze mnóstwo pytań, na które należy znaleźć odpowiedź.
Nawet jeśli wszystko zdaje się wskazywać, że czekolada jest dobra dla serca, nie zapominajmy, że zawiera ona też cukry i tłuszcze, a więc kalorie. Tak jak to się często zdarza, podstawą jest spożywanie czekolady w rozsądnych ilościach...nawet jeśli nie zawsze jest to możliwe.
Komentarze do: Czekolada jest dobra…dla serca