Czy powinniśmy zakazać sprzedaży olejku z oregano?
Czy słyszeliście już o olejku z oregano? Nie o suszonej roślinie, której możemy używać jako przyprawy, ale o olejku z tejże. W rzeczywistości, komisja ekspertów Organizacji Narodów Zjednoczonych i FAO (Joint FAO/WHO Expert Committee on Food Additives [JECFA]), uznaje, że główna molekuła olejku z oregano, karwakrol, może być toksyczna po przekroczeniu pewnej dawki.
Eksperci ustalili graniczną dawkę do 0,22 mcg karwakrolu na 1 kilogram na 1 dzień, to znaczy, 15 mcg dziennie na jednostkę o wadze 70 kg. Jak uważają eksperci, kiedy dany produkt dostarcza dziennie dawkę karwakrolu większą niż określona granica, olejek z oregano nie może być uważany za produkt nieleczniczy. Produkt nie może być więc sprzedawany, o ile nie są dostarczane informacje na temat jego nieszkodliwości.
Eksperci więc zalecają ograniczanie dawek, zgodnie zresztą ze zdrowym rozsądkiem. Zawartość karwakrolu w olejku zapachowym z oreganu może naturalnie zmieniać się od 12% aż do 93% - w odmianach opracowanych tak, aby zwiększać zawartość karwakrolu i z wyjątkowymi metodami wyciskania. Stężenie może również zmieniać się w zależności od pory roku, od odmiany i od miejsca produkcji.
Każdy aromaterapeuta powie wam, że olejek z oregano jest bardzo drażniący dla skóry oraz błon śluzowych, oraz że trzeba go absolutnie rozpuszczać w oleju roślinnym.
Zobacz również:
Do czego służy olej z oregano?
Poza swoją użytecznością w kuchni, olejek z oregano jest bardzo interesującym środkiem mikrobobójczym. Wiele osób używa go do zwalczania kataru i innych infekcji dróg oddechowych. Jest on interesujący jako środek bakteriobójczy przeciwko wielu patogenom, przede wszystkim Escherichia coli oraz Staphylococcus aureus (gronkowiec złocisty).
Przypisuje mu się liczne efekty:
- antymikrobowy o szerokim spektrum,
- przeciwgrzybiczy,
- czynnik konserwujący,
- antynowotworowy,
- antymutagenny,
- przeciwskurczowy,
- antyzapalny,
- insektobójczy,
- chroniący wątrobę.
Natomiast, mimo stosowania, dużej dokumentacja in vitro i kilku badań na zwierzętach, nie przeprowadzono żadnego badania klinicznego (u człowieka) na olejku z oregano.
Michel Turbide, bardzo znany aromaterapeuta z Kanady, w swoim dziele na temat aplikacji terapeutycznych aromaterapii, wspomina, że olejek z oregano jest przeciwwskazany dla użycia skórnego, poza zlokalizowanym (drażniący dla skóry), tak samo jak i dla użytku doustnego (lekka toksyczność dla wątroby). Wspomina on również, że olejek z oregano jest odradzany w ciągu trzech pierwszych miesięcy ciąży.
Nie należy brać więc olejku z oregano w sposób lekkomyślny, ponieważ istniej ryzyko oparzeń. Tak więc, jeśli używasz tego olejku, uważaj na dawkę, na działanie drażniące, na silny zapach...
Komentarze do: Czy powinniśmy zakazać sprzedaży olejku z oregano?