Dieta niskotłuszczowa jest kluczem do szczuplejszej figury

Według najnowszych badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Anglii Wschodniej, ograniczenie ilości spożywanych tłuszczów bez jednoczesnego odchudzania może zaowocować szczuplejszą sylwetką. Wyniki badań opublikowanych w The British Medical Journal dowodzą, iż zamiana tłustych posiłków na ich lżejsze alternatywy pomaga zgubić około dwóch kilogramów bez stosowania żadnych innych diet.

Ponadto, osoby biorące udział w eksperymencie zauważyły wyszczuplenie talii oraz spadek poziomu złego cholesterolu. Dzięki temu po raz pierwszy udowodniono, iż aby stracić na wadze, nie trzeba się wcale odchudzać – wystarczy po prostu wybierać jedzenie z mniejszą zawartością tłuszczu.

Badania te zlecone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) są szczególnie ważne, jako że nadwaga i otyłość zwiększają prawdopodobieństwo występowania chorób nowotworowych, udaru, chorób układu krążenia oraz choroby niedokrwiennej serca.

Testy zostały losowo przeprowadzone w Północnej Ameryce, Europie i Nowej Zelandii, a wzięło w nich udział ponad 70 tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci różnego stanu zdrowia.

Porównywano osoby, które spożywały mniejszą ilość tłuszczów z tymi, które nie zmieniły swych nawyków żywieniowych. Ci, którzy ograniczyli spożycie wysokotłuszczowych produktów, chudły systematycznie, mimo iż ilość spożytego jedzenia nie zmniejszała się. Co więcej, efekty te utrzymywały się przez co najmniej siedem lat.

„Nie braliśmy pod uwagę różnych rodzajów tłuszczów” – twierdzi doktor Lee Hooper z Uniwersytetu Anglii Wschodniej – „jednak to tłuszcze nasycone znacząco zwiększają ryzyko zawałów oraz chorób serca. Dlatego najzdrowszym rozwiązaniem jest np. ograniczenia masła czy serów na rzecz niskotłuszczowych jogurtów i mleka, czy też wybieranie owoców zamiast słonych przekąsek i słodkich ciasteczek.”

Według doktor Hooper należy zwłaszcza pamiętać o tym, że tego modelu odżywiania nie można traktować jak diety – nie należy posuwać się do skrajności, lecz zamiast tego trzeba opracować taki system, który będziemy mogli stosować przez wiele lat.

„Ćwiczenia fizyczne i aktywność ruchowa są dobre dla podtrzymania wagi, jednak nie zastąpią zdrowego sposobu odżywiania”, wskazuje doktor Hooper.