Dieta przed operacją może zwiększyć szanse na przeżycie

Unikanie jedzenia, które może zawierać aminokwas tryptofan, może pomóc w przygotowaniu ciała do operacji, jak sugeruje nowe badanie. Badanie to zostało opublikowane w dzienniku Science Translational Medicine. Badacze stwierdzili ostatnio, w doświadczeniach przeprowadzonych na myszach, że dieta wolna od tryptofanu, na tydzień bądź dwa przed operacją chirurgiczną, może poprawić wyniki tej procedury. Takie same wyniki osiągnięto na myszach, które były leczone lekiem blokującym działanie tryptofanu w ciele.

Krótko mówiąc: myszy te miały mniej uszkodzeń w nerkach i większe szanse na przeżycie, w porównaniu do myszy na normalnej diecie. Możliwość, że prosta, krótka interwencja na poziomie diety, redukuje podatność na stres związany z operacją, jest bardzo zachęcająca, stwierdzają badacze. Chcemy teraz zobaczyć, czy takie podejście będzie dziłać również u ludzi, w próbach klinicznych, dodaje jeszcze jeden z naukowców, doktor James R. Mitchell, profesor genetyki oraz chorób złożonych w szkole zdrowia publicznego Harvard School of Public Health.

Aczkolwiek, ponieważ badania te zostały przeprowadzone na myszach, ciągle nie wiemy, czy rezultaty te można przełożyć na ludzi. Ale ciągle mamy nadzieję, dodaje jeszcze profesor James R. Mitchell.

Końcowe założenie jest takie, żeby znaleźć optymalną dietę, pozwalającą przygotować ciało na stres związany z operacją.

Czego nie jeść?

Wcześniejsze badania nad muszkami owocowymi pokazały, iż dieta restrykcyjna pod kątem protein przedłuża długość życia bardziej niż restrykcje dotyczące węglowodanów, wyjaśnia profesor James R. Mitchell. A ponieważ badacze wiedzą już, że restrykcje dotyczące kalorii pomagają myszom wyzdrowieć, teraz chcieli się dowiedzieć, jaką rolę dokładnie w diecie odgrywają proteiny.

Przez dwa tygodnie, badacze karmili więc myszy albo normalnie, albo jedzeniem bezproteinowym, a następnie upozorowali przeprowadzenie operacji chuirurgicznej, poprzez zablokowanie przepływu krwi w nerkach. Potem, monitorowali stan krwi myszy, aby ocenić, w jaki sposób nerki sobie radziły – normalnie, nerki eliminują wszystkie odpady z organizmu.

Zatrzymanie przepływu krwi, które dokonało się u myszy, znane jest jako ischemia i jest to powszechny skutek udaru mózgu oraz zawału serca, wyjaśnia profesor James R. Mitchell. A operacje na ludziach mogą zwiększyć ryzyko zawału serca oraz udaru mózgu, choć istnieje kilka mechanizmów prewencyjnych. Niektóre operacje przeprowadzane na sercu i układzie krążenia wiążą się z 10-procentowym ryzykiem udaru mózgu w czasie procedury.

Badacze odkryli, że myszy, które były na diecie wolnej od protein, miały mniej odpadów we krwi, a to oznacza, że ich nerki lepiej działały po chirurgii. Dodatkowo, 40% myszy na normalnej diecie padło, ale wszystkie myszy na diecie bezproteinowej przeżyły. Jeżeli te wyniki, uzyskane na myszach, potwierdzą się u ludzi, wtedy pojawi się możliwość posłużenia się krótką dietą przed operacją, aby zredukować pojawianie się oraz ciężkość komplikacji związanych z interwencją chirurgiczną, takich jak zawał serca albo udar mózgu, mówi profesor James R. Mitchell.

Badacze powtórzyli swój eksperyment, aby upewnić się co do wyników. Tym razem, karmili myszy przez sześć dni, a nie przez dwa tygodnie. Ale i tak rezultaty okazały się takie same. Następnie, badacze postanowili sprawdzić, który składnik proteinowy, kiedy zostanie wyeliminowany, chroni myszy przed uszkodzeniami nerek. W ten sposób, badacze wyeliminowali specyficzne aminokwasy, które budują bloki proteinowe, z diety myszy, i odkryli, że dieta wolna od aminokwasu tryptofan była skuteczna w ochronie nerek jako dieta bezproteinowa.

A w końcu, badacze przetestowali pewien lek, aby sprawdzić, czy jest on równie korzystny co zmiany diety. Wstrzykiwali więc myszom przez sześć dni halofuginon, który naśladuje skutki diety pozbawionej tryptofanu. W ten sposób, badacze odkryli, że środek ten również chronił nerki.

Korzyści dla ludzi

Teraz, nie mamy adekwatnego sposoby na chronienie ciała przed zagrożeniami związanymi z operacją, mówi profesor James R. Mitchell. Specjalistyczna dieta mogłaby być potencjalnym rozwiązaniem na ograniczenie tego ryzyka, a więc musimy przetestować ją na ludziach.

Inni badacze, prowadzący swoje prace w dziedzinie dietetycznych restrykcji, uważają, że badanie to doszło do bardzo ważnych wniosków. Prace to zawierają znaczące dane. Powiązały one zmiany w diecie z odpornością na stres, czyli jest to coś, nad czym wielu z nas pracuje latami, stwierdza pani doktor Holly Brown-Borg, profesor na uniwersytecie University of North Dakota School of Medicine & Health Sciences. Badaczka ta nie była związana z tymi pracami.

Profesor James R. Mitchell dodaje jeszcze, że badacze teraz skupią się nad sposobami na uzyskanie maksymalnej redukcji stresu, a także nad tym, czy restrykcje dotyczące protein i aminokwasów chronią również inne organy, takie jak serce albo mózg. Chcemy wiedzieć, czy istnieje optymalna dieta oraz optymalny czas jej zastosowania, wyjaśnia naukowiec.