Ekstrakt z ziaren zielonej kawy - suplement stworzony z zielonych (niepalonych) ziaren kawy – był reklamowany jako "spalacz tłuszczu, który pomaga kobietom schudnąć." Ekstrakt został przetestowany na 100 kobietach. Połowie dawano 400 mg ekstraktu z zielonej kawy na 30 minut przed śniadaniem, obiadem i kolacją przez dwa tygodnie, drugiej połowie dawano placebo.
Uczestnikom kazano utrzymać regularną dietę i prowadzić dziennik żywności. Kobiety, które dostawały ekstrakt, straciły średnio jeden kilogram, natomiast druga grupa ok. pół kilo.
Ekstrakt jest w większości dostępny w formie tabletek, ale tego lata Starbucks wykorzystał go także do swojej nowej linii niskokalorycznych napojów, które są promowane, jako "dawka naturalnej energii."
Ekstrakt z ziaren zielonej kawy zawiera kofeinę pobudzającą utratę wagi ciała. Zawiera również mnóstwo kwasu chlorogenowego, polifenoli i przeciwutleniaczy, a więc może promować utratę masy ciała poprzez zmniejszenie wchłaniania tłuszczu i glukozy w jelitach oraz obniżenie poziomu insuliny, co ma skutkować poprawą metabolizmu.
Zobacz również:
Chociaż ekstrakt wydaje się bezpieczny, przyjmowanie zbyt dużej ilości kwasu chlorogenowego może zwiększyć ryzyko chorób serca, ponieważ powoduje podwyższenie poziomu pewnego aminokwasu, zwanego homocysteiną.
Ogólnie zalecane jest, żeby dorośli, którzy piją kawę, trzymali się zalecanej dziennej dawki, jaką są 3-4 filiżanki kawy.
Ale mimo afery wokół ziaren zielonej kawy, nie warto wydawać na nią pieniądze w celu utraty wagi, ponieważ efekty mogą być naprawdę niewielkie.
Zamiast tego, trzymajmy się tego, co wiemy, że na pewno pomaga w długoterminowej utracie wagi: zrównoważona, przyjemna dieta połączona z codzienną aktywnością fizyczną.
Może jest to nudne, ale bezpieczne i efektywne.
Komentarze do: Dieta z ekstraktem z ziaren zielonej kawy: spalacz tłuszczu czy "lamerski" pomysł?