Ciągle to samo? Zaczynasz swój dzień z najlepszymi intencjami: postanawiasz odżywiać się tylko i wyłącznie zdrowo. Jednakże kiedy przychodzi pora lunchu, słodki batonik zdaje się wyglądać coraz bardziej kusząco. Jak wynika z najnowszych badań, ludzie mają tendencję do gorszego odżywiania, kiedy pracowity dzień nie pozwala im na przestrzeganie diety. Pod koniec dnia całkowicie się poddają i na kolację pochłaniają mnóstwo wysokotłuszczowego i mało odżywczego jedzenia.
Kolacja? Pizza brzmi wyśmienicie! Dokładnie tak samo jak w przypadku tych ostatnich kilometrów maratonu, które są najgorsze, nasze zwyczaje zdrowego odżywiania zdają się być prawdziwą katorgą, kiedy kończy się dzień.
Tak przynajmniej wynika z nowej ankiety, przeprowadzonej przez firmę Massive Health. Ankieta była przeprowadzona w sieci i trwała pięć miesięcy. Uczestnicy mogli przesłać do naukowców zdjęcia swoich posiłków.
W ten sposób, Massive Health mogła śledzić zwyczaje odżywiania się tysięcy ludzi. Rezultat? Większość z nich przegrywała codzienny wyścig o zdrowe odżywianie.
W rzeczywistości, jak się okazuje, jedzenie, które spożywamy na obiad, jest blisko o 16% mniej zdrowe niż śniadania. Co więcej, w ciągu całego dnia, jakość zdrowotna naszego jedzenia spada o 1,7% co godzinę!
Doktor Manuel Villacorta, autor Eating Free, stwierdza - Wyniki te niespecjalnie mnie zaskakują. Ludzie jedzą gorzej, kiedy kończą pracowity dzień.
Zobacz również:
Odpowiedzialny za taki stan rzeczy w dużej mierze jest także hormon głodu - grelina. Jej poziom może bardzo szybko wzrosnąć w sytuacji, kiedy pomijamy posiłek, zjemy za mało, albo ćwiczymy bez jedzenia. Grelina sprawia, że nasz głód wymyka się spod kontroli i jemy wszystko, co nam wpadnie w ręce.
Dobrą wiadomością jest to, że nie jesteśmy skazani na tego rodzaju wzorce żywieniowe. Naukowcy bowiem podpowiadają kilka rozwiązań.
Jedz śniadania. Żadnych wykrętów. Ankieta bowiem odkryła, że ludzie, którzy pomijają śniadania, mają tendencję do znaczącego zapychania się jedzeniem w ciągu dnia.
- Co więcej, upewnij się, żeby twój poranny posiłek zawierał mnóstwo białka - dodaje dr Susane Bowerman z UCLA Center for Human Nutrition. - Wiele kobiet nie je wystarczającej ilości tłumiących głód protein na śniadanie. Co skutkuje tym, że na obiad wybierają "śmieciowe" jedzenie.
Jajka, grecki jogurt, serek wiejski, to świetne źródła protein na śniadanie. Na obiad wybieraj zaś warzywa.
- Są one zdrowe, wypełniają żołądek i mają niewiele kalorii - dodaje dr Susane Bowerman. - Sałata, fasola, tofu, jajka na twardo, to świetny miks protein z warzywami.
Pomyśl o zdrowej przekąsce, która zwiększy twoje szanse na bezkolizyjne przekroczenie mostu między dwoma posiłkami, przede wszystkim tego długiego mostu między obiadem a kolacją.
- Kanapka plus owoc, czyli miks protein. Albo miska zupy z soczewicy. W ten sposób unikniesz wygłodzenia w porze kolacji, a twój ostatni posiłek w ciągu dnia będzie lekki - proponuje na koniec dr Susane Bowerman.
Komentarze do: Dlaczego twoja dieta przegrywa z końcem dnia?