Dlaczego tyle osób cierpi na otyłość?

Powodem nie jest zbyt duża ilość czasu spędzanego w biurze, czy wysoki koszt zdrowego jedzenia – donoszą naukowcy w raporcie. Nie chodzi też o status społeczno-ekonomiczny, rasę czy nawet punkt geograficzny.

- Raczej głównym powodem tego, że jesteśmy coraz grubsi, jest fakt, że wokół znajduje się pełno smacznych pokus, które kosztują bardzo niewiele, jak np. fast foody – powiedział główny autor badania, Roland Sturm, starszy ekonomista w Rand Corporation i profesor analizy polityki w Pardee RAND Gradute School.

Do tej pory naukowcy skupiali się głównie na analizach grup ludzi bogatych i biednych lub na czarnoskórych i białych.

Profesor Sturm dokonał przeglądu wszystkich dostępnych badań opublikowanych w Cancer Journal, po czym stwierdził, że każdy bez względu na rasę, pochodzenie etniczne czy status społeczno-ekonomiczny tyje w tym samym tempie. Jego wykresy pokazują wyraźnie, jak wyglądają poszczególne etapy przybierania na wadze wśród wszystkich grup.

- Jeśli chcemy rozwiązać problem otyłości, musimy uzmysłowić sobie, co zmieniło się dla nas wszystkich - powiedział Sturm. Na pewno jednym z czynników jest to, że jedzenie powodujące tycie jest i tanie i bardziej wygodne - dodał.

W 1930 roku, Amerykanie wydali jedną czwartą swoich dochodów na żywność. Najnowsze dane pokazują, że obecnie wydają jedną dziesiątą. I choć tanie, wygodne jedzenie jest smaczne, nasz organizm nie jest w stanie poradzić sobie z nadmiarem kalorii w nim zawartych. Szczególnie chodzi o takie pokarmy jak frytki, słodycze i napoje słodzone cukrem. Tego typu jedzenie może być produkowane masowo i niełatwo się psuje.

- Mamy instynkt przetrwania, który prowadzi nas do ciągłego jedzenia, ponieważ w ludzkiej historii głód był olbrzymim problemem. Również nasze normy społeczne są kolejnym czynnikiem otyłości - stwierdził Sturm.

Niektóre badania informowały, że jedną z przyczyn otyłości jest brak dostępu do zdrowej żywności. Jednak ostatnie dane pokazują, że w ciągu ostatniej dekady owoce i warzywa stają się coraz tańsze i łatwiejsze do zdobycia.

Sturm dodaje również, że Amerykanie powinni jeść więcej owoców i warzyw, które powinny być spożywane jako dodatek "do wszystkiego".

Innym czynnikiem, który wydaje się być również powodem obecnej epidemii otyłości, jest wzrost korzystania z elektronicznej rozrywki. Obserwujemy coraz większe uzależnienie od samochodów i odejście od pracy fizycznej na rzecz pracy związanej z siedzeniem przy biurku. Chociaż Amerykanie nie spędzają dużo więcej czasu w pracy i mają dziś więcej wolnego, wolą spędzać go w trybie siedzącym.

Sturm zaproponował dość niekonwencjonalne rozwiązanie. Sugeruje małe poprawki, przykładowo podatki od niezdrowych wyborów żywnościowych. Uważa, że pobudki ekonomiczne pozwolą pójść ludziom w dobrym kierunku.