Szukaj

Efekt jo-jo nie taki straszny

Naukowcy z Centrum Badań nad nowotworami im. Freda Hutchinsona odkryli, że efekt jo-jo – który dotyka od 10 do 40% społeczeństwa zachodniego – nie jest tak szkodliwy, jak do tej pory sądzono. Cykliczne wahania wagi nie wpływają na to, czy na następnej diecie schudniemy mniej lub więcej. Nie zmieniają też długotrwale metabolizmu organizmu.



Obecnie dwie trzecie Amerykanów cierpi na nadwagę lub otyłość. Szacuje się, że połowa amerykańskich kobiet jest teraz na diecie.

Wiadomo, że otyłość to czynnik zwiekszający ryzyko zachorowania na raka, serce lub cukrzycę. WHO przewiduje, że jednej czwartej, może nawet jednej trzeciej przypadków nowotworu można by było uniknąć poprzez utrzymanie prawidłowego ciężaru ciała i aktywnego trybu życia.

Badania przeprowadzono na podstawie analizy danych na temat 439 kobiet z Seattle w wieku od 50 do 75 lat. Wszystkie z nich miały nadwagę lub były otyłe i prowadziły siedzący tryb życia.


Badane podzielono na cztery grupy: pierwsza z nich stosowała tylko dietę, druga – ćwiczenia (głównie energiczny spacer), trzecia – dietę i ćwiczenia, czwarta – kontrolna, nie zmieniła swoich nawyków.

Po roku okazało się, że kobiety z grupy pierwszej i trzeciej straciły około 10% swojej początkowej masy ciała.

Badanie miało wyjaśnić czy kobiety, które często padały ofiarami efektu jo-jo, chudły mniej od pań, które tego zjawiska nie doświadczyły.

Panie z jo-jo były średnio o 20 funtów cięższe na początku testów. Jednak w końcowym etapie nie stwierdzono różnic w ilości procentowo straconych kilogramów. Ciśnienie krwi, wrażliwość na wahania insuliny czy zawartość hormonów we krwi również nie różniła się w tych dwóch grupach.

To pierwsze tego typu badanie, które wykazało, że efekt jo-jo nie wpływa na zdolność tracenia na wadze w trakcie kolejnych prób odchudzania oraz że nie zmienia zachodzących w naszym organizmie procesów metabolicznych.





red. Aleksandra Lasota-Barańska

Komentarze do: Efekt jo-jo nie taki straszny

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz