Obywatele Francji, a w szczególności obywatelki, nie jedzą wystarczającej ilości włókien pokarmowych, jak wynika z ankiety prowadzonej od 2009 roku. Jest to smutna wiadomość, ponieważ włókna pokarmowe są niezbędne dla zdrowego odżywiania. Co więcej, redukują ryzyko zachorowania na choroby sercowo-naczyniowe, raka jelita grubego i otyłość.
Ankieta NutriNet-Santé do dnia dzisiejszego zgromadziła już ponad 230 000 internautów-ochotników i w dalszym ciągu szuka nowych chętnych.
Jak wynika z ostatnich analiz, aktualna konsumpcja włókien pokarmowych (18g/dzień dla kobiet i 20g/dzień dla mężczyzn), to stanowczo poniżej zaleceń.
Okazuje się, że zaledwie 1 kobieta na 10 i 1 mężczyzna na 5 osiąga magiczny próg 25 g włókien pokarmowych dziennie, a jest to zalecane minimum. Idealnie by było, gdyby ludziom udawało się osiągnąć ok. 30 g/dzień.
Zobacz również:
Włókna pokarmowe ułatwiają pracę układu trawiennego. Możemy je znaleźć w owocach i warzywach, roślinach strączkowych, chlebie, makaronie i w ryżu (z pełnych ziaren).
Pięć porcji warzyw i owoców dziennie (ok. 400g) dostarcza ok. 16-20 g włókien. Chleb z pełnych ziaren – do 5 do 6 g na 100g. Wystarczy dodać do tego rośliny strączkowe, pełny ryż bądź makaron, i już mamy 30 g włókien pokarmowych na dzień, mówi prof. Serge Hercberg z Inserm-Inra-Cnam-université Paris13, koordynujący ankietę NutriNet-Santé.
Komentarze do: Francuzi jedzą za mało włókien pokarmowych