Tak wynika z analizy przeprowadzonej przez ANSES (Agence nationale de sécurité alimentaire). W partnerstwie z Narodowym Instytutem Konsumpcji, agencja ANSES obserwuje zawartość soli w pożywieniu Francuzów od 2003 roku. Okazuje się, że spadek tej zawartości plasuje się w granicach od 4% do 10% (4% w 48 produktach podzielonych na 8 grup albo 10% w przełożeniu na całość produktów).
Agencja ANSES przypomina, że ¾ spożywanej soli pochodzi z jedzenia przetworzonego, takiego jak konserwy, zupy z torebek bądź z kartonów, dania gotowe, chleb, parówki, sery, wędliny, dania fast food.
Przemysł spożywczy zużywa dużo soli, ponieważ jest ona tania, podnosi smak oraz wagę produktów, zatrzymując wodę.
Jednakże, konsumowana w nadmiarze, sól jest jednym z czynników ryzyka nadciśnienia tętniczego, chorób sercowo-naczyniowych, a nawet osteoporozy, ponieważ powoduje utratę wapnia wraz z moczem. Podnosi także ryzyko zachorowania na raka żołądka.
Zobacz również:
Kiedy nadużywamy soli, naczynia krwionośne twardnieją, stąd też ryzyko nadciśnienia oraz chorób serca, jak wyjaśnia dr Mina Khalili, francuska nefrolog. Kiedy nerki są wrażliwe, męczą się usuwaniem soli z organizmu.
Nadmierna konsumpcja soli jest wyjątkowo niebezpieczna dla diabetyków, dla osób już mających problemy z nadciśnieniem i niewydolnością serca, a także dla osób starszych.
Agencja ANSES zaleca więc wdrożenie wszelkich działań zmierzających do ograniczenia zawartości soli w żywności przetworzonej. Celem jest zmniejszenie spożycia soli, w ciągu 5 lat:
- do 6,5g/dzień u kobiet;
- do 8g/dzień u mężczyzn.
Światowa Organizacja Zdrowia zaleca zaś maksymalną dzienną konsumpcję soli na poziomie 5g.
Komentarze do: Francuzi zmniejszyli spożycie soli, ale w dalszym ciągu jedzą jej za dużo!