Jak mniej podjadać?

Stres albo po prostu łakomstwo, niezrównoważone odżywianie, brak czasu… powody, które popychają nas do podjadania są liczne. Oto kilka porad, które pomogą nam oprzeć się i mniej podjadać! Dlaczego należy unikać podjadania? Aby zachować linię, oczywiście! W rzeczywistości, słodycze i inne przekąski między posiłkami to jedna z głównych pułapek, która sprawia, że tyjemy.

Najczęściej tłuste i słodzone, produkty które przegryzamy poza głównymi posiłkami nie przynoszą interesujących składników odżywczych dla naszego organizmu. Są to puste kalorie, niepotrzebne, które odkładamy natychmiast i które dodatkowo w ogóle nas nie sycą. Aby zachować więc swoją modelową wagę, albo aby trochę sch

udnąć, przekąski powinny pozostać wyjątkiem.

1. koncentruję się na tym, co jem. Podczas posiłku, powinniśmy się skoncentrować na tym, co jemy. Nie ma mowy o pochłanianiu kanapki na ulicy, przy okazji robienia zakupów. Nie ma także mowy o jedzeniu przed ekranem komputera, niezależnie od tego czy pracujemy, surfujemy po sieci czy po prostu gramy. Kiedy bowiem jesteśmy rozproszeni w trakcie posiłku, zafałszowujemy wiadomość o sytości, która idzie do naszego mózgu. I na odwrót, jeśli jesteśmy skoncentrowani na tym, co jemy, sprzyjamy uczuciu sytości, co pozwoli nam łatwiej wytrzymać do kolejnego posiłku, bez podjadania!

2. jem powoli. Innym sposobem na wzmocnienie uczucia sytości jest jedzenie w spokoju i powoli. Zapamiętajmy, że powolne przeżuwanie sprzyja uczuciu sytości. Powinniśmy więc pamiętać o wybieraniu produktów spożywczych, które wymagają przeżuwania. To znaczy takie, które nie są zbyt miękkie!

Zobacz również:

3. ograniczam słodkie pokarmy. Zbyt wiele cukru, to niedobre dla zdrowia (zawał serca, cukrzyca, rak). Ale również, cukier (słodzik albo cukier prawdziwy), wywołuje swojego rodzaju

upodobanie do słodkiego. Należy więc przerwać to błędne koło. Ograniczajmy słodycze, ciastka, ciasta oraz słodkie desery. Zarezerwujmy je więc na wielkie okazje.

4. jem więcej podczas posiłku. Aby uniknąć chęci na przekąski, zwiększajmy porcje w trakcie właściwego posiłku. W sposób rozsądny, oczywiście, a przede wszystkim, zwiększajmy porcje warzyw. Bogate w wodę oraz w włókna pokarmowe, warzywa mają bardzo interesującą moc sycenia. Poza tym, ułatwiają one trawienie i są generalnie bardzo dobre dla zdrowia!

5. piję dużo wody. Regularne picie wody przez cały długi dzień pomaga oddalić ochotę na przekąski. Natomiast, napojów gazowanych należy unikać, nawet jeśli są tak zwane „light”. Nie uśmierzają one pragnienia i wywołują ochotę na słodkie.

6. jem surówki i zupy. Nie jest łatwo zerwać ze swoimi przyzwyczajeniami. Przypomnijmy sobi

e te momenty dnia, kiedy podjadamy najczęściej i uprzedźmy je przygotowując wcześniej do przegryzania produkty, które są lepsze dla naszego zdrowia i dla naszej figury. Dlatego też, dlaczego nie przewidzieć surówki, niewielkiej porcji zupy, jogurtu naturalnego... Mając takie produkty przy sobie, albo w lodówce w biurze, dajemy sobie większe szanse na to, iż oprzemy się przekąskom tłustym i słodzonym. A przegryzanie produktów zdrowych, to już jest niezłe!

7. dzielę moje posiłki : 3 prawdziwe posiłki oraz podwieczorek. Ostatnie rozwiązanie przeciwko podgryzaniu to zorganizowanie sobie prawdziwego drugiego śniadania albo podwieczorku. Wyznaczmy więc sobie posiłki: 3 główne oraz podwieczorek albo drugie śniadanie (ale nie ma mowy o zwiększaniu ilości!). Przewidując z wyprzedzeniem podwieczorek albo drugie śniadanie (owoce, płatki, produkty mleczne), unikamy instynktowengo podjadania produktów tłustych i słodzonych, pełnych pustych kalorii. W końcu, ostatnia rada: walczmy ze stresem i uprawiajmy regularnie sport.