Jak powstrzymać apetyt?

Wciąż przybywa ludzi otyłych. Spowodowane jest to biernym trybem życia i złymi nawykami żywieniowymi, głównie utrwalonymi w dzieciństwie. Osobom z nadwagą, ale nie tylko, towarzyszy nadmierny apetyt. Jak z nim waczyć i powstrzymać go?

Na szczęście wzrasta liczba osób podejmujących walkę z nadwagą i otyłością. Często jednak bywa tak, że po kilku tygodniach, a nawet dniach niektórzy porzucają terapię odchudzającą i mimo zgubionych kilogramów wracają do punktu wyjścia. Przyczyną jest pozorny wzrost apetytu i wilczy głód, który odczuwa osoba. Spowodowane może to być zmianą przyzwyczajeń żywieniowych, do których organizm człowieka musi się przyzwyczaić. Jak więc radzić sobie z napadami głodu i wzrostem apetytu?

Jadaj częściej a mniej

Niestety uczucie głodu spowalnia przemianę materii, co oznacza mniejszą ilość spalanego tłuszczu. Ważne jest więc, aby zamiast jednego lub dwóch dużych posiłków, jeść pięć lub sześć mniej obfitych porcji w ciągu dnia. Posiłki te powinny być rozmieszczone w równych odstępach czasowych i spożywane w miarę możliwości każdego dnia o tych samych porach. Ważna jest systematyczność, dlatego dobrze jest z góry zaplanować pory posiłków i ich przestrzegać. Takie działanie nie dopuści do uczucia głodu.

Ważna jest również wielkość spożywanych porcji. Udowodniono, że większość ludzi zjada całe porcje, niezależnie od ich wielkości. Warto więc spożywać posiłki z mniejszych talerzy i unikać produktów typu „50% gratis”.

Podjadaj między posiłkami, ale tylko owoce i warzywa

Na przekąski między posiłkami wybieraj owoce i warzywa. Polecane warzywa to: ogórek, rzodkiewka, kapusta, szpinak, sałata, fasolka szparagowa, pomidory. Warzywa i owoce maja niską wartość energetyczną, ale dużą objętość, dlatego ich spożywanie daje uczucie sytości bez konsekwencji w postaci okładającego sie tłuszczu. Dodatkowo zaspokojenie pierwszego głodu warzywami i owocami sprawi, że zje się mniejsze porcje właściwego posiłku. Warzywa są bezpieczniejsze niż owoce, gdyż można je spożywać w dowolnej ilości nie uwzględniając w diecie zawartych w nich węglowodanów.

Nie popijaj jedzenia

Wielu ludzi popija posiłki. Niestety spożywanie napojów w trakcie jedzenia sprawia, że jemy więcej. Jedząc na „sucho”, głód zostanie szybciej zaspokojony, dlatego warto pić dopiero po posiłku.

Unikaj alkoholu

Choć wykazano zdrowotne właściwości, np. picia kieliszka wina do posiłku, spożywanie jakiegokolwiek alkoholu przed jedzeniem pobudza apetyt. Dodatkowo alkohol zawiera dużo tak zwanych pustych kalorii, dlatego należy go unikać.

Jedz białko

Białko jest najbardziej złożonym związkiem pokarmowym, dlatego na jego przetworzenie do postaci przyswajalnej system trawienny potrzebuje więcej czasu niż w przypadku cukrów czy tłuszczów. Dzięki temu białko dłużej znajduje się w żołądku i daje uczucie sytości. Dodatkowo spożywanie białka pomaga kontrolować poziom cukru we krwi, dlatego pozwala uniknąć napadów niepohamowanego głodu.

Znajdź sposób na stres i nudę

Częstym powodem wzmożonego apetytu, nie tylko w trakcie terapii odchudzającej, ale również w codziennym życiu, jest stres i nuda. Niektórzy jedzą, żeby się uspokoić lub wypełnić czas. Skupiając się na jedzeniu, nie myślą o stresujących sytuacjach i dopadającej nudzie. Można powstrzymać „wilczy apetyt”, który dopada człowieka w takich chwilach. Dobrą metodą jest ruch na świeżym powietrzu, który odwróci uwagę od głodu.

Większość z nas ma napady głodu, które najczęściej chcemy zagłuszyć „pustymi kaloriami”. Takie postępowanie może zaprowadzić nas w „kozi róg” i doprowadzić do otyłości. Pamiętajmy więc, że lepiej zjeść słodki jogurt niż batona.

Autor: Anna Zeler