Najnowsze badania sugerują, że limit wielkości porcji napojów gazowanych dostępnych w sprzedaży – taki jak ten, który chcą wprowadzić władze Nowego Jorku – wpłynie najbardziej na dzieci z nadwagą i młodych dorosłych. Badacze uważają, że utworzenie limitu na pojemność słodzonych napojów, podawanych w restauracjach i na imprezach masowych, nie wpłynie krzywdząco na biedniejszych, co było wcześniej głównym argumentem przeciwko temu środkowi walki z otyłością.
- Chcemy kierować zakaz do odpowiedniej grupy mieszkańców i chcemy, żeby nie był on niesprawiedliwie nakierowany na biedniejsze społeczności - stwierdziła Dr Y. Claire Wang, naukowiec badający tę sprawę.
Administracja burmistrza Nowego Jorku Michaela Bloomberga obecnie broni w sądzie zakazu sprzedaży napojów słodzonych większych niż 16 uncji (półlitrowa butelka) w restauracjach, kinach i na stadionach. Jest to jedna z części składowych próby obniżenia wskaźnika otyłości.
- Najnowsze badania dowodzą, że reguła ,,limitu porcji" będzie prowadziła do zmniejszenia konsumowanych kalorii, zwłaszcza wśród ludzi, którzy najbardziej wymagają pomocy - otyłej młodzieży - powiedział Komisarz ds. Zdrowia Nowego Jorku dr Thomas Farley w swoim oświadczeniu. - Zakaz jest w pełni uzasadnioną i skuteczną odpowiedzią na bliźniacze epidemie otyłości i cukrzycy, które zabijają tysiące nowojorczyków rocznie.
Zobacz również:
- Nadwaga, jako ciężki problem współczesnej ludzkości
- Przyczyny otyłości, rodzaje i profilaktyka
- Ocet jabłkowy. Otyłość - przyprawa, która leczy
- Blokowanie tętnicy żołądka nową metodą leczenia otyłości?
- Jak zwalczyć nawagę?
- Przyczyny otyłości u dzieci
- Jemy mniej kalorii, a wciąż mamy problem z otyłością: jak to możliwe?
- Nieoperacyjne leczenie otyłości - balon żołądkowy
Dr Wang i Seanna Vine z Mailman School of Public Health Uniwersytetu Columbia przeanalizowały ankiety dotyczące żywienia, wypełnione przez ponad 19 000 Amerykańskich dzieci od roku 2007 do 2010.
Około 71 procent młodzieży i 57 procent dorosłych wypiło przynajmniej jeden słodki napój dzień przed ankietą, jednak tylko 7-8 procent z nich kupiło napój o pojemności większej niż 16 uncji w restauracji, na wydarzeniu sportowym lub w innej placówce, w której serwuje się napoje.
Osoby o niskich dochodach piły ogółem więcej słodkich napojów niż ich bogatsi rówieśnicy - ale nie byli ani odrobinę bardziej skłonni do zakupu większych napojów w restauracjach.
Zespół dr Wang obliczył, że jeśli nowojorczycy zastosują się do nowego ograniczenia, przeciętny pijący wodę dorosły skonsumuje 102 kalorie dziennie mniej. Jednakże, naukowcy nie są w stanie przewidzieć, ile osób bedzie próbowało obejść zakaz poprzez zamówienie więcej niż jednego 16 uncjowego napoju.
- Ustawa nie wprowadza żadnych ograniczeń dla restauracji, które chcą zaoferować darmowe dolewki lub promocje dwa w jednym - powiedziała dr Wang agencji Reuters Health.
Amerykańskie Stowarzyszenie Napojów w sprawie przeciwko proponowanej ustawie oświadczyło, że otyłość jest problemem złożonym z wielu czynników i wykracza poza jeden rodzaj żywności, czy napoju.
- Wyniki są bardzo cenne, biorąc pod uwagę jak mało wiemy w tym momencie o tym, czy nowojorski zakaz będzie skuteczny, czy nie - powiedział Daniel Taber, badacz polityki zdrowotnej University of Illinois w Chicago. - Wszelkie argumenty za lub przeciw zakazowi to w tym momencie tylko spekulacje, dopóki nie zostanie on do pewnego stopnia wdrożony.
Komentarze do: Ograniczenie sprzedaży napojów gazowanych wycelowane w otyłą młodzież