Oto 10 rodzajów pokarmów, niedocenionych bądź przecenianych

Niektóre pokarmy cieszą się zbyt dużym poważaniem wśród konsumentów, nawet jeśli bardzo uważne i staranne badanie ich rzeczywistych wartości odżywczych pokazuje, że na taki szacunek nie zasługują. Inne pozostają niezauważone, podczas gdy to właśnie one zasługują na bliższe poznanie i szacunek konsumentów. Oto rzut oka na niektóre pokarmy niedoceniane oraz przeceniane, według Nutrition Action Health Letter.

Na początku lista produktów niedocenionych.

Na pierwszym miejscu niedostatecznie poważanych znajdują się ziarna słonecznika. Kiedy tylko ktoś podniesie kwestię orzechów, to właśnie migdały, orzechy laskowe i wszystkie inne owoce drzew w skorupkach przyciągają naszą uwagę. Wielki zapomniany, czyli słonecznik, a właściwie to jego ziarna, są jednakże równie odżywcze, a przede wszystkim, o wiele tańsze.

Jedna czwarta filiżanki ziarenek słonecznika zawiera 3 g włókien pokarmowych, 6 g białka i... jedynie 180 kalorii. Ponad to, odnajdujemy w ziarenkach słonecznika od 25% do nawet 75% zalecanego dziennego spożycia miedzi, selenu, manganu oraz witaminy E, a także 10% cynku, magnezu oraz witaminy B6.

Kolejno na liście znajduje się jogurt bez cukru. Popularność jogurtów nie ulega żadnej wątpliwości. Większość z nich zawiera jednakże swoją dawkę cukru. Jeden kubeczek jogurtu Danone, na przykład, o smaku waniliowym, kawowym, czy też owocowym, zawiera dorzucone do niego nie mniej niż 4 łyżeczki (do herbaty) cukru. Lepiej więc wybrać jogurt bez cukru, aby w pełni skorzystać z naturalnego smaku owoców.

Następny na liście jest owoc arbuza. To, że owoc zawiera dużo wody, wcale nie oznacza, że jest on zupełnie pozbawiony wartości odżywczych. A arbuz jest tego świetnym przykładem. Normalna porcja tego soczystego owocu, niech to będzie około 2 filiżanek, zawiera 38% dziennej zalecanej żywnościowej dawki witaminy C, 32% witaminy A oraz 7% potasu. A jednocześnie, zawiera on zaledwie 85 kalorii!

Kolejna na liście, ciecierzyca pospolita jest natomiast bogata w białka, włókna pokarmowe, żelazo, magnez, potas oraz cynk. Ponad to, ciecierzyca jest sprzedawana w konserwach oraz w formie suchej. Inne warzywa z rodziny bobowatych są także doskonałym pożywieniem.

Następnie idą warzywa liściaste, takie jak brokuły, szpinak, kapusta zielona, sałata i wszystkie inne, zawierające liczne elementy odżywcze, takie jak witaminy A, witamina C, witamina K, a także magnez, żelazo, potas, wapń, kwas foliowy oraz luteina. Te warzywa znane są także z tego, że redukują ryzyko wystąpienia cukrzycy, udaru mózu, raka jelit, katarakty oraz utraty masy kości.

A teraz lista pokarmów przecenianych.

W pierwszym rzędzie, płatki zbożowe typu muesli. Większość marek zawiera conajmniej 200 kalorii na każdą porcję, co jest naprawdę dużo, kiedy zdamy sobie sprawę, że jedna porcja równa się jednej drugiej filiżanki płatków. Generalnie, jeśli chodzi o inne typy płatków, jedna porcja równa dwóm trzecim filżanki bądź trzem czwartym filiżanki zawiera aż 250 kalorii.

Kolejne na naszej liście są batoniki energetyzujące, tak zwane Power Bar. Zawierają prawdziwe owoce, możemy przeczytać na etykietkach niektórych batonów energetyzujących. Jednakże, chodzi tutaj zawsze o owoce suszone i słodzone cukrem, do których dorzuca się pastę z owoców, która też jest dosładzana, tym razem fruktozą oraz glukozą. Tego typu batoniki mogą zawierać od 4 do 6 łyżeczek cukru. Generalnie, wszystkie batony, jakie są w handlu, niezależnie od tego, czy zawierają płatki, owoce czy orzechy, są po prostu przeceniane.

Natomiast zajmujące kolejną pozycję na liście popularne soki V8 są ni mniej, ni więcej, jak tylko sokiem pomidorowym zrekonstruowanym, którego głównym warzywem, poza pomidorem, jest marchewka. Jedna filiżanka soku marchwiowego zawiera 900% dziennej zalecanej dawki witamin A. W soku V8 wartość ta wynosi jedynie 40%.

Następny na liście kuskus, przyprawiany różnymi smakami. Jest bardzo prawdopodobne, że kaszka kuskus, doprawiana czosnkiem i olejem z oliwek, zawiera więcej morskiej soli niż właśnie olej z oliwek. Gotowe wersje kaszy kuskus zawierają około 450 mg sodu, w jednej filiżance takiej kaszki. Nie należy także zapominać, że, nawet w wersji naturalnej, kaszka kuskus pozostaje produktem zbożowym rafinowanym. Lepiej więc wybrać bulgur, brązowy ryż, czy też makarony z całego zboża.

I na ostatku zajmujemy się napojami typu smoothies. Tego typu napoje są postrzegane jako napoje zdrowia. Jeśli prawdą jest, że są one robione rzeczywiście z prawdziwych owoców, to zawierają one jednakże taką ilość dorzuconego cukru, która absolutnie nie powinna ujść naszej uwadze. Napoje typu smoothies, które są dostępne w sprzedaży, zawierają od 250 do 1 100 kalorii, w zależności od zawartości i składu.