Paradoks? Według raportu corocznego międzynarodowej federacji Czerwonego Krzyża, na świecie jest więcej osób cierpiących na otyłość niż ludzi cierpiących z powodu niedożywienia. Jest to stwierdzenie, które z jednej strony podnosi pytania o powszechny i ograniczony dostęp do żywności.
A z drugiej strony, podnosi ono również kwestię braku równowagi żywnościowej.
Dzisiejszy świat bowiem, według Czerwonego Krzyża, ma liczyć więcej osób otyłych niż osób cierpiących z powodu niedożywienia. Ale ciężar niedoborów rośnie w kontekście rosnącego kryzysu żywnościowego, uprzedza międzynarodowa federacja Czerwonego Krzyża, w swoim raporcie, opublikowanym w New Delhi, w ubiegłym tygodniu.
Ta organizacja humanitarna, która ma swoją siedzibę w Genewie, skoncentrowała swój coroczny raport na temat katastrof na świecie, wokół problemów dotyczących odżywiania konkretenie. W szczególności, międzynarodowa federacja Czerwonego Krzyża podkreśla przepaść istniejącą między biednymi a bogatymi, a także ostatnie skoki cen żywności.
Według statystyk Czerwonego Krzyża, półtora miliarda ludzi ma cierpieć na całym świecie z powodu otyłości (dane na 2010 rok), podczas gdy „zaledwie” 925 000 000 ludzi cierpi z powodu niedożywienia (głodu).
Zobacz również:
- Blokowanie tętnicy żołądka nową metodą leczenia otyłości?
- Przyczyny otyłości u dzieci
- Przyczyny otyłości, rodzaje i profilaktyka
- Ocet jabłkowy. Otyłość - przyprawa, która leczy
- Jak zwalczyć nawagę?
- Nadwaga, jako ciężki problem współczesnej ludzkości
- Nieoperacyjne leczenie otyłości - balon żołądkowy
- Jemy mniej kalorii, a wciąż mamy problem z otyłością: jak to możliwe?
Jeśli więc w rzeczywistości wolnego rynku musimy mierzyć się z sytuacją, kiedy 15% ludzkości cierpi głód, a 20% ma nadwagę, to coś tu gdzieś nie zadziałało i dalej nie działa, stwierdza rozsądnie sekrterz generalny Bekele Geleta w komunikacie.
Dyrektor Czerwonego Krzyża na region Azji i Pacyfiku, Jagan Chapagain, sklasyfikował te statystyki jako „skandal o dwóch ostrzach”, w czasie konferencji prasowej, która odbyła się w stolicy Indii.
Podkreślił on również, że nadmiar jedzenia zabija dziś więcej osób niż głód.
W 2011 roku, ceny żywności oszalały
Jagan Chapagain uważa, że problem głodu nie jest wynikiem braku żywności na świecie, ale wynikiem złej dystrybucji, winą bałaganu oraz wzrostu cen, które sprawiają, że produkty żywnościowe są mniej dostępne.
Ceny żywności oszalały w 2011 roku na skalę światową i sprawiły, że zaczęliśmy się obawiać kryzysu żywnościowego podobnego do tego z 2008 roku, który spowodował zamieszki i zawirowania polityczne w wielu krajach.
Wzrost cen żywności, który Czerwony Krzyż przypisuje między innymi czynnikami, również spekulacji na rynku materii pierwszych oraz zmianom klimatycznym, jest postrzegany jako jeden z elementów wyzwalających ruchy protestacyjne w krajach arabskich i na Środkowym Wschodzie, jakich byliśmy świadkami w tym roku.
Nowy cykl inflacji pogrążył wielką liczbę osób pośród tych najbiedniejszych na świecie, w jeszcze większej biedzie. A co za tym idzie, także w ogromnym niedożywieniu, ujawnia Czerwony Krzyż.
Komentarze do: Otyłość zabija więcej ludzi na całym świecie niż głód