Amerykańska służba zdrowia od lat próbuje walczyć z rozszerzającą się epidemią otyłości, jednak dla niektórych jej wysiłki są mało skuteczne. Jedną z takich osób jest Daniel Callahan, wybitny bioetyk, który zaproponował skrajną strategię mającą sprzyjać utracie wagi, polegającą na szerzeniu społecznego piętna.
Doktor Callahan, 82-letni naukowiec od lat zajmujący się badaniami w dziedzinie bioetyki, opublikował właśnie najnowszą pracę, w której twierdzi, iż ludzie otyli powinni zacząć odczuwać większa presję społeczną z powodu swego wyglądu.
W swojej publikacji Callahan przedstawił całą strategię, która miałaby pomóc w promowaniu wiedzy o otyłości oraz która zahamowałaby sprzedaż dzieciom niezdrowego jedzenia.
Jednak, jak dodaje, wszystkie te plany mają szansę powodzenia jedynie wtedy, jeśli ludzie zaczną piętnować otyłość.
Osoby propagujący akceptowanie swej wagi oraz lekarze specjalizujący się w leczeniu otyłości zareagowali błyskawicznie na plan zaproponowany przez Callahana.
“Nie wiem, w jakim świecie on żyje, skoro myśli, że potrzebujemy jeszcze więcej społecznej presji. Doktor Callahan chyba nigdy nie miał do czynienia z prawdziwymi grubymi ludźmi”, twierdzi Deb Burgard, kalifornijska psycholog zajmująca się zaburzeniami odżywiania.
Zobacz również:
- Nadwaga, jako ciężki problem współczesnej ludzkości
- Przyczyny otyłości, rodzaje i profilaktyka
- Ocet jabłkowy. Otyłość - przyprawa, która leczy
- Blokowanie tętnicy żołądka nową metodą leczenia otyłości?
- Jak zwalczyć nawagę?
- Przyczyny otyłości u dzieci
- Skutki nadwagi
- Jemy mniej kalorii, a wciąż mamy problem z otyłością: jak to możliwe?
W podobny sposób wypowiedział się doktor Tom Inge, ekspert w leczeniu dziecięcej otyłości: „Dokuczanie, stawianie pytań o to, co chcieliby w sobie zmienić, czy nawet zażywanie leków, to wszystko nie pomaga. Jeśli więc ktoś sądzi, że jeszcze większa dawka wstydu pomoże w leczeniu tego stanu, to taki człowiek postępuje nieetycznie oraz sprzecznie z tym, co mówi”.
Mimo tego doktor Callahan twierdzi, że w przypadku palenia, publiczne potępianie tego nałogu doprowadziło do znacznego spadku popularności papierosów, a zły nawyk zmienił się w naganne zachowanie.
Według niego, taki rodzaj społecznej kampanii można by wykorzystać w walce z otyłością, przez co ludzie czuliby się bardziej zmuszeni do prawidłowego odżywiania i regularnego uprawiania sportów.
Przeciwnicy tej teorii twierdzą, iż pomiędzy paleniem a otyłością jest ogromna różnica, a przez piętnowanie osób walczących z wagą potępia się nie tylko ich sposób zachowania, ale też najintymniejszą rzecz dla ludzi, czyli ich ciało.
Pomimo tego niektórzy naukowcy są zdania, że w tym szaleństwie może być jakaś metoda – zwłaszcza w kraju, w którym ponad jedna trzecia dorosłych i 17% dzieci cierpi z powodu otyłości.
Komentarze do: Piętnowanie grubasów może poskromić rozwój otyłości